witam
oj ale się naczytałam
jaka_ja
już piszę jak z tym przedszkolem.
To nie pożyczka a darowizna od banku. Ten bank organizuje takie konkursy na dofinansowanie jakiegoś projektu i ludzie bądź instytucje zgłaszają swoje projekty. Później wszystkie są oceniane przez komisje i wygrywa według nich najlepszy. Mieliśmy szczęście, że postanowili pomóc właśnie naszym dzieciom. No coś takiego, nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam hehehe ja to tez słyszałam od m nie bezpośrednio, bo to m chodził dotychczas na zebrania bo ja byłam w pracy. W każdym razie wszystko zrobione.
Menu na chrzest świetnie bardzo mi się podoba, aż ślinka cieknie...
ewisienka
co do spania z dzieckiem to mój m był całkowicie przeciwny ja uległam jego sugestii chociaż było mi naprawdę ciężko i jestem z tego bardzooo zadowolona. Teraz czasami pozwalamy Antkowi poleżeć u nas. Poleżeć dlatego, że po pewnym czasie Antek sam bierze poduchę i idzie do siebie. Bardzo rzadko się zdarza, że śpi z nami.
dzisiaj byłam na zakupach. Kupiłam sobie bluzkę do spódnicy na wesele (idziemy w tę sobotę) i w dopasowanych bluzkach widać brzuszek ) aż się trochę rozczuliłam
marzeni
jak czytam co piszesz o Idze to jakbym cofała się w przeszłość. Dokładnie to samo miałam z Antkiem. Niezrozumienie mojego lekarza pediatry było tak wielkie i tak mnie irytowało to zalecane czekanie, że zmieniłam pediatrę. dostałam skierowanie do Szpitala i tam nam nareszcie pomogli. Pani dr powiedziała, ze generalnie nie robi się testów takim maleństwom ale ponieważ objawy się zgadzały i nic nie pomagało. przepisała mleko na receptę i kolki i zaparcia (ja musiałam zakładać antkowi czopki, bo potrafił nie robić kupki tydzień, więcej nie czekałam) jak ręką odjął. mam nadzieje, że i wam nareszcie trafi się jakiś mądry lekarz i wszystko będzie ok.
słoneczko
fajne te gry. muszę coś wybrać dla Antka, bo on tylko resoraki nic innego go nie interesuje tylko autka. bawi się nimi jak chce i później jest problem jak ma się z kimś bawić na ustalonych z góry zasadach. on po prostu nie respektuje reguł.
BGKM
nie dziwie Ci się, że tęsknisz też bym tęskniła i tęsknię za Antkiem jak go nie ma.
a co do lekarza to skonsultuj się koniecznie...
My w sobotę byliśmy u mojej mamy na działce. Antek bawił się do późna jak wróciliśmy to tylko kąpiel i lulu. W niedziele u mojej mamy na urodzinach więc też cały dzionek poza domkiem.
Wczoraj miałam dzień lenistwa z mężem. Antek był w żłobku a my pojechaliśmy sobie na spacer i do centrum. Fajnie tak mieć trochę czasu dla siebie.
Ok zajrzę jeszcze wieczorkiem teraz uciekam idziemy na mszę dla mojego dziadka...
ojć się napisałam...
papa
Skomentuj