Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Termin

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Termin

    Sylwia Filipek znowu gorzej słyszy ponieważ ostatnio miał przewiane uszko i doktor powiedział że to od tego. Musisz być przygotowana też na to że przez najbliższe pół roku Nadia będzie mieć obniżoną odporność a przy katarku czy większej infekcji może mieć nawet zawalone oskrzela ponieważ przed operacją to 3 migdał chronił aby wydzielina nie spływała do środka.Ale po kilku miesiącach będzie wszystko już na prostej. i jeszcze jedno ćwicz z Nadią dmuchanie powietrza tzn zatkaj nosek nabierz powietrza tak żeby uszy przetkało to pomoże odzyskać prawidłowe ciśnienie w uszach( chyba wiesz o co mi chodzi?). Rozmawiałam ostatnio ze znajomą która też usuwała dziecku migdał i też mówiła że tak miała pierwsze pół roku choroby i przeziębienia a teraz się cieszy bo ma naprawdę spokój
    Co do dentysty ja też myślałam że Majka buzi nie otworzy a tu takie zdziwienie Kamila u mnie jest podobnie bo wiem że Fili też nie da sobie zrobić nic przy zębach ale pytałam lekarkę o to i powiedziała że wtedy podaje się dzieciom gaz rozweselający o ile dobrze pamiętam( albo głupiego jasia) i wtedy robią zazwyczaj za jednym razem wszystkie ząbki, niestety takie coś wykonywane jest tylko prywatnie. Ale mamy wizytę na 10 więc zapytam ile to kosztuje i dokładnie jak wygląda
    miłej niedzieli

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Termin

      hej dziewczyny

      jak tam po weekendzie?

      u nas sobota spokojna,wypucowałam wszystkie zakamarki bo podejrzewam że teraz będę miała mniej czasu na takie dogłębne porządki
      wczoraj mieliśmy tyle zaproszeń od znajomych i tak jeździliśmy to tu to tam,bynajmniej dzieci zadowolone i wybawione
      no a jutro do pracy,jak to dziwnie brzmi...
      już mniej więcej wiem co i jak-no i za ile,ale wiadomo jutro dostane wskazówki od szefowej
      mam nadzieje że dam rade i zostanę tam troszkę

      miłego poniedziałku...

      Skomentuj


        Odp: Termin

        Hej!

        U nas pięknie słonko świeci od rana.Z ranka ogarnęliśmy mieszkanie, zrobiłam zupkę.Na 12:15 poszliśmy po Nadię do szkoły.Potem plac zabaw i zakupy.
        Zjedliśmy obiadek. Ignaś jeszcze drzemkę sobie ucina.Coś długo...
        Mój syn zaczyna klecić zdania!!!
        ''Mama daj nana''...czyli "Mama daj banana''
        Cieszę się jak głupia
        Dla Was to nic...ale dla mnie to sukces Synka

        Muszę umówić Ignasia na bilans dwulatka, bo jeszcze nie byliśmy...a Wy?

        jogobella Wiem o czym mówisz, z tym dmuchaniem...Nam laryngolog zaleciła, żeby dmuchać słomką do butelki po przynajmniej 1,5 l.napoju, słomka musi być do samego końca butelki...więc my łączymy dwie słomeczki. Podobno u takich maluchów takie ćwiczenie więcej daje.
        Jeszcze trochę i umawiamy się na bad. słuchu. Mieliśmy odczekać 2 m-ce od zabiegu.

        kamila Z wszystkim dasz radę, tymbardziej że to praca na pół etatu. Powiem Ci, że ja mam wrażenie, że jak pracowałam to byłam lepiej zorganizowana niż teraz, gdy nie pracuję.

        Miłego popołudnia.


        Skomentuj


          Odp: Termin

          hej u nas w końcu nie wieje tak okropnie a na dworze dość przyjemnie
          zaraz zbieram się do lekarza bo mam tak zawalone zatoki że szok do tego gardło boli jak nie powiem co. chyba mnie przewiało ostatnio

          co do bilansu my niestety nie mamy byliśmy już 2 razy umówieni ale za każdym razem Majka się pochorowała.

          Co do organizacji pracy to ja też byłam bardziej poukładana jak pracowałam niż teraz.
          Wczoraj nie mieliśmy cały dzień wody masakra jak człowiek już jest uzależniony od bieżącej wody kombinacji było mnóstwo bo mieli włączyć wodę o 15 a zrobili to dopiero po 21.

          Dzieciaki w przedszkolu Majka też w końcu zadowolona że może iść do dzieci, a w poniedziałek mają przedstawienie kukiełkowe.

