Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Witam

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Witam

    szkudka parówki staram się wybierać jak najlepszej jakości,tych zwykłych to nawet ja nie tknę.Często wybieram z tych specjalnych dla dzieci.
    Majeczka wstaje ok 8-9,czasami mleko pije między 6 a 7,ja mam wtedy czas żeby jechać z Kinią do przedszkola na 8 .Niestety zasypia dość późno,bo ok 22. Na śniadanko dostaje bułeczkę lub chlebek z masełkiem,a do tego jakąś wędlinkę.Wszystko dostaje do rączki i gryzie sama,dość dobrze jej idzie.Obiadki ostatnio też próbóje sama zajadać.Unas z jedzeniem nie ma problemu.Bardzo dużo obserwuje co robi Kinia,powoli chce ją naśladować. Kosztowała już jajecznicę,ale tylko w małych ilościach i rzadko,no bo białko to troszkę później powinno się wprowadzać,ale gotowane żółtko bardzo lubi.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Witam

      szkudka moja tez taki ranny ptaszek, przed 7 już zasuwa po domu i niestety mamie nie dane jest pospać dłużej. Ale kiedyś tez spałam do 9 i tez przyznaję ze teraz jest lepiej bo dużo więcej zrobię
      Co do 2 śniadania to ja małej podaje jogurt naturalny z owocami a niekiedy jak zabraknie owoców to robię kaszkę ale rzadko to sie zdarza

      mariolajka moja chodzi spać o 19 wiec twoja faktycznie bardzo późno usypia. A druga córa też? Moja jajko tez lubi ale z czymś samego nie zje. Zresztą polówkę jajka podaje co 2 dzień przeważnie do zupek

      U nas pogoda od kilku dni tragiczna zresztą podobna jak nastrój całego narodu Brak słów normalnie. Byłam na cmentarzu zapalić znicz pod krzyżem i pomodlić się za zmarłych i ich rodziny

      Skomentuj


        Odp: Witam

        Cześć
        Z tą katastrofą to niezła masakra.
        Majeczka fakt chodzi późno spać,ale wolę gdy troszkę później wstaje.Czasami muszę rano coś załatwić i dziadek pełni wartę.Kinga dla odmiany zasypia między 20.30,a 21.00.
        Dzisaj Majeczka zrobiła sama bez trzymanki pierwszy kroczek,narazie jeden ale jaki był ważny.Zauważyłam też ,że górne dziąsełka zaczynają się rozrywać,więc niedługo bedą kolejne ząbki.
        Pogoda dzisiaj super,pół dnia byłyśmy na ogrodzie,posiałyśmy marcheweczkę i posadziłyśmy z Kinią cebulkę.

        Skomentuj


          Odp: Witam

          Hej dziewczyny,
          w weekend nic nie pisałam bo ślęczałam przed TV i nie mogłam uwierzyć w to, co się stało...Informacja mnie po prostu zabiła

          Od dwóch dni Ignaś śpi w dzień po pół godziny. Zaletą tego jest że o 19 jest już mega zmęczony, wystarczy kąpiel, butla mleka i dzieciaka nie ma. Budzi się raz w nocy ale pewnie przez jedynkę która przebić się nie może. Potem koło 5.30 dostaje kolejną butlę i śpi do 8. Długo czekałam na takie noce Za to wczoraj pokłóciłam się z K. Poszło o wspólne spędzanie czasu, a raczej jego brak. Jeśli jeździ do pracy to jak wraca zdąży wykąpać małego i siada do kompa, ja przed TV albo do książki a potem tylko "dobranoc" i po całym dniu. Jak pracuje z domu to też nie najlepiej bo przeszkadzać mu nie wolno a po kąpieli znowu pracuje. Ignaś odstawiony od cyca, można byłoby gdzieś wyjść, zostawić go dziadkom to nic z tego nie wychodzi. Albo chociaż wspólnie obejrzeć jakiś film...ech, szkoda słów...K. nie widzi żadnego problemu. Ja rozumiem, że jak się pojawia dziecko to nic już nie jest takie samo, my poza tym zawsze byliśmy raczej domatorami, ale to chyba nie powinno oznaczać, że przez następne 18 lat nie będziemy nigdzie chodzić??? Oczywiście jak zadzwoni kolega to K. wychodzi bez skrupułów. Ja podobno też mogę sama ale chciałabym coś razem. Jak u Was wyglądają takie sprawy? Czasem czuję się jak maszyna do sprzątania, gotowania, karmienia, przewijania. Dobrze, że chociaż mam Multibabykino i pracę trzy razy w tygodniu.
          Miłej nocki.


