Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy z Listopada 2008

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamy z Listopada 2008

    ewisienka nerwy w Twoim stanie nie są wskazane, spokojnie...Nie rozumiem dlaczego miałabyś nie mówić w pracy, że jesteś w ciąży...?Moim zdaniem dobrze zrobiłaś. Masz wymarzoną sytuację do zajścia w ciążę, skoro jesteś na umowie na stałe- to tak jak ja miałam/mam. Ja od 8 tc byłam na zwolnieniu. Nie żałuję. Tylko, że ja do mojej starej firmy postanowiłam nie wracać, a Tobie pewnie zależy na tej pracy, więc pewnie dłużej popracujesz...

    Kurde, rozchorowałam się. Z nosa mi cieknie, gardło boli...a przy dwójce dzieci i bez jakiejkolwiek pomocy nie ma szans, że sobie poleżę...Myślałam, że zwariuję dzisiaj. Mam nadzieję, że moje aniołki się nie rozchorują, chociaż to pewnie mało prawdopodobne...
    Dobrze, że jutro wolne, mąż w domu, może jakoś podkuruję się przez weekend.

    Buźka.


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamy z Listopada 2008

      ewisienka jak mozesz isc ze spokojem na l4 to korzystaj tym bardziej jesli tyle pracujesz
      jaka ja kuruj sie

      a my samotne moza powiedziec ze do przyszlej soboty krzychu dzisiaj w pracy do 16 jutro tez idzie a w niedziele na 16 do 6 i potem tak caly tydzien ehhh
      na weekend dostal ten moj men autko wiec w niedziele rano mamy zamiar zrobic tescia niespodzianke szkoda tylko ze wyplata nie zdarzyla przyjsc bo bysmy sobie mogli pojechac do factory outlet pod poznaniem :/

      no i oczywiscie marzeni wszystkiego najlepszego dla Martynki!!!! przede wszystkim duzo zdrowka bo to najwazniejsze czekamy rowniez na relacje i fotorelacje z imprezy

      Skomentuj


        Odp: Mamy z Listopada 2008

        Słoneczko kiepsko ze mną, ale dobrze, że mąż w domku, to trochę się zajmie małym i Nadią, mogę odpocząć...

        marzenia Wszystkiego naj...dużo uśmiechu na buźce, dużo zdrówka dla Martynki
        Czekamy na relację.

        Buźka.


        Skomentuj


          Odp: Mamy z Listopada 2008

          cześć dziewczynki!
          ewisienka jeszcze raz gratuluję!!! Może mąż chciał żebyś powiedziała o ciąży jak będzie troche bardziej zaawansowana ciąża-tzn jak bedzie juz na usg widać dzidzie, czy nie ? Kochana ja też radze przystopuj przede wszystkim na początku - u nas sporo ostatnio nie najlepszych wieści, moja siostra.... ehhh. Szkoda straszyć poprostu dbaj o siebie i tą maleńką kruszynkę.
          jaka ja wiem co to znaczy choróbsko. Ja dopiero co wyleczyłąm zapalenie zatok, ale niestety na uszach jeszcze zostało i muszę sie udać do laryngologa pewnie będzie kolejny antybiotyk. ... okropny ten okres przeziębień. Kuruj sie kochana.
          sloneczko mój mąż pół miesiąca pracuje w takich godzinach ze się mijamy, tyle ze u nas jest jeden plus tego wszystkiego, jak on chodzi na popołudnia to zostaje z Gabi i opiekunka przychodzi tylko na 2-3h.... ale my sie mijamy zupełnie.
          marzeni STO LAT DLA MARTYNKI!!!!!! dodaj foteczki chętnie coś podpatrzę
          anetysław gratuluję pracy - fajnie sie wyrwać z domku. Widzę że Nadia szaleje za dziećmi-moja Gabrysia też -mówi, że chce do przedszkola do dzieci.... mnie sie niestety przedszkole kojarzy póki co z jednym choróbskami.... mam tylko nadzieję że będzie choć odrobinkę lepiej w przedszkolu niz w żłobku, bo mam zamiar Gabrysię dać od września 2012.