          Zmykam miłego dnia

          Skomentuj


            Odp: Termin

            Pora na kawkę

            Odprowadziliśmy Nadię do szkoły, pospacerowaliśmy z moją koleżanką. Teraz Ignaś śpi więc mam chwilę spokoju.

            Wczoraj byłam z Nadią na zajęciach tanecznych w szkole tańca Black Dance.
            Bardzo jej się podobało i myślę, że ją zapiszę.
            Zajęcia co wtorek 17:00-17:45. Karnet 60 zł.
            Chciałam jeszcze z nią pójść na zajęcia baletowe, były wczoraj na 18:15 ale Nusia już po szkole i tych tańcach była zbyt zmęczona więc odpuściłam.Chciałam, żeby sobie porównała i coś wybrała...

            jogobella Ja to nie mogę wyjść z podziwu, że Majka tak chętnie do przedszkola chodzi. Z Ignasiem chyba nie będę miała tak łatwo. Taki ''mamy cyc''. Coś okropnego...dzisiaj w szkole miał chwilę przed szatniami zostać z moją koleżanką( którą bardzo dobrze zna, przyjaźnimy się, mieszka pod nami). Chciałam Nadii bloki z wyprawki zanieść do klasy to zaczął płakać histerycznie i skończyło się, że dałam te bloki wychowawczyni.
            Wiem...nie powinnam wymiękać...ale serce pęka i nerwy w strzępach jak on mi takie histerie odstawia

            Miłego dnia!


            Skomentuj


              Odp: Termin

              CZesc kochane..

              Nareszcie chwila spokoju i ciszy. My juz po "wakacjach". Szczerze?? mam dosc. Jestem tak zmeczona, ze odechciewa sie wszystkiego. 17.09 lecielismy a wczoraj wrocilismy. Musze sie pochwalic,ze moi chlopcy w podrozy byli bardzo grzeczni. Wstawalismy o 3 w nocy,bo lot byl o 6.30. W samochodzie Natan troche zwymiotowal biedak sama slinka bo nic im nie dawalam jesc (ehh ta jego choroba lokomocyjna). Na lotnisku sie wkurzylam,bo nawet wode dla niego mi zabrali i syrop na wymioty. no trudno. W samolocie spokojnie... nie jak za pierwszym razem dramat. Poza tym cieszyl sie ze do babci... Z lotniska do mamy natomiast Oli po smartisach zwymiotowal w autobusie. Co ja mam z tym zyganiem.

              Chlopcy przeszczesliwi z babcia. Mama zabrala Olka do kina na "TURBO". Przyszlo dziecie zadowolone. Poodwiedzalismy babcie moja,Daniela,tesciow... jakos to przezylam. Naszczescie bylismy tylko 3 dni.

              Chlopaki mi sie oczywiscie odrazu pochorowali. zaczelo sie od kataru Olka,pozniej Natan zlapal jakies zapalenie oskrzeli i na koncu Dan. Ja na szczescie nic nie zlapalam. Kurde jak to jest, ze caly czas tu w UK nie zlapia nawet kataru a w Pl odrazu wszystkich porozkladalo?? Na szczescie Dan i OLi juz po wszystkim a Nanu jeszcze meczy odrywajacy kaszelek,ale w ciagu doby tutaj juz widze poprawe.

              Troche sie nabiegalam po lekarzach. Tu na wszystko paracetamol...a w Pl okazalo sie ze Dan ma stan zapalny rzepki kolaneowej i stad te bole... Oli po hematologu ok. Wyniki ok jak na jego mozliwosci.

              Dzis Olivek juz w szkole,wiec troche spokoju,bo sie chlopaki rozbrykali na maxa. Droge powrotna przespali obaj. Teraz Nanu spi. Pewnie bede go budzic bo za poltorej h po Olka trzeba jechac do szkoly. Pogoda cudowna...angielska... leje i leje..

              Dziewczyny pisalyscie o nocnikach. Tylko moj Natan widze chodzi w pieluchach totalna masakra. o nocniku nie chce slyszec...nakladce tez.. jak chce go zostawic bez pieluszki,albo ubrac majtki to jest tragedia i wycie. Ja juz nie wiem co mam zrobic. w pieluch ledwo sie miesci. ehhh

              Co do mowienia mowi po swojemu,ale ja nie mam problemu z rozumieniem. np.mowi "Nana papa wim baba" co znaczy Nana jedzie samolotem do babci... hehe. "mama daj amam" mamo daj jesc. i takie tam. strasznie zrobil sie nerwowy. Olivka bije..nas czasem tez i ciagle krzyczy "NIE". czasem az do tego stopnia,ze robi sie doslownie bordowy na twarzy. Ja nie wiem skad to u niego. jak jest u Was?

              dentysta... ehhh.. ja moge pomarzyc z moimi uparciuchami. natan nawet nie da sie zbadac, dotknac. bylam z nim u dermatologa to na sile musialam go rozebrac,zeby pokazac raczke...darl sie,jakby go ze skory obdzierali. Ja natomiast pozbylam sie jednej 7ki...tak mi sie lamia zabki po ciazach,ze masakra. wczoraj w dodatku zrobil mi sie jakis stan zapalny na zabku,ze mam chec po scianach chodzic z bolu.

