Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy z Listopada 2008

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamy z Listopada 2008

    cześć dziewczyny
    Ewisienka Marzeni brzusie cudne ech jak ja kocham te widoki

    ewisienka ale dziewczynki mają świetne sukienki (chodzi mi o te co we 3 mają identyczne) zdradź gdzie kupione na wesele dla moich byłyby super

    jaka ja co do fotelika to Maję przenieśliśmy jak Olga skończyła roczek do
    Casualplay protektor http://www.bangla.pl/opinie/p924/cas...dowy-protector i jesteśmy zadowoleni; z tego typu mamy jeszcze maxi-cosi rodi (zresztą maxi-cosi dla mnie najlepsze) ale już 2 nam się nie zmieścił a Julka jeszcze ze 2 lata powinna pojeździć w foteliku a nie podstawce bo to kurdupelek

    a u nas choroba dopadła późnym wieczorem dziewczynki
    mają gorączkę Maja wymiotowała (dziś juz nie ale ma stan podgorączkowy) Olga ma biegunkę i 39,5 gorączki i srajtoli strasznie od 2 w nocy już 7 razy
    teraz śpią a ja idę wieszać pranie na balkon bo słonecznie u nas


    JULA

    MAJA

    OLGA

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamy z Listopada 2008

      u majajula biedne niunie męcza sie pewnie- zdrówka dużo życzę.
      Sukieneczki kupiłyśmy ze szwagierka w Wójciku. Jestem bardzo zadowolona z niej.
      Uciekam porobić coś w domku
      WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
      NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







      Skomentuj


        Odp: Mamy z Listopada 2008

        My już po spacerku, placu zabaw i obiadku.
        Teraz kawusia i chyba sobie trochę poczytam. Zaczęłam ''Spaloną''.
        Nadia ogląda bajkę a Ignaś śpi...więc chwila dla mnie

        Muszę się jeszcze zastanowić nad tym fotelikiem.Mętlik mam w głowie.
        Ignasia w każdym razie już powoli muszę przenieść do większego bo w tym małym Maxi-Cosi trochę mu ciasno się robi Klopsik nasz

        Brzuszki macie piękne ewisienka i marzenia. Inne zupełnie ale oba śliczne.

        majajula Dużo zdrówka dla Twoich dziewczyn. Biedactwa.

        Ciekawe co u pamki jak się trzyma...

        BGKMteż się dawno nie odzywała...

        ...a Słoneczko??

        Odezwijcie się Dziewczyny!


        Skomentuj


          Odp: Mamy z Listopada 2008

          My już po obiadku.
          Martynka wycina i coś będzie wyklejała.

          majajula Dużo zdrówka dla dziewczynek.

          Napisałam na fb do BGKM może do nas zajrzy...

          Ciekawe właśnie co u innych,jeszcze jagodzianki to też wieki nie było u nas.

          jaka_ja A myślałaś nad siedziskiem dla Nadii?Ja ostatnio się zastanawiałam dla Martynki one są od 15-36 kg.
          Last edited by marzeni; 08-05-2012, 16:47.
          Martynka ur.11 listopada 2008
          Iga ur.3 sierpień 2012



          Skomentuj


            Odp: Mamy z Listopada 2008

            Cześć kochane ja jestem i czytam co u was i tak od dobrego tygodnia przysiadam żeby wreszcie napisać ale zawsze mnie coś odciągnie od kompa.
            W skrócie co u nas. Gabi rośnie nie choruje , gadułka nie z tej ziemi. Spotkała nas na początku kwietnia przykrość, bo Gabisia nie dostała się do przedszkola. Ale złożyłam odwołanie i poszłam do P. dyrektor i co się okazało , ze to moja przedszkolanka -poznała mnie i nam się udało. Ostatecznie wcisnęła Gabi do grupy 4 latków, bo powiedziała, że 3 latki są już grupy przepełnione i boi się ze kontroli nie przejdzie. Mam tylko nadzieje ze przeniosą ją po jakimś czasie, bo jednak wole żeby chodziła z rówieśnikami, ona jest za delikatna i wrażliwa, a dzieci starsze już zgrane ze sobą mogą ją odtrącić i będzie problem. A na marginiesie p.dyrektor powiedziałą mi ze było wiecej dzieci protegowanych niz miejsc-szok, a poza tym ludzie nagminnie kłamią iwpisują że są w separacji i danej chwili samotnie matka wychowuje

            U mnie w pracy jest lipa- atmosfera okropna , a ja wreszcie zrobiłam bardzo ważną rzecz a mianowicie wypełniłam mój dziennik budowy rozpisałam 2 lata (tydzień po tygodniu co było robione) i jeszcze tylko musze wypisać recznie i dać kierownikowi budowy do podpisu(co nieco musze mu za tą przyjemność odpalić kaski :/) i już mnie nic nie będzie trzymało w tej firmie. Także od jakiegoś miesiąca tak spędzałam wieczory i weekendy.