          A ja dziewczyny musiałam się wziąść za siebie bo nie działo się ostanio ze mną najlepiej. Chodzę od lekarzy do lekarzy bo mam zawroty głowy, które skończyły się dwoma poważnymi upadkami i uderzeniem w głowę-niestety dwa razy uderzyłam w to samo miejsce ... Lekarka ogólna rozłożyła rece bo wyniki krwi są w miarę dobre.... ona miałą nadzieje ze mi wyjdzie anemia , a tu nie jedynie mam TSH bliskie niedoczynności(ale jeszcze nie jest poza normą)- wiec miałam powtórzone badania wczoraj a w poniedziałek się okaże czy wynik jeszcze w widełkach normy czy juz poza. Jeszcze mam niski cukier- co tłumaczy moje złe samopoczucie i ogromną ochotę na słodycze w ostatnim czasie. Umówiona jestem do neurologa mam nadzieje że dostane skierowanie na rezonans magnetyczny głowy , bo prywatnie kosztuje ok. 700 zł. Niestety wizyta dopiero 30 listopada, muszę sprwdzić czy po tych upadkach nie zrobił mi sie jakis krwiak .
          I tym sposobem przełożyliśmy starania o dzidziusia, muszę najpierw doprowadzić się do pionu
          BUZIAKI




          Skomentuj


            Odp: Mamy z Listopada 2008

            BGKM ojjj...brzmi to wszystko poważnie...mam nadzieję, że szybko dowiesz się, co Ci dolega i nie będzie to nic poważnego.Daj znać, jak będziesz po wizycie u neurologa, co Ci powiedział...Trzymaj się kochana dzielnie.


            Skomentuj


              Odp: Mamy z Listopada 2008

              BGKM no to kiepsko ze sie rzadko widujecie mi to glownie chodzi o to ze sie przepracowuje bo ona jest bardzo rzetelny wszystko musi zrobic sam itp
              kurcze a moze ty jestes tez przepracowana jakis stres do tego?? i moze jednak jakas anemia ci sie zaczyna powoli?? daj znac jak tam wyniki

              Skomentuj


                Odp: Mamy z Listopada 2008

                Dziękujemy ślicznie za życzenia.

                Urodzinki udane,torcik Hello Kitty przepyszny.
                Martynka dostała sporo prezentów:wózek,lalkę z wanienką,gry Opowiem ci mamo i zagadki smoka obiboka,zestaw do parzenia kawy Hello Kitty,pieska na baterie co szczeka i chodzi,laleczki poly pocket,i to chyba tyle.
                Wrzucę wam foto relację

                https://picasaweb.google.com/marzeni...P7q28mp8tmqSQ#

                Ewisienka Kochana wielkie gratulacje,życze Wam dużo zdrówka no i zwolnienia tempa.

                Jaka_jaKuruj się i niedawaj chorobie

                BGKM Tobie również dużo zdrówka i mam nadzieję,że się wszystko wyjaśni.

                Jutro mieliśmy mieć gosci ale nie mamy bo kuzyn miał atak kolejny(36l)odejmuje mu rece i nogi i traci wzrok.Juz miał taki atak 2 miesiace temu i znowu się powtorzyło.Mam nadzieję,że lekarze ustalą co mu jest.Bo te objawy są zbyt poważne.
                Martynka ur.11 listopada 2008
                Iga ur.3 sierpień 2012



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamy z Listopada 2008

                  Hej kochane ja tylko na chwilkę złożyć życzenia Martynce:
                  Kochanie wszystkiego najlepszego duo zdrówka i wszystkiego wszystkiego co najlepsze. Dużo dużo zdrowia i zabawy życzy Weroniczka z ciocią Ewelionką i małą fasolką
                  WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                  NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                  Skomentuj


                    Odp: Mamy z Listopada 2008

                    marzenia Obejrzałam album, prześliczne zdjęcia, fajne masz mieszkanko,jak zazdroszczę, że Martynka ma swój pokoik, też mi się marzy dla Nadusi osobny,ale póki co musi dzielić pokoik z braciszkiem. Torcik z Hello Kitty boski!Bardzo mi się podoba! Nadusi pokazałam zdjęcia, to mówi,że na następne urodzinki też chce z Hello Kitty

                    U nas niestety nieciekawie, Nadia wstała zakatarzona, jeszcze tylko brakuje, żeby Ignaś się rozchorował

                    Miłej niedzieli.


                    Skomentuj


                      Odp: Mamy z Listopada 2008

                      jaka ja chyba milej soboty oj kurujcie sie tam szybko !!!
                      marzeni supeer fotki fajnie ze sie udala imprezka i o jaki atak twojego kuzyna chodzi?? w kazdym razie duzo zdrowka dla niego zeby lekarze szybko wyjasnili o co chodzi bo taka niepewnosc jest chyba najgorsza.


                      moje dziecko chyba za duzo dzisiaj szalala bo wlasnie zasnela przynajmniej moge sobie film obejrzec bo sama w domku jestem rodzice poszli z moim bratem do sklepu bo chca robic remont kibelka korytarza i ich pokoju mam nadzieje ze nie zaczna tego przed oliwi urodzinami bo z nimi to nigdy nie nie wiadomo raczej sie nami nie przejmuja

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamy z Listopada 2008

                        No wlasnie dzisiaj jest sobota

                        Słoneczko 2 miesiące temu miał atak że przestał widzieć,odjęło mu rękę i nogę,polezal w szpitalu porobili badania,tomografie i stwierdzili ze nic nie ma,że jest młody i to pewnie z przemęczenia.
                        Minely 2 miesiace i sie powtórzyło wszystko, tylko gorzej jest teraz.

