Kwiecień 2010

[MiiCiiA]

Odp: Kwiecień 2010

moja tez tak sie rozpycha ...Alicja mówi że Julka skacze

dzis dorwalam karte ciazy z Alicja i ona w 35 tyg.ważyla 2300 a w 38 tyg. 3200 a jak sie urodziła to miała 3520 ciekawa jestem ile mała waży no i jzk tam moje wyniki badan w sobote ide do lekarza no i mysle że wkoncu bede miala usg

no i przez tego mc donalda narobilyscie mi ochoty na szejka truskawkowego i chamburgera

[ola1981]

Odp: Kwiecień 2010

Hehe... to daj je do pieca a nie do pralki

Też sobie nie wyobrażam braku odwiedzin... niby przy epidemii to dobre, bo jak leżysz na sali z dzidziusiem, a tu przychodzą goście do koleżanki i kaszlą lub kichają to bardzo niefajnie... ale ja się pakuję tylko na 3 dni!! Nie mam więcej ciuchów dla dzidziusia w torbie, bo i tak się ledwo dopina. Jakbym musiała dłużej zostać, to mąż musiałby mi przywieźć... no i mój by chyba jajko zniósł jakby mnie i dzidzi nie mógł widywać!!

[Noemi333]

Odp: Kwiecień 2010

To chyba zrozumiałe, że jak ktoś jest chory to nie idzie do szpitala w odwiedziny, tym bardziej do noworodków, chociaż niektórzy nie rozumieją, to moze i dobrze że zakazy wprowadzają.
A to nie wiedziałam, ze grypa panuje, faktycznie ostatnio jakoś mało dzieci w przedszkolu

[ola1981]

Odp: Kwiecień 2010

U nas też grypa?

Wiecie co właśnie słyszałam w wiadomościach? że po Krakowie jeździ "przewóz osób" który liczy sobie 90 pln za kilometr Masakra co?? Ludzie wsiadają, bo myślą, że to jak normalna taksówka i potem mają niespodziankę jak wysiadają...

[Noemi333]

Odp: Kwiecień 2010

Olcia, to pewnie nie tylko w Krakowie, widziaąłm kawałek programu, bo jakaś babka powiedziała że nie zapłaci i się tak bujają, i dopiero później pan taksówkarz cennik nakleił na szybę takim małym druczkiem. podobno to zgodne z prawem tylko musi być cennik widoczny na samochodzie.

[Jo-anna]

Odp: Kwiecień 2010

Dziewczyny, moze być KFC, albo jakaś kafeja. Myślę, ze na 13 sie wyrobię, co wy na to? Póki co zmykam na zakupy. Narka

[ola1981]

Odp: Kwiecień 2010

Czyli lepiej jeździć zwykłymi taksówkami. Przynajmniej się nie da wrobić w coś takiego.

Mi 13 odpowiada. Ale mamy jeszcze tydzień, to się jeszcze zgadamy

[Noemi333]

Odp: Kwiecień 2010

Mi też pasuje! to gdzie?

[Daaruniaa]

Odp: Kwiecień 2010

No. Mieszkanie przypomina to z przed rewolty. Nawet okna sobie umyłam. Tylko zostały ubrania do szafy pochować i pozmywać po obiedzie i wsio. I na spacerek.

Karolina dzięki za numer. Swój też ci tam zostawiłam w razie czego.

[ola1981]

Odp: Kwiecień 2010

Daria, Ty to jesteś szalona brzuch Cię boli a Ty okna myjesz?? Ja bym sobie darowała...

Ja proponuję spotkać się na metrze centrum, bo i tak będziecie metrem jechać. Na tym placyku na dole. I dalej sobie podejdziemy. Gośka, wyślę Ci mój numer na priva.

[Betiiii]

Odp: Kwiecień 2010

Ola Asia i Gosia!!!! Przywołuję Was do porządku!! Ładnie to tak - nam reszcie kwietniówek - żal robić?? Też chciałybyśmy wziąśc udział w spotkanku ale co zrobić mamy za daleko. Niby kilka nas tutaj ze Śląska ale też odległości spore, więc pozostaje nam tylko zazdrościć.

