Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    Ja też uważam że to nasza sprawa, kiedy odstawiamy dzieci. No i przecież mówimy o dzieciach które już skończyły 7 miesięcy. To duże dzieci już. A wiadomo, że jeśli się stopniowo odstawia, to może nawet 3 miesiące potrwać, jeśli się tak rozłoży. A Justynka nie chciała dziś cyca na dobranoc Zaskoczyła mnie ale to pewnie dlatego że wcześniej dałam jej herbatkę i może nie chciało już jej się pić... ale bidulka marudna dziś była. Teraz dostała Nurofen i śpi, mam nadzieję że trochę pośpi... niech już wylezą te zęby

    No i gratuluję ząbka Natankowi!! Daria - rób prawko

    No i zdrówka dla Jasia.

    Alinka a jaki Ty masz termometr że tak szybko mierzy? elektryczny? Przepraszam ze tak wypytuje... ale ja nie umiem Justynce zmierzyć temperatury Kupiliśmy taki termometr skanujący do czoła, wydaliśmy chyba ze 150 zł a szczerze mówiąc to nie wiem czy on dobrze pokazuje... a rtęciowym to trzeba długo trzymać...

    Marlenka - przynajmniej Filip sobie przewietrzył to i owo

    DObrej nocki

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      Stysiu, ahh, jak ja nie lubie takich przemądrzałych lekarzy. Na siłę to nie można dziecka karmić. bo ani dzidzi ani mamie to nie sluzy. przez 7 miesiecy dalas mu wszystko, co moglas mu dac jesli chodzi o uklad immunologiczny, teraz juz stymuluje swoj wlasny. a karmienie ma w zasadzie glownie aspekt psychologiczny, ale nie widze powodu zeby nie odstawic dziecka w wieku 7 msc jesli zapewnia sie mu stabilizacje emocjonalna. co za bzdurka..cala ta nagonka - mimo tego ze jestem totalna zwolenniczka karmienia naturalnego- jest okropna i mysle ze w duzej mierze prowokowana przez koncerny..robienie z matki zbrodniarza tylko dlatego ze nie karmi dziecka piersia..masakra. dla mnie z kolei lekko o patologie zakrawa sytuacja kiedy dziecko jest swiadome i wola do mamy "CYCAAAAA..." wkradając się pod bluzke.. to dopiero przegięcie medyczno-psychologiczne. wiec ja bym sie kochana nie sugerowala.

      Asiu, bywa ciezko,ale to urocze. uwielbiam patrzec jak sie tak wysila i probuje sie przeforsowac wstaje dzielnie, choc widac ze kosztuje go to tyle wysilku. a ja..no coz..oczy dookola glowy, i prowokuje go do nauki, im szybciej spokojnie i stabilnie bedzie chodzil tym szybciej bede o niego spokojna.. to cudowne jak szybko sie uczy! guzow tez juz mamy cala kolekcje, a ja za kazdym razem kiedy uslysze placz, mam jakas katastrofe przed oczami..ale na szczescie to narazie takie kontrolowane upadki


      Alinko, wspolczuje, musisz cos zaradzic kochana, i tylko sie nie łam! i tak jak mowi Ola, moze odpusc jej troche i daj wiecej bliskosci? ja na poczatku bylam zdania ze jak dziecko jest nauczone swojego miejsca to jest mu lepiej, nie wyrzuca sie go potem z lozka, ze szlaban na wspolne spanie..byl ryk i zycie zweryikowalo moje pojecie snu niemowlecia..po 3 tygodniach meczarni kiedy janek przesypial moze 6h na dobe!!(i to nie pod rzad) a ja chodzilam na rzesach bo spalam z tego moze ze 3 stwierdzilam ze wsadzam w kieszen wczesniejsze zalozenia i biore go do lozka.. spa idealnie do 4-5 miesiaca z nami. i nabral takiej pewnosci i poczucia bezpieczenstwa ze sam pokaza mi ze jest gotowy by spac samemu. i nie bylo juz z tym problemu
      a teraz powiem cos, co pewnie znow wywola burze i znajda sie zaraz chetne glosy zeby mnie skarcic a mowicie co chcecie

