co u nas nic takiego oliwia przed świętami złapała ospę a ja się zaraziłam od niej przed sylwestrem oj i ciężko było w dodatku bez leków
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamy z Listopada 2008
Collapse
X
-
-
-
-
Odp: Mamy z Listopada 2008
bo to jest bardzo zly czas tym razem nie bylo to planowane. Nie mamy miejsca na dziecko mamy juz dosc siedzenia u moich rodzicow ja musze skonczyc szkole to moj ostatni rok a przez ciaze nie mam sily nawet sie uczyc a jak nie zdam sesji musze powtarzac rok do tego moj tata bedzie mial naswietlania wiec napewno nie bedzie mial ochote sluchac placzu malego dziecka plus oliwia do cichych dzieci nie nalezy moi rodzice sie nie kwapia zeby np zrobic nam troche wiecej miejsca nie mam nawet w tej chwili gdzie polozyc lozeczka czy ciuszkow do tego od poczatku problemy bylam na pierwszym usg w 6tyg to musialam sie nagimnastykowac zeby lekarz w ogole znalazl dziecko potem stwierdzil ze serduszko za slabo bije ale moze to byc spowodowane tym ze ciaza jest wczesniejsza niz obliczenia mialam sprawdzic po 3tyg czy wszystko ok ale zlapalam ospe wiec teraz musze czekac do 20stycznia
Skomentuj
-
-
Odp: Mamy z Listopada 2008
Słoneczko Jaka niespodzianka! Co Cię skłoniło, że do nas zajrzałaś? Tyle czasu Cię nie było.
Wstaw jakieś zdjęcia Młodej, pewnie bardzo się zmieniła.
Szkoda, że ciąża Cię nie cieszy. Mnie by trzecia ciąża też nie ucieszyła jeśli mam być szczera.Tak jak mówię, mam już wszystko, co chciałam.
Mimo wszystko gratuluję Wam.To powinien być powód do wielkiej radości. Ułożycie sobie wszystko, musi być dobrze. Musi.
Mam nadzieję, że pozytywniej do tego wszystkiego podejdziesz, że porozmawiacie z Twoimi rodzicami i trochę miejsca się znajdzie...kurcze...musi się znaleźć.
Oby nie było żadnych komplikacji po ospie.
U nas chorobowo, Nadia się obudziła z temp. 40st!
Zbiłam jej temp., skarżyła się na gardełko, trochę pokasłuje. Dałam jej syropek na kaszel i psikam do gardełka. Strasznie wysoka ta temp.
Teraz ogląda Barbie.
Ignaś też coś zakatarzony...
Piszcie co u Was
Skomentuj
-
Odp: Mamy z Listopada 2008
Hej
Jak mija sobotka?
jaka_ja Jak Nadia.Bardzo wysoką gorączkę miała.
My z Martynką byliśmy dzisiaj u laryngologa.Miała strasznie zapchane uszka woskowiną.Bardzo dużo lekarz jej wyciągnął.Powiedziała,że od razu lepiej słyszy.
Na szczęście zapalenia ucha nie ma,tylko ten gęsty katar jej tak uszka przytykał.Dał jej krople do nosa i do ucha coś na czyszczenie.
Musieliśmy iść prywatnie,bo państwowo na 20 stycznia zapisali nas.Ehh szkoda gadać z tą służbą zdrowia.
Jakoś kiepsko rok się zaczął od samych wydatków.
Na dodatek jeszcze samochód nam się popsuł i kolejny nie mały wydatek będzie.
Dziś taką leniuchową sobotkę mamy.
Trochę sprzątania jak zwykle,obiadek,zabawy z dziećmi.Last edited by marzeni; 11-01-2014, 17:55.
