Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik 2010

[niuniakura]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Amsw już tak próbowałam robić ale po rozmrozemiu zmienia sie konsystencja i wcale to nie jest dobre- bez smaku takie i ona ma to gdzieś. mam cieżkli egzemplarz w domu ale robie co moge.

[AMSW]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Amsw już tak próbowałam robić ale po rozmrozemiu zmienia sie konsystencja i wcale to nie jest dobre- bez smaku takie i ona ma to gdzieś. mam cieżkli egzemplarz w domu ale robie co moge.

gotowalas te warzywa w wodzie? Bo mi sie tak wydaje. Ja gotowalam na parze i byly super - zadna ciapa po rozmrozeniu, tylko fajne geste i super w smaku.
No ale jak masz taki "wybredny egzemplarz" to pewnie ciezko bedzie utrafic w jej gust
A moze jej dopraw to jedzenie - ziola sa ok i troche soli i pieprzu jej tez nie zaszkodzi. Wiem, ze sporo ludzi twierdzi, ze nie nalezy solic jedzenia dla maluchow, ale i tak predzej czy pozniej dziecko zacznie jesc "normalne jedzenie" i nie uniknie sie przypraw.
pozdrawiam

[Myssia]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

hellooł Mamunie!
My już na nogach. Igunia pospała chwilkę dłużej niż ja. Spała tak słodko,że nie mogłam się napatrzeć.
Łikend minął nam super. Pogoda super, Igusia grzeczna..

Dziś wybieram się do promotora, więc pół dnia mnie nie będzie.

Miłego dnia, Mamusie!

[niuniakura]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

AMSW dzieku za rady kochana. Jak przyjedziemy od rodzicow to może jeszcze spróbuje, na razie je to co my na z miane ze słoiczkami albo mlekiem. Ale ona już w tym wieku ze powinna zaczynać nasze jedzenie wcinać.

Dzis jestem dumna z mojej niusi bo siku do nocnika rano pierwszy raz zrobiła i przespała od 19-6 bez jedzenia Tylko o 19 podałam jej miseczke kaszki ze 100ml. Oczywiscie wszystkiego nie zjadła jak to ona ale musze przestać dokarmić w nocy- oczuwiście jak porzadne sniadanie zje.

U nas lało CAŁĄ niedziele. Dzis jest ładnie, bo weekend sie skonczył. Az trudno mi uwierzyć w to co sie w stolicy działo bo pokazywali inne miasta to słonko swiecilo.

[beau]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

hej mamunie melduje się po powrocie!
co prawda nie mam teraz czasu żeby poczytać co pisałyście no bo masę pracy mam buziaczki dla Was wpadnę potem!

[niuniakura]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

beau witaj w domu. Jak sie ogarniesz to czekamy na zdjecia i relacje
My tu wszystkie trzymałysmy kciuki za wasza pogode. Mam nadzieje ze wystarczyło

[ada84]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Niuniakura u nas było ładnie. W niedzilę rano tylko popadało, a później ładnie słonko wyszło i było gorąco.
Beau witamy po powrocie. Mam nadzieję, że będą jakieś fotki
My dziś byłyśmy na wizycie kontrolnej. Zosia waży 8400 g. Pani doktor trochę się zdziwiła, że Zosia jeszcze nie wstaje i nie próbuje raczkować. Mamy się pokazać, jakby Zosia postępów nie robiła. Właściwie to nie wiem, czy mam się martwić Miała taką tablicę, co dziecko powinno robić, to spełniała wymogi na miesiąc wcześniej, więc stwierdziła, że ok.

[agatakul]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Witajcie mamusie,

Beau jak tam po urlopie?Ja też czekam na fotki.
Aduś ładnie Zosia ważyA czy lekarka dała Ci skierowanie do neurologa?

Niuniakura byłam w sobotę na tym fajnym placu dinozaurów koło Ciebie.Było suuper Myślałam że Karola padnie. A Hania cały czas chciała się huśtać. Zrobiłam fotki to potem wgram.Przeszło mi przez myśl żeby do Ciebie zadzwonić ale długo tam nie byliśmy i nie widziałam jakie masz plany.
Zastanawiam się Czy nie chciałabyś kiedyś przyjechać do mnie, poszłybyśmy na ogródek, dziewczynki by się pobawiły, oczywiście musi być pogoda, zapraszam

Wczoraj mieliśmy zrobić grilla bo znajomi przyszli z dziećmi ale się rozpadało i nici z tego

Idę dziś po południu z Hania do pediatry bo rano okropnie kaszlała i już tydzień ma katar a przy okazji ją zważę.

[ada84]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Agatko nie dostałam skierowania. Tylko stwierdziła, że jeśli nie będzie robiła postępów, to mam przyjść.
Daj znać jak już będziesz po wizycie. Coś często Hania jest przeziębiona, ale to pewnie dlatego, że Karola do przedszkola chodzi.
Które mamusie jeszcze karmią piersią? Ja jeszcze karmię, ale w południe daję jej modyfikowane. . Muszę przyznać, że w nocy jest bardzo wygodnie karmić. Chociaż niedługo chcę przestać karmić.

