Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    ehh.. też bym sobie troszkę wyszła bo u nas też śliczne słoneczko no ale ślisko jest strasznie i boję się sama spacerować. a z psiakiem lepiej nie próbować nawet bo on strasznie ciągnie na smyczy..
    Biorę od wczoraj te leki.. jak mierzę ciśnienie zaraz po tym jak pochodzę to wysokie bardzo.. ale jak już tak posiedzę z 15 minutek to dobre jest.. no ciekawe co lekarz na to powie..

    Ja termometru też jeszcze nie mam. tylko taki do wanienki. i w zasadzie zupełnie zapomniałam o tym, żeby go kupić.

    a te płyny do higieny intymnej szczypią jak jest ranka.. powinny być delikatniejsze..

    Muszę się wziąć troszkę za sprzątanie mieszkanka znów.. ale to jak Mężuś wróci co bym się nie schylała za dużo


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      A ja sobie wyciągnęłam adidaski, zawiązałam dość luźno i nie muszę się w ogóle schylać jak je wkładam czy zdejmuję, jednym słowem pełen komfort Posprzątałam też trochę balkonik. A moja mała ma taką czkawkę, jakby na trampolinie skakała... mówię Wam, tak nią bidulką rzuca...

      Dziewczyny czy wózek można prać w pralce??? tzn to co się da odpiąć? Bo niby pisze że ręcznie... ale tak jakby na 40st dać... jak myślicie? Trochę nie chce mi się wszystkiego ręcznie robić... Mężuś oczywiście deklaruje, że mi pomoże... ale on trochę nie ma kiedy się za to wziąć... a wózeczek fajnie by było mieć gotowy... zawsze można lepiej polulać dzidzię niż w łóżeczku....

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        Hej!!
        U nas pogoda piękna!!
        Wyrwaliśmy razno z Marcinem na zakupy do "reala" bo mają promocje dla niemowląt. kupiłam butelki z AVENTU - 15 zł taniej, są body po 2,99 bawełniane, super ubranka dla maluchów od 4,99 do 34,99 - kompleciki. kupiłam też smoczki i pieluchy tetrowe - 12 szt za 12,99 zł no i Pampersy NEW BORN od 2 do 5 kg -43 szt za 28 zł. Nie wiem czy to drogo czy nie, ale wzięłam już przy okazji żeby mieć w domu. A potem do apteki po wyprawkę dla mnie - majtki jednorazowe, podkłady, lewatywę (w razie czego), dokupiłam Linomag i oliwkę dla Bąbelka. Pani w aptece pokazywała mi takie gaziki już nasączone, gotowe do przyłożenia na pępek, ale jeszcze nie kupiłam. Myślicie, że to dobre będzie??
        Oczywiście jak mnie podczas chodzenia Franek kopnął to aż mi się gwiazdki pokazały, no ale w końcu ma prawo zaprotestować

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          A to co kupiłam dziś Frankowi.
          Attached Files

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            same śliczności Karolcia a to ten pajacyk po 7 zł? bardzo ładnie wygląda


            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              Tak Moniko - dokładnie 6,99
              Najdroższa to była ta koszulka polo - 19,99

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010

                Śliczne te ciuszki Karolina.
                Ola ja myślę że nic się wózkowi nie stanie, mi też by się ręcznie nie chciało. Wózek jest nowy więc narazie nie muszę prac ale w przyszłości na pewno wrzucę do pralki.
                Nam na ranę krocza na szkole rodzenia poleciliłyn burowa, wyciąg z kory dębu i tantum rosa do wyboru podobno wszystkie podobnie skuteczne. I podkreślali żeby wietrzyć krocze, nie zakładać majtek bo wtedy zatrzymuje się wilgoć i takie środowisko bakteryjne nie sprzyja leczeniu się rany. Ewentualnie majtki takie siateczkowe stosować. Tylko jak to wszystko pogodzić z tym mega okresem który nas czeka

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  właśnie wróciłam ze spacerku z Mężem.. jejuś jak tam piękna pogoda cudownie nastraja wszędzie czuć wiosnę a na moim ogródeczku już widać jej początki - prawie wszystkie cebulki się przebiły.. nawet nie wiedziałam, że aż tyle ich nawsadzałam..


                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    Pogoda cudna dzisiaj była

                    Karolka, super te ubranka, bardzo ładne. A z tym kroczem to się zastanawiam... ale jak coś to po porodzie raczej kupię. A może mnie nie natną?? Pewnie złudne nadzieje... ale co tam. Warto mieć nie?? Prędzej nie natną dziewczyn, które już rodziły...

