Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    My juz po basenie - dziewczyny, jesli tylko bedziecie mialy okazje, zapisszcie sie z maluchami na basen! to jest REWELACYJNE!
    powiedzcie mi, jak wyglada u Was karmienie (posilki stałe) jesli chodzi o ilosc? Jankowi w sumie wszystko smakuje,ale poniewaz dosc wolno mu idzie, szybko zaczyna sie denerwowac. i jak zje na raz malutki sloiczek, to jestem szczesliwa polozna powiedziala mi ze duzy sloik powinien juz na raz bez problemu wsuwać i nawet teraz, po basenie, kiedy teoretycznie powinien byc bardzo glodny.
    do tego wcfanil sie i ciage łapie łyżkę w tego swojego zębajak mu podaje to zamyka buzke, i trzyma lyzke tym ząbkiem..a jak mu ja wyciągne, to jest awantura, zlosc i koniec karmienia a taka zabawa w kotka i myszke z kolei nie zabardzo mi sie podoba bo zjedzenie jednego sloiczka zajmuje nam wtedy 40 minut bardzo jestem ciekawa jak to jest was?

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      U mnie taki jeden mały słoiczek wystarcza jako jeden posiłek na ok 4h więc nie przejmowałabym się tym co mówi położna. Jesteśmy też już na etapie przechodzenia z nutramigenu 1 na nutramigen 2 i wg opakowania Dawidek powinnien wypijac 5x210ml na dobę a on zjada 4x 120-150ml plus jeden posiłek stały a i tak jest okrąglutki.

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        Dziękuję że mnie pocieszacie. Od rana była u nas ciocia. Wyszłam rano na godz. do koleżanki i już tęskniłam Ciocia radziła sobie super. Karmiła, przewijała, była 2 godz. na spacerze. A ja? Ja jestem zazdrosna. Mam chyba coś z głową

        Filip z jedzeniem stałych posiłków nie ma problemów. Owocki wciąga z kaszką manną o 12, o 14-14.30 je duży słoik obiadku (190g) lub mój też ok. 200 g.
        Któregoś dnia zjadł 190g dyni z indykiem i jeszcze pół słoika 130 g. Ma chlopak apetyt. Natomiast mleka (mojego) z butelki nie wypije więcej jak 140-150 ml.

        Pytałam Pani doktor, i powiedziała że każde dziecko jest inne i nie ma reguł co do ilości jedzenia. Ważne że przybiera na wadze i jest zdrowe

        Ja myślałam o basenie na wiosnę i zajęciach z maluchami w sobotę

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          U nas z jedzeniem nie ma problemu Jasiek zjadłby wszystko w dużych ilościach . Poczatkowo były kłopoty z brzuszkiem i dlatego nadal troche obawiając sie rewolucji nie daję mu duzych porcji, ale troche więcej niz mały słoik wcina spokojnie (jakieś 10 min to zajmuje). Tyle ze niestety nie zastępuje mu to posiłku mlecznego. Na razie jedynie o godzinę przesuwa czas na mleczko, ale to zawsze cos. Pewnie jak zje porządna porcje to sie wyeliminuje 1 mleko. Janek je juz:marchew, selera, pietruszkę, ziemniaki, cukinię, dynię, brokuła, mannę, kaszke kukurydziną, jabłko skrobane, żółtko, indyka, cielęcinę. Mięsko podaję ze słoiczkowych dań, reszte sama miksuję w różnych konfiguracjach, żeby nie było monotonnie. Może to i mało trochę, ale skupiłam sie na razie na naszych sezonowych warzywach i owocach. Jakos mnie banan nie kusi, ale juz np. sliwki i gruszki beda następne w kolejce.
          A co jedzą waze pociechy?

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            jeśli chodzi o jedzenie to jeśli wprowadzam coś nowego to kupuję w słoiczku a potem już sama gotuję. I tak: na śniadanko kaszka gęsta mleczno ryżowa około 9 rano. O 13-14 obiadek w zależności co gotuję, ziemniaczek z kurczaczkiem albo zupkę marchewkową z ryżem albo jarzynową też z kurczaczkiem. No po prostu zależy. i na podwieczorek ucieram mu jabłko z bananem, albo samego banana. A po za tym to świeże mleczko prosto od krowy. Czyste, bez wody, z kaszką ryżową bo samo mleko to nie bardzo bo się nie najada. Jeśli mu nic nie jest mogę mu dawać- nie ma z tym problemu. Manny mu nie daję bo płacze po niej. Gruszkę też juz jadł.

