Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    uspokoilo sie Ola. Widocznie faktycznie albo zębowe, albo jakaś mala niestrawność. W nocy od 2.30 do 4.15 przerwa w spaniu. Wyspala sie w ciągu dnia, to się nie ma co dziwić
    Aniu, taka usportowiona laska jesteś? Bravo!!! Ja marzę, żeby sie nauczyć na nartach, ale póki co, zawsze coś stoi na przeszkodzie




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      Alinko, ja mialam to szczescie ze rodzice od zawsze jezdzili. i nauczyli mnie jezdzic na nartach jak mialam 3 lata! uwielbiam ich za to!!! janek tez bedzie smigal,obiecalam to sobie! ja w ogole bylam tak sportowo wychowywana, od 6 roku zycia plywalam regatowo na jachtach, nawet przez moment bylam w kadrze ale pozniej wiadomo, zabraklo juz czasu i strasznie mi teraz tego brakuje. ale jak janek podrosnie to moze jakos do tego wroce-albo bede trenowala dziciaki albo bede sędziom żeglarstwa. moj maz sedziuje koszykowke,wiec byloby to calkiem niezle polaczenie

      a imprezka-bez meza to nie imprezka-wrocilam o 1, po 2h
      i cala noc nie przespana, janek postanowil sie bawic,krzyczec i spiewac w nocy..nie spal od 3 do 7:30..ehh

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        Aniu dziękuję u nas już w porządku.

        Ola jak Ty przechowujesz tą zupkę tyle dni?zamrażasz? ja robię na 2 dni jakoś boję się trzymać dłużej takie gotowe jedzonko, nie mam pojęcia jak długo można trzymać.

        No i pytanie czy stosujecie też mrożone warzywa gotując dla dzieci?no kalafior?czy tylko świeże?

        No i czytając jakie Wam dzieciaczki robią w nocy przerwy w spaniu postanowiłam już nigdy nie narzekać że mój synek wstaje o 7.naprawdę współczuję dziewczyny

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          no Julka troche lepiej ma tam jeszcze czerwone ale coraz mniej no i psikam jej to octaniseptem (tym co psikałam na ranę po cesarce) ale chyba jutro ją zarejestruję do lekarza

          ja tez nie mam pożytku z męza w weakendy bo on pracuje od rana do wieczora dorabia sobie i odziwo ma pełno klientów już nieraz mu mówiłam żeby założył własną firmę ale on sie jakoś tego boi

          Alinka ja na biegunkę dawałam Julce dicoflor 30

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            Beatka - zrobiłam więcej, w małe słoiczki po dziecięcym jedzonku i do zamrażalnika. Będę wyjmować po jednym słoiczku, będzie na raz góra na dwa. A poprzednią zupkę robiłam z mrożonki z odrobiną kalafiora też. Tylko na jeden dzień zrobiłam... i nie mroziłam drugi raz...

            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              Dziewczyny, na biegunkę mozna podac i Dicoflor i smectę. Z tym , że smectę podawałabym ostrożniej. Jeśli są luźne kupy, ale nic poza tym (dziecko zachowuje sie jak zwykle, jest pogodne, bez gorączki) to ja osobiście podałabym na obiad merchewke z kleikiem ryżowym i ewentualnie Dicoflor. jakby to nie podziałało to wtedy smecta. No i duzo płynów oczywiście

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010

                Cześć laseczki!!
                Melduję się weekendowo!! Już po zajęciach - super było! Same babeczki, w różnym wieku i mnóstwo śmiechu. Choć zmęczona jestem i niewyspana to widzę, że dobrze zrobiłam zapisując się do szkoły.
                Franio też wcina gotowane zupki - smakują mu bardziej niż słoiczkowe dania, ale kurcze boję się, że przez takie gotowanie dostaje mniej witamin. Przeszliśmy już na Jovit Multi więc mam nadzieję, że pokryje to zapotrzebowanie na witaminy...
                Oluś dawaj namiary na facebooku!! No i jak któraś jeszcze ma to ja też poproszę!!

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  Witajcie Mamy!
                  Polecam Wam wyprobowany przeze mnie sposob porcjowania i przechowywania gotowanego jedzenia dla maluszkow: ja gotowalam na parze warzywa, pozniej je miksowalam blenderem i zamrazalam w pojemnikach do robienia kostek lodu. Tym sposobem moja Julia dostawala codzien inny zestaw warzyw, bo wystarczylo wyciagnac pare kostek z zamrazalnika i jedzonko bylo gotowe. Trzeba tylko pamietac, zeby do tych obiadkow dodac troche oleju rzepakowego i np. lyzke soku jablkowego (w przypadku gdy dajecie mieso, bo wtedy zelazo lepiej sie wchlania). Takie zamrozone kostki mozna przechowywac w zamrazalniku ok. 4 tygodni.



