Kwiecień 2010

[N-a-n-a]

Odp: Kwiecień 2010

Olciu-bo to jedyna słuszna postawa!! chociasz tyle mozemy dla siebie zrobic-pozytywnie podchodzic do swojego zycia i we wszystkim co nas spotyka szukac plusów. czasami to bywa trudneale eneralnie bardzo pomaga w zyciu przeciesz jest tylko jedno i trzeba je przezyc jaknajmilej, bo zaden dzien sie nie powtorzy

Alinko, jeszcze troche, malenstwa nam sie usamodzielnia troszeczke i bedziemy mialy czas na latanie na fitness mi tez tego brakuje baaardzo!
trzymam kciuki za Twojego męża - z jakiego ramienia startuje?
polityka zawsze mnie interesowala, ale to co dzieje sie obecnie juz nawet nie jest śmieszne..wiec moja dawke politycznych informacji ograniczam do wieczornego szkielka kontaktowego-to chyba juz uzaleznienie
Alinko, a nockami sie nie martw, zobaczysz ze niedlugo jej przejdzie. jestem pewna ze to ząbki nie daja jej spac. ja mam teraz to samo. janek budzi sie co godzina marudzi pod nosem, czasami to go juz do reszty rozbudza. biedactwa mecza sie, zabkowanie to nic przyjemnego..ale zobaczysz, jeszcze troszke i bedzie git!

[Lutek]

Odp: Kwiecień 2010

Aniu, on startuje z Partii Samorządowej, a oficjalnie jest kandydatem bezpartyjnym. On jest takim zapalonym spolecznikiem. Robi bardzo wiele dla mlodzieży i to, że zostal radnym, otworzylo mu wiele drzwi, które wcześniej byly zamknięte.

Wiesz, ja nie do końca jestem przekonana, że to zęby. Wydaje mi się, że po prostu brak bliskości jej dokucza. Wieczorem już zazwyczaj zasypia przy piersi, a potem nagle się budzi i jest sama. A ja karmię w lóżku, więc cieplo, pachnie milo i jest bezpiecznie. A gdyby to byly zęby, to i w dzień dawalyby popalić. No i niestety moja starsza córka pierwszą calą noc przespala dopiero w okolicy 2 urodzin. Dlatego już teraz jestem przerażona, że sytuacja może się powtórzyć

[rolka2000]

Odp: Kwiecień 2010

Hej dziewczynki.
Melduję się że żyję i że wszystko u nas w porządku!!
Ja od 2 tygodni podaję Frankowi mleko Bebiko 2R i reaguje świetnie - nawet chętniej je pije. Też zaczął wstawać w nocy - w momencie zaczyna wrzeszczeć i uspakaja się dopiero jak dostanie butlę. Nie da się go oszukać wodą. W chodziku najbardziej frapują go melodyjki no i na jego wysokości nie może się nic znajdować bo zaraz robi "bam". No i mamy pierwsze słowo!!! "BABA". W kółko je teraz powtarza, a jak mu ostatnio powiedziałam "nie mów baba tylko mama" to popatrzył na mnie i z satysfakcją wyszeptał BABA"... Takie małe a takie złośliwe....

[ola1981]

Odp: Kwiecień 2010

No to gratuluję Franusiowi Justynka mówi "tatatata" czyli tata mamy nie chce mówić

[Daaruniaa]

Odp: Kwiecień 2010

Natanek mówi MAMA!

nO MAMY PÓŁ ROKU!!!

Wczoraj usiadłam rano. wykroiłam sobie 3 małe dresy, jeden duży i bluzę i szyłam do 18. Tak przestałam na ten czas myśleć o problemach i zmartwieniach. Ale to nieistotnie. Wszyscy są zadowoleni. Ciepło w dupcię w nowych ubrankach a jestem z siebie dumna, bo im więcej szyję tym lepiej mi to wychodzi.

no i od 3 godzin trwa polowanie na myszy. Te pierniki 2 wyskoczyły mi z akwarium chociaż niewiem jak to zrobiły bo na akwarium jest pokrywa no i jedną zaczaiłam ale cholera jedna jest szybka. a ta druga niemam pojęcia gdzie się podziała. Dobrze że ta trzecia jest grzeczna

[Lutek]

Odp: Kwiecień 2010

Karolcia, gartulacje dla Frania, no i dla tatusiowej Justynki i maminego Natanka. Alutka tylko jak placzek, to robi ma-ma-ma.

Laski, Alutka ma na przedniej stronie nóg, na wysokości kostek takie male czerwone liszajki. Chyba jej to nie swędzi, bo nawet jak smaruję jej to kremem, to bez echa. Ale czy to może być AZS? Policzki ma ok. Tylko na tych nóżkach, wlaściwie na jednej. Kurcze, skąd to się moglo wziąć?

[MiiCiiA]

Odp: Kwiecień 2010

Julka jak marudzi mówi me-me

Alina chyba wiem o czym mówisz ulka miala takie liszajki na zgięciach łokci i przy paszkach i pani doktor powiedziała że to nie jest AZS więc raczej nie ma się czym martwić Julci pomogły kApiele w plynku SOFEO to odpowiednik OLINATUM tylko ze tańszy

[ola1981]

Odp: Kwiecień 2010

A te krople to daje się do kąpieli??

