Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Nauka spania w swoim łóżeczku
Collapse
X
-
przez pol roku musielismy Julke usypiac na podusi bujaniem. od jakiegos miesiaca sama zasypia na lozku przewracajac sie z boku na bok. ewentualnie leze przy niej i ja glaszczeJulia 19 października 2008 godz. 10.05 - Nasza Kulunia Kochana :*
http://s2.pierwszezabki.pl/009/009132980.png?4600
http://perlasta.blogerki.pl/
-
-
A ja bujałam, przytulałam, nosiłam, kołysałam i ani się tego nie wstydzę, ani nie rozpiesciłam dziecka, ani tym bardziej nie przyzwyczaiłam do czegoś co bym uważała za zły nawyk. U nas problemów z zasypianiem nie ma, a córa ma juz 19 miesięcy, więc nie dzwigam jej już tak jak kiedyś. Uważam że nie ma nic złego w przytuleniu dziecka przed snem, przynajmniej dopóki nie nauczymy malucha usypiania w naszych ramionach. Ja Vikusię tuliłam przy zapalonej malutkiej lampce, pokołysałam na kolanach, ponuciłam kołysankę, ale zanim zasneła odkładałam do łóżeczka. Pilnowałam żeby zawsze zasypiała leżąc już u siebie.
Teraz też tak robię. Przy malutkim światełku ponoszę niunię, ona się wycisza i odpręża w moich ramionach, jest czas na buziaki przed snem, następnie wędruje do łóżeczka, czasem od razu zamyka oczka, czasem czytam jej bajkę dopóki nie zaśnie. W kazdym razie nie ma żadnych protestów.
A przytulanie jest fajne. Może moje dziecko tego potrzebuje, a może mogłoby się bez tego obejść, ale wiem jedno: JA TAM TEGO CHCĘ I POTRZEBUJĘ! Po prostu bardzo to lubię, kocham przytulać swoją pociechę, taką pachnącą po kąpieli i szczęśliwą po dniu pełnym wrażeń. To taki rytułał, milusie jego zakończenie
Skomentuj
-
Lulla a no właśnie !!!
Ja też przytulałam, kołysałam, ba nawet pozwoliłam by zasypiał na moich kolanach czy przytulony do mnie.
My też nie mamy problemów z zasypianiem, zarówno w dzień jak i w nocy zasypia sam w łóżeczku, czasami chce by przy nim posiedzieć (w zlezności od jego stopnia zmęczenia).
Uważam podobnie jak Lulla zarówno dziecko jak i my mamy potrzebujemy tego. Czas ucieka, za chwilę nasze dzieci nie będą już takie skore do przytulasów, pieszczot, buziakowania. Uważam, że należy wykorzystać ten czas i nie trzymać na siłę dziecka w łóżeczku kiedy łzy wielkie jak grochy lecą. To nie ich widzimisie a potrzeba przytulenia.Julek: 10/3/2008
Skomentuj
-
-
Napisane przez FamilyTree Pokaż wiadomośćLulla a no właśnie !!!
Ja też przytulałam, kołysałam, ba nawet pozwoliłam by zasypiał na moich kolanach czy przytulony do mnie.
My też nie mamy problemów z zasypianiem, zarówno w dzień jak i w nocy zasypia sam w łóżeczku, czasami chce by przy nim posiedzieć (w zlezności od jego stopnia zmęczenia).
Uważam podobnie jak Lulla zarówno dziecko jak i my mamy potrzebujemy tego. Czas ucieka, za chwilę nasze dzieci nie będą już takie skore do przytulasów, pieszczot, buziakowania. Uważam, że należy wykorzystać ten czas i nie trzymać na siłę dziecka w łóżeczku kiedy łzy wielkie jak grochy lecą. To nie ich widzimisie a potrzeba przytulenia.
Skomentuj
-
Moja córka jakiś czas temu umiała sama zasnąc. od miesiąca usypia przy piersi i tylko przy piersi. niestety próby układania Majki w łózeczku bez cycusia kończą się płaczem. nawetprzytulanie nic nie daje musi wtulać się w cyca i pić mleczko. na razie zostawiam to swojemu biegowi widocznie tego potrzebuje.
co do noszenia lulania bujania to jest różnie. starsza nie dała się przekonać do usypiania samodzielnie i od małego była bujana itd. a mała czasem zaśnie sama.
nie można z tym lulaniem przeginać ale czy bujanie to rozpieszczanie raczej nie, skoro maluch się tego domaga to ja jestem za.
Skomentuj
-
-
Napisane przez majajula Pokaż wiadomośćMoja córka jakiś czas temu umiała sama zasnąc. od miesiąca usypia przy piersi i tylko przy piersi. niestety próby układania Majki w łózeczku bez cycusia kończą się płaczem. nawetprzytulanie nic nie daje musi wtulać się w cyca i pić mleczko. na razie zostawiam to swojemu biegowi widocznie tego potrzebuje.
co do noszenia lulania bujania to jest różnie. starsza nie dała się przekonać do usypiania samodzielnie i od małego była bujana itd. a mała czasem zaśnie sama.
nie można z tym lulaniem przeginać ale czy bujanie to rozpieszczanie raczej nie, skoro maluch się tego domaga to ja jestem za.
Skomentuj
-
Napisane przez ewelinia86 Pokaż wiadomośćMój Synek skończył wczoraj 1,5 roku, jak był młodszy zasypiał przy butli ok. godz. 20, teraz dostaje kaszkę, po zjedzeniu trochę pokręci się na łóżku, około 15-20 minut i zasypia po 21 - bez żadnego kołysania. Chcę wprowadzić mu czytanie bajek na dobranoc, ale narazie to Go rozprasza...
Skomentuj
-
-
czytajcie poradniki
Najważniejsza pozycja książkowa poruszajaca kwestię zasypiiania, którą każda z was musi obowiązkowo przeczytać:
Każde dziecko może nauczyć się spać
Skomentuj
-
Napisane przez ramona_o Pokaż wiadomośćNajważniejsza pozycja książkowa poruszajaca kwestię zasypiiania, którą każda z was musi obowiązkowo przeczytać:
Każde dziecko może nauczyć się spać
trzeba być tylko konsekwentnym i cierpliwym,
naprawdę polecam
a i jeszcze uważam że jak dziecko ma poczucie bezpieczeństwa to jest w stanie samo zasnąć, bez bujania, lulania, cyca czy butelkiLast edited by Negri1; 27-06-2009, 21:20.
Skomentuj
-
Skomentuj