              Rozpisalam sie... Aha.. jeszcze jedno. Powiem Wam,ze jak weszlam do polskiego sklepu...to sie przerazilam. Ceny z kosmosu. Jestem zszokowana. musze przyznac,ze tu zycie kosztuje tyle co w Polsce..ale zarobkow niestety nie da sie porownac. zco sie w tej Polsce dzieje??

              Dobra uciekam.. wlosy musze wysuszyc i troche sie ogarnac w salonie... Pa


              Milego dzionka.
              [url=http://www.mamacafe.babyonline.pl/][/url

              Skomentuj


                Odp: Termin

                No i przywitał nas poranek pierwszymi przymrozkami ok 7 był-1 stopień.

                Ja dostałam wczoraj antybiotyk od lekarza bo jak zobaczył moje gardło to się przeraził. Jeszcze wczoraj nie miałam sił na nic a dziś już na nogach od rana i siły wróciły.
                Właśnie piekę chlebek domowy tak mnie ostatnio naszło i teraz już 2 przepis próbuje. Poprzedni wyszedł super zobaczymy ten jaki będzie w smaku tym razem razowo żytni.

                Zamówiłam sobie narożnik do pokoju niestety skajowy ale to ze względu na Filipa żeby go można było łatwo przetrzeć z kurzu i teraz czekam dziś lub jutro powinien dotrzeć kurier http://allegro.pl/naroznik-rozkladan...579854861.html jak wam się podoba?

                Lena co do nocniczka już kiedyś pisałam którejś dziewczynie poproś męża żeby pokazał małemu jak się sika na stojąco. Dla niego to będzie fajna zabawa i może w ten sposób uda Ci się odejść od pieluch chociaż w dzień

                Kamila jak tam praca chwal się??

                Sylwia mówisz o Ignasiu że bez ciebie ani rusz Majka też taka jest jak masz możliwość są kluby malucha lub coś w tym stylu idź z nim na godzinkę parę razy zostań potem wyjdź najpierw na 10-15 minut potem godzinka. Zobaczysz jak pozna troszkę dzieci sam będzie chciał chodzić. Majka jak była ostatnio chora to cały ranek płakała i wołała mama ja chcę do kokola (przedszkola).Jak ją zawożę to wszystko jest fajnie do puki nie wchodzi do sali łapie mnie za szyję i włosy i nie chce puścić i krzyczy, wtedy Pani ją bierze i zajmuje zabawą kiedy znikam za drzwiami już jest spokój a jak przychodzę po nią to nie chce wracać do domu

                miłego dnia

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Termin

                  hej.

                  U nas od rana leje... w zasadzie odkad wrocilismy... ehh. Rano Daniel zawiozl Olivka do szkoly, wiec nie musialam ciagac Natanka. wyszlismy tylko na male zakupy. Zdazylismy wrocic przed mega ulewa. mam nadzieje, ze do 15 sie uspokoi, bo musimy jechac po Olivka. Zaraz Nani idzie spac. Ja walcze z praniem a konca nie widac.

                  Jogobella... zdrowka zycze. co do chlebka domowego sama bym z checia zrobila ale nie mam dobrego przepisu, chyba,ze sie podzielisz...
                  co do Natankowego sikania... wszyscy mu juz pokazywali.. i Dan i Oli i nic z tego. uparte to moje dziecie.

                  zmykam go polozyc. Milego dzionka
                  [url=http://www.mamacafe.babyonline.pl/][/url

                  Skomentuj


                    Odp: Termin

                    Hej Dziewczyny

                    Moje Szkraby coś się przestawiły od kilku dni i pobudkę o 6:00 mi robią.Ciemno jeszcze a one się budzą...masakra...
                    Zrobimy rosołek, ogarniemy mieszkanko i na 12:00 Nadusię do szkoły zaprowadzimy.Pospacerujemy, pójdziemy na plac zabaw.

