Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

    Hej witam z ranca.

    Ada piękny widok sazerwowalas nam. Ślicznie wygladasz, brzuszek już spory. No i Zosia panienka,włoski jej się dalej kręcą. Super....

    A my wczoraj znów basen zaliczylismy. Ale mnie wszystko boli. Wiało wczoraj strasznie ale dziś od rana słońce. My już rozpoczelysmy sezon balkonowy. Gabi bawi się tam z kotem w starym lozeczku. Nalozylam przescieradlo i budę mają.
    Ocho królewna wstała. Lecę,wpadnę potem.



    Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

      Hej mamusie,

      Aduś pięknie wyglądasz, brzusio ładnie widać a Zosia śliczna
      A my w sobotę wybrałyśmy się na lodowisko bo sezon się kończy i mało byłyśmy w tym roku, było super, cieplutko, słoneczko..
      Wklejam fotkę z lodowiska, pa
      Attached Files


      Skomentuj


        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

        Hej mamcie zjawiam się!
        Poszłam z rana do lidla małemu bluzeczki kupić bo w gazetce wypatrzylam a 2 szt po 19.90 a fajne jakościowo są te rzeczy z lupilu i powiem Wam że w lidlu oblężenie!!! I to poszłam jakoś 5 po ósmej a lidl od 8.00 no i czarno przy ciuchach!
        Aduś ładniusio wyglądasz a jak dziś się czujesz?
        Myssiu mam nadzieję, że choróbsko zaraz przepędzicie i Ciebie nic nie złapie, dziś śliczny słoneczny dzionek szkoda w domu siedzieć oby tak juz zostało!
        Agatko Hania naprawdę urosła i włosy rzeczywiście już takie dlugie!!! A Wy choróbsko popędziłyście już?
        A co do przedszkola to od 1wszego u nas podania przyjmują, ja w piatek wydrukowałam z ich strony wypełniłam i podbiłam w pracy i dałam m żeby podbił u siebie i zaniesiemy, ale nic o PITach jakoby trzeba przedstawić z podaniem nie wiedziałam!?!?!?!

        Skomentuj


          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

          Agatko jak Karolka radzi sobie na lodowisku?

          Skomentuj


            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

            Beau namieszalam z tym pitem. To chodzi o to że w Warszawie jak się rozlicza to są dodatkowe punkty no i mogą chcieć pit żeby potwierdzić. Ale to tylko u nas.
            Ją też lubie z Lidla ubranka ale wiem co się tam dzieje jak zaczynają z nowej gazetki sprzedawać. U nas to samo. Ale teraz tylko chlopiece ubranka były.
            U nas od 7 ruszają zapisy. Ale już zaczęłam szamanskie tańce i modły odprawiać żeby się udało.

            Rosół ugotowany,głową schnie wiec zaraz można wychodzić.



            Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

            Skomentuj


              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

              Dzięki dziewczyny!
              Beau głowa mnie nadal boli niestety Miałam w planach dziś posprzątać, bo w sobotę nie byłam w stanie, ale nie wiem czy mi to wyjdzie z bolącą głową. A kupiłaś te bluzeczki czy się już nie dopchałaś?
              Agatko właśnie, jak sobie Karolinka radzi na lodowisku?
              U nas zapisy dopiero pod koniec marca. Informacja jeszcze nie wywieszona, więc nie wiem dokładnie którego. I tak mam marne sznase, żeby się Zosia dostała. Zobaczymy co będzie.





              http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

              Skomentuj


                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                Karolinka super sobie radzi na lodowisku, zasuwa że hej, jeździ sama a ja za nią w razie co gdyby upadła.
                Beau w lidlu to u nas jakas masakra żeby tam coś kupić, tyle ludzi i z rana w poniedziałek trzeba iść po potem już nic nie ma.
                Beau dzieki trochę lepiej ze zdrówkiem ale jeszcze Hania ma katar i troszkę kaszle.
                Myssiu a jak Igunia się czuje?
                Niunia a do ilu przedszkoli zapisujesz Gabi?Słyszałam że im więcej się wpisze to większe szanse są. Ja do trzech które mam najbliżej, bo nie chcę dowozić dalej ale i tak pewnie się nie dostanie bo na Białołęce graniczy to z cudem.Jak nie zostaje na następny rok w żlobku na szczeście jeszcze moze na jeden rok zostać.
                Aduś współczuje bólu głowy.
                Jemy zaraz zupke, wpadnę poźniej.
                U mnie pieknę słoneczko,wiosna coraz bliżej


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                  hejka mamy!
                  jak jest slonko to od razu lepiej i na forum
                  agata, ale Hania wyrosla i jaka panienka ladna z niej! nie wpominajac o Karolince! fajnie wyglada na tym lodzie!
                  ada, pieknie wygladacie razem! kwitniesz, kwitniesz! wspolczuje bolu glowy.. a brzuch juz ok? nie ma skurczy wiecej?
                  niunia, ale smaka nam tu robisz tymi wypiekami! mniam! i ten rosol.. hmm.. moze i ja dzis ugotuje?
                  beau, ja sie szykuje na 7 marca do lidla na te ciuchy modelujace dla kobiet

                  u nas weekend fajny - muzeum, urodziny siostry, zoo w uckerminde - swietnie bylo! pogoda caly czas super!