Ja dziś miałam wizytę u mojego ginekologa. Maluszek waży 2060g lekarz powiedział że nie jest duży ale w normie to ważne. Wiem że może jeszcze mocno podgonić ale w sumie wolałabym żeby był bliżej tej dolnej granicy normy niż jakiś taki bardzo duży bo liczę że dzięki temu przy porodzie będzie może choć troszkę lżej. Ogólnie jestem pozamykana tam na dole zero rozwarcia więc jest ok następna wizyta dopiero 12.04 z jednej strony dziwne że dopiero w połowie 9tego miesiąca ale z drugiej każda wizyta kosztuje więc może to lepiej.

Niesamowite jak bardzo chce mi się gofra nie wiem czy przez całą ciążę miałam na coś aż tak dużą ochotę

[rolka2000]

Odp: Kwiecień 2010

jak byłam w szpitalu to tez byl zakaz odwiedzin ze względu na świnską grypę i wytrzymalam 2 tygodnie. I tak po prawdzie to dziękowałam Bogu, że odwiedzający nie mogli wchodzić do pokoi - jak widziałam te niktóre kobity, które non stop przesiadywały na parterze, i nastolatki klejące się do swoich chłopaków to miałam dosyć. Niektórzy serio bywają upierdliwi! A poza tym rzeczywiście co chwilkę pielęgniarki przechodziły z maluszkami korytarzem i były one narażone na złapanie wirusa. My 2 razy dziennie mierzyłyśmy temperaturę. Niektóre walczyły, ale było przynajmniej sprawiedliwie i leżałyśmy grzecznie na lewym boku. Tylo niektóre z rozwarciami i po terminie chodziły co chwila na papierosa a potem śmierdziało na cały pokój. I nie marudzić mi tu bo ja będę musiała przynajmniej 2 tyg leżeć, po cięciu i też pewnie nikt do mnie nie będzie mógł zajrzeć
Beatko super, że dzidziuś ma jużponad 2 kg!!

[slowik7]

Odp: Kwiecień 2010

Cześć

Co za dzień, od rana nogach i dopiero teraz obiadek jem..u mnie makaron z sosem pieczarkowo - tuńczykowo - pietruszkowym, a na deserek mam kremówkę z ulubionej ciastkarni..mniam ale kluseczki z serkiem tez bym zjadła..

Jeju Daria, tak mi Ciebie szkoda.. Myślę, że mogłoby być normalnie, ale obydwoje potrzebujecie pomocy kogoś z zewnątrz..Może jakiś poradnik o szczęśliwym małżeństwie? Mogę polecić autorstwa Jon Carlson i Don Dinkmeyer..
Przede wszystkim musicie chcieć pracować nad sobą..A Twój mąż szczególnie..
Ja w takiej sytuacji ograniczyłabym sprzątanie do absolutnego minimum..nikt Ci pomnika nie wystawi za poświęcenie siebie i nienarodzonego dziecka, by tylko było czysto... Jak potrzebujesz się gdzieś wyżyć, to lepiej wybierz spacer na powietrzu..
Tak anonimowo ciężko się doradza, ale jedno masz jak banku, wysłuchamy Cie
Trzymam kciuki za Was!

Fajnie macie dziewczyny, że możecie się spotykać..Ja nie narzekam na brak kontaktów, ale z taką super grupą wsparcia też bym z przyjemnością poplotkowała

[slowik7]

Odp: Kwiecień 2010

Niestety sensowny jest ten zakaz odwiedzin..bo ludzie nie zdają sobie często sprawy z tego, że coś ich już rozkłada, a inni mimo tej wiedzy i tak przyłażą więc zakaz musi być..

Dziewczyny czy korzystacie z basenu? Bo ja często i tak mi wpadło do głowy, że może powinnam zakładać tampony,żeby się tam nic nie przedostało..?Chociaż teraz to i tak już pewnie po ptokach!

No nic, zbieram się powoli właśnie na basen, nic mnie tak nie rozluźnia!

[Daaruniaa]

Odp: Kwiecień 2010

Teraz już jestem w domu sama. Mąż w pracy. Jestem przynajmniej spokojna. Martwi mnie tylko ten brzuch i takie słabe te ruchy dzidziusia.