            Moja praca chałupnicza to jeden wielki smród, bałagan i sztuczne łzy. Ale każdy grosz się liczy więc nie miałam wyboru i to mi się przyda. Można zarobić nawet 600zł. A to dużo. Obieram cebulę. 5 zł za worek.
            Last edited by Daaruniaa; 19-10-2010, 16:49.
            DAMIANEK 04.06.2007R
            BARTOSZEK 21.05.2008R
            NATANEK 30.04.2010R
            OLIWKA 17.02.2012R

            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              Cześć

              Widze, że nasze maluchy szaleją! Ząbki, raczkowanie, obracanie, zajadanie sie...no super Żeby jeszcze pzesypiały całe nocki..U nas jak zwykle..szkoda gadać..

              My zaczniemy cos wprowadzac od przyszłego tygodnia, na spokojnie, juz po chrzcie.

              Moja mała raczej pelza niz raczkuje i to na pleckach, podnosi pupke i odpycha sie na nozkach i barkach do tyłu, taki prawie mostek jej wychodzi

              Marla, ja jakos Cie z ta zazdroscia rozumiem..

              A basen to mi sie marzy..cała ciaze chodziłam i czekam na wiosne, az mała podrosnie, bo jeszcze sie boje.. Aniu, a Wy chodzicie na jakies zajecia z instruktorem, czy sami sobie pływacie?

              Alinka, no to wreszcie mąż bedzie cały Twój

              A ja dostałam wieczorem okres i nici z gina ..


              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010

                Daria - mleko krowie 5 miesięcznemu dziecku??? Rozumiem że Ci lekarz pozwolił?!

                Moim zdaniem narażasz dziecko na AZS, tym bardziej że młodszy synek Ci choruje.
                Inną sprawą że mleko krowie obciąża małe nerki i watrobę.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  Tak wiem to wszystko Marlenko ale nic nie poradzę. Bardziej mi sie opłaci dać 70zł za to mleko niż prawie 200 za proszkowe. Pani doktor mi pozwoliła pod warunkiem że nic mu się nie będzie działo. Jak dotąd nic się nie dzieje. Nic mu nie wychodzi, żadna wysypka, bóle brzucha nic. Po prostu sytacja do tego doprowadziła. Ja nawet Bartoszowi jak miał rok nie dawałam takiego mleka a tu no musze bo taniej. To na prawdę trudno wytłumaczyć. Po prostu komuś kto nie był w takiej sytuacji mnie nie zrozumie ale na prawde jest ciężko. Teraz jak będzie parę groszy więcej to być może wrócimy do tego proszkowego mleka ale trudno tak zmieniać co chwilę mleko. To też nic dobrego nie wróży. Najważniejsze, że nic Natankowi nie jest i czuje się świetnie, ładnie rośnie i ciąglę się usmiecha. A to mleko pije już jakiś czas i nadal odpukać nic mu nie jest.
                  DAMIANEK 04.06.2007R
                  BARTOSZEK 21.05.2008R
                  NATANEK 30.04.2010R
                  OLIWKA 17.02.2012R

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    No praca rzeczywiście nieciekawa... ale ważne że coś da się dorobić... ja ciągle nie mam na to pomysłu...

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      to uspokoilyscie mnie troche z tym jedzonkiem..ja tez zamierzam zaczac gotowac Jankowi te potrawki jak tylko skoncze ostatni sloiczek, kupilam kilka rodzajow do wprowadzenia, wszystko ladnie zaakceptowal,wiec mozna juz szalec samemu
                      a jesli chodzi o basen, to chodzimy na zajęcia dla maluszków. zapisalismy sie jak Janek mial 4 miesiace i byl najstarszy w grupie!! plywają bąbelki od 2,5 msc. Zajęcia prowadzi instruktorale kazda dzidzia jest w wodzie z rodzicem. trwaja 30 min, raz w tygodniu. janek juz robi nurki, plywa na brzuszku i pleckach(ja podtrzymuje mu tylko głowke), chlapie woda i glosno brechta jak tylko wchodzimy na basen w basenie jest mnostwo roznych zabawek, pileczek, konewek ktore sluza nam do roznych cwiczen. ja tez troche balam sie na poczatkuale nie ma co. niedosc ze to swietne cwiczenia, stymulacja ukladu odpornosciowego,swietna zabawa i do tego jeszcze nauczy sie plywac jesli macie ochote obejrzec zdjecia, to pod adresem http://bynana.home.pl/janek3/ mamy galerie, na koncu fotki z baseniku

