Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik 2010

[niuniakura]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Dziekujemy dziewczynki za zyczenia.
beau normalnie bym powiedziala ze zazdroszcze wyjazdu do Anglii bo uwielbiam ten kraj, no i bym sobie pogadała po ichniejszemu. Ale w twojej sytuacji....faktycznie. Dobrze ze przeprowadzka poszła szybko.

Myssia, może dużo owoców je teraz i takie kupki....albo zeby. U nas o dziwo też lekka biegunka a tyle co zatwardzenie było. Ech, tak ładnie sie roczek małej konczy.

Lece bo wstała moja królewna. Oby lepiej sie czula po drzemce...

[Myssia]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Beau, ale pyszności!
Zmykam zjeść śniadanko. Wrzucam jeszcze fotki Igunci.

Niunia, faktycznie, staram się dawać Idze jak najwięcej owoców, ale wczoraj np. były to tylko truskawki, dzień wcześniej śliwki, a jeszcze wcześniej zrobiłam jej sałatkę ze śliwek, banana, nektarynki i brzoskwini. Myślisz, że przez to może robić ciągle kupki. Dziś obudziła się i już miała kupkę, zjadła kaszkę, znów zrobiła. Wczoraj tak samo. Nie chcę być panikarą, ale niepokoi mnie to. No i przez to, że spała z kupką, a nie wiem ile ją miała, bo jak się budziła, to nic nie wyczułam, znów ma dupkę czerwoną.

[beau]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Wszystkiego najlepszego dla Karolinki!

źródło: http://joriskitchen.blogspot.com/201...cila-assa.html

[Myssia]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Beau, ale Cię naszło!!

A ja sobie przypomniałam,że muszę suwaczek zmienić.

[agatakul]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Dziękuje w imieniu Karolinki.Beau super księzniczka, pokazałam Karoli

Niuniakura
Wszystkiego najlpszego dla Gabi, zdrówka, spełnienia marzeń, sto lat!

[podolec]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Moja też na ząbki wiecej kupy robiła ok4.

U nas nie ma Aldi więc nie wiem jakie tam są pampki.Tych z Lidla też nie kupowalam.
Idę słoiki myć na pomidory.


Sto lat dla GABRYSI


no i dobrze że idziesz do lekarza innego nie zobaczy co i jak

[agatakul]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Myssia zapomniałam pogratulować Iguni 4 ząbka, ładne fotki, Igusia super ma włoski

[niuniakura]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Myssia może pprzez kilka dni dawaj banana samego bo dziala zestalajaco na kupke. Acha, możesz tez na poł szklanki wody rozpuścic pół smekty i dawac do picia zamiast herbatki. A Igusia slodka!! jakie spojrzenie:-)

Gabi znowu śpi.... i jeszcze biegunka doszła. Co za cholera!!

[beau]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Dziewczyny przeczytajcie: http://finanse.wp.pl/kat,104124,titl...0a#czytajdalej

Myssia Igusia słodziutko wygląda
Niuniakura daj znać co lekarka powiedziała o Gabi!

[Myssia]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Mamcie, ja już nie wiem co mam robić. Poszłam z Igą na spacerek, zasnęła, więc wróciłam z nią do domku, dałam do pokoiku i chciałam jej ściągnąć pampersa,żeby jak najwięcej powietrza dotarło do biednej dupki mojego dzidziusia. Ściągam pampersa, a tu znów kupa, więc zaczęłam delikatnie wycierać jej dupkę. Igusia obudziła się z strasznym płaczem, zaczęła krzyczeć, a ja nie wiedziałam o co chodzi. Dopiero jak wyczyściłam dupkę, to się zczaiłam. Z tych krostek leci krew!!!

Dziewczyny, co ja mam robić..?
Nie założyłam jej już pampersa, podłożyłam ręcznik pod dupkę jakby zrobiła siku. Usypiam ją, ale ona już nie chce spać. Leży grzecznie.

Zanim wyszłyśmy na spacerek, to też strasznie płakała, więc wzięłam ją na rączki i tuliłam, ale ona się nie uspokajała, więc wyszłyśmy na spacerek, bo myślałam,że jest zmęczona. Faktycznie zasnęła, ale moje zmienianie pampersa ją obudziło, ale jak miałam nie zmienić jak widziałam,że ma kupkę? Smarowanie nic nie pomoże jeśli pupka będzie miała długo styczność z kupą.
Może jeszcze zaśnie.

