Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik 2010

[beau]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Niunia dywan super, a na zdjęciu zauważyłam też odkurzacz taki sam jak Kubusia oj jaką on mial fazę na ten odkurzacz
Ada dzielny chłopczyk z Mareczka a co do marchewki wiadać takie geny
Annamaja myśl myśl o dzidziusiu, będzie nam raźniej

A ja się chyba w końcu doczekam szafy Kubusiowej, zamówiłam 2 miesiące temu, miała byc za 2 tyg., potem babka mówiła że jednak trzeba będzie odczekać 4-5 tyg. bo dużo zamówień miał producent, a potem to juz tylko była informacja że "w następnym tygodniu"

[Myssia]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Cześć Dziewczyny!
Jestem na L4. Igusia ma zapalenie górnych dróg oddechowych. Właśnie wróciłyśmy od lekarza. Nie ma miesiąca bez choroby. Denerwuję się, bo też nie wiem co na to w pracy powiedzą, jak popatrzą. A jednak bardzo mi zależy, by zagrzać tam miejsce dłużej. Trzymajcie kciuki, by mi się udało.
Co do moich problemów, to mówiłam Wam,że bardzo boli mnie głowa i konsultowałam się okulistycznie i neurologicznie. Dziś powtarzałam badania, bo z oczami jest coś nie tak. I dziś badania na oko pielęgniarki też wyszły źle, więc jutro dowiem się co i jak.
Głowa mnie szalenie boli z tych nerwów, stresu.
Ja od kolejnym dziecku nie myślę. Na razie Igusia w pełni mi wystarcza.

Niunia, dywan świetny. Bardzo mi się podoba. Szkoda,że Iga nie ma swojego pokoju, też bym jej chętnie ładnie go urządziła.
Mam nadzieję,że nie zarazisz się od męża. Życzę całej Twojej rodzinie duużo zdrowia.
Moja Igusia też nie lubi jak ją tata zaprowadza do przedszkola. Codziennie pyta,czy to ja z nią idę. W ogóle zrobiła się strasznym cyckiem przez przedszkole. Nie chce iść do babci, ja mam wszystko przy niej zrobić.
Teraz jak jest w domku ze mną, to jest w siódmym niebie.

Beau, widziałam właśnie te kozaczki w gazetce lidlowskiej. Fajne. Ale chyba od 24 rozmiaru, a ja Idze 23 bym zimowe kupiła. W ogóle upatrzyłam świetne śniegowce i kozaczki w Boti dla małej, więc powoli czas się zaopatrzyć, bo ponoć to już ostatnie takie ładne dni.
Chociaż u nas dziś jesień. Szaro i pada.

Lecę się położyć.

[beau]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Myssia a teściowa w razie wu nie może do Igi przychodzić wtedy nie musialabys zwolnienia brać?
U nas pogoda ładna, co prawda nie taka ładna jak wczoraj, ale przyjemnie na dworze
A co do butów to Kubie już 26 rozmiar trzeba kupić...

[niuniakura]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

u nas zimowe 25.

[annamaja]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

u nas butki 25.
myssia, ale o co chodzi?wzrok Ci sie psuje? zdrowka dla Igusi!
a u Matyldy w przedszkolu zmiany. nieciakawie powiem Wam, bo pani Monika odeszla ze wzgledow zdrowotnych. i lipa. bylo dzis zebranie w tej sprawie z dyrektorka i psycholog. mamy jakas altenatywe i pewnie nie bedzie zle ale nie moge odzalowac tej Moniki bo miala dziewczyna serce wielkie do dzieci i mnostwo energii. sama musze to przerobic najpierw, potem Matysi powiem bez emocji. psycholog mowila jak dzieci przygotowac do tej informacji.

spokojnego wieczoru mamy!

[ada84]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

U nas też butki rozmiar 25. Widzę, że Zosia dogoniła w rozmiarze stopy
Annamaja oj to nie za dobrze, że Wam panią zmieniają. Dzieci pewnie już się przyzwyczaiły i teraz może być znowu problem. Ale może traficie na inna super pania

[niuniakura]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Szkoda Annamaja bo dzieci się już przywiazaly. Ją wiem jak Gabi przeżywa jak od rana w niektóre dni są panie na dyżurze z innych grup a jej nauczycielka dopiero na 9 przychodzi. Ale u nas poranki w sumie i tak kiepsko.

A u nas oznaki zbliżającej się choroby-wieczorne wymioty zaliczone. Odzywa się tamto spanie bez spiworka i przemarzniecie na kość. Zobaczymy co z tego rano wyjdzie.