                    Nadia wczoraj wróciła podekscytowana bo dostała w szkole darmowy bilet do cyrku. Tak więc w niedzielę pewnie pojedziemy.
                    Czy w Waszych szkołach też dzieci dostają mleko?
                    U nas tak.Nadia mówi, że takie mleko w kartoniku ze słomką lepiej jej smakuje

                    Lena To Cię wyjazd wymęczył...aż dziwne, że tak się wszyscy pochorowali....nie możecie do PL zaglądać
                    Co do nerwów u maluchów...Ignaś ostatnio Nadię próbuje bić, szarpią się o zabawki, ale rozdzielam ich, tłumaczę, każde w swoim kącie posiedzi chwilę, to im przechodzi i znowu się ładnie bawią.
                    Zapędy do bicia niestety Ignaś ma i to nie wiem skąd , ostatnio przywalił Nadii gitarą

                    jogobellaTak...może poszukam jakiś klubów malucha, przydałoby się coś...
                    Wczoraj i tak był sukces, bo byliśmy na placu zabaw z dwoma moimi koleżankami i ich dziećmi i powiedziałam Ignasiowi, że na chwilę ma zostać z dziećmi w piaskownicy, mamusia schowa tylko wózek do wózkarni. Tak więc został, pomachał mi i nie rozpłakał się
                    Myślałam, że Majka zostaje bez płaczu...a jednak...pewnie chwila płaczu a potem już świetnie się bawi. Ile godzin ona jest w przedszkolu?
                    Narożnik fajny. Prosty. Ja mam taki sam tylko beżowy z materiału.Nie lubię siedzieć na skórze czy skaji...ale masz rację, ze względu na Filipa dużo łatwiejszy w utrzymaniu czystości.

                    Miłego dnia!


                    Skomentuj


                      Odp: Termin

                      Hej... Witam sie z powiedzmy slonecznej Anglii. Przynajmniej narazie nie pada...bo juz tracilam nadzieje.

                      Sylwia... No u mnie chlopaki leja sie na potege. Natan chce miec wszystko dla siebie,Oli na poczatku mu wszystko oddawal, ale teraz juz zaczal sie buntowac. Nie mam juz czasem sil reagowac. Maly ze wszystkim na nie. Co do bicia...Nanu ostatnio uderzyl klockiem z skron Olivka i ten prawie zemdlal. ehh

                      Wczoraj puscilam go bez pieluchy(schowalam wszystkie i powiedzialam,ze sie skonczyly) i zasikal wszystko. Co ja z nim mam. Olivek nawet mu tlumaczyl i wolal ze soba do lazienki,zeby mu pokazac.. i nic. Uparte dziecie. Mamusia prala dywan i tyle z tego bylo. Teraz spi. Myslalam juz o tym,zeby kupic mu mniejsze pieluchy i tlumaczyc,ze wiekszych nie robia na takich duzych chlopcow i moze jak mu nie bedzie wygodnie,to cos wskoram...ale boje sie,ze to bedzie odwrotny skutek i zrobie mu tym krzywde. juz sama nie wiem. chyba sie poddam i bede czekac na wlasciwy moment. Z Olkiem bylo to samo. Mial juz 3 lata i dalej smigal w pampersach..

                      Dzis na obiadek rosolek tez zrobilam. Mama przyzwyczaila mnie do gotowych swoich obiadkow i jakos sie rozleniwilam. W sumie przez te 2 tyg.to tylko u tesciowej musialam gotowac.. nic ta kobieta sie nie zmienila. ehh.

                      Wyobrazcie sobie,ze Natan wola do nich pan i pani... masakra. Ani raz nie podszedl do nich. Tescia to szerokim lukiem omijal a tesciowa jak go chciala wziasc na rece,to jakby go obdzierali ze skory. No ale w sumie co sie dziwic. Nie zna ich,bo przeciez wogole sie wnukami nie interesuja..

                      Milego popoludnia.... zmykam
                      [url=http://www.mamacafe.babyonline.pl/][/url

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Termin

                        hej
                        jak Wam niedziela mija.
                        U nas znowu się zaczyna Majka wysypana i na nowo kaszel wrócił do tego oczka ma czerwone strasznie i furczy w oskrzelach jak cza i znowu kolejna wizyta u lekarza

                        u nas dziś kluseczki na obiadek i wołowinka oj chodziło to za mną już kilka dni
                        jeśli chodzi o przepis na chlebek
                        900ml wody
                        5 dag drożdzy
                        2 łyżeczki soli
                        3 łyżki oleju
                        1 kg mąki pszennej ( czasem troszkę trzeba dosypać jak ciasto jest za rzadkie)
                        po garści ziaren siemia słonecznika pestek dyni płatków owsianych(ja dałam co miałam nie muszą być wszystkie ziarna)
                        margaryna do formy
                        ze wszystkich składników zagniatamy ciasto i wkładamy do foremek z tej ilości wychodzą 3 keksówki. Wyrobione ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 30-40 min pieczemy ok godziny w tem 180stopi ( ja trzymam trochę krócej na termoobiegu
                        ten przepis był najlepszy z tych co próbowałam

