Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Październik 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Październik 2009

    Dziewczęta dziękuję serdecznie za życzenia.

    Kasiu na pewno możesz pochwalić się innymi umiejętnościami synka. Zobacz np ile ma ząbków. Chyba najwięcej z naszych dzieci. Ja bym się tym chwaliła. A do chodzenia tak się nie spiesz. Mopa ma rację, potem będziesz przeklinała dziecię, które ma gdzieś Twoje prośby i zakazy i wędruje przed siebie nie patrząc pod nogi, wywalając się gdzie popadnie.

    Indra ja nie pracuję, tylko szkolenie mam

    Hheheh Mopa też się ząbków doczekasz, przyjdzie i na Was czas. Może masz racje i jak wyjdą to dzień po dniu, jeden za drugim. Z objawami też różnie o bywa. Ja moje grzybki marynowane wtrąbiłam jakiś tydzień przed planowanym okresem a więc dość szybko.
    Już zamówiłam próbki z Twoim hasłem Mopa, tylko tam pisze, że jedną próbkę można dostać.
    Dawajcie linki.






    http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
    http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Październik 2009

      Cześć
      Ja dziś kolejny dzień w domu.
      Mi się wydaje, że każde dziecko w czymś przoduje, tak jakby całą swoją energię życiową przesyłały w jednym kierunku, anie równomiernie. Jedne dzieci chodzą szybko, inne mają zęby, a inne bardzo szybko mówią. Nie wiem czy zaglądacie czasem, ale na wrześniowym wątku jest dziewczynka Paulinka, która do tej pory nie ma ani jednego ząbka, a zaczęła sama chodzić chyba jeszcze przed 10 miesiącem.

      Kiniak - praca czy szkolenie, zawsze to jakaś odmiana w życiu Można się inaczej ubrać, niż tylko w "mundur mamusi" czyli wygodnie i praktycznie.

      Moja koleżanka z pracy jest mamą 2-miesięcznego Kazia, ponieważ dziecko jest aniołkiem, mało płacze, nie ma kolek, śpi w nocy, wraz mężem ona chce się starać o następne dziecko. Tak sobie pomyślałam, że na początku to dziecko rzeczywiście jest bezproblemowe w porównaniu z tym co jest teraz. Gdzie je zostawisz wychodząc z pokoju, tam je znajdziesz po powrocie, nie zrobi sobie samo krzywdy itp. Ja bym się nie zdecydowała Ale każdy wybiera jak chce, a jak los za nas wybierze, to też jest dobrze
      Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
      Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


      Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


      http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

      Skomentuj


        Odp: Październik 2009

        Dziewczyny ja też wpisywałam to hasło,tylko mi przyszło na maila,bo jestem zarejestrowana na *****************.Kiedyś miałam ulotkę w książce z kubusia puchatka (co miesiąc przychodzą do Krystianka) i tak z ciekawości się zapisałam.No a teraz właśnie mogę zaprosić innych mailem do testowania ale to samo można na stronie pampers.Mi mają dzisiaj dojść a zamówiłam ze strony pampers na chłopaka to ciekawe czy mu przyjdą
        Krystianek-ur.07.10.2009r.godz.9.35
        3580g i 54 cm







        Skomentuj


          Odp: Październik 2009

          Kasia widzę, ze Ty też jesteś ekspertką!? My właśnie dzisiaj dostaliśmy paczkę (52 sztuki) plus ulotki dla znajomych, ale komu mogłam to już poopowiadałam i dałam hasło, żeby sobie zamówili.

          Kiniak jedna próbka to 5 sztuk pampków.