Myssia ciekawe co ci wykryli. Może jakiś mało widoczny zez,często daje podobne objawy. No nic,trzeba czekać na kolejne wyniki. Trzymam za was dziewczyny kciuki i dużo zdrowka.

Ps. Upieklam przepyszne ciasto dyniowe z blogu Moje wypieki. Przepis na babeczki dyniowe upieklam w małej tortownicy. Normalnie o niebo lepsze od marchewkowego,polecam!!!!

[Myssia]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Nie wiem jeszcze dokładnie od czego są moje bóle głowy. Ale wygląda na to,że wzrok mi faktycznie szwankuje. Fakt, trochę gorzej widzę, a jak długo patrzę w komputer,to już w ogóle. Jutro dokładniej się dowiem co i jak, a w poniedziałek mam wizytę u neurologa.

Ojej, to moja Igusia ma bardzo małą nóżkę. I też mi mało waży, bo koło 13 kilo. Je w domu ładnie, ale też szaleje, więc pewnie szybko spala. Ale też nie ma po kim być "grubej kości", bo oboje rodzice figuraśni.
Koleżanki w pracy mają dzieci w tym samym wieku co nasze i jest różnica w wadze i rozmiarach butów czy ubraniach. Właśnie buciki kupują już w takich rozmiarach jak Wy.
Ja mam buciki od znajomej na zimę 23 i są okej. Tylko to są takie traperki i chciałabym Igusi kupić kozaczki.


Annamaja, to naprawdę niedobrze, że odchodzi opiekunka, która miała takie fajne podejście do dzieci. Oby znaleźli na jej miejsce kogoś równie kochającego dzieci i mającego odpowiednie podejście.

Igusia dostała już leki,więc poczuła się lepiej. Spałyśmy po południu, Iga wstała, ładnie zjadła, była ze mną na dworze, ale teraz mówi,że źle się czuje. Podałam leki i kładziemy się, bo i ja niedomagam. Tabletki przeciwbólowe przestały działać i znów mnie męczy ból głowy.

Niunia, ja obstawiam nadwzroczność. Troszkę o tym czytałam i główne objawy: bóle głowy i podczas długotrwałego wpatrywania się w punkty znajdujące się blisko, obraz zamazuje się. I ja mam podobnie.

Spokojnej nocy Wam życzę. Do jutra!

[agatakul]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Myssiu kochana życzę Ci zdrówka i IgusiKoniecznie napisz po wizycie u neurologa co powiedział.A co do rozmiaru Igusi akurat jest drobna każde dziecko inne moja Hania ma rozmiar 25 ale zastanawiam się czy nie kupic jej 26.
Beau ja poprosiłam koleżankę i kupiła mi te kozaczki z Lidla ale była po 7 a o 7:30 już nie było towaru.
Annamaja kiepsko z Panią Matysi bo będzie musiała przyzwyczaić się do innej.Zyczę żeby przyszła inne opiekunka z podobnym podejściem do dzieci i że Matysia ja polubi
Powiem Wam że myślałam że Pani Karolinki jest ok ale po ostatnim zebraniu niekoniecznie, powiedziała mi że Karola ma problem że nie potrafi się skupić 5 minut na zdaniu i że powinnam z nią się zgłosić do poradni i zrobić jej diagnozę integracji sensorycznej.Wiem że chce pomóc ale w ogóle nie miała podejścia pedagoga.Przecież po to jest w zerówce żeby się tam czegoś nauczyć.Wiem że Karola jest żywym dzieckiem ale też widzę że potrafi przy rysunku 20 minut siedzieć.Zmartwiłam się i zaczęłam szukać poradni ale państwowo terminy za pół roku i w końcu zapisałam ja prywatnie 200zł za diagnozę i zobaczymy.Mi to się wydaje że to na wyrost ale lepiej zrobić niż coś przegapić.
Niunia dywanik super
Dziś po pracy do kina idziemy, a jutro do spa. Dziewczynki pojechały do babci.
Miłego dnia

[ada84]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Myssia Igusia drobna po mamusi Także nie ma sie co przejmować.
Agatko w takim razie życzę udanego weekendu!
200zł No to spory wydatek. Ja się częśto zastanawiam po co wogóle jest nasza służba zdrowia i składki, skoro jak się chce iść do lekarza i zrobić jakieś badania, to i tak trzeba iść prywatnie.
Niunia zdrówka dla Gabi!