[AMSW]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Pani doktor trochę się zdziwiła, że Zosia jeszcze nie wstaje i nie próbuje raczkować. Mamy się pokazać, jakby Zosia postępów nie robiła. Właściwie to nie wiem, czy mam się martwić Miała taką tablicę, co dziecko powinno robić, to spełniała wymogi na miesiąc wcześniej, więc stwierdziła, że ok.

wg. mnie nie powinnas sie martwic. Przyjdzie jej czas to zacznie raczkowac i wstawac. Moja Julia miala 8 miesiecy jak pierwszy raz sama przekrecila sie na brzuch! A powinna to robic majac 3-4 miesiace. Nasz pediatra powiedzial, ze widocznie nie ma potrzeby obracania sie na brzuch i dlatego sie nie obraca. A rodzina z PL ciagle mi nagadywala, ze cos z Julia jest nie tak i mam isc do innego lekarza. Nie poszlam tylko czekalam. W koncu zaczela sie obracac, pozniej majac 11 miesiecy raczkowac a 14 miesiecy chodzic. A syn mojej siostry mial 6 i pol miesiaca jak zaczal chodzic! Ktoregos dnia wstal w lozeczku i zaczal sobie spacerki w nim robic Tak ze Ada nic nie nie martw! Dzieci sie roznie rozwijaja - kazde to indywiduum

Dobra uciekam, bo Wam tylko watek zasmiecam.

[agatakul]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

AMSW nie zaśmiecasz watku tylko dobre rady dajesz

Aduś widzisz nie musisz się martwić na wszystko przyjdzie czas

Aduś tak Hania często przeziębiona niestety wszystko łapie od Karoli. A i nawet mnie coś złapało bo rano się okropnie dusiłam i gardło mnie boli

[niuniakura]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Agata szkoda ze nie dałas znac bo my po 18 tam byliśmy, do południa w lesie Kabackim. Nastepnym razem dzwon!!!
A co do odwiedziń- chetnmie ale dopiero w sierpniu bo jade do rodziców i mnie do sierpnia nie bedzie---- i juz za wami tesknie. Musze sobie linki powysyłac to moze bede miała szanse zajrzec u rodziców

Ada koleżanka dobrze mówi- wszystko w swoim czasie. Gabi też raczkuje dopiero od tygodnia tak na dobrą sprawe a inne dzieci znajomych od 6 miesiąca raczkowały. Wszystko w swoim czasie. Choć teraz jak chodzi przy róznych rzeczach nauczyła się sama siadac wiec prawie nie trzeba jej pilnowac bo tak uwaza sama. Wie czym to grozi wiec znowu fajny etap w rozwoju.

Hihi, Gabi nauczyła sie jak robi osiołek i jak ma chec to na zawołanie : Jak robi osiołek wydaje taki smieszny dżwiek

[agatakul]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Niuniakura to następnym razem na bank dzwonie

Wróciłam od pediatry Hania waży 7760kg przez 3 tygodnie przybrała 360gram więc w końcu całkiem dobrze Jest trochę przeziębiona , dostała syropy a za kilka dni i mamy wrócić na kontrole.Śmiesznie było bo tak się ruszała że lekarka miała problemy żeby ją w ogóle zbadać.

[niuniakura]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Agata to bardzo ładnie przybrala.
Zapomnialam napisac ze w sobote pobieraliśmy malej krew na badania i nawet nie zapłakała. Taka dzielna była a ja za to serce miałam pod gardłem-tak sie stresowalam.
Odebralam morfologie- wszystko ok. Hemoglobina 12,6 wiec bardzo dobra. Na wyniki z alergii tydzien musze czekac.

Mała z tym chodzeniem i raczkowaniem przechodzi sama siebie. Dzis sie prawie wcale nie musialam nią zajmowac, nie liczac spaceru, bo sama sie bawila. Chodzila po calym domu, wspainala sie, siadala... No nie mogłam wyjść z podziwu. Takie dziecko chce codziennie!!!
Uciekam bo mala tata usypia a mnie kot wzywa do zabawy. Milej nocki

[Myssia]

Odp: Jesienne maluszki Wrzesień-Pażdziernik

Mamusie, mam totalną załamkę.. Byłam dziś u promotora i mam dopisać jeszcze trzy rozdziały statystyki. Do końca miesiąca! Co chwila będę musiała jeździć do Krakowa. Nie wiem jak to zrobię, bo mnie naprawdę nie ma kto zostać z Igusią!

Nic, tylko płakać nad moim losem. Ucierpi na tym tylko moje dziecko, bo jak jeździłam na uczelnie, to miałam takie wyrzuty sumienia,że mnie przy niej nie ma,że za mało czasu z nią spędzam. A jak wracam, to nie mam na nic siły. Jestem już zmęczona i rozdrażniona. Coraz częściej zastanawiam się czy by nie zrobić sobie rocznej przerwy i za rok iść na mgr. Czuję się wypruta z życia.

Beau, super,że jesteś!