          Skomentuj


            Odp: Październik 2009

            My też dostaliśmy 52 sztuki.Tylko czy to dla nas czy my też mamy dać próbki?
            Krystianek-ur.07.10.2009r.godz.9.35
            3580g i 54 cm







            Skomentuj


              Odp: Październik 2009

              Kasia całą paczkę masz dla siebie i Krystianka, a koleżankom dajesz ulotki, na których jest hasło dzięki któremu mogą otrzymać darmowe próbki (5 sztuk). Szkoda, że bajki, która jest w ulotce dla koleżanek nie ma w naszym poradniku ambasadorki

              U nas tak jak u Was dziewczyny też ostatnio jest mama na tapecie. Jak małą ma iść do taty to jest płacz ogromny. Najchętniej by mnie nie odstępowała na krok. hihi

              Dzisiaj nauczyła się dziękować kiwnięciem głowy. Wygląda to komicznie, bo przy tym kiwnięciu coś sobie pod nosem mruczy. hihi



              Skomentuj


                Odp: Październik 2009

                Cześć!

                Właśnie wieczorem jak smarowałam małej dziąsełka wyczułam, że górna lewa jedynka się przebiła! Hurra Kasia robi się niebezpieczna!

                U nas noce są w miarę spokojne, choć czasami mała ląduje w nocy u nas w łóżku.

                A napiszcie mi proszę, czy Wasze dzieciaczki po domu chodzą w skarpetkach czy też w bucikach?? Tak się zastanawiam, bo 3 dni pod rząd mała chodziła w butach, a teraz przez ostatnie 3 dni w skarpetkach i widzę, że jak chodzi w bucikach to nie staje na palcach tylko całe stópki stawia. A w skarpetkach to jednak na paluszkach woli chodzić nie wiedzieć czemu, a poza tym co parę minut trzeba je poprawiać, bo ciągle jej spadają. To by przemawiało za bucikami w domu ale z drugiej strony dzieci powinny chodzić jak najwięcej bez butów i już sama nie wiem, co zrobić.



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Październik 2009

                  Moja chodzi w skarpetkach - ostatnio kupiłam jej takie skarpetki zakończone mokasynkiem, śmiga w nich po domu jak szalona

                  Skomentuj


                    Odp: Październik 2009

                    Kathiee my też takie mamy, ale te też jej spadają!

                    Wstawiam kilka zdjęć. Pierwsze to torcik urodzinowy. Na drugim jedna z kolekcji min Kasi - czasami jak jakąś minkę zrobi to nie wiadomo czy się śmiać czy okrzyczeć ją że takie minki robi A na trzecim dziecię noszące pudełko - ostatnio to jej ulubiona zabawka. A w zeszłą sobotę z dwoma pudełkami wędrowała, tyle, że to drugie to niewiele mniejsze od niej, no ale dzielnie dwa nosiła pudła.
                    Attached Files



                    Skomentuj


                      Odp: Październik 2009

                      Hej.
                      MOPA - nasz Kuba chodzi po domu w bucikach. Jak chodził w skarpetkach to bardzo często się przewracał wykrzywiał stopki i kostki. Kupiliśmy mu buciki z taką wkładką która pomaga dziecku w prawidłowych chodzeniu. Na ulotce dołączonej do tych bucików pisało że wkładki zapobiegają stopie końsko-szpotawej (cokolwiek to oznacza??) i koślawości stóp. Poza tym Kuba bardzo szybko zaczął w nich bardzo sprawnie chodzić. W ogóle się nie przewraca i całkiem szybko biega.

                      MOPA - ciesz się że Twoje dziecko targa kartony, bo moje jeździ (przepycha) ławą (na kółkach) po całym mieszkaniu. wygląda jak mały Syzyf pchający wielki głaz po górę.





                      Zapraszam do glosowania http://mamaczytata.pl/pokaz/8498/jakubek
                      Pamiętniczek Kubusia - http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ulkapi;page:-1
                      Nasze największe szczęście - Kubuś - 13.10.2009 3600 g. 58 cm.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Październik 2009

                        Ależ tu cisza zapanowała. Zresztą pogoda też nie napawa optymizmem.

                        A u ans druga górna jedynką się wczoraj przebiła, więc jeden komplet zębów już jest.

                        Anulkapi a z jakiej firmy macie buciki? My mamy z Befado i też coś tam pisze ale nie pamiętam co.