[niuniakura]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Kurcze dziewczyny,znów jestem zdolowana bo po 3 dniach super 2 kolejne dni to porażka. Nie mówiąc już o tym że nie jadła to wrócił płacz na lezakowaniu,histerie bo dzieci wszystkie rysowaly a ona kazała pani siasc koło siebie i rysować. Czyli to co że mną robi.... Już mi siły zaczyna brakować taka jest uparta i nie potrafi się systemowi podporządkować. Dziś akurat był dzień kiedy pani psycholog była i obserwowała ją i na poniedziałek na 12 jestem z nią w poradni umowiona.

A w domu odstawia takie cyrki,nawet jej tata na ręce nie może wziąć bo tylko ja. Cały czas placzaco marudzacy głos że tylko mamusia i koniec. Normalnie dziś już wychodzę z siebie. Chyba się jutro pakuje i naprawde zostanie ojcem a ją do mamy pojadę bo już mam dość. Opetalo ją coś normalnie.

Ją czekam na spodnie narciarskie dla Gabi z Lidla bo butów mamy już 2 pary.

[annamaja]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

hejka mamy,
no powiem Wam, ze zawiedziona jestem faktem odejscia pani. pani dyrektor w wielkiej kropce. na czas zwolnienia lekarskiego Krasnalkami opiekowala sie w zastepstwie pani, ktora teraz przejela grupe. Matylda ja zaakceptowala od razu. mnie sie mniej podoba ale po pani Monice to w ogole trudno bedzie dostrzec w kimkolwiek to "cos" bo ona byla na prawde stworzona do swojej pracy. znam ja juz przeciez od kwietnia i tyle co przesiedzialam na adaptacjach wiosennych to moje. no ale czas przestac ja tak gloryfikowac i przestawic sie na zastana sytuacje.
agata, czesto nauczyciele nie umieja rozmawiac o delikatnych w sumie sprawach, dlatego dobrze ze kieruja do specjalisty a mala pewnie zwyczajnie, czasu potrzebuje i tyle! ale mysle, ze konsultacja nie zaszkodzi, spokojniejsza bedziesz. a cena...? masakra...
mam nadzieje, ze Twoj weekend przebiega tak, jak sobie wymarzyliscie!
niunia, no wspolczuje... pamietam jak moja miala taka faze. myslalam, ze wyjde z siebie takie to meczace i drazniace bylo. a jeszcze jak jestes w ciazy... ehhh. zdrwoka i sily dla Was! daj znac co w poradadni powiedzieli.
myssia, jak glowa? i jak Iga po lekach? kiedy do przedszkola/pracy wracacie?
co do butkow, to moja nie ma jeszcze stricte zimowych, musze cos upolowac. teraz biega w traperkach a'la marteny jak mama

[niuniakura]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Cześć,
Annamaja wierze że ciężko zaakceptować nowa sytuację al skoro Matylda już to ogarnęła to najważniejsze.

A ją wczoraj zabralam mała do lekarza bo katar jej się zmienił na żółty a to jest już źle. No i ma siedzieć w domu.... Super.

[annamaja]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

o kurcze niunia... no moja cos kaszle ostatnio i nie wiem cholipcia czy cos sie bardziej nie rozwinie
wiesz, Matylda nowa pania lubi, miala z nia juz stycznosc niejako na adaptacji bo ona byla przy drugiej grupce. Ale! jeszcze nie wie, ze pani Moniki nie bedzie! co troche pyta o nia, kiedy wroci i ze ilez mozna byc chorym. na razie sprzedaje jej bajke o scenariuszu takim jak powiedziala pani psycholog. w dzisiejszym "odcinku" opowiem jej, ze Telimenke /ma byc imie z nikim sie nie kojarzace dziecku/ spotkala pewna znaczna zmiana w przedszkolu. ze zmienila sie pani wychowawczyni. Matylda zaczela sie juz utozsamiac z ta bohaterka bajeczki i o to chodzi, zeby niejako wczesniej juz przezyla z Telimenka odejscie pani. latwiej potem ma byc jej przezywac swoje wlasne rozterki, problemy, zmiany. taka bajeczka o dziecku podobnym do naszej pociechy moze towarzyszyc nam wspolnie przez lata, przygotowujac dziecko na rozne sprawy. wiec musze obmyslec szczgoly dzisiejszej bajki.
zdrowka!

napisze Wam alfabet w/g matysi: a jak apartament, b jak balon c jak ciasto, d jak dekoracje. niezla jest!

[niuniakura]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Annamaja fajnie sobie podobierala nazwy rzeczy.

U nas też jest bajeczka ale o Kotce Pusi która właśnie ma różne przygody przedszkolne. Kupiłam też całą serie książek o Julce. Takie przygotowujące na różne sytuację min. o przedszkolu,nowym bobasku w rodzinie. Czekam aż dotrą do nas. Kupiłam 6 książek za 20 zł na Tablicy.