          Skomentuj


            Odp: Witam

            szkudka my praktycznie sami nie wychodzimy w ogóle,zawxsze z dzieciakami.Czasami zdarzą się jakieś zakupy,ewentualnie jakieś sprawy urzędowe.Chociaż w większości ja załatwiam do południa,ponieważ nie pracuję i mam czas,a popołudniami to wszędzie pełno ludzi i cięzko coś załawić.Spotkania ze znajomymi ostatnio urządzamy u nas,wcześniej nie mieliśmy miejsca żeby gości zapraszać,teraz sobie odbijamy.Ja to wogole jestem taka kwoka co lubi otaczać się swoimi dziećmi.Lubie z nimi jeździć,chociż zakupy z dwójką dzieci to ostateczność,za dużo zamieszania.Z Majeczką dajemy radę załatwić wszystko w porze kiedy Kinia jest w przedszkolu,albo na zajęciach z baletu.
            Filmy lubimy razem oglądać,mamy kolegę który dostarcza nam najróźniejsze.Ostatnio oglądaliśmy LODY NA PATYKU,kapitalne.
            Niestety ja teżmuszę sprzątać po moich brudaskach,co zrobić ktoś to musi robić,hihi.
            pozdrawiam

            Skomentuj


              Odp: Witam

              szkudka ja ci powiem że u nas jest różnie, bo odkąd sami mieszkamy to częściej zapraszamy do siebie.I wygodniej i ja spokojniejsza.Ale jak mieszkaliśmy z teściami to różnie bywało na początku dużo wychodziliśmy a później to ja chyba za leniwa się zrobiłam i do nas przychodzili. Ale ogólnie z robieniem czegoś razem nie ma problemu. Częściej to ja wole sobie odpocząć niż gdzieś wychodzić. Mój m. często ze znajomymi się umawia jak ja nie mam ochoty na wyjścia.
              a skoro ty masz ochotę na pobycie razem to napewno musisz popracować nad mężem, bo to ze siedzisz z dzieckiem nie znaczy że cały wieczór masz spędzić sama. Pogadaj i namów go na jakieś wyjście

              mariolajka jednak najlepiej załatwia się sprawy do południa Ludzi mniej

              dawałyście już dzieciom ogórka albo pomidora? bo ja się zastanawiam czy można?

              Skomentuj


                Odp: Witam

                nefry moim zdaniem jeszcze nie dałabym ogórka i pomidora małej.Powód jest prosty o tej porze roku są napompowane chemią,a poza tym ogórek często uczula.Moja Kinia miała wysypkę gdy pierwszy raz zjadła ogórka kupnego.Poczekaj na sezon ogórkowy są wtedy o niebo lepsze.Spróbój dać jej ogórka kiszonego albo konserwowego,Maja kosztowała i była zachwycona.Jest też prosta zasada gdy dzieci zajadają kwasiołki to robaki nie łapią się ich.Dzieci jak dzieci potrafią się nawet piasku najeść lub ziemi,a tam różne bacyle i jaja robaczków,wszelakich glist i motylic.
                Dzisiaj Maja budziła się co godzinę z płaczem,wychodzą dwie górne jedynki.Zaczął się najgorszy etap rozchodzenie sie dziąsełka,a gonią już gorne dwójki.
                pozdrawiam

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Witam

                  Ignasiowi wyszła jedynka i dziś cała noc przespana!!!! Boże, co za błogie uczucie, aż żyć się chce!!!
                  Wczoraj dostarczono nam nowy wózek i jestem przeszczęśliwa bo w końcu mamy coś, co normalnie jeździ, ładnie wygląda i jest dobrze wykonane. Młody w tym wózku miał taką minę jakby jechał w karocy
                  Ja nie dawałam ani pomidora ani ogórka chociaż zupę pomidorową i ogórkową Igi uwielbia. Pewnie za konkretny, kwaskowaty smak.
                  Zajadał się za to paróweczką cielęcą, szyneczkę podrobił ale nie jadł. Ale generalnie je całkiem dużo. Wczoraj na śniadanie wsunął dwie kromki chleba (bez skórki) z masełkiem.
                  Dobrego dnia!


