Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

    Cześć Mamcie!
    Zjawiam się szybo, by nadrobić zaległości forumowe.
    Jesteśmy jeszcze w domku. Leki działają, ale Iga jeszcze kaszle. W środę powinnam być już w pracy. Trochę się stresuję i już po nocach mi się śni,że moja umowa nie została przedłużona.
    Głowa przez łikend bolała niestety,dziś mam wizytę u neurologa. Staram się być dobrej myśli.
    Muszę się Wam pochwalić,że miałam cudowny łikend. Zaczęło się od bukietu białych róż, a później D. zabrał mnie do Wrocławia. Było wspaniale. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego miasta. Byłam tam już kilkakrotnie, ale jakoś ten wypad wspominam najmilej. Nie mogę wrócić do rzeczywistości.
    Beau, Ty chyba jesteś z Wrocławia, prawda? Zazdroszczę!

    Niunia, u nas jest podobnie. Iga przez przedszkole zrobiła się mamusinym cycem. Wszystko muszę przy niej zrobić sama, często wymusza i marudzi. Chwilami sił mi brak i nie wiem jak sobie z tym wszystkim dać radę. Ale jakoś trzeba.
    Dziś Iga od rana pytała,czy idzie do przedszkola, jak się dowiedziała,że zostaje z mamą, to już w siódmym niebie jest. W środę na pewno nie obejdzie się bez płaczu. Tak nam choroba Igusi wszystko pokrzyżowała.
    Powiem Wam,że ja też czuję się jakby mnie coś rozkładało. Muszę szybko coś zażyć, bo na kolejne L4 nie mogę sobie pozwolić. Już to mnie tyle stresu kosztuje.

    Agatko, jak Wasz łikend się udał?

    Annamaja, a to mądralka z Waszej Matysi. Ja jeszcze Idze też zimowych bucików nie zakładam, na razie pogoda dopisuje, więc chodzi w lżejszych butach.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

      Myssia to chyba wszystko jednak przez to przedszkole i stres. Zobaczę co mi dziś psycholog powie to może i u ciebie coś pomoże.

      Ale fajny weekend. Z kim Iga zostaje jak robicie takie wypady? A swoją droga szkoda że do czwartku ci lekarka nie dała zwolnienia bo na 1 dzień Iga będzie musiała iść a potem znowu przerwa.

      My wczoraj bylismy na rodzinnym spacerze,wreszcie mąż z nami poszedł bo normalnie to nosa zza laptopa nie wysciubia. I to juz mi pomogło bo było inaczej niż zwykle. A Wrocław ładny ale od nas to pół Polski trzeba przejechać przejechanie nam się nie opłaca. Mnie kusi Kraków bo uwielbiam i 3 godziny pociąg jedzie. Co prawda 160 od osoby w jedną stronę ale może kiedyś z Gabi pojedziemy to taniej będzie a ona chce Smoka Wawelskiego zobaczyć:-)



      Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

      Skomentuj


        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

        Hej,

        Mój weekend extra, w piątek byliśmy w kinie, a w sobotę u znajomych i w spa, masaż polecam miałam z masła shea a mój m pobudzający, odpoczęliśmy także wszystkim polecam taki wypad, szkoda że tak szybko się skończył...

        Myssiu to Wasz weekend też udany, byłam kiedyś we Wrocławiu i bardzo mi się podobało Dobrze że Igusi lepiej u mnie Hania zaczęła kaszlec rano ale taki brzydki kaszel ma.

        Annamaja Matyska nieźle gada


        Skomentuj


          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

          Niunia, Kraków, owszem, cudowny, blisko mamy, więc często można wyskoczyć, ale fajnie tak się wybrać gdzieś dalej.
          Na długi łikend chyba właśnie zrobimy nalot na Warszawę!
          Igusia teraz była z nami. Troszkę marudziła i z nią wszystko dłużej trwa, ale jakoś daliśmy radę.
          Eee, lepiej,że nie mam L4 na cały tydzień, bo już bym w ogóle ześwirowała z myślami jak na to w pracy patrzą.
          Jestem już po lekarzu. Najprawdopodobniej mam nadciśnienie. Jutro kolejne badania.

