A ja poczekałam aż mała dorośnie do nauki i sukces mieliśmy po dwóch dniach.Marlenka miała wtedy 2 lata i 1 miesiąc.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
2 latek kontra nocnik
Collapse
X
-
-
Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)
Napisane przez Nusiakova Pokaż wiadomośćZ pieluchami chyba nie będzie tak prosto, że maluszek sam powie, mamo
od dziś siusiam na nocnik i sam zrezygnuje z pampków. Jemu po prostu
jest wygodniej siusiać w pampka, nie przerywać zabawy.
Chyba bez wycierania, gadania, prania i znowu wycierania, gadania i prania
się nie obejdzie. Tzn może się obyć, ale to raczej rzadko kiedy się zdarza
Skomentuj
-
Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)
Tak Bazumik, ale najpierw uczyłaś, że trzeba wołać. A nie uczyłaś go na nocnik jak latał w pampkach, więc to są dwie różne sytuacje. Bo on już
wiedział, że ma wołać więc czy pampek cyz majtk woła siusiu
Monika spokojnie ale konsekwentnie do celu. I ciesz się z takich małych
sukcesów. Bij małemu brawo, niech się czuje dumny z siebie. Mów mu
jaka to jestes z niego dumna, że już jest duży chłopak. Że zadzwonić
do taty, babci, cioci, wujka, dziadka (niepotzrebne skreślić ) żeby im o tym
powiedzieć. MOja Julia na początku zawsze musiała dzwonić do babci,
żeby jej powiedzieć że zrobiła siusiu. Wiesz, dla nas się to wydaje banał -
siusiania a dla dziecka to ważne.
Oczywiście wiesz, na początku to na 10 sikań jedno trafi do nocnika. Ale
zawsze lepiej jedno niż wcale
Skomentuj
-
Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)
Niusiak dokładnie my też do taty dzwonimy i zawsze bijemy brawo. Właściwie Majka zaczyna bo ona jak zaczyna siusiać do nocnika to bije już brawo nim skończy i się cieszy i skacze koło tego nocnika jakby tam był 8 cud świata, no a my z nią oczywiście.
No ale np. w sobotę moje dziecko w przeciagu pół godziny 5 razy sikało a tylko raz zawołała, chyba po manadrynkach tak jej się sikać zachciało bo w niedzielę już normalnie ,dziś też.
Skomentuj
-
-
Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)
Trzy dni temu postanowiłam ostro zabrać się za odstawianie pieluch. Pierwsze dwa dni były ok. Tzn. Łukasz rano wołał juz z łóżeczka o nocnik - to jego sposób na szybkie wyjęcie z łóżka. I sukcesy. Pieluche zakładałam dopiero na spacer o 10. Po spacerze znowu bez pieluchy do wieczora. Pierwszego dnia zasikane łóżko (nasze), dywan i podłoga. Zero wołania o nocnik. Drugo dzień różnił sie tylko tym, że tym razem zasikane krzesło zamiast łóżka.
A dziś dziecko chyba postanowiło się zbuntować. Raz zawołał, ale nic z tego nie wyszło. Za to pół godziny później musiałam szybko ściągać poszewki z naszej pościeli i wycierać łóżko. Później przez większość czasu był w pieluszce, bo najpierw spacer, po obiedzie wyszedł z tatą i juz wieczorem został w pampersie. A co do buntu, to zaczęłam go podejrzewać, jak moje dziecko zażądało rano założenia pieluszki spowrotem!
Nie wiem jak go zmotywować do wołania. Chwalę, podziwiam, biję brawo, przypominam, proszę, umawiam się na wołanie. A słyszę raz tak, raz nie. I wycieram te podłogi i piorę majtki.
Wytrzymam jeszcze ze 3 dni i jak się nie zmieni nic, to chyba odpuszczę na jakis czas.
Skomentuj
-
-
Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)
Napisane przez bazumik Pokaż wiadomośćMogę wreszcie powiedzieć-u nas KONIEC z PIELUCHAMI.Mały ładnie woła wreszcie.Tylko na dwór trzeba będzie jeszcze zakładać bo chłodno jest dla małej pupci.Amelia 12.03.08
Skomentuj
-
Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)
Napisane przez bazumik Pokaż wiadomośćMogę wreszcie powiedzieć-u nas KONIEC z PIELUCHAMI.Mały ładnie woła wreszcie.Tylko na dwór trzeba będzie jeszcze zakładać bo chłodno jest dla małej pupci.
Skomentuj
-
Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)
Napisane przez bazumik Pokaż wiadomośćMogę wreszcie powiedzieć-u nas KONIEC z PIELUCHAMI.Mały ładnie woła wreszcie.Tylko na dwór trzeba będzie jeszcze zakładać bo chłodno jest dla małej pupci.