                        milego dnia

                        Skomentuj


                          Odp: Termin

                          robiłam jeszcze taki też był fajny
                          50dag mąki pszennej
                          1szkl mąki razowej
                          5 dag drożdży
                          łyżeczka soli
                          jajko
                          0,5l wody
                          wszystko zagniatamy odstawiamy do wyrośnięcia i pieczemy ok 40 min 200stopni na termoobiegu

                          w pierwszym i drugim przepisie woda powinna być ciepła ale nie gorąca

                          Skomentuj


                            Odp: Termin

                            Hej!

                            Byłyśmy z N. w kościółku.Potem obiadek- zachciało nam się piersi z ananasem i serem.Dawno nie robiłam.
                            Na 17:00 Nadia z m.wybrali się do cyrku. Nadia dostała w szkole bilet darmowy i bardzo się napaliła.
                            Ja z Ignasiem sobie odpuściłam, bo ten łobuz nie wytrzyma...i tylko byłby problem.
                            Byliśmy z I.na spacerku. Mamy teraz fajną nową ścieżkę-niby rowerową ale pięknie serpentyną schodzi do zbiornika retencyjnego, między drzewami, bardzo miło się spaceruje.
                            Tylko ten mój brój za rączkę nie umie spacerować.Uciekał mi. Nie ma to jak w wózek go włożę. Grzeczny w wózku a za rączkę....hmmmm...z Nadią to można było kilometry robić za rączkę ale nie z nim.
                            Nudzi mu się...on musi biegać skakać i szaleć.

                            jogobellaDużo zdrówka dla Majki. Daj znać, jak będziecie po wizycie.

                            Miłego wieczorka!


                            Skomentuj


                              Odp: Termin

                              witam

                              Jesteśmy po wizycie u lekarza i mam 2 wiadomości oczywiście jedną dobrą drugą nie najlepszą. Dobra to taka że wysypka to ewidentna alergia, niestety nie wiemy od czego a druga to taka że znowu mamy zwężone oskrzela dostaliśmy leki i od razu badanie na pasożyty z kału bo lekarce bardzo nie podoba się że tak często choruje. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ponoć robaki w organizmie mogą powodować nawet ataki astmy.

                              Dziś u Filipa w przedszkolu dzień jesieni wszyscy mieli ubrać się na czerwono ciekawe co będą robić

                              Kamila a jak tam praca?? pewnie teraz zalatana i nie masz czasu ale daj znać jak znajdziesz chwilę jak ci idzie.

                              Skomentuj


                                Odp: Termin

                                czesc dziewczyny.

                                Nam weekendzik minal spokojnie. Dan pracowal...odkad dostal awans ciagle go nie ma... Troche sie wypogodzilo... wczoraj wczesnym wieczorkiem poszlismy do chinczyka na obiadokolacje... uwielbiam te ich wszystkie mieska...makaronki i ryze... na koniec objedlismy sie lodami i ciachami... bylo jak zwykle pysznie..

                                Dzis juz Oli do szkolki... zaprzyjaznil sie z fajnym kolega... ma na imie Spiron...wloski na irokeza i kolczyki w uszkach... hehe.. My z Natankiem male zakupy, pozniej z kolezanka polazilysmy po sklepach i skonczylysmy na placu zabaw. Nawet na drzemke nie wracalismy do domku...bo tak cieplutko. Natanek pospal w wozku i pojechalismy po Olivka. Po powrocie zrobilismy szybkie spaghetti i teraz odpoczywamy ogladajac "Jak wytresowac smoka"

                                Jogobella... zdrowka dla szkrabka. bedzie dobrze... co do robakow...calkiem mozliwe...bo mojemu brataankowi tak fundowaly wszystkie infekcje... zlapal cos od psiakow... dostal leki i jak reka odjal... nie zycze...ale przynajmniej bylabys juz spokojniejsza znajac przyczyny. Daj znac.

                                Sylwia... u nas jest dokladnie tak samo. z Olivkiem wogole wozka nie potrzebowalam a Natan jak burza. Jest cichszy i grzeczniejszy...ale za reke...nie ma mowy...wiec my zciagle zawozkowani na miescie...
                                [url=http://www.mamacafe.babyonline.pl/][/url

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X