                  Skomentuj


                    Odp: Witam

                    szkudka gratuluje ząbka

                    mariolajka własnei ja bałam się dawać małej ale słyszałam ze ponoć kwaszońce są uwielbiane przez takie szkraby

                    A wy te chlebki dajecie ze zwykłym masłem? bo moja jak kiedyś dostała to ją wysypało bo chyba na takie 82% jest uczulona za silne jak dla niej, zresztą tak samo jak dla mamusi

                    Jaką macie pogodę? Bo u nas nawet w miarę oczywiście zimno nadal ale przynajmniej nie pada jak to było w poprzednie dni

                    Skomentuj


                      Odp: Witam

                      U nas pogoda brzydka co jakiś czas pada deszcz,chociaż zbyt zimno to niema.Kinie zawoziłam do przedszkola w samy swetrze,nawet przeżyłam,no ale w aucie to zawsze cieplej.Robię porządki z ubraniami Majeczki,odkładam małe i wyciągam kolejne.Wczoraj przytaszczyłam dwie olbrzymie reklamówy ubrań,które dostałam od szwagierki mojej siostry.Po porządkach,które zrobiłam między ciuchami w domu i tymi nowymi ,naliczyłam 16 czapeczek wiosennych takich na teraz i kiedy b edzie troszkę ciepło.Oczywiście drugie tyle kapelusików i dość sporo chustek.Biorę się dalej za porządki,mała śpi więc mogę szaleć.
                      pozdrawiam

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Witam

                        Hejka
                        U nas ładna pogoda, idziemy na spacerek i na plac zajrzymy. Może jakieś dzieciaczki będą Dzisiaj rano i popołudniu wyło na części zabitych w katastrofie Dobrze ze nie oglądam telewizji bo chyba cały czas bym płakałam. Zresztą jak czytam na internecie te wszystkie wiadomości to smutno strasznie i łza się w oku kręci.
                        Mieliśmy jechać do Krakowa ale nie ma sensu w tym tygodniu i jedziemy w następna niedziele na msze do Łagiewnik i pewnie na Wawel tez podjedziemy. Nie wiem czy czytałyście? ale mnie to normalnie aż ciarki przeszły:
                        http://www.mmbydgoszcz.pl/5887/2010/...?category=news

                        mariolajka u mnie też ciuszków multum. Takie wory wynoszę na strych że ja tyle ciuchów nie mam A nowych cały czas przybywa zresztą pochowane mam jeszcze takie większe co w prezencie dostawała

                        Miłego weekendu życzę mamuśki

                        Skomentuj


                          Odp: Witam

                          Cześć dziewczyny,
                          znowu u nas cisza...
                          Ignaś dwa dni temu w końcu pierwszy raz podniósł się w łóżeczku na kolanka. Mam nadzieję, że w końcu się chłopak ruszy. W czwartek idę z nim do neurologa, zobaczymy co tym razem usłyszę.
                          Nefry pytałaś kiedyś o masełko...ja daję Ignasiowi bułeczkę z ramą, którą my też jemy. Nie widzę żadnej alergii, jemu smakuje więc jest ok.
                          Czy dawałyście dzieciaczkom np. twarożek? Tak mnie korci żeby dać coś innego niż paróweczka czy bułka z masełkiem. Myślałam też o dżemiku ale nie wiem jaki? A na obiad dajecie już "drugie danie" czy cały czas zupki?
                          Wczoraj byliśmy wybierać fotelik do samochodu, bo Ignaś zupełnie wyrósł ze swojego ale nic nam ciekawego nie wpadło w oczy. W sobotę pojedziemy do Gdańska może będzie większy wybór.
                          Misia kiedy wracasz? Napisz jak było?
                          Miłego dnia