      wiec od czasu naszej pierwszej wizyty u bratowej na noc, kiedy zaczelam sie zastanawiac gdzie tkwi problem ze w domu jaken nie spi a u niej spi jak aniolek, budzi sie z usmiechem, je i spi dalej..wzielam ja na rozmowe. powiedziala mi ze jak janek jest u niej to robi mu kaszke manna na normalnym mleczku, byle UHT (jest znacznie bezpieczniejsze bakteriologicznie a konserwanty są nie chemiczne a termiczne). jej dzieci bardzo wczesnie jadly produkty na mleku i generalnie.. trzeba patrzec na to rozsadnie. jak dziecko ma nieprzesypiac nocy to chyba gorzej dla jego rozwoju, niz odrobina mleka, ktore "zewnetrznie" mu nie szkodzi. skora ok, samopoczucie, brzuszek, kupki, wszystko gra. mysle ze w tym tez duzo przesady, bo skoro male nerki nie toleruja mleka krowiego, to powiedzcie co w takim razie z wolowinka ktora zalecaja? to maly czlowieczek i skoro w wieku 12 msc ma juz jesc w zaadzie wzystko, to mysle ze przyzwyczajanie go do takich produktow juz teraz nie jest zle. no i podaje mu kaszke na wieczor, uwielbia ja. spi 5-6h budzi sie i dostaje kolejna kaszke i spi kolejne 5h. jest wyspany, ma spokojny sen i wreszcie nie ssie palca zaraz po wlozeniu do lozeczka. no a jak widzi ze ide z butelka i gasze swiatlo, to wyciaga az raczki. wiec tym z was ktore są otwarte na wprowadzanie mleka polecam.

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        To ja napiszę, żeby było że jestem pierwsza

        Alinka, ja to Cię podziwiam,że tak długo wytrzymujesz całą tą sytuację - jak to się teraz mówi - wielki szacun Ja po drugiej nocce padam jak pies...Spała dopóki nurofen działał a później jazdy. A u niej przestaje działać po jakiś 4, 4 i pół godziny. A następny można podać dopiero po 6... A jak jej dałam już wreszcie czopka to zrobiła kupę i tez wszystko w niej bylo

        No nic... ide moze da sie ja ululac

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          Cześć!
          ja tylko na chwilkę bo pracy mnóstwo a w domku to znając życie nie będę miała chwilki na komputer.
          Daria rób prawko napewno się przyda no i gratulacje kolejnego ząbka.
          Dużo zdrówka dla chorych maluchów.
          Alinka u nas było podobnie w łóżeczku pobudka co 1-1,5 godz. a jak śpi w łóżku ze mną to mogę dłużej pospać bo 2,5-3 godz.
          U nas z kolei ostatni Damian robi pobódkę o 3:30 i do 5 zabawa w głowie-śmieje się rozmawia, bawi się -a mi to takie najlepsze spanie o tej porze no i o 5:30 muszę wstać do pracy. Jestem poprostu wypompowana na max-a. No ale cóż każdy mi powtarza że napewno minie, tylko kiedy?!
          Zmykam do pracy buziaki dla Dzieciaczków.

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            Daria, caluski dla zębolka.

            Dziewczyny, wiecie ja chyba już powoli przywykam do takiego trybu. Staram się w ciągu dnia zalapać choć na godzinkę snu i jakoś funkcjonuję. Nie chcę Ali brać do lóżka, bo wtedy nie wyspalabym się w ogóle. Ona sie strasznie wierci i rozpycha, więc ciągle zwracam na nią uwagę. W rezultacie jest tak, że leżę na koniuszku lóżka i staram się nie spaść
            Jakoś przetrwam, nie będzie tak w nieskończoność. I przecież mialam juz szkolę przy Pauli
            Co do karmienia. Też mnie denerwuje ta nagonka na niekarmiące. I myślę, że decyzja należy do mamy. Jednak jak pisala Marlenka chyba, zima to nie najlepsza pora na odstawianie. Dlatego ja nadal karmię ile wlezie, choć nie z wlasnej przeogromnej chęci. Przez ten czas, gdy gorączkowala przystawialam ją często, żeby ją nawodnić. No i mloda znów kocha cyca ponad wszystko. Ale co tam niech je. Jeszcze ma czas. Potem będę ją oduczać. Ona w ogóle jakoś posilki stale traktuje jako przekąski, a cyca jako glówne danie. Tak mi się wydaje.

