Ale mamy łobuziaki Kurde dobrze ze się Werce nic nie stało. Po wczorajszym telefonie Gabi ma siniaka na czole-czyli jednak ją trafił. Moja ma niecałe 9miesięcy ale już od miesiąca daje jej chlebek z masłem i uwielbia go. A serek daje jej czasem polizać jak ja jem i też mnie nie odstępuje na krok. Myśle że za 2-3 tygonie zaczne jej dawać tak co trzeci dzień serek albo jakiś jogurcik. A kiedy dałyście wędlinke pierwszy raz? Ja się obczytałam o parówkach tyle że raczej nie dam Gabi ale jakąś dobrą wędlinke napewno jej wprowadze tylko nie wiem kiedy można.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamy z Listopada 2008
Collapse
X
-
hej
Ale mamy łobuziaki Kurde dobrze ze się Werce nic nie stało. Po wczorajszym telefonie Gabi ma siniaka na czole-czyli jednak ją trafił. Moja ma niecałe 9miesięcy ale już od miesiąca daje jej chlebek z masłem i uwielbia go. A serek daje jej czasem polizać jak ja jem i też mnie nie odstępuje na krok. Myśle że za 2-3 tygonie zaczne jej dawać tak co trzeci dzień serek albo jakiś jogurcik. A kiedy dałyście wędlinke pierwszy raz? Ja się obczytałam o parówkach tyle że raczej nie dam Gabi ale jakąś dobrą wędlinke napewno jej wprowadze tylko nie wiem kiedy można.
-
-
BGKM marzeni to widze ze mamy podebny rpblem z naszymi lobuzami ja mam ksiazke "latwo kocha trudno dyscyplinowac" wiec chyba bede musiala do niej zajrzec
jaka ja ja ostatnio bylam u tesciow no i moj kochany tesciu postanowil ze malej bedzie wolno bawic sie ich laptopkiem pogrzebac w salatce a jak my potem mowilismy nie to ryk ... chyba prawda ze swoim dziecia sie nie pozwala a wnuki rozpieszcza ja tez daje malej chleb z maselkiem pozatym szynke parowki chrupki paluszki dla dzieci wafle ryzowe jogurt naturalny czasem z jakims owoce ale to zadko bo mala ma alergie ostatnio jadla rosol taki normalny z kluseczkami razem z nami
ewisienka u nas to olinek by sobie krzeslo na glowe spuscila gdyby nie miala refleksu no ale to nie to co komoda a bakusie te takie normalne czekoladowe brzoskwiniowe czy waniliowe??
Skomentuj
-
Ja też daję małej różne rzeczy:chleb,paluszki,jogurciki nestle,danonki,chrupki,herbatniczki,parówke raz dałam,szynkę.Dziś jadła rosół z makaronem.Jak się skończył to się rozpłakała.
Sloneczko Moja mała śpi na takiej bardzo płaskiej podusi
Kurcze ale dziś u nas pogoda straszna,leje,a teraz nawet błyskało i grzmiało.Brrr ale pogoda sie zapowiadaLast edited by marzeni; 01-10-2009, 18:23.
Skomentuj
-
-
Słoneczko Nadia ma swoją podusię, taką płaską...Jak skończyła bodajże 3 m-ce to zaczęła na niej spać
marzeniaparóweczkę też raz dałam, wędliny jeszcze Nadii nie daję, no chyba, że mam z pewnego źródła
Nadusia wcina chrupki, wafle ryżowe, biszkopty, herbatniki, oczywiście dawkuję jej to wszystko jakoś sensownie.Zupki przeróżne. Uwielbia taki obiadek: ziemniaczek, marchewka i do tego sadzone jajeczko.Żadna zupka jej tak nie smakuje.
Uwielbia mięsko Nazwisko zobowiązuje
Dzisiaj u nas taka straszna pogoda, że ledwo do sklepu wyskoczyłam a na spacerku niestety nie byłyśmy...
Jeszcze nie zamówiłam zaproszeń! Muszę się dzisiaj zdecydować, bo zanim mi je przyślą...a przecież mamy roczek jako pierwsze, nie licząc jagodzianki i Karolka
Skomentuj
-
Tak Sloneczko jajko sadzone
Nasze dzieci powinny dostawać jajko 3-4 razy w tygodniu, a dlaczego nie sadzone?
Smażę na masełku.
Jaki kryzys, co się dzieje?