Moja jak juz nauczyła się sikać na kibelek to za chiny ludowe niechciała już w pampersa np.jechałam z nią na zakupy i założyłam pampersa to i tak musiałam szukac toalety albo trzymala tak długo aż dojechałysmy do domu
Skomentuj
-
-
Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)
A u mnie pojawiła się taka nieśmiała nadzieja, że może też mamy sukces. Po kilku dniach walki, kiedy już odpuściłam, Łukasz wczoraj nie zasikała ani jednej pieluchy i ani jednej pary majtek. Za każdym razem wołał. Nawet w nocy sie obudził na siku. Dziś było podobnie, tylko wieczorem wybraliśmy się do sklepu i ta ostatania pielucha była mokra. No i raz mi sie do szafy schował i częściowo nie zdążył na nocnik. Ale tylko trochę.
Zobaczymy jak będzie dalej.
Skomentuj
-
Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)
No to i my się w końcu możemy pochwalić małym sukcesem
2 tygodnie temu zaczęliśmy naukę nocnikowania - nie będę ukrywać, że nie było łatwo. Kręcił się na nocniku po czym wstawał po 5 sekundach dosłownie.
Stwierdziłam, że chyba nocnik jest niewygodny więc wysłałam męża po drugi bądź po nakładkę na sedes i przyniósł taką:
http://allegro.pl/item824231034_tega...es_miekka.html
Co prawda nie pasuje ona na nasz sedes, ale pasuje idealnie na małą miskę, którą miałam w kuchni Skonstruowałam więc sama nocnik ale jaki wygodny !!!! Synio siedział na nim nawet i pół godziny i było mu wygodnie... ale "nocnik" nadal niczego nie widział, ani si ani kupy. Za to podłogi stykały się ze wszystkim i to kilka razy w ciągu dnia No ale nic... po przeczytaniu tego wątku nie spodziewałam się, że odpieluchuję dziecia w ciągu jednego dnia.
Po 4 dniach zrezygnowałam, miałam już dość obkupkanych podłóg, skarpetek i spodni - zresztą mały wcale nawet nie próbował wołać na nocnik, gdyby to jeszcze były siuśki, ale on nie oddawał moczu wcale w ciągu dnia !!!! ANI RAZU NIE ZROBI SIKU, natomiast w nocy gdy miał pileuchę nadrabiał tak, że aż pampersa przesikiwał.
Założyłam z powrotem pieluchę ale za każdym razem pytałam czy chce si, aż w końcu (chyba tydzień temu) zaczął pokazywać, że chce siku, po ściągnięciu pampersa okazywało się, że on owszem woła, ale po fakcie.
Dla mnie to był sukces bo w końcu jest jakaś z nim komunikacja, za każdym razem gdy pokazywał, że coś robi przynosiłam nocnik i dzisiaj w końcu !!!! Jest nasze pierwsze siku w nocniku !!!!!!!!!!
Ależ jestem dumna z niego !!!!!! Muszę zpisać sobię tę datę.Julek: 10/3/2008
Skomentuj
-
-
Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)
No ja wlasnie sprzet zakupilam ale mam dylemat czy w obecnej chwili jest sens na nauke bo w grudniu wybieramy sie do Polski . Podroz samolotem ,potem stres ze zmiana otoczenia no i ogolne zamieszanie jakie towarzyszy naszym wyjazdom chyba poczekam do styczniaWszystko co w zyciu dobre jest nielegalne ,niemoralne lub powoduje tycie.
Skomentuj
-
Odp: 2 latek kontra nocnik (!!!!!)
Dziewczyny normalnie nie wierzę !!!! Tylko jedno siku w pampersa było ... na spacerku a tak, wszystko lądowało w nocniku (chyba 6 razy ) Natomiast nie było dzisiaj kupy mam nadzieję, że się nie wystraszył. Zrobiłam mu wczoraj pierwszy raz kaszy manny na krowim mleku, wyszła dość gęsta - może stąd ten brak kupy.
Hanta masz rację... ja to sobie dzisiaj myślałam tak: a jak on faktycznie oduczy się walenia w pieluchy to jak to wszystko będzie funkcjonowało na podwórku ?? On na ubierany w kombinezony na zewnątrz minusowa temp. i co jak mu się
zachce?? Trochę głupi moment na nocnikowanie, ale czuję, że u niego właśnie jest ten moment, zaczął chętnie korzystać z nocnika. Jeszcze tydzień temu jak go pytałam czy usiądzie na nocnik to kręcił przecząco głową. A dzisiaj .... nawet sam nocnik opróżnia do sedesu widać jak się cieszy, jaki jest dumnyLast edited by FamilyTree; 24-11-2009, 20:38.Julek: 10/3/2008
Skomentuj
Skomentuj