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        Przepiękne fotki. Bardzo mi się podobają. I Janko jaki śliczny.
                        DAMIANEK 04.06.2007R
                        BARTOSZEK 21.05.2008R
                        NATANEK 30.04.2010R
                        OLIWKA 17.02.2012R

                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          ślicznie dziękuje wlasnie mielismy akcje..polozylam Janka do lozeczka, jak zwykle marudzil chwilke - slyszlaam wszystko w drugim pokoju przez nianie..i nagle wydarl sie niemilosiernie i cisza..zglupialam, pomyslalam,ze moze niania cos tak pisknela..ale cisza cos podejrzana, lece do pokoju, a janek placze (zlapal taki bezdech na jakies 20 sekund!), podbieglam, dmuchnelam mu w buzie i zaczął się TAAAAAAKI jazgot...masakra. co sie stalo? janek juz od jakiegos czasu łapał karuzelke, ja od jakiegos czasu prosilam meza zeby obnizyl lozeczko..ale standardowo nie bylo na to czasu. a karuzelka jest z projektorem, wiec sama glowica ciężka jak cholera. no i tak sie Janko uwiesil na niej, że ją złamał..i runęła na niego, wraz ze złamanym pałąkiem.. czółko troche ucierpialo,ale cóż..chyba trzeba sie do tego powoli przyzwyczajac..

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            Daria, najważniejsze, że Natan dobrze się rozwija. Znam wiele mam i dzieci, które były na mleku krowim od pierwszych miesięcy i wszystko jest oki. Sama nie daje krowiego i nie dam jeszcze długo, ale rozumiem Cię w zupełności. No i ta twoja praca - nie zazdroszczę, ale trzeba byc twardym

                            Ja dziś obleciałam okoliczne apteki w celu znalezienia pracy dorywczej, ale póki co bryndza...moze będą potrzebowali w przyszłości - "proszę zostawić kontakt, zadzwonimy jak coś się zmieni". No cóż, bywa.

                            Ania, gdzie jeździcie na te zajęcia basenowe?

                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              no widziecie dziewczynki, tak to juz jest z ta praca..ja tez powoli wracam, bo zrobilo sie nam dosc hardkorowo na jednej pensji, ja prowadze swoja firme, a kobiety przedsiebiorcze w tym kraju nie maja zadnej pomocy na macierzynskim. ja odprowadzam zus i dostaje 44 zl..a zusu jest z deka więcej no ale coz, nie ma co sie uzalac nad sobą, trzeba brac sie do pracy. ja nie moge narzekac,bo mam wolny zawod i bede robic wszystko, zeby pracowac w domku..ale jak wyjdzie,to sie okaze narazie mam problem ze znalezieniem zlecen..troche czasu nie bylo mnie na rynku ale bedzie dobrze, jestem tego pewna nie moze byc inaczej, nie dziewczynki? trzeba myslec pozytywnie,a wszystko sie ladnie pouklda. a na basen chodzimy do szkoly aquababel.pl w szczecinie. basen hotelowy, warunki fantastyczne. a cena tez calkiem niezla, babcia z emeryturki nam taki super prezent zrobila

                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                Daruniu a co do mleczka, to nie ma co sie przejmowac. skoro sytuacja wyglada tak a nie inaczej i lekarz mowi zeby dawac, jesli nic sie nie dzieje, to nie ma obaw. coprawda sama rowniez nie podaje mleka krowiego, ale przecież tyle dzieciaczkow jest na mleczku - np. moja rodzina ktora pochodzi z terenów wiejskich smieje sie z mleka modyfikowanego. na wsiach dzieci pija raczej mleko od wlasnych krowek, w ogole dorastaja w innym klimacie, ze zwierzakami, i napewno znacznie wieksza iloscia bakerii i sa duzo zdrowsze niz "miejskie" dzieci chowane sterynie scisle wg. wskazan. tak na marginesie to jestem wielką przeciwniczką takich praktyk, uwazam ze in blizej natury dla dziecka tym lepiej..teraz wszystko co jemy est tak naszpikowane, i myse ze napewno wiecej zlego zrobi dzieciaczkowi kurczak kupiony w real`u niz krowie mleko bo te kurczaki przeciez aż świecą w nocy! najwazniejsze ze maluszek zdrowo rośnie. a wcześniej karmilas go kochana piersią?

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X