A wiecie... Justynka jak była noworodkiem, to tak płakała że brzmiało to właśnie jak takie "me - me" i mówiłam że to moja mała owieczka

No i 100 lat dla Natanka!!

Daria - wklej zdjęcia dresików, pochwal się!!

[Betiiii]

Odp: Kwiecień 2010

100 Lat dla Natanka:****

Co do mówienia mój Dawidek to straszna gadułka też przy marudzeniu mówi mama a jak się bawi ta-ta a ja się wkurzam że mnie woła tylko jak płacze baba też mu się zdarza ale częściej bla bla. Ogólnie dużo bebla sobie ale jak dla mnie pierwsze słowo to chyba jak je powie świadomie w sensie że baba na widok babci itd. Teraz traktuje to jako guganie

Nie chcę zapeszyc ale u nas już lepiej druga noc z rzędu jest ok tzn ze dwie pobudki ok 3-4 i później przed 7.

Alinka kiedyś pytałaś o moją dietę (teraz mi się przypomniało) ja przerwałam przed weselem w sierpniu i się trochę pilnowałam żeby nie przytyc, do celu (58kg) zostały mi jeszcze 3-4kg (zależy od dnia) ale jakoś nie chce mi się zabrac, teraz tylko aerobik ale od niego nie chudnę mam nadzieję że chociaż coś się ujędrni ale ogólnie na tej diecie 9kg w 5 tyg więc polecam ale aż takich sukcesów jak u Marietty do jeszcze się nie doczekałam

[Daaruniaa]

Odp: Kwiecień 2010

Proszę bardzo. To jest zdjęcie Natanka w dresiku. Bartosz z Damianem mają taki sam tylko zamiast prosiaczków mają Bartek misie a Damian delfinki. Ja też mam taki ale bez obrazków i z kołnierzem a nie z kapturem i mąż ma bluzę zakładaną przez głowę ale wszystko ten sam materiał. Zrobiłabym tamtego też zdjęcia ale chłopcy śpią i nie chcę zaświecać światła żeby ich nie obudzić. Bo wiecie dresiki tamte mam w szafie.

No i dziękuję w imieniu Natanka.

[rolka2000]

Odp: Kwiecień 2010

Sto lat dla Natanka!! Daria dresik superowy - masz dar dziewczyno. ja to krzywo nawet dziury łatam
Co do tego gadania - pewnie że to takie guganie, ale jak miło jest jak z ust naszych dzieci wychodzi przynajmniej jedno ludzkie słowo
Śpijcie dobrze dziewczynki!!

[N-a-n-a]

Odp: Kwiecień 2010

Daria-wycałuj od nas Natanka!! no a dresik..nie pogadasz! super!
Alinko, u nas tez w ciagu dnia jest spokoj a w nocy tylko te ząbki sie odzywaja..ale faktycznie, to nie musi byc to. ja dzis janka zmeczylam w ciagu dnia porzadnie i w sumie nie mial czasu na sen - po kąpieli padl jak nigdy spi juz 4 godzinki,mam nadzieje,ze nie obudzi sie za szybkoAlinko a probowalas z tą meliską?

[ola1981]

Odp: Kwiecień 2010

Hejka Dostałam od kuzynki książkę o karmieniu dzieci wydaną - uwaga! - w 1986r. a napisaną jeszcze wcześniej Wiecie - jest po prostu ZARĄBISTA! No i jakbym jakieś rady z niej tu napisała na forum, to pewnie bym została zlinczowana Ale niesamowite ile się zmieniło, a przecież niemowlak taki sam. Ale co się rzuca na pierwszy ogień, to jaki tam jest rygor: dziecko karmimy o godzinie 6, 9, 12, 15...itp to tak dla przykładu. Moja mama obserwując mnie i Justynkę powiedziała że chyba kiedyś się więcej od dzieci wymagało i chyba tak jest. Ale powiem Wam, że nie mogę się oprzeć wrażeniu, że teraz to chyba przesada w drugą stronę. Np karmienie z piersi na żądanie... owszem dla noworodka tak... ale kilku miesięczne niemowlę może już jeść o stałych porach - prawda? Jakbyśmy od małego karmiły co 3 godziny, to i tak by dzieci były głodne i tak byśmy miały pokarm, a nie co godzinka do cyca...

No i nie mówiąc o takich wstawkach, jak to w naszym wspaniałym kraju nasze zakłady produkują przetwory dla niemowląt.... itp.

Książka rewelacyjna - czytam z zapartym tchem - oczywiście bardziej jako dokument epoki niż poradnik żywieniowy

[Stysia007]

Odp: Kwiecień 2010

Daria - dresik piękny - super Ci wychodzi szycie. Ode mnie też najlepsze życzenia dla Natanka - spóźnione, ale szczere

Gratuluję dzieciaczkom pierwszych słówek To niesamowite, że nasze dzieciaczki tak szybko się rozwijają...

Olu - taka książka, to świetna pamiątka. Sama z chęcią bym coś takiego poczytała.

[Daaruniaa]

Odp: Kwiecień 2010

Chłopcy mi się rozchorowali. Bartosz z Damianem byli u teściów kilka dni i przyjechali w piątek wieczorem chorzy. W dniu dzisiejszym Natan również jest chory i we wtorek zamiast jechać z nim do szczepienia pojadę do przychodni ale ze wszystkimi chłopcami po leki. By to szlag.