Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik 2010
Collapse
X
-
Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik
Napisane przez niuniakura Pokaż wiadomość
-
-
Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik
No ja tez ucze jak głaskać, Ale kiedy tylko sie da to garść wyrwie!!! A taka zadowolona wtedy... A nas kot tez już ja drapnąl i podgryzł kilka razy ale jakos tak delikatniej niż nas.
A walki z kotem sa na porzadku dziennym:
Tym razem obyło sie bez ran wojennych
Skomentuj
-
Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik
U nas też pogoda ładna. Słonko świeci i na razie nie zapowiada się na deszcz.
Moje piersi już się chyba przestawiły na mniejszą produkcję mleka
Niuniakura fajna ta sesja z kotem Można by filmik z tego zrobić
Beau Kubuś też już ma dużo ząbków. 7 to już całkiem pokaźna liczba. Teraz znowu musisz suwaczek zmienić
Nie wiem czy Wam pisałam. Dostałam do testowania kosmetyki Oilatum Soft. Bardzo się ucieszyłam, ale niestety na Zosię nie działają zbyt dobrze Zosi po emulsji do kąpieli wychodzi swędząca i czerwona wysypka. Jestem w szoku, bo do tej pory nie słyszałam żadnej negatywnej opinii o nich i o takich reakcjach. A to przecież kosmetyki dla alergików są. Chociaż jak Zosia ma uczulenie na marchewkę, to na kosmetyki dla alergików też może mieć
Skomentuj
-
-
Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik
Witam!My(a właściwie ja i Inia) na nogach od 6.00.U nas też pochmurno czasem,ale ciepło.
Chciałam zapytać Was czy wasze dzieci też tak dziwnie śpią,chodzi mi o godziny zasypiania czy budzenia w dzień.Moja to zazwyczaj jak budziła się tak wcześnie to przy cycku jeszcze usypiała i budziła się koło 8.00
A i też z drzemką po obiedzie jest różnie,czasem ładnie zasypia po spacerku a czasem dopiero po 18.00 Niedawno jak mi tak późno usnęła,spała do po 21.00 i dopiero o 23.00 usnęła na dobre.
Skomentuj
-
Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik
jesteśmy już w domku. Teraz gotuje Idze obiadek,a dzidzia grzecznie się bawi.
Igusia jest taka kochana; dałam jej herbatniczka, ugryzła i dała mnie, żebym ja ugryzła, ja dałam jej,a potem ona znów mnie!
Wypożyczyłam nowe książki, czekam tylko na chwilkę spokoju,żeby poczytać. Może po obiadku Igunia zaśnie, bo niewiele spała, to poczytam. Założyłam Idze kartę do biblioteki, chociaż w filii pani mi powiedziała, że takim maluszkom nie zakładają. Jednak w bibliotece głównej pani powiedziała,że to nie ma znaczenia i założyła.
Niuniakura, świetne zdjęcia.
Bazumik, moja Igusia ma już raczej swoje pory snu. Teraz zrezygnowała z popołudniowej drzemki i rzadko śpi po południu. Jedynie jak mało pośpi, to południa, to wiadomo, że potem jest zmęczona. A o 18 już na pewno nie położyłabym jej spać,bo szalałaby potem do 1 w nocy.
Skomentuj
-
Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik
buzumik u nas to co chwila z tymi drezmkami sie zmienia. kiedyś bylo kolo 11 i 15. Teraz ok 9-10 już spi i czasem po południu uda mi sie uśpic koło15 a czasem nie ale wtedy o 19 juz padnieta iidzie spać. Nie lubie tego bo omija ja jeden posilek.
myssia to Iga od małego bedzie oczytana
Ja mam tyle ksiązek ale nie mam siły czytac. Wieczorem juz padam i tylko mam siłe połozyc sie przed telewizorem bo zazwyczaj po poł godzinie usypiam bo nic ciekawego nie ma.
podolec moje okna tez mnie wołaja ale nie mam kiedy, z mala nie umyje. Dobrze że dzieciakom lepiej.
ada ale nawet w tych hypoalergicznych kosmetykach moze być jakis składnik który uczula. Co do tej pory używasz?
Skomentuj
-
-
Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik
Niuniakura, ja bardzo lubię czytać Idze. A ona chętnie słucha i ogląda rysunki, bo raczej wypożyczam książki, które mają więcej rysunków niż treści.
A sama staram się jak najczęściej znaleźć czas na lekturę. Wolę to niż siedzenie przed telewizorem. A wiadomo, że jak dziecko grzecznie się bawi, to nie muszę nad nią stać tylko zerknę co jakiś czas na nią. Poza tym nie jestem przecież sama w domu.
A nic tak nie rozwija i nie wzbogaca nas jak książka.
U nas całe po południe pada...
Skomentuj
-
Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik
Myssia no własnie ja jestem sama w domu bo nawet jak mąż w domu jest to jakby go nie było.Zaraz siada do kompa albo ksiazki i nie ma go prawie. I niestety musze się z tym pogodzić. Pisze doktorat i musi bardzo dużo rzeczy doczytać i douczyć sie.
A z drugiej strony- nie wiem tez co to znaczy jak dziecko samo sie bawi. Gabi nie potrafi. Trzeba siedzieć z nia cały czas. Jak tylko odejde do kuchni- gdzie mnie widzi bo mam łaczoną z pokojem to zaraz rzuca wszystko i leci do mojej nogi i wspina sie zeby ja wziąć.