          Skomentuj


            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

            Niunia ja też zakupiłam serię książeczek na różne sytuacje, ale o Zuzi O dzidziusiu też była
            Agatko super, że mieliście udany weekened
            Myssia ja mieszkam w połowie drogi między Wrocławiem, a Poznaniem. Mam ponad godz jazdy do Wrocławia. Miałam tam studiować, ale że poznałam mojego męża, który zaczął studiować w Poznaniu, więc i ja tam poszłam
            Annamaja dobrze, że Matysia zaakceptowała sytuację. Najważniejsze, żeby dzieciaczki się szybko przyzwyczaiły do nowej sytuacji.





            http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

            Skomentuj


              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

              Cześć dziewczyny i ja się melduję!
              U nas weekend też ciepły , a sobota to już w ogóle rewelacyjna...szkoda że to już ostatnie takie dni, oglądałam pogodę na początek listopada i pisali, że 5-tego deszcz przechodzący w śnieg...
              Niunia też mam takie 2 książeczki z Julką i tą część o przedszkolu właśnie mam, całkiem zapomniałam o tym, muszę wygrzebać i poczytać Kubie!
              A co do uparciucha to rozumiem jak Ci ciężko mam podobnie ehh, ciekawa jestem co pani psycholog zaobserwowała w zachowaniu Gabi i jakie rady Ci da...
              Agatko fajny ten weekend w spa Wam się udał, że też ja na takie coś nie wpadłam
              Myssia ja nie mieszkam we Wrocławiu tylko troszkę obok, ale znam to miasto jako tako, cieszę się że Ci się podobała nasza dolnośląska stolica
              Annamaja spryciulka z Matysi fajnie że już tak alfabet zna u Kuby by było tak: a jak audi, b jak bentley c jak citroen itd heh

              Skomentuj


                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                Hej
                Agata fajny weekend. Aż miło pomyśleć.

                Ja byłam u Pani psycholog i generalnie- żenada. Stracone moje i męża pół godziny. Powiedziala mi tylko jak Gabi się zachowuje, co już dobrze wiedziałam po rozmowach z jej wychowawczynia. Jedyną jej rada to to że musimy się nie dawać terroryzowac i być konsekwentni ale słowa jak to zrobić,jakieś triki,techniki-NIC! Więcej nie zamierzam do niej iść. Może jeszcze spróbuje w luxmedzie



                Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                  Niunia to faktycznie "Amerykę ta pani psycholog odkryła", a już myślałam że coś fajnego podpowie, szkoda!

                  A u nas wczoraj był mały sukcesik tj. Kuba pierwszy raz poszedł sam na nogach do przedszkola, m nie musiał go nieść! Ciekawe jak dziś im poszło..?, Kuba rano się mnie pytał czy idzie do babci, a jak powiedziałam że nie że do przedszkola to zaczął płakać, na szczęście krótko i jakoś tak w miarę się zachowywał, zagadywałam go że ciekawe co dziś na obiadek będzie i jakiego koloru zupka itd i jakoś tak podłapał temat i nie płakał i na szczęście nie leciał za mną do drzwi! O! właśnie m napisał, że dziś też nie musiał go nieść, wygłupiali się po drodze i było ok

                  Skomentuj


                    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                    wow, beau, to suuper! oby tak dalej, a Kubusiowi wejdzie w krew!
                    moja do dzis mowi, ze nie chce i dlaczego trzeba.. choc nie zawsze i bez jakichs wiekszych emocji. ale uwazam, ze niezle sobie radzi. sprzedalam jej bajeczke w niedziele, wczoraj wieczorem powiedzialam, ze pani juz nie wroci do przedszkola i pierwsze jej slowa to: to jest bardzo wazna sprawa
                    potem juz przeszla nad tym do porzadku dziennego zobacze jak bedzie dalej ale dzs cieszyla sie, ze bedzie pani Marta i pani Wandzia czyli wszystko chyba dobrze zniosla.
                    a u Ciebie niunia, to faktycznie kicha z ta psycholog... tek troche rece opadaja...
                    myssia, wrzuc jakies fotki moze. a z nadcisnieniem nie ma zartow, wiem bo moj nieslubny ma. milo poczytac, ze lepiej Wam
                    agata, nic mi nie mow... ja kocham masaze a dawno nie bylam. maselko shea jest po prostu boskie! uzywam na co dzien, na inny balsam za chiny nie zamienie

                    Skomentuj


                      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                      Beau no pieknie!!! Widzisz,kwestia czasu i kto jest bardziej uparty. U nas pewnie po tym tygodniu tez bedzie kiepsko. Ale bylam odebrac wczoraj ksiazki z Merlina, tez seria o Zuzi. Super,polecam. Gabi ktora nie lubila ksiazech teraz caly czas chce czytac o Zuzi w przedszkolu, Zuzia i nowy dzidzius i Zuzia i kotek-oczywiscie ulubiona . Wypatrzyla tez przygody Kici Koci- wszystko z moralem. Czekam jeszcze na uzywana serie o Julce.