Dziewczyny, dziękuje za miłe opinie o mojej Iguni.
Jak dziś nadal będzie lecieć krew, to albo dziś pojedziemy na dyżur albo jutro do lekarza.

Niunia, współczuje. Biedna Gabrysia.

[ada84]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

No i doczekałyśmy się pierwszego roczku
Wszystkiego najlepszego dla Gabrysi!! W szczególności dużo zdrówka!
Agatko Najlepsze życzenia dla Karoli! Duża dziewczyna już A na długo lecicie?
Myssia nie ma na co czekać, idź do lekarza. Igusia płacze pewnie przez tą wysypkę, a dodatkowo jeszcze ją podrażnia ta biegunka. Jeśli chodzi o owoce, to lepiej nie podawaj teraz, a przynajmniej nie śliwki, bo mają działanie rozluźniające. Z owoców na biegunkę dobry jest banan i jagody. A poza tym kleik ryżowy i oczywiście marchewka. Także najlepiej zrób Igusi na obiadek marchwiankę, to powinno ją trochę zatrzymać. A i pilnuj, żeby Igusia dużo piła, żeby się nie odwodniła.Sorki, że tak się wymądrzam, ale my już doświadczone prze biegunkę, to może się na coś przydam
Niuniakura my tez na wesele mamy daleko i też w sobotę idziemy. Ale pewnie też bym nie poszła jakby Zosia chora była. Może do soboty Gabi wyzdrowieje.
Beau faktycznie Zosia ma tyle ząbków teraz co Kubuś. A pamiętam jak się dziwiłam dopiero, że Kubuś ma aż tyle ząbków.

[Myssia]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Moja biedulka zasnęła.. Niech sobie śpi.
Nie mówiłam Wam, bo nawet nie miałam do tego głowy, ale promotor odesłał mi pracę. Ostatnie poprawki, coś tam jeszcze dopisać, ale bardzo niewiele, a 5 września czeka na mnie co by mi pracę zatwierdzić. Na pewno obrona będzie później, a nie tak jak miała być 12. września. Troszkę to nie przemyślane, bo rekrutacja na mgr do 16. No, ale ja i tak chyba będę pracy szukać..
Nawet nie umiem się cieszyć tym, że już praktycznie wszystko dobrze. Moje dziecko cierpi, a ja nie wiem jak mam jej pomóc.

Starałam się teraz coś poprawić, ale nie mogę się skupić.
No i nudzi mi się, bo tak, nad pracą skupić się nie mogę, a Igulka śpi..

[Myssia]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Ada, nie wymądrzasz się! no co Ty? W życiu bym tak nie pomyślała. Dziękuje Ci serdecznie za te rady, bo po pierwsze tak jak piszesz- Ty już przez to przeszłaś i wiesz co robić, a po drugie ja już nie wiem co robić, więc cieszy mnie jeśli tylko coś doradzicie.

Igusia jeść za bardzo nie chce. Kaszkę rano zjadła, a potem już tylko cycuś.
Aduś, ale myślisz, że jak np. ugotuje samą marchewkę, żeby choć troszkę zjadła, to to też pomoże? W takim razie owoce dziś odpuszczam.
A co do odwodnienia, to może jeśli doi cycusia często, to to wystarczy i nie odwodni się?

Do tej pory jak miała te krostki to nie płakała, ale właśnie te kupki jej podrażniają i chyba stąd ta krew. Teraz jeszcze pomyślałam, że może lekarz to źle zdiagnozował i leki są źle dobrane i to podrażnia te krostki??

[agatakul]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Myssia biedna Igusia, koniecznie idź do lekarza jak jest krew. Z ta marchewką to dobry pomysł jak moja Karola miała problemy z brzuszkiem to była na diecie i dawałam jej marchewkę i ryż i pomogło.

Aduś lecimy na tydzień.

[Myssia]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Agatka, zobaczę co dziś się będzie działo. Jak nadal będzie lecieć krew, to na pewno pojadę.
To zagotuje Iguni troszkę marchewki z ryżem. Mam nadzieje,że zje.

Cały czas się denerwuje.
Spróbuję wziąć się za poprawki,żeby mieć to jak najszybciej z głowy..