U nas tez leje
Skomentuj
-
Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik
U nas podobnie. Niby mąż wraca z pracy o 15, ale zaraz po obiedzie nie może wysiedzieć w domu i zawsze sobie coś znajdzie. Także też cały dzień same jesteśmy. Chociaż teraz jak idzie np na działkę, to my z Zosią idziemy z nim i chociaż patrzymy co tatuś robi A z zabawą też ostatnio kiepsko. Chwilkę pobawi się sama i zaraz albo muszę z nią, albo ją nosić na rękach, bo inaczej marudzi. Nie wiem czemu jej się tak przestawiło ostatnio.
Niuniakura używam Nivea i wydawało mi się do tej pory, że Zosia nie ma problemów z uczuleniem na kosmetyki. Ale widać coś Oilatum coś musi zawierać.
Bazumik my mamy stałe pory drzemek. Pierwsza koło 11, a druga 15-16, a o 20 idziemy spać. Czasem jak wstanie wcześniej albo później, to trochę drezmki się przesuwają, ale staram się i tak, żeby spała w stałych porach.
Podolec dobrze, że dzieciaczki lepiej się czują.
Skomentuj
-
-
Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik
dzień dobry!
My już jesteśmy na nogach, znów mam za sobą fatalną noc. Jestem tak zmięta i wypruta,że to jest koniec. Igusia znów często się budziła i tylko cyc,cyc i cyc..
A przed 6 już wstałyśmy.
Niuniakura, Ada, to nie jest tak,że Iga godzinami bawi się sama. Zdarza się i tak jak u Was,że nie chce się bawić, chodzi ciągle za mną, wspina się i płacze, ale w porównaniu z tym co było kiedyś, to jest wielka różnica. To,że potrafi się zająć sama sobą, to jest chyba wynagrodzenie za te nie tak odległe czasy kiedy Iga chciała być tylko i wyłącznie na rączkach, a każde jej odłożenie kończyło się niesamowitym płaczem. Czasem ma takie dni, że ona chce wszystko sama, a czasem lubi być noszona. Dziś na przykład od rana sobie chodzi, a ja jej muszę szukać po mieszkaniu! Ostatnio jej szukam i szukam, nie mogłam znaleźć, a Igusia schowała się pod łóżko, bo tam takie duperelki- grzechotki, telefonik.. i się tam bawiła. Jak zrzucę zdj, to same zobaczycie.
Staram się jednak jak najczęściej bawić z nią, czytać i poświęcać jej jak najwięcej czasu, bym nie miała potem żalu i wyrzutów sumienia, że zostawiłam dziecko samo sobie. Ono przecież potrzebuje naszej bliskości, uwagi. Już miałam wyrzuty jak jeździłam na uczelnie i teraz kiedy mam więcej czasu, to wolę być z dzieckiem niż np. gapić się w telewizor. Te chwile już nie wrócą i dlatego uważam,że warto je spędzać z dzieckiem.Nie zapominając jednak w tym wszystkim o sobie..
Skomentuj
-
Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik
Hello
Wróciłam wczoraj, pogoda super tylko wczoraj trochę gorzej ale w sumie podało tylko jak wracaliśmy. Byliśmy nawet w niedziele nad Zalewem i wypożyczyliśmy rowerek wodny, Karola się kąpała dla niej zimna woda to nie problem
Wpadne potem bo muszę się obrobić z sprzątaniem , praniem itd..więc później nadrobię a i teraz już Hania domaga się drzemki więc papa
Skomentuj
-
Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik
Agatko to dobrze, że pojechaliście. Pogoda rzeczywiście Wam się ładna trafiła Mam nadzieję, że dużo fotek narobiliście
Myssia a może warto spróbować dać jej butlę w nocy?! Ja odkąd daję butlę w nocy Zosi, to już nie budzi mi się co chwilę. Chociaż pisałaś, że Iga najada się Twoim mleczkiem, ale spróbować można.
U nas dziś od rana marudzenie i nic nie pomaga Chyba kolejny ząbek się przebija, zresztą nawet już jest wyczuwalny, więc lada dzień będzie Teraz Zosieńka śpi i mam nadzieję, że obudzi się w lepszym humorze.
Skomentuj
-
-
Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik
Trochę nadrobiłam.
Aduś fotki są i potem oczywiście coś tam wstawie
Niuniakura fajne zdjęcia Gabrysi z Kotem Co do kisielku to jeszcze Hani nie robiłam bo na wyjeździe nie było jak ale na pewno jej na dniach zrobię i napiszę czy smakował.
Annamaja Twoja Matyldzia też się pięknie prezentuje w Tej kietce
Beau a Twój Kubuś to wiadomo przystojniaczek i nic nie szkodzi że różowy rowerek i tak mu pasuje
Bazarnik Twoja córeczka ma już sporo ząbków,super że wstawiłaś zdjęcie i wszystkiego najlepszego dla Ingusi
Myssia widzę że ty książkara jesteś i bardzo dobrze!Ja też lubie poczytać ale przyznam że ostatnio mało czasu mam.
Podolec dobrze że dzieciaczki już zdrowe. U mnie tez jak jedna choruje to wiadomo że zaraz i druga będzie. Na szczęście teraz odpoczywamy od chorób.
A Hania na wyjeździe nawet grzeczna była i jadła zupki babcine, kluseczki lane ale tez woli jak Matyldzia Annymaji wszystko do rączki.
Skomentuj
Skomentuj