                          Skomentuj


                            Odp: Witam

                            Cześć
                            Gratulacje dla Ignasia, reszta pójdzie już szybko.
                            szkudka pytałaś o twarożek,więc Maja bardzo lubi serki danio,a nawet smakował jej naleśnik z białym serem.Co do obiadków to lubi kartofelki ,oczywiście do nich też musi coś być.Próbóje każdego mięska jakie jest na obiad,bardzo lubi kluski z sosem.Pisałam już kiedyś,że z jedzeniem nie mamy problemu.Ważne żeby było dużo i dobre.Kupiłam ostatnio jogurciki z bobovity,tez miały wzięcie.Ale jak dostaje w ciągu dnia jogurt to już nie daję danonka albo danio.Majka potrafi upomnieć się o jedzenie,najczęście kiedy widzi kogoś z jedzeniem.Zaczyna głośno krzyczeći zmieża w kierunku jedzednia.Jak narazie nie zauważyłam,aby coś wywoływało uczulenie więc pomalutku kosztujemy wszystkiego.
                            Maja cały czas ćwiczy chodzenie,zdaża się że zrobi nawet kilka kroczków,a potem siada na dupkę.Szykuje się piękna pogoda więc uciekamy za chwilkę na ogródek troszkę popracować.
                            pozdrawiam

                            Skomentuj


                              Odp: Witam

                              Cisza ostatnio jakaś nastała, ale po weekendzie widzę ze większość wraca

                              szkudka ja twarożku kiedyś dawałam i nic małej nie było wiec nie widzę problemu w spróbowaniu. Co do masła to ja wogóle go nie używam a mąż lubi zwykłe a ona ma 82% zawartości tłuszczu. Ja niekiedy oliwą z oliwek smaruję i nie wiem czy tak małej nie dawać bo jest dobra na serduszko.
                              Co do fotelika to ja prawie na 90% kupuje Coneco tylko nie wiem czy Zenith czy Atos. Bardziej mi sie Atos podoba. Taki zgrabniejszy

                              mariolajka ja wogóel danonków i danio nie daje bo one są mocno słodzone jak już jogurt to naturalny z owocem albo z owsianką. Co prawda moja to mało je ale dzieci które na cycu były to tak mają ze ich waga może być mniejsza . A ile wasze pociechy ważą?

                              Weekend byliśmy na działce u znajomych pod Częstochową i w niedziel był tam organizowany zlot motocyklów i pojechaliśmy. niestety z dojazdem było ciężko bo wszystkie drogi zablokowane tylko motory wpuszczali. kawałek od jasnej góry stanęliśmy i poszliśmy dalej na nogach. Było niesamowicie. podobno ponad 20 tysiecuy motorów. Polecam organizują to co rok i warto coś takiego zobaczyć na żywo

                              Skomentuj


                                Odp: Witam

                                Hej dziewczyny!

                                Wróciliśmy w sobotę, ale jakoś tak mi zeszło, że dzisiaj dopiero zajrzałam. Było super! Pogoda by mogła być troszkę lepsza, ale nie mogę narzekać, bo zawsze mogło być gorzej. Trochę padało, ale na szczęście nie było tak, żeby lało non stop, więc codziennie spacerki były zaliczone
                                Natalci wychodzą 4 zęby naraz!!! Biedna się męczy, a ja nie mogę nic poradzić ale nocki przesypia grzecznie i nie marudzi w ogóle.

                                Ja też uważam, że twarożek nie zaszkodzi, co do jogurtu to jeszcze nie dawałam, ale podobnie jak nefry wolę dać naturalny z owocem niż danonka. Teraz to nie wiem ile moja Natalcia waży, ale jakiś miesiąc temu ważyła 8 kg, wczoraj ją ważyliśmy z mężem u nas w domu i nam wyszło że waży niecałe 8, więc zgłupiałam, idziemy w tym tygodniu do lekarza, to ją zważę.

                                Co do fotelika to chyba już kiedyś pisałam, że mi się podoba Chicco Key X 1 Plus czy jakoś tak, te Coneco też są fajne.

                                szkudka
                                to fajnie, że Ignaś zaczyna się ruszać, daj znać co Wam neurolog powiedział!

                                Pozdrawiam

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X