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      Beatka, ja też jestem przerażona tym "mega okresem". 9 miesięcy spokoju... tak pięknie było

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        No właśnie - ten mega okres po porodzie... Ponoć po cesarce jest mniejszy, ale ja się zaopatrzyłam w majtki jednorazowe i pieluchy. Ja już wcześniej potrafiłam mieć 2-6 okresów w roku a teraz rzeczywiście tyle przerwy to szok dla organizmu. Wiecie co - dzwoniła do mnie przyjaciółka i opowiedziała mi coś przerażającego. Jej koleżanka z pracy 2 albo 3 tygodnie temu rodziła. Miała cesarkę i po kilku godzinach coś jej zaczęło się dziać - dostała gorączki itd. Okazało się, że lekarze nie wyciągnęli łożyska - zaszyli brzuch i tyle!!!! Normalnie nie mogłam w to uwierzyć no bo jak to możliwe, ale rzeczywiście tak było i dziewczyna o mały włos się nie "przekręciła". Wyobrazacie sobie takie coś w XXI wieku??!!
                        Mam do Was pytanie bo ze mnie to taki głuptak jest. W razie czego kompletuję ubranka do szpitala - robić takie kompleciki body, kaftanik, spiochy, czapeczka, łapki... czy jak to się szykuje??

                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          Wierzę, że my na takich partaczy nie trafimy i że będzie wszystko ok.

                          Ja mam osobny komplecik ciuszków po porodzie: kaftanik, pajacyk, czapeczka, skarpetki, łapki, pieluszka jednorazowa, pieluszka tetrowa i kocyk... i to wszystko razem zapakowane. A reszta razem w reklamówce. Też myślałam o dzieleniu na komplety, ale jeśli się dzieciątku np. uleje, albo z pieluszki coś poleci, to może nie wszystko będzie do wymiany... więc myślę, że tak będzie mi wygodnie. No i biorę jeden pajacyk na 62 gdyby mała nie była taka mała (czasem się to zdarza)

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            Napisane przez rolka2000 Pokaż wiadomość
                            Wiecie co - dzwoniła do mnie przyjaciółka i opowiedziała mi coś przerażającego. Jej koleżanka z pracy 2 albo 3 tygodnie temu rodziła. Miała cesarkę i po kilku godzinach coś jej zaczęło się dziać - dostała gorączki itd. Okazało się, że lekarze nie wyciągnęli łożyska - zaszyli brzuch i tyle!!!! Normalnie nie mogłam w to uwierzyć no bo jak to możliwe, ale rzeczywiście tak było i dziewczyna o mały włos się nie "przekręciła". Wyobrazacie sobie takie coś w XXI wieku??!!

                            I właśnie to mnie też przeraża w cesarkach i jak już wcześniej pisałam boję się cewnika. To jest jakaś masakra. Ta myśl że być może nie wymigam się od cesarki jest nie do zniesienia. To jest naprawdę przerażające.

                            Jeśli chodzi o nacięcie krocza to przy pierwszym porodzie nacięli mnie 3cm a przy drugim pękłam 6cm. I to pęknięte bardziej bolało przy szyciu, bardziej przy gojeniu i siedzeniu ale za to szybciej się goiło.
                            A jeśli chodzi o ranę to naprawdę TANTUM ROSA jest nie zastąpiona. Nie szczypie, łagodzi ból i szybko goi. Polecam bardzo.
                            DAMIANEK 04.06.2007R
                            BARTOSZEK 21.05.2008R
                            NATANEK 30.04.2010R
                            OLIWKA 17.02.2012R

                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              Karola, fajne ciuszki.
                              Jak czytam takie historie, to przeraża mnie ta służba zdrowia. W końcu po to rodzi się w szpitalu bo niby tam są ludzie, którzy się na tym znają. Masakra!

                              Dla mnie to w tym "mega okresie", to najgorsze jest to, że nie można używać tamponów. No ale trudno, jakoś to przeżyję
                              Co do tych nasączonych alkoholem gazików, to kupiłam kilka do przetestowania i spakowałam je do szpitala żeby ułatwić sobie pracę - w razie czego. Bo w sumie to nie wiem czy ja muszę w szpitalu oczyszczać pępek dziecku czy będzie to robić pielęgniarka?


                              Aniołek (1.11.2011r - 8 t.c.)

                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                U nas w szpitalu rano kąpią dziecko, przewijają i zmieniają gazik na pępuszku. W każdym razie mamom zostaje nakarmić i przewinąć dziecko przez całą dobę.
                                A chciałam zapytać czy u was też można wchodzić na oddział w odwiedziny? U nas można ale w stroju ochronnym i trzeba mieć ukończone 18 lat. Wpuszczają po jednej osobie. Można normalnie wejść na sale.
                                Muszę się przyznać że jak u nas weszło że tak można to akurat urodziłam Bartoszka i korzystając z okazji że nie było po drodze na sale żadnej położnej to "przemyciłam" na salę moją 16 letnią wtedy siostrę Ale była zachwycona bo w pierwszej dobie życia malutkiego i jako pierwsza zaraz po mnie i mężu go widziała. No jest jego chrzestną.
                                DAMIANEK 04.06.2007R
                                BARTOSZEK 21.05.2008R
                                NATANEK 30.04.2010R
                                OLIWKA 17.02.2012R

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X