Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    Olu moje słodycze już poszły w odstawkę, banany i kiwi też i soki owocowe i miodek i nawet jogurty owocowe zdrowotnościowy, nie mogę się wyrzec majonezu troszkę ograniczę i tez bedzie dobrze. mam nadzieję, ze to da jakieś efekty.


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      Olu wysłałam Ci zaproszenie na NK


      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        Monika Tobie też wysłałam.


        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          To widzę, że ta dieta sporo ogranicza Ale jeszcze tylko 4 miesiące Szybko zleci. Musisz znaleźć produkty zamienne i jakoś pójdzie... ciekawe czy i mnie to czeka. Zaraz zadzwonię do laboratorium i spytam o cenę badania i czy mają glukozę czy trzeba przynieść...

          Już patrzę na NK

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            U mnie trzeba przynieść


            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              a weź i znajdż zamiennik na prince polo


              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010

                Popieram pomysł z naszą-klasą zaprosiłam Was Ola i Monika. Ale nie wiem jak się wysyła prywatne wiadomości żeby reszcie podać linka jeszcze zielona jestem z obsługi forum

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  Ola zamieniłaś takie widoki na Warszawę?


                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    Dziewczyny wysłałam dla Was (na prywatną pocztę) link do mojego profilu naszej klasy, także zapraszam-odzywajcie się!

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      Noemi u mnie też trzeba przynieść... ile ta glukoza kosztuje w aptece (50g)?

                      Wiadomości prywatne najlepiej tak wysłać: Na forum najedź i kliknij na nik danej osoby nad wiadomością od niej i powinnaś mieć wyślij wiadomość prywatną (PM) i tam. Ja tak zrobiłam.

                      To nie ja zamieniłam te widoki tylko mój mąż - on jest z gór sowich, ale ja też się zakochałam w tamtych okolicach. No i tam mamy teściów i dlatego tam jeździmy... a ślub był nietypowo w miejscu urodzenia pana młodego, jakoś tak mnie namówił, ale nie żałuję, było cudnie i taniej

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        Ja bym chyba została z teściami.
                        A ta glukoza kosztuje coś koło 3 zł.
                        Trzeba ją rozpuścić w wodzie rano - ja rozpuściłam w szklance wody ale w przychodni stwierdzili że za mało i dolali mi wody tak na małe piwo, moze troszkę więcej (mieli plastikowe kubki) nie wiem jak tam jest u ciebie. Ja wziełam w plastikowej butelce od żywca


                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          Julitka - dzięki - zaproszenie przyjęte Gosia - to niedrogo - to chciałam wiedzieć czy nie jakiś majątek. U mnie rozpuszczają, można przynieść swoją wodę, ale nie trzeba.

                          Mi też się szalenie podoba tam w górach, ale tam jest problem z pracą niestety. Może się kiedyś dorobimy i kupimy tam jakiś domek na agroturystykę - tam to świetny biznes... ale najpierw trzeba mieć na to, tam nieruchomości nie są drogie, ale coś włożyć trzeba a jak na razie to my jesteśmy zadłużeni z okazji ślubu i samochodu... ale w przyszłości... kto wie...

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            No u Oli to już brzuszek ładnie widać Co prawda Maluszek jest o 2 tygodnie starszy od mojego ale hmm.. no może to dla tego, że szczupła jesteś A ja zawsze należałam do tych z nadmiarem ciałka i tak trudno się dopatrzeć tego brzuszka ciążowego u mnie

                            W każdym razie przynajmniej mogę jeszcze spokojnie sobie sznurowadła zawiązywać

                            Ja pewnie też będę musiała tą glukozę kupić bo wszystkie badania zawsze prywatnie robię. a czy ona naprawdę jest taka obrzydliwa?
                            No i ciekawa jestem jak wygląda to badanie?
                            Najpierw pobierają krew a później drugi raz, po spożyciu glukozy? czy już w domu się ją wypija?


                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              Ja przyniosłam tę glukozę do laboratorium i Pani mi ją rozpuszczała w odpowiedniej ilości wody - u nas tak to wygląda.
                              Fajnie Was pooglądać na nk tak jakoś jeszcze bliższe teraz się wydajecie
                              No Ola mój brzuszek podobny jeśli nie większy ale jedno jest pewne w święta nasze brzuchy urosną

                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                Chyba najpierw pobierają krew, potem wypijasz w przychodni, czekasz godzinę (jeśli 50 g glukozy) i drugi raz pobierają... ale niech Noemi się wypowie, bo już miała, mi się wydaje, że tak...

                                Ten brzuszek na NK to jest mały... teraz mam sporo większy Jak namówię męża na jakieś zdjęcia (może w weekend) to wkleję

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X