                  Rosne...
                  14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                  17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                  13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                  16.11.2009 5620 gr, -
                  16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                  19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                  17.06.2010 9250 gr, -
                  06.09.2010 10600 gr, 77cm
                  14.12.2010 11600 gr, 81cm
                  05.05.2011 11900 gr, 83cm
                  20.09.2011 13200 gr, 90cm
                  14.01.2012 14300 gr, 93cm
                  19.07.2012 15500 gr, 98cm



                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    Karolina, super że zaczęłas zajęcia w szkole. Taka odskocznia to błogosławieństwo A co do witamin, to nie sądzę, żeby było ich mniej w domowym jedzonku. Przecież te słoiczkowe obiadki maja tak długie terminy przydatności... słoiczki są przezroczyste, a przecież wiele witamin jest wrażliwych na działanie światła. Poza tym w supermarketach często takie słoiczki sa niewłaściwie przechowywane (zbyt wysoka temp.) wiec też witaminy cierpią. Tak ze byłabym raczej za domowym jedzonkiem. Staraj się podawać Franiowi surowe owoce. Jabłko, gruszka - tu jest sporo witamin.

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      AMSW- też słyszałam o tym sposobie. Może czas spróbować? Dzięki za radę

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        Fajny sposób - nie słyszałam ale ciekawy Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, że każde warzywa osobno miksujesz i robisz z nich osobne kostki? Wiecie, ja bym tak nie potępiała strasznie tych słoiczków. Ja jestem za "złotym umiarem". Normalna zupka gotowana, czasem słoiczek... czasem trzeba sobie ułatwić życie, a dziecku nie będzie nic z tego tytułu Tak jak czasem niektóre zalecenia też trzeba sobie podzielić przez pół

                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          Dziewczynki wysłałam Wam na priva kontakt. Jak coś nie tak to mi napiszcie albo jak Wam nie potwierdzę, czy coś, bo ja się średnio znam na facebooku, jeszcze jestem początkująca

                          I proszę trzymajcie kciuki za mojego brata, bo wczoraj prawie rozstał się z dziewczyną, ale jeszcze próbują się dogadać... chciałabym żeby im wyszło... to dobry chłopak, tylko trochę mało rozrywkowy... ale bardzo bym chciała żeby mu się wreszcie wszystko poukładało...

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            Ola, trzymam kciuki!
                            Ja nie potępiam słoiczków aż tak strasznie (choć może to tak wyglądac po moich wypowiedziach) i zawsze jakis tam mam w zapasie na czarna godzinę, bo i racja trzeba sobie czasem ułatwiać zycie

                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              Napisane przez ola1981 Pokaż wiadomość
                              Fajny sposób - nie słyszałam ale ciekawy Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, że każde warzywa osobno miksujesz i robisz z nich osobne kostki?
                              Dokladnie! Mialam w zamrazalniku woreczek pietruszki w kostkach, ziemniaka, marchewki, korzenia kopru, brokul, pory, kalafiora, dyni, slodkiego ziemniaka itd. Wyciagalam np. po 2 kostki z kazdego i Julia miala obiad
                              Mieso robilam tak samo - mialam cielecine, kurczaka i dodawalam w miare potrzeb.
                              Sloiczki moje dziecie tez jadlo - chociaz na poczatku nie chciala. Musialam ja przestawic na sloiczki, bo lecielismy na urlop. Po urlopie niestety nie chciala jesc moich obiadow Ale w miedzyczasie wszystko wrocilo do normy i jemy juz wspolnie obiady. A sloiczkowe obiady stosuje w naglych sytuacjach.
                              Pozdrawiam kwietniowe Mamy i ich maluszki!
                              Last edited by AMSW; 25-10-2010, 08:54.



                              Rosne...
                              14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                              17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                              13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                              16.11.2009 5620 gr, -
                              16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                              19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                              17.06.2010 9250 gr, -
                              06.09.2010 10600 gr, 77cm
                              14.12.2010 11600 gr, 81cm
                              05.05.2011 11900 gr, 83cm
                              20.09.2011 13200 gr, 90cm
                              14.01.2012 14300 gr, 93cm
                              19.07.2012 15500 gr, 98cm



                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                Muszę przemyśleć Twoją wersję Bo ja muszę sporo zmiksować, żeby się ładnie zmieliło... no i nie wiem czy nie wyszła by mi jakaś fura jedzenia A mięso też mam osobno zrobione w woreczku i dodaję do mojej zupki albo mięsko albo żółtko... wg uznania Ja mam w kulkach - prawie jak lody

                                Dziewczyny - bo to z naszych ostatnich wypowiedzi wynika że my takie naturalistki jesteśmy:-D Wszystko same byśmy dzieciom robiły Ale powiem Wam, że chyba jesteśmy dość odporną grupą na chwyty marketingowe

                                I się pochwalę (właściwie to moją córeczkę!) że ostatnio coraz częściej zasypia bez cyca

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X