                  Skomentuj


                    Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                    Ada a ta głową to nie od ciśnienia cie boli? Mierzysz sobie?

                    Ale zimno, brrrr. Ale słońce piękne. Już od jutra ma być coraz cieplej.

                    Agata składam do wszystkich okolicznych. Zobaczymy co będzie.



                    Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                    Skomentuj


                      Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                      Annamaja z brzuchem ok. Tylko głowa cały czas boli
                      Niunia właściwie to nawet nie pomyślałam, że to może być od ciśnienia. Nie mam nawet aparatu do pomiaru.
                      Słoneczko dziś piękne było Od razu lepsze samopoczucie Nawet pranie dziś wywiesiłam na balkonie.





                      http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                        Cześć Mamcie!
                        Wpadłam na chwilkę. Zaraz idę się położyć, bo i mnie rozłożyło. Czuję się fatalnie i ledwo żyję.
                        Na szczęście Igunia już lepiej. Jeszcze troszkę katarek dokucza i od czasu do czasu pokasłuje.
                        Widać u nas wzajemne zarażanie ruszyło pełną parą.

                        Co do przedszkola, to my tak gadamy gadamy, ale nic nie działamy i ja w ogóle nie wiem co i jak. Muszę jutro napisać do znajomej, bo ona do tego samego przedszkola moją chrześnicę zapisuje. Myślę zapisać do 3. Tylko właśnie tamto będę miała najdalej. Ale znowu dziewczynki byłyby razem w grupie i moja znajoma zadeklarowała się,że w razie czego zawsze Igunię może odebrać i wziąć do siebie. Muszę jutro o tym podyskutować z D., bo czasu nie ma, a ja naprawdę chciałabym już pójść do pracy. Tylko tutaj też wielkie plany tylko Igusia nie ma żadnych planów z nocnikiem.

                        Ada, pięknie wyglądasz! Bardzo młodo tak w ogóle. I Zosia też śliczna dziewczynka. Urosła.

                        U nas dziś też piękna pogoda była, byliśmy na spacerku małym. Czekam jednak na znaczne ocieplenie.

                        Skomentuj


                          Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                          Myssia zdrowiej bo wiosna idzie i musisz być w formie. A skoro dziewczynki razem mogą być w grupie to wybierz tamto. Ją też wybieram trochę dalej ale z córka koleżanki Gabi może będzie chodzic.

                          Ada ją teraz tak miałam że strasznie mnie głową bolała z przodu. Mama kazała zmierzyć ciśnienie i miałam 90 na 60 przed kawą. Akurat nie wypił rano tylko czekałam aż mąż że squasha wróci żeby razem się napić. Wzięłam tabletke taka mocna i po godzinie nic co normalnie po 20min przechodziło. Ale po tym jak zmierzylam zrobiłam kawę i w połowie kubka po bólu głowy śladu nie było. Jeśli boli cie z tylu albo od gory to może być od zbyt wysokiego ciśnienia.



                          Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                          Skomentuj


                            Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                            Cześć mamcie z rana.
                            Dzisiaj znowu piękne słoneczko i ma być cieplej

                            Wczoraj byłam w przedszkolu na spotkaniu z nauczycielka i psychologiem.Jak poszłam do psychologa to dowiedziałam że Karola nie była u niej bo nie była wytypowana ale jak zaczęłam z nią rozmawiać to w końcu umówiłam ją na takie spotkanie tylko że musimy 3 razy iść do niej i ona wyda opinie dot. gotowości do szkoły.Lepiej zawsze sprawdzić.

                            Myssiu pewnie zapisz ją do przedszkola tam gdzie idzie koleżanka, zawsze będzie im raźniej i łatwiej się zaaklimatyzować.Ja tak robie ze szkoła, Karola pójdzie z koleżanką do jednej klasy.Same plusy widzę, właśnie odbieranie ze szkoły w razie gdybym ja nie mogła, zawsze można zeszyt pożyczyć i w nowe środowisko łatwiej jest wejść z kimś kogo się dobrze zna.


                            Skomentuj


                              Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                              Właśnie dzwoniła moja znajoma. jej roczny syn tyle co nauczył się chodzic i złamał nogę. Całą w gipsie!!! wypadł dziadkowi w rąk i upadł na nogi.złamał kość piszczelowa i 4 tyg. w gipsie. Masakra.
                              Last edited by niuniakura; 05-03-2013, 08:52.



                              Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                              Skomentuj


                                Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

                                Niunia normalnie szok, to ten dziadek pewnie ma wyrzuty sumienia że wypadł mu z rąk.!! A ja wczoraj oglądalam kurier w TV i znowu jakieś dziecko 4 letnio umarło w szpitalu.bolał ja brzuszek a potem dostała jakiś drgawek i nie uratowali jej. Co czuje teraz jej mama.Jak się coś takiego słyszy się bo ma się dość wszystkiegoW tamtym przypadku z nogą strasznie cięzko im będzie ale dziecko żyję.


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X