                        Pozdrawiamy serdecznie



                        Skomentuj


                          Odp: Październik 2009

                          ja tak na szybko wstawiam zdjęcia z imprezki a resztę napisze wieczorem, bo zaraz zbieram się na szkolenie
                          Attached Files






                          http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                          http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                          Skomentuj


                            Odp: Październik 2009

                            Cześć
                            Staś po domu biega na bosaka, tzn. w skarpetkach.
                            Syn mojej koleżanki ma tą szpotawość goleniową (czy jak to się tam nazywa) i ma nogi krzywe jak na beczce prostowane. Nosi specjalne buty i kapcie i dodatkowo ma zwiększoną dawkę wit. D.

                            Kiedyś pisałyśmy o wit. D. Mi lekarz kazał podawać Stasiowi tą witaminę albo wibovit bobas jeszcze przez zime, do wiosny, bo ma jeszcze niecałkiem zarośniętę ciemiączko.
                            Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                            Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                            Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                            http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                            Skomentuj


                              Odp: Październik 2009

                              Kiniak Dusia jak zwykle powala na kolana. Z widelcem i łyżką wygląda zabójczo. Widzę, ze macie taki sam stolik do zabawy jak my. Tyle, ze u nas jedynie klocki Kasie interesują, a właściwie najlepszą zabawą jest wyrzucanie ich ze stolika. Pisku wtedy co niemiara.

                              Indra a ile masz dawać witaminy?? My dajemy co drugi dzień po jednej kropelce Devikapu,a le jak nie będzie słońca to będę dawała po jednej kropli codziennie.

                              U nas ze skarpetkami jest taki problem, że ciągle małej spadają!

                              Pozdrawiamy i życzymy miłej nocki.



                              Skomentuj


                                Odp: Październik 2009

                                Cześć dziewczyny
                                My po urodzinach zmęczeni, ale szczęśliwi że już po. Impreza udana, Duśka zadowolona z prezentów. Stolik był właśnie jednym z prezentów, ale trzeba mu było szybko nogi odczepić, bo Duśka na niego chciała włazić. Raz jej się nawet udało.
                                Wogóle to zaczynamy chyba etap wspinaczkowy, bo jak tylko jest to możliwe Duśka zadziera nogę do góry i kombinuje jak gdzieś wleźć. Np dostała takiego wielkiego psa na biegunach (bieguny odczepiłam bo i tak się nie umie bujać a łatwo z niego zlatuje). Stoi pies pod szafką z telewizorem, Duśka na psa staje, z psa nogę zadziera na szafkę i próbuje wleźć na górę. Z małego krzesełka w łazience koło wanny do wejścia do wanny też już było niedaleko.

                                Duśka chodzi w bamboszkach z absem. Coś takiego http://allegro.pl/kapciuszki-cieplut...293871197.html Chodzi ładnie, biega świetnie, w zwykłych butach też nie mamy problemu.

                                A ja nie daję wit D... Zapytam na bilansie czy powinnam

                                Mopa dziękujemy za miłe słowa i gratuluję ząbków!!!!


                                Moje szkolenie w pełni. Ogólnie jest fajnie, grupa sympatyczna, dużo śmiechu jest. Bawimy się w sklep i takie tam Duśka wędruje. Jak jest Tata to zostaje z nim a zazwyczaj ją do mamy odwożę o 2 i raz teściowa przyjechała. Z moją mamą ją zostawiam bez oporu i nawet nie myślę o Duśce. Ale jak była z teściową to matko całe zajęcia myślałam czy aby ją nakarmi, czy znajdzie co jej potrzebne, czy dobrze ją na spacer ubierze. Opieka teściowej skończyła się nieprzespaną nocą, bo napchała Duśkę winogronem i w nocy ją brzuch bolał. Co jednak serce matki przeczuwało to przeczuwało. W tym tygodniu tylko dziś wiozę ją do mamy a tak Grześ ma nocki, to z nim zostanie. Mąż jednak zauważą, że opiekowanie się dzieckiem to ciężki kawałek chleba i nudny... wczoraj do kolegi się wybrał, bo ileż z dzieckiem siedzieć można.... oj szkolenie to dobry pomysł był... żeby mi tylko pracę po nim dali.






                                http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...kiniak;page:-1
                                http://mamaczytata.pl/pokaz/8500/dusiek

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X