                      Dobrze ze ladna pogoda to sporo spedzamy na dworze. Oczywiscie 1 listopad ma byc paskudny.
                      Wcczoraj przytrafila nam sie nieoczekiwana wizyta u laryngologa na czyszczeniu ucha. Zaczela nagle narzekac i plakac ze boli ucho a wiem ze ma sporo woskowiny tam gleboko czego nie moglam kropelkami rozpuscic. Poszlam do lekarza o myslalam ze od kataru
                      zalapala zapalenie ucha. Na szczescie skonczylo sie czyszczeniem takim dlugim cienkim drucikiem z watka na koncu. Ale miala swinstwa.Ale byla taka dzielna,nawet nie pisnela. Teraz bardzo lubi do lekarza chodzic a jak sobie przypomne jakies poltora roku temu.... koszmar byl. Od razu placz na wejsciu,osluchac sie nie dalo. Musimy znow do dentysty na kontrole isc bo pol roku minelo.

                      Kurcze,po tej zmianie czasu o 21 chodze spac taka zmeczona jetem. Gabi wstaje wczesnie i zabawa nia od rana wiec potem padam na twarz.



                      Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                        Niunia ja ogólnie chodzę teraz spać po 9 bo głowa mi leci, wczoraj za to poszłam później bo dżem robiłam z pigwą, koleżanka mi przyniosła reklamówkę pigwy, a zanim to cholerostwo obrałam bo to twarde zanim się upichciło to 22.30 była.
                        Niunia brawo dla Gabi dzielna dziewczynka!

                        Annamaja oj jak mądrze Matysia skomentowała Twoja informację o pani Marcie mądralińska mała

                        Myssia co u Ciebie i jak Iga?
                        Ada Agata a u Was jak tam?

                        Skomentuj


                          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                          Baeu brawo dla Kubusia i Niunia brawo dla Gabi że tak dzielnie wytrzymała u laryngologa.
                          Dziewczyny ja pamiętam że jak byłam w ciąży to tak mi się chciało spać ze co chwile zasypiałam
                          Annamaja to i ja musze kupić ten balsam bo masaż był super , skóra nawilżona a ja zwykle mam wysuszoną.

                          Idę dzis z Hania do lekarza wieczorem bo kaszel okropny i wczoraj po 20 poszła spać a zwykle lata do 22.


                          Skomentuj


                            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                            Agata daj znać co po lekarzu. Dobrze że kilka dni wolnego to moze wydobrzeje.

                            Ją też szpital w domu. Gabi kaszlaca a dziś mi jeszcze mąż dwie godziny wcześniej przyszedł bo go wygonili taki kaszlaco-kichajacy. Boże trzeba czosnek znów podgryzac żeby ta zaraza mnie nie złapała.



                            Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                            Skomentuj


                              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                              hejka,
                              beau, wow dzemik pigwowy, mniam mniam, samo zdrowie
                              agata, jak Hania? bylyscie u lekarza? zdrowia dla niej!
                              niunia, brawa dla Gabi ze tak dzielnie przetrwala czyszczenie ucha. niech Ci rodzina zdrowieje a Ty sie nie daj z juniorkiem

                              ja w ciazy nie jestem a tez padam wczesnie ostatnio... spioch jakis taki sie ze mnie zrobil ale to tez pewnie dlatego bo rano do przedszkola trzeba wstawac.
                              a jutro z mala do pediatry homeopatki na wizyte jade o 13.
                              dzis wycinalysmy dynie z mala. wstawiam fote
                              Attached Files

                              Skomentuj


                                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                                Hej,

                                Annamaja ale fajowa Dynia Ja dostałam strój Dyniowy dla Hani , może jej założę i pstryknę fotki

                                Niunia zdrówka dla Was, żebyś się nie zaraziła

                                A u lekarza ok, nie ma zmian w oskrzelach mam jej dawać syrop a jak się pogorszy to lek do inhalacji a na razie woda morska.

                                A jakie macie plany na weekend? Do mnie jutro rodzina męża przyjeżdża i na Bródno jedziemy. A w sobota do kina z dziewczynkami idę i buty chce im zimowe kupić.

                                Aaa dzis idę na 18 na diagnozę SI z Karolinką,napisze potem jak było, pewnie w poniedziałek papa


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X