Skomentuj
-
Odp: Mamy z Listopada 2008
jaka ja ja tutaj zaglądałam od czasu do czasu jednak jakoś weny do pisania nie miałam teraz chyba przez tą ciążę znowu mam ochotę trochę popisać
I jak tam Nadia się czuje? Oliwia też mi dzisiaj wstała z kaszlem i katarem a dopiero była 4 dni w przedszkolu.
marzeni ospa,różyczka i chyba odra nie są wskazane w ciąży mam nadzieję że żadnych dalszych problemów z tym nie będzie
My dzisiaj zakupowo M nowa gra i sweter Oliwia sukienka i klocki lego a ja spódniczka za zawrotną cenę 15zł
Skomentuj
-
-
Odp: Mamy z Listopada 2008
Hej dziewczyny my już w szpitalu jesteśmy z Weroniką jutro mamy zabieg , nie odzywałam się bo ciągle gdzieś latałąm z Werą na badania, a to wizyta u anestezjologa i jakoś już nie miałam weny, a w moim tel. najlepiej pisać na fb bo na naszym forum mi się nie chce logować ciągle mnie wywala
Kochane chciałabym Wam życzyć w Nowym Roku wszystkiego najlepszego, żeby ten rok był rokiem łaskawym dla Was i waszych rodzin.
U nas Święta spędzone troszkę u teściów, u moich rodziców i w ogóle jakoś tak rodzinnie i miło, dużo czasu na wypoczynek było, a najgorsze w tym wszystkim że nażarłam się tak że chyba z 10 kilo przytyłam.
Na Sylwka nie chciało mi się iść w ogóle, ale było cudnie, opiłam się jak bąk -pierwszy raz w życiu- język mi się rozwiązał i gadałąm po angielsku aż miło (byłam na imprezie gdzie było 2 Włochów) próbowałam troszkę po włosku ale nie za dużo umiem hihihi. Na drugi dzień myślałam, że umrę.
No i popisałam Weronice się nudzi muszę dać jej kompa
do napisania
a PS Słoneczko gratuluję ciąży na pewno wszystko będzie dobrze i rodzice dadzą Wam troszkę więcej miejsca. Trzeba porozmawiać z nimi na spokojnie. Trzymaj się.
Dziewczyny zdrówka dla dzieciaczków, a i Sylwia ja miałam kiedyś taki zabieg robiony nad jedynką miałąm przetokę i musieli mi czyścić. Nic mnie nie bolało bo miałam znieczulenie. Dasz radę kochana - jak mus to mus nie wiadomo tylko z czego to cholerstwo przypląta się do człowieka prawda?
A i zdjęcia z sylwka macie super nie ważne że ciemne co tam najważniejsze że Was widać.
Buziaki dziewczynki
Skomentuj
-
Odp: Mamy z Listopada 2008
Hej!
U nas chorobowo. Nadia raz ma temp., raz nie ma. Muszę ją na jutro umówić do pediatry. Coś dzisiaj wspominała o uszku, że ją boli. Gardełko pobolewa.
Bez wizyty się nie obejdzie. Słyszę, że też pokasływać zaczyna.
Ignaś też jakiś taki marudny. Wczoraj mu się krew z noska puściła. Nie wiem zupełnie od czego
Mnie też coś gardło boli. Nie mam już tabletek na refluks więc może od tego.
Cały dzień w domciu, puzzle układamy, budujemy z lego, oglądamy bajki, zamówiliśmy sobie pizze i leniuchujemy.
ewisienka Dlaczego już dzień wcześniej do szpitala jechałyście? My jechałyśmy rano w dniu zabiegu i zostałyśmy na noc...więc inaczej niż u nas. Pięknie macie, kolorowo Ty robisz prywatnie ten zabieg? Ile płacicie?
Wszystko będzie dobrze, najgorzej Ci będzie jak Werka będzie na stole operacyjnym...ale jak już ją dostaniesz, to będziesz cała szczęśliwa, że już po wszystkim. Mam nadzieję, że Mała dobrze zniesie narkozę. U nas były wymioty po...ale potem coraz to lepiej i lepiej się czuła.Powodzenia!
Słoneczko Dobrze, że ciąża Cię skłoniła do zajrzenia do nas
Miłego wieczorka!
Skomentuj
Skomentuj