Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    To ten fotelik co od kuzynki możemy wziąć to na pewno tylko do 18kg, bo on z tych mniejszych... ale wiecie- darowanemu koniowi się w zęby nie patrzy Dla mnie 700 zł to bardzo duży wydatek... w tym miesiącu nas taki czeka na ubezpieczenie auta i nie mam pojęcia jak to będzie W przyszłym mies święta...więc też sporo kasy pójdzie...

    A co do wyjazdu... hmmm... byłam kiedyś za granicą... w Hiszpanii... wróciłam głównie dlatego że byłam okropnie samotna... ale jakbym jeszcze miesiąc tam przesiedziała to może już bym nie wróciła... bo po tym jak kupiłam już bilet powrotny,to się okazało że zaczęło się robić fajniej... zaczęłam mieć jakiś znajomych... wspólne kawki,ploteczki... no ale miałam już bilet i całej rodzinie powiedziałam ze wracam, to i wróciłam... ale pomimo wszystkiego... tam się trochę lepiej żyje. Więcej się zarabia w stosunku do wydatków. Tam stać człowieka na zakup mieszkania i samochodu... Nie mówiąc o tym, że tam jako "sklepowa" zarabiałam więcej niż tu pracując w zawodzie! A mieszkania tam były tańsze niż w Warszawie i to sporo... No i szkoda mi tego mojego chłopa,bo jest traktowany jak robol przez szefów. Zasuwa po 10 godz i nieraz mało i chcą żeby jeszcze został. Żadne przepisy prawa pracy nie obowiązują, nie mówiąc o tym że przepisy BHP także są nieprzestrzegane. Wyobrażacie sobie że mąż pracował kiedyś w piwnicy gdzie było po kostki wody a w wodzie szły kable elektryczne???? A przyszedł gościu od bhp i opieprzył go ze lampki nie powiesi tylko trzyma w ręce... A Andrzej mówi, co mi pan tu o lampce, jak w wodzie kable idą, a gościu - niech pan nie pyskuje bo panu kare wypisze100zł. Masakra co? Już nie robi w tamtej firmie... ale w tej nie jest lepiej... A pracował we Francji,to policja jeździła i jak coś nie tak to pstrykali zdjęcie i szef dostawał karę. I było bhp i czas pracy normalny... no i normalna ludzka kasa! Pewnie ze w innym państwie człowiek zawsze obcy... i do domu daleko i do rodziny... ...ale się rozpisałam

    Karolka - moja łyka grudki, a skórki od chleba to jak ugryzła to tylko patrzyłam żeby się nie zakrztusiła taki kawał, ale zmamlała i zjadła. Ale myślę że każde dziecko w swoim czasie, więc wrzuć na luz - w końcu mali jeszcze są,tak jak Marlenka pisze... w końcu się nauczy!

    Marlenka - a jak córeczka - zdrowa??

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      jejku, ale napisalyście od rana. Caly week spokojnie, a dziś tyle, fajnie jest tak poczytac przy kawusi.
      My też bylismy na grobach, potem odwiedzilismy moją babcię. Mloda dala taki popis radochy, że babcia aż się poplakala. W ogóle zrobila się bardzo radosna. Jakoś tak od 5 dni jest jakaś inna. Noce też trochę lepsze. Budzi się raz po 4 godz, potem po 3. Ale zasypia. Kolo 5 niestety już
      pobudka, ale po 6 znów drzemka, więc na serio nie jest źle. Ja też się zastanawiam nad zmianą fotelika. Nogi jej wystają i ogólnie mam wrażenie, że jest jej niewygodnie. Jakoś te paski już za krótkie chyba ma.

      Alutka też żuje, polyka makaron drobno pokrojony, ryż. Skórkę z chleba wyciumka do końca. Ale jakoś tak w ogóle niechętnie je. Zupek po kilka lyżeczek doslownie. Cyc nadal nr 1. Soków też nie chce pić. Kaszkę kupilam baby dreams i tę po troszku wcina, bo innymi pluje. Ciężko jakoś z tym jedzeniem.
      A do tego coś ją chyba uczula. Pisalam, że na kostkach ma liszajki, teraz i na brzuszku ma chyba ze 2. one są blade, ale po kąpieli robia się bardziej czerwone. Nie drapie się, więc chyba jej nie swędzi. Boję się, że to AZS. Nie wiem czy mam lecieć do lekarza, czy kąpać ją w emolientach i zobaczyć co dalej




      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        Marlenko, nie narzekam na teściów bo wobec dzieci są bardzo w porządku. Do mnie mają tylko ciągle jakieś problemy ale już mi na tym nie zależy.
        DAMIANEK 04.06.2007R
        BARTOSZEK 21.05.2008R
        NATANEK 30.04.2010R
        OLIWKA 17.02.2012R

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          mamo!!!!!!!!!!moje dziecko siedzialo w lóżeczku i wstalo,




          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            Ja cie kręce. Alinko to trzeba obniżyć łóżeczko. Natan jak siedzi we wózku to chwyta się boków gondoli i też stara się podnieś ale na szczęście jeszcze mi nie wstał. Gratulacje dla Alusi takiego postępu.
            DAMIANEK 04.06.2007R
            BARTOSZEK 21.05.2008R
            NATANEK 30.04.2010R
            OLIWKA 17.02.2012R

            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              A Ty się Alinka martwiłaś rozwojem Alutki a tu proszę jakie postępy - GRATULUJEMY

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010

                Alnika ale trzymając się barierek?? bo jak mi powiesz że bez podtrzymywania to popadnę w matczyne kompleksy

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  jasne, że trzyma się barierek. Wkleję wam fotki, bo sama w to nie wierzę:

                  tu jak sie wysila:
                  Attached Files




                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    a tu dumna ze swego postępku:




                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      coś mi się nie wgralo
                      Attached Files




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        Alina drugiej fotki nie widać.
                        Kurczę ale super normalnie jak tak stoi wygląda na roczną dziewczynkę.
                        Jeszcze fotka dumnej mamusi powinna byc

                        O już widać super!! Trochę zazdroszczę

                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          już jest fotka




                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            mnie też to cieszy, ale i martwi. To stanowczo za wcześnie. Boję sięo jej kręgoslup i nóżki. Wolalabym żeby raczkowala




                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              Alinka - dziewczyno - Ty przestan sie tak zamartwiac!!!!! Po prostu jej za czesto nie pozwalaj i tyle. Jak za bardzo chce stac todaj jej cos ciekawego czym sie zajmie i tyle. Nic jej nie bedzie. Mojej kuzynki syn CHODZIL jak mial 8mies!!! Jak mial 10 to juz biegal bez problemu. A byl kawal chlopa bourodzil sie 4,680!! Niektore dzieci tak maja i tego nie zatrzymasz!

                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                A foteczki super

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X