            Z naszymi staraniami o dzidziusia wstrzymaliśmy się po mojej wizycie u endokrynologa. Biore leki pierwsza dawka okazała się za mała i mam podwyższoną. Miałam wynik TSH 4,52 , a żeby zajść w ciąże powinnam mieć 1-1,5 a mnie raptem zeszło do 2,7 i nie chciało już w dół, także od ok. 2 tygodni biore wiekszą dawke i zobaczymy.

            Jestem troche w kropce. Miotam się i kręcę jak kot za ogonem. Bo pewnie że najlepiej jakbym teraz zaszła w ciąże i poszła od razu na zwolnienie i już nie wróciła do tej firmy, ale z drugiej strony korci mnie żeby teraz zmienic prace, tylko wszystko bym odwlekła w czasie. Ehhh naprawde nie wiem co robić ... Gdybym szybko zachodziła w ciąże to pewnie bym się tak nie miotała, a tak to boje się ze będziemy starac się jeszcze z rok i cały czas będę w tej przekłamanej firmie.

            Dziewczyny właśnie się uśmiałam fajnie że napisałam w skrócie :P.

            Marzeni, ewisienka brzuszki macie piękne. Dbajcie o nie. Ewisienka ja obstawiam że masz dziewuszke a wy co obstawiacie??
            Jaka ja ja mam taki sam fotelik jak marzeni zresztą chyba nawet ten sam kolor fioletowy jeśli dobrze pamiętam. Jest fajny i do siedzenia i do spania. Gabi go lubi i my raczej nie będziemy go zmienić.
            Majajula kochana przykre to ze rodzina potrafi się odwrócić . Najważniejsze że wy się dobrze dogadujecie i tworzycie udaną rodzinkę. Co do zaginięcia Majeczki to naprawde współczuje takiego przeżycia, dobrze że była na tyle opanowana że umiał się przedstawic i powiedzieć jak rodzice się nazywają. Moja Gabi by pewnie tak płakała, że nie wyciągnąłby z niej nawet nikt imienia.

            To sobie popiasałam Buziaki




            Skomentuj


              Odp: Mamy z Listopada 2008

              Nadusia u Martynki i Mateusza się bawi Przyszli po nią

              BGKM Fajnie, że do nas zajrzałaś po tak długim czasie. Zaglądaj częściej.
              Życie to kwestia wyborów, musisz się nad wszystkim dobrze zastanowić.
              Jaką masz umowę w tej firmie? Co będzie dla Ciebie najkorzystniejsze?Czy zmiana pracy, czy pozostanie w obecnej firmie i pójście na zwolnienie jak tylko zajdziesz w ciążę...Dylematy...dylematy...każdy z nas je miał/ma.
              Wiem co znaczy zła atmosfera w pracy.
              Ja się boję, co to będzie jak już będę musiała szukać nowej pracy....i po tylu latach w jednej firmie zaczynać coś zupełnie od zera.

              Co do przedszkola, dobrze, że się udało.

              marzenia Właśnie się zastanawiam dzisiaj pół dnia, czy jeszcze w fotelik inwestować, czy też właśnie siedzisko już kupić, bo widziałam, że są takie od 15 kg. Sama nie wiem...czy ona w takim siedzisku bezpieczna będzie?

              Miłego wieczorka!
              Last edited by jaka_ja; 08-05-2012, 18:08.


              Skomentuj


                Odp: Mamy z Listopada 2008

                Hej

                U nas dzisiaj pięknie za oknem,słoneczko tylko troszkę chłodniej.
                Jadę zaraz na wizytę

                BGKM Fajnie że zajrzałaś.Oczywiście nie musimy się powtarzać żebyś zaglądała częsciej.
                Co do decyzji i wyborów to tak jak napisała jaka_ja.Życie to ciągłe wybory i niestety musimy ich dokonywać,choć czasem są trudne.
                Fajnie,że Gabi dostała się do przedszkola.No niestety teraz tylko znajomości,od najmłodszych lat.
                Martynka ur.11 listopada 2008
                Iga ur.3 sierpień 2012



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamy z Listopada 2008

                  Hej Kochane!