            Co do kaszki na UHT...od kiedy uslyszlam od lekarza w jakimś programie, że pólroczniak może zjadać jeden posilek na mleku, też czasem podaję mannę na 3,2%. Tyle, że Alutka zjada może z 8 lyżeczek, jak wszystkiego




            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              U nas juz lepiej. Janek obudził sie tylko 2 razy w nocy, czego nie było przez oststnie 2 tygodnie Nos nadal cieknący, ale mniej. Do lekarza nie poszłam, bo mu sie polepszyło no i humor u Jaśka jak zwykle, czyli kupa smiechu

              W sumie Aniu racja z tym stopniowym przyzwyczajaniem (jeśli oczywiście dzieć nie ma uczulenia). I wiecie co, chyba lepsza 1 kaszka na mleku krowim, niż chrupeczki kukurydziane z kukurydzy GMO ciamkane przez pół dnia, albo inne wynalazki. (swoja drogą to sama sie dziwię, ze tak łatwo mnie przekonałyście, że mleko krowie to nie takie "samo zło" jak zatwardziale twierdziłam jeszcze jakiś czas temu )

              Gratuluje kolejnego zęba Natankowi. My to się chyba nastepnych nie doczekamy :/

              Alinka, ja tez czasem wole wstać kilka razy w nocy niż spać z Jaśkiem - tez sie rozpycha, a ja ze ścierpniętym bokiem gdzieś na krańcu łóżka zastanawiam się kiedy spadnę najczęściej biorę go nad ranem kolo 5-6 jak sie obudzi.

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010

                U mnie słonko i jakos tak weselej

                Czytam Was na bieżąco, ale co zasiade do pisania to zawsze cos..

                Alinko, jak czytam Twoje posty, to tak jakby o mojej małej czytała!!
                Tez mam juz strasznie dosc..Prawy cycuch pogryziony i strasznie mnie boli, a mała chocbym nie wiem ile kaszki z owocami czy obiadkiem dała i jeszcze wody do popicia, to i tak chce cycusia..W dzien spoko..ale noce mnie wykanczaja..nie mam energii i ciagle mysle jakby sie tu kimnac.. Tyle, że moja Liluśka nie chce spac w domu Jeju juz nie wie go doczekac nie moge..

                No i mamy 4 zęby, kolejne w drodze, ale nie wiem ile, bo nie da sie zajrzeć I też mam ich juz dość!!

                Fajnie, że siebie mamy, bo jakos tak łatwiej, kiedy mozna sie wyzalic i to komus kto ma podobnie!

                Zbieram sie na rehabilitacje, buziaki,paaa


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  hej wam
                  ja ostatnio nie mam czasu na pisarstwo, bo sie odwiedzamy z kolezanka ktora ma chlopaka w wieku Gabrysia,a potem trzeba wszystko w domu robic w podskokach.

                  Gosia calyczas je male porcje tak ok 100ml i nie wiecej, tylko wieczorem cyce ddwa wyciaga, a w dzien niechetnie minute possie i koniec, wiec musze wymyslac jej posilki bo marudna szybko sie robi z butli nic jesc ani pic nie chce, musze kupic ustnik niekapkowy to moze zalapie.
                  ale noce mamy spokojne jak zasnie o 20 do 21 jeszcze potrafi o cyca wolac, potem dopiero ok 2-3 i nastepnie kolo 6 i jescze ostatnio dosypia do 8, szkoda ze Gabrys sie budzi o 6 i kreci sie u nas z godzine w lozku az przysypia i wtedy tez tak do 8.30 .
                  dzis wyszlo slonko i tak rzyjemnie sie zrobilo,
                  my dla dzieciakow skladkowo Duplo kupujemy, na razie nie potrzeba duzo wielkich prezentow, bo to my sami przyzwyczaimy dzieci ze wazniejsze sa prezenty niz swieta.

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    To widzę że u większości jest nie wesoło... musimy jakoś dać radę! Daria - a Natanek spokojniejszy po wyjściu tego ząbka? Czy jeszcze mu coś dokucza?

                    Mój mężuś ma we wtorek imieniny, więc jutro zwala się nam rodzinka. Od rana sprzątanie i przygotowywanie, jeszcze mąż pojedzie zmienić opony,bo my jeszcze na letnich... a do tego jeszcze marudne dziecko... także będzie co robić...Trochę już dzisiaj ogarnęłam, ale za dużo czasu nie miałam,bo przed południem moje dziecko chciało spać na rękach nie mogłam jej odłożyć... co odkładałam to się budziła i w bek... w końcu ja siedziałam na fotelu a ona spała na mnie... jak za noworodkowych czasów.

                    No dobra - trzymajcie się

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      Natanem zadowolony. Już niemarudzi. I znów śpi caluteńką noc.

