Hej dziewczynki
Odwiozłam mała do przedszkola- ale nie chciała jak zwykle iść eh nie wiem co się dzieje, ciekawa jestem jak to będzie po 2 miesięcznej przerwie. Ale nie będę się teraz tym zamartwiać - pożyjemy zobaczymy.
Od dzisiaj mam już Panów którzy robią nam klatkę, stukają, pukają i harmider jeden jest ale muszę jakoś przetrwać i będę się cieszyć równiutkimi ścianami w kolorze. Tylko ten mój M mnie dzisiaj znowu denerwuje - jak trzeba coś w domu zrobić to trzeba oszczędnie żeby starczyłóo, ale jak motorek trzeba naprawiać to nie ważne ile się zapłaci, ważne żeby jeździł. Masakra te chłopy to na prawdę z Marsa. Także Sylwuś nie przejmuj sie bo oni to chyba też raz w miesiącu przechodzą okres.
Kochane my mamy też w domku grzybobranie Kubusia Puchata, ale raczej wolimy z Weronisią układać puzzle, może dlatego że nie trafiliśmy na fajną grę. Małpki za mną chodzą muszę się w nie zaopatrzeć. To będziemy całą rodzinka grać.
Dziewczynki wszystkie zdjęcia cudowne. Uciekam na kawusię do później
Skomentuj