                  My po śniadanku i kawusię też z samego rana już wypiłam.
                  Ignaś od 6:00 buszuje więc teraz już poszedł na drzemkę.
                  Nadusia przy stole kolejne wyklejanki i kolorowanki tworzy

                  U nas też słonecznie ale chłodno, jak wieszałam pranie to jakoś mi zimno było.
                  Sterta prasowania na mnie patrzy...bleeehhh...
                  Na obiadek dzisiaj wymyśliłam schabik zawijany z serem.
                  Przygotuję sobie wszystko i ruszamy na spacerek.

                  marzenia Daj znać, jak będziesz po wizycie.

                  Miłego dnia!


                  Skomentuj


                    Odp: Mamy z Listopada 2008

                    heja
                    u nas dziś słoneczko i chłodniej; wczoraj umierałyśmy w domu z gorąca
                    Maja już zdrowa i nawet apetyt ma . Gorzej Olga coś ją ta biegunka męczy. Daję jej smekte linex hydronee i tyle je słabo pije średnio (aż do niej nie podobne) chyba muszę iść do lekarza ale co on mi powie nawadniać dieta lekkostrawna i tyle a szkoda mi Majkę do chorych wyciągać bo osłabiona jest jeszcze.

                    jaka ja ja myślę że podstawka to dużo za wcześnie. Julka ma 10 lat a jeździ w foteliku bo jak jej dałam podstawkę to tak latała po aucie i plecy niestabilne

                    BGKM wiesz możesz sobie coś zaplanować a życie i tak idzie swoim torem. My jak zdecydowaliśmy się na 2 dziecko raptem okazało się że coś jest nie tak jakieś choroby itd. a 3 córka pojawiła się w momencie gdy szykowałam się pełną parą do pracy więc może sobie człowiek planować hehe
                    a w ogóle kim jesteś z zawodu jeśli moge spytać???

                    marzeni daj znać jak po wizycie


                    JULA

                    MAJA

                    OLGA

                    Skomentuj


                      Odp: Mamy z Listopada 2008

                      Napisane przez ewisienka Pokaż wiadomość
                      u majajula biedne niunie męcza sie pewnie- zdrówka dużo życzę.
                      Sukieneczki kupiłyśmy ze szwagierka w Wójciku. Jestem bardzo zadowolona z niej.
                      Uciekam porobić coś w domku
                      o aż w szoku jestem bo ja Wójcika omijam od jakiegoś czasu jakoś nie trafiają w mój gust i ceny czasem stanowczo przegięte
                      a ile płaciłyście za nie???


                      JULA

                      MAJA

                      OLGA

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamy z Listopada 2008

                        Hej kobietki
                        No ja wreszcie w domku. Zawiozłam małą do przedszkola, pojechałam po wyniki badań i teraz czekam aż mi się woda zagotuje na kawusie bo jakaś senna jestem. U nas dzisiaj jest troszkę zimno, ale taka pogoda jest dobra akurat na wywalenie za okno wszystkich kołder niech się wietrzą po całej nocy .

                        Majajula kochana ja Wójcika zawsze omijam ze względu na ceny, ale weszłam razem ze szwagierką- ona dużo rzeczy tam kupuję dla swoich córek i strasznie mi się spodobały te sukieneczki. Cena 165 zł da się ją jeszcze jakoś przeżyć, przy zakupie trzech dostałyśmy rabat i troszkę mniej nam policzyli.
                        Kupiłam też Weronice jeszcze jedną za 60 z w Smyku na ramiączkach biało- różową ale moje dziecko nie chciało w ogóle jej założyć i chyba koleżanka sobie ją weźmie. Jak tam z rodzicami? Odzywali się coś, przeprosili Twojego męża, jeśli mogę spytać.