                      Bylismy na zakupach. Na Mikołaja kupiliśmy starszym chłopcom króliczka minaturkę. Jest śliczny a chłopcy zachwyceni. Nieodstępują klatki na krok. Damian mówi że kocha króliczka i bez niego nigdzie nie pójdzie a natankowi kupilismy kubek niekapek. No i króliczek też jest jego. A pod choinkę starsi chłopcy mają taką wieeeelką ciężarówkę z 8 mniejszymi autami na lawecie a Natanek ma skaczącą świnkę-śmieszke z FischerPrise. Jak nadusi się ją na nosek ona podskakuje i śpiewa.
                      DAMIANEK 04.06.2007R
                      BARTOSZEK 21.05.2008R
                      NATANEK 30.04.2010R
                      OLIWKA 17.02.2012R

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        Beatka, jak sprawa lokalu na biuro????


                        U nas strych znów wstrzymany, bo kierownik ZGL stwierdzil, że musi być to ustalone uchwalą i takie tam. Jakoś mam wrażenie, że facet coś ściemnia.

                        Sylwia, fajnie wiedzieć, że ktoś ma podobnie do mnie
                        Nie stresuje mnie to juz tak bardzo. Wcześniej źle na mnie dzialaly wasze posty, że maluchy śpią już prawie calą noc
                        Alka rozregulowala sobie też drzemki w ciągu dnia i ta ostatnia kończy się w okolicach 15. I do 18.30 czy 19 ogromna bieda wytrzymać. Marudzi potem okropnie.

                        Laski, kupujecie kaszki lub sloiki babydreams z Rossmana? Ja kupilam dziś 2 kaszkę. Wszystkimi mloda pluje, a te rossmanowe je nawet ze smakiem. Nie wiem, jak z deserkami, ale może tez będą ok?




                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          Ku pociesze napisze, ze u nas też się rozregulowało w dzień i drzemki są ale trwaja 15-30 min. Ostatnia wypadła np. dziś o 17.30 i spał do 18. W nocy jak sa 2 pobudki to jest super-lux.
                          Pozdrawiam

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            U nas wieczór i noc masakra Na zmianę dostawała nurofen z paracetamolem a i tak ją bolało... A teraz o 2 obudziła się z płaczem, pospała przy cycu pół godziny i się bawi... trudno, niech się bawi...przynajmniej trochę się odtruje od tych leków, im dłużej wytrzyma tym lepiej. Normalnie nie wytrzymuję tak patrzeć jak ona cierpi. Przy pierwszych zębach nie było tak źle...

                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              Olcia, bidulko dolączylaś do nieśpiących.
                              A jesteś pewna, że to ząbki jej tak dokuczają? Nurofen jest dość silny, więc powinno jej przynieść ulgę.
                              U nas pobudki o 1.30, 3.30 i 6. Tak więc, w ogólnym rozrachunku nie najgorzej.

                              Mąż dostal wczoraj paczki dla dzieci z pracy. Bardzo się cieszę, bo slodyczy tyle, że na święta już nie będę musiala kupować




                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                Aniu bardzo dziękuję za chęci, kochana jesteś:* ale ja matołek nie wiem jak sprawdzałam adresy tych selgrosów, mąż mnie uświadomił że jest w Katowicach, więc w przyszłym tygodniu pojedziemy, mam nadzieję że jeszcze będą.

                                Alinka co do rozmowy w sprawie lokalu to przełożyli ją na piątek więc byłam dopiero wczoraj, ale myślę że jest super, tzn czynsz malutki, do tego media no i pozostałe koszty bo już bym tam miała linie telefoniczną internet, alarm itp pełny kosztorys wraz z umową dostanę w przyszłym tygodniu, także na 99% biorę no chyba że umowa byłaby jakaś dziwna ale myślę że będzie ok. Jestem tak podniecona tym wszystkim że spać nie mogłam

                                Ola u nas tez tak było pierwsze zęby wyszły bezobjawowo a teraz pobudki w nocy ze strasznym krzykiem, u mnie pomaga jak go trochę ponoszę, rzadko muszę się wspierać czopkiem i ogólnie nie jest źle dziś np o 20.30 zasnął, o 01.30 płacz z 2-3min ponosiłam i zasnął ok 3 powtórka o 6 butla i do 8 spanie.

                                Alinka to ja Cię odwiedzę na te słodycze

                                Dziewczyny bawicie się gdzieś dziś? my idziemy na andrzejki do brata męża do restauracji na imprezę, Dawid ma zostać z teściową i ja już jestem przerażona, że znowu zadzwoni czy może go wyjąc jak płacze
                                Fajnie gdzieś wyjść ale super byłoby mieć pewną osobę do opieki i móc się w pełni wyluzować i pobawić. no ale dobre i to...

                                Daria fajny gryzoń. A macie jeszcze te szczury? coby się nie pozjadali z królikiem

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X