                        Moja Martynka ma nos przytkany i trochę rano kaszle,pojawiło jej sie wczoraj.Co pojdzie do przedszkola zdrowa wraca z katarem
                        Mam nadzieję że nic jej nie bedzie bo w czwartek mamy pasowanie na przedszkolaka.
                        Martynka ur.11 listopada 2008
                        Iga ur.3 sierpień 2012



                        Skomentuj


                          Odp: Mamy z Listopada 2008

                          SłoneczkoTak...tak soboty i niedzieli też, a co
                          Przez ten długi weekend to jestem zakręcona.

                          marzeniaoby się jak najszybciej wyjaśniło z kuzynem. Mam nadzieję, że Martynka się nie rozchoruje.

                          Żeby mi Ignaś zasnął, to może sobie trochę poleżę i poczytam albo coś obejrzę...Mówię Wam, chorowanie przy dwójce dzieci to masakra


                          Skomentuj


                            Odp: Mamy z Listopada 2008

                            hej!
                            Zostałysmy same z Gabrysią wczoraj i dziś - a przy tym sprzątanie, zakupy i gotowanie. Kurde albo te pare dni które mocno odpoczywałam po upadku albo mój organizm sie zmienił-osłabł bo jestem bez sił. Unikałam ciężkich zajęć w tym nie nosiłam Gabi ostatni tydzień, a dzis mi zasneła żywcem na spacerze-zaczeła sie pokładać na chodniku musiałam ją zanieść do domu ok. 200 m i jeszcze pełną torbę z zakupami i drżałam czy dojdę.... Teraz odpoczywam, a Gabi śpi w najlepsze.


                            marzeni
                            ja przyznam szczerze też ogladając zdjęcia podziwiałam Wasze piękne mieszkanie- mam wrażenie że bardzo przestronne, ładnie urządzone. Prezenciki bardzo fajne dostałą Martynka i torcik też wyglądał super.
                            jaka ja widzę że też ci się już marzy większe mieszkanie. Mnie też, ale jeszcze pewnie 4-5 lat trzeba bedzie się pomęczyć w 40m2. Teraz nam jest juz ciasnawo a co bedzie jak powiekszymy jeszcze rodzinkę.
                            sloneczko chyba rodzice by nie byli tacy zeby robić remont przed imprezą... a wy kiedy robicie Oliwii urodzinki?

                            Jeszcze dziś jak Michał wróci mamy jechać po dywan do duzego pokoju-ostatni dzień promocji w Praktikerze -20% przy kasie na wszystkie artykuły.




                            Skomentuj


                              Odp: Mamy z Listopada 2008

                              To życzę Wam dziewczyny powiększenia mieszkankaNasze jest duże 76 m2 i faktycznie jest przestronne,dużo w nim miejsca.Bez porówniania do wczesniejszego 48m2.

                              BGKM Powodzonka w staraniach,zazdroszę strasznie ewisienceże już im się udało.Ja w tym tygodniu byłam u gina i mam pojsc jeszcze na początku grudnia żeby sprawdził czy mam owulacjęBył na 99% pewny że niby jest,ale musi zobaczyć napewno.Zmartwiłam się tym.Muszę jeszcze zrobić jakieś badanie które mi zlecił.Martwię się bo staramy się staramy i nic...
                              Last edited by marzeni; 12-11-2011, 17:49.
                              Martynka ur.11 listopada 2008
                              Iga ur.3 sierpień 2012



                              Skomentuj


                                Odp: Mamy z Listopada 2008

                                no kochana porób badania, żeby upewnić się że jest ok- ja tak zawsze podchodzę do badań żeby sie nie zamartwiać ....
                                My sie jeszcze nie zaczeliśmy starać. Chodze do dentysty mam jeszcze dwa zęby do zaleczenia, i te aktualne sprawy muszę wyjaśnic, jeśli mi wyjdzie tarczyca to muszę ja zacząć leczyć i brać leki bo nieleczona może negatywnie wpływać na ciąże a tak dokładnie jak czytałam na inteligencję dziecka.... więc nie mogę tego zaniedbać i wolę brać leki jeśli to będzie konieczne.
                                Powiem ci też Marzenko że ja chodziłam do lekarza żeby zajść z Gabrysią w ciąże, bo miałam spore problemy...ale to za długo by pisać-musiałam mieć stymulowany cykl żeby w ogóle mieć jajeczkowanie-nie wykluczam ze i tym razem będzie podobne. Na razie nie mysle o tym i będziemy próbować sami jak się nie będzie udawało to dopiero pójdę do gina.

                                A mieszkanko macie naprawdę wielkie-takie właśnie mi się marzy....




                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X