                        BGKM Kochana super że zajrzałaś. Gabi już duża dziewczynka- dobrze że zareagowałaś z tym przedszkolem ja sama tak zrobiłam bo podostawały się dzieci rodziców nie pracujących, a ja miałam chyba sobie dziecko do przedszkola prywatnego wysłać mimo że 2 pracuje. tak jest jak człowiek chce być uczciwy i nie oszukuje to nigdzie się nie dostanie, a nawet niczego nigdy sie nie dorobi. Ci co kręcą wałki zawsze będą górą ehhh życie.
                        Ja tez sądzę tak jak dziewczyny, życie nas zaskakuje co chwila- nawet jak sobie coś zaplanujemy nie zawsze to wychodzi ale fakt jest taki trzeba sobie wszystko dobrze przemyśleć i rozważyć wszystkie za i przeciw. Teraz z praca jest bardzo ciężko, ja też mam taką sytuacje że jak wrócę do pracy-a nie wiem czy to zrobię to pewnie za jakiś czas mnie zwolnią.

                        Marzenia daj znać jak tam po wizycie

                        Słoneczko co tam u Ciebie?
                        Jaka_ja kochana chyba masz jakąś małą artystkę pod swoim dachem tyle wyklejanek - jakaś artystyczna dusza z Nadusi co? Kochana kiedyś napisałaś w jakimś pouscie że my to takie pokrewne dusze jesteśmy bo nawet smutne sprawy nam się w tym samym czasie zdarzają. Jest w tym coś kochana, czuje też że te nasze gwiazdeczki by razem złapały szybko wspólny język - szkoda że tyle kilometrów mamy do siebie bo na pewno byśmy się spotkały

                        Zresztą co do spotkania to dziewczynki jak juz nam te dzieciaczki siś porodzą odchowają się troszkę to może jednak dojdzie do celu takie nasze spotkanko za rok np. lub za jakiś czas. Musimy tylko mieć ze sobą kontakt kochane
                        WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                        NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                        Skomentuj


                          Odp: Mamy z Listopada 2008

                          Ja już po wizycie.Teraz za 6 tygodni następna.
                          Malutka rosnie zdrowo,waży 1300g.Ciekawe ile Twój dzidziuś ewisienka?Masz dzisiaj też wizytę?

                          Wracając kupiłam sobie truskaweczki i zaraz będę zajadała
                          Last edited by marzeni; 09-05-2012, 12:28.
                          Martynka ur.11 listopada 2008
                          Iga ur.3 sierpień 2012



                          Skomentuj


                            Odp: Mamy z Listopada 2008

                            Hej ja też już po wizycie będziemy mieli córeczkę lekarka powiedziała mi że na 395 % także musiała być pewna że się nie pomyliła.
                            Martwię się troszkę bo moje dziewczę wazy troszkę za mało - waga ma właśnie na Twój tydzień marzenia i też dokładnie 1300 g. Jutro muszę iść na badania do szpitala na jakieś przepływy bo lekarze mówią że mam za mały brzuch jak na ten tydzień i chcą zobaczyć czy wszystko jest ok. Na razie nie będę si ę zamartwiać bo mój prowadzący lekarz powiedział, że nie każde dziecko musi sie urodzic z wagą 4 kg
                            Ide robić obiadek męzowi
                            WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                            NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                            Skomentuj


                              Odp: Mamy z Listopada 2008

                              ewsienka gratuluje mi sie marzy jako drugi synek oliwia tez by chciala braciszka ah te marzenia

                              Skomentuj


                                Odp: Mamy z Listopada 2008

                                U nas wietrznie, ale ciepło.
                                Długo byłyśmy na dworku.
                                Później jeszcze do Nadusi przyszła koleżanka, pobawiły się ładnie i pograły na konsoli.
                                U mnie była koleżanka i przy okazji trochę ciuszków po Nadii się pozbyłam.

                                Mój m jutro jedzie do Warszawy na Metallicę i mówi tylko o tym...

                                ewisienka Gratulacje! Chociaż ja obstawiałam chłopca...a widzisz...będzie córcia. Nie mam daru jasnowidzenia jednak
                                Nic się nie martw wszystko będzie dobrze. Nie ma się co na zaś stresować.
                                Tak jak mówisz, nie każde dziecko musi się z wagę 4 kg urodzić, tak jak mój klocek...hehe...

                                marzenia narobiłaś mi ochoty na truskaweczki Dobrze, że malutka zdrowo rośnie...Imię wybrane?

                                Słoneczko Mi się też tak marzyło... Wszystko jeszcze przed Tobą.


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X