Olu moje słodycze już poszły w odstawkę, banany i kiwi też i soki owocowe i miodek i nawet jogurty owocowe zdrowotnościowy, nie mogę się wyrzec majonezu troszkę ograniczę i tez bedzie dobrze. mam nadzieję, ze to da jakieś efekty.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Kwiecień 2010
Collapse
X
-
-
-
-
Odp: Kwiecień 2010
Noemi u mnie też trzeba przynieść... ile ta glukoza kosztuje w aptece (50g)?
Wiadomości prywatne najlepiej tak wysłać: Na forum najedź i kliknij na nik danej osoby nad wiadomością od niej i powinnaś mieć wyślij wiadomość prywatną (PM) i tam. Ja tak zrobiłam.
To nie ja zamieniłam te widoki tylko mój mąż - on jest z gór sowich, ale ja też się zakochałam w tamtych okolicach. No i tam mamy teściów i dlatego tam jeździmy... a ślub był nietypowo w miejscu urodzenia pana młodego, jakoś tak mnie namówił, ale nie żałuję, było cudnie i taniej
Skomentuj
-
-
Odp: Kwiecień 2010
Ja bym chyba została z teściami.
A ta glukoza kosztuje coś koło 3 zł.
Trzeba ją rozpuścić w wodzie rano - ja rozpuściłam w szklance wody ale w przychodni stwierdzili że za mało i dolali mi wody tak na małe piwo, moze troszkę więcej (mieli plastikowe kubki) nie wiem jak tam jest u ciebie. Ja wziełam w plastikowej butelce od żywca
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień 2010
Julitka - dzięki - zaproszenie przyjęte Gosia - to niedrogo - to chciałam wiedzieć czy nie jakiś majątek. U mnie rozpuszczają, można przynieść swoją wodę, ale nie trzeba.
Mi też się szalenie podoba tam w górach, ale tam jest problem z pracą niestety. Może się kiedyś dorobimy i kupimy tam jakiś domek na agroturystykę - tam to świetny biznes... ale najpierw trzeba mieć na to, tam nieruchomości nie są drogie, ale coś włożyć trzeba a jak na razie to my jesteśmy zadłużeni z okazji ślubu i samochodu... ale w przyszłości... kto wie...
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień 2010
No u Oli to już brzuszek ładnie widać Co prawda Maluszek jest o 2 tygodnie starszy od mojego ale hmm.. no może to dla tego, że szczupła jesteś A ja zawsze należałam do tych z nadmiarem ciałka i tak trudno się dopatrzeć tego brzuszka ciążowego u mnie
W każdym razie przynajmniej mogę jeszcze spokojnie sobie sznurowadła zawiązywać
Ja pewnie też będę musiała tą glukozę kupić bo wszystkie badania zawsze prywatnie robię. a czy ona naprawdę jest taka obrzydliwa?
No i ciekawa jestem jak wygląda to badanie?
Najpierw pobierają krew a później drugi raz, po spożyciu glukozy? czy już w domu się ją wypija?
Skomentuj
-
-
Odp: Kwiecień 2010
Ja przyniosłam tę glukozę do laboratorium i Pani mi ją rozpuszczała w odpowiedniej ilości wody - u nas tak to wygląda.
Fajnie Was pooglądać na nk tak jakoś jeszcze bliższe teraz się wydajecie
No Ola mój brzuszek podobny jeśli nie większy ale jedno jest pewne w święta nasze brzuchy urosną
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień 2010
Chyba najpierw pobierają krew, potem wypijasz w przychodni, czekasz godzinę (jeśli 50 g glukozy) i drugi raz pobierają... ale niech Noemi się wypowie, bo już miała, mi się wydaje, że tak...
Ten brzuszek na NK to jest mały... teraz mam sporo większy Jak namówię męża na jakieś zdjęcia (może w weekend) to wkleję
Skomentuj
Skomentuj