Zamówiłam zaproszenia, takie prościutkie:
http://allegro.pl/show_item.php?item=750657121
Skomentuj
-
-
jaka ja i co malej nic po nim nie jest?? to moze i ja jutro sprobuje sliczny nowy avatarek
A kryzys mam w w zwiaku z moim siedzeniem w 4 (doslownie) scianach z dzieckiem i tylko prasowanie obiady sprzatanie czasem nie mam juz cierpliwosci do malej do tego po porodzie zaczal mnie kregoslup strasznie bolec i to praktycznie codziennie mam ochote czasem gdzies wyjsc chociaz na godz wieczorem jak mala spi z mezem ale on jakos nie przejawia inicjatywy a ile jamoge wszystko wymyslac??
marzeni hmm kombinezon z allegro to wydaje mi sie ze ciezko kupic bo nie mozna przymierzyc
Skomentuj
-
Słoneczko jesień sprzyja takim nastrojom ale staraj się myśleć pozytywnie, może porozmawiaj z mężem, spróbujcie przełamać rutynę, zróbcie coś wspólnie...
Jesteś młodziutka i wcale się nie dziwię, że mogą Cię te codzienne obowiązki przytłaczać, ja w Twoim wieku w ogóle jeszcze nie myślałam o dziecku.
Tylko imprezy mi były w głowieHehe...gdzie te czasy...
Marzenko kombinezonik to chyba 86, lepiej żeby był większy troszkę i pomyśl, że ma starczyć na całą zimę...
Wypatrzyłaś coś ladnego?
Skomentuj
-
-
ja wlasnie przegladam kombinezony i widze kilka ladnych
jaka ja do niego to czasem jak do sciany .... mowilam tyle razy obiecal ze mi kolacje zrobi taka w domu przy swiecach itp ale jakos sie nie doczekalam do dzis a bylo to kilka mies temu juz nie wspomne o kwiatkach kiedys dawal mi czesto a teraz od slubu tak bez okazji to dostalam ostatnio bo przez te wszystkie miesiace marudzilam ze juz mi nie kupuje
Skomentuj
-
-
Hej kobiety ja się załamałam jak mi M przyniósł wypłatę. Byłam dzisiaj na zakupach i poszło oczywiście prawie 400 zł a kupiłam tylko małej parę deserków troszkę serków i mleko no i oczywiście jedne pampersy. Jutro jadę do Biedronki po Huggiesy bo sa po 39 zł i jakąś płytkę dają gratis. BGKM nie ogę się zalogować na gg także jutro Was odwiedzimy dam Ci znać jeszcze dokładnie o której ale myślę że raczej w rannych godzinach bo potem muszę jakiś obiadek dla małej i dla nas zrobić no i mięsko muszę na sobotę i niedzielę kupić bo w zamrażalniku sam lód
Sloneczko ja daję małej różne smaki przeważnie je serki waniliowe, ale jadła też Bakusie truskawkowe i morelkowe i nic jej nie jest. Lubi też biszkoptowe daję jej taki smak jaki wyjmę z lodówki do ocieplenia
Jeśli chodzi o monotonię to mam to samo. Całymi dniami siedzimy same a teraz jeszcze ta pogoda nas dobija bo albo zimno i wieje albo pada. Dzisiaj byłyśmy na 40 minut na dworku bo akurat ładnie się zrobiła ale jak tylko weszłyśmy do domku zaczęło tak padać że szczęście że wróciłyśmy. Mój mąż też mnie ostatnio nigdzie nie zabiera, kwiatków nie kupuję i wogóle ostatnio jakoś inaczej jest. Może to tylko moje widzimisię albo te przeklęte hormony buzują. Musze się poważnie za niego wziąść bo inaczej oszaleję.
Kupiłam dzisiaj Weronice buciki po domku. Rozmiar 20 różowe zapinane na rzep. bardzo jej się spodobały bo oglądała je przed zaśnięciem chyba z pół godziny i nawet sama chciała sobie je założyć mała cwaniara.
Skomentuj
-
ewisienka fajnie, że wpadniecie w rannych godzinach, pisałam ci na gg ale napewno nie przeczytałaś,otóż dziś wróciła moja teściowa z Niemiec i miała nas dziś jeszcze odwiedzić,ale oczywiście zadzwoniła i powiedziała, że wpadnie jutro ok. 14-15 także mnie wkurzyła na maxxxa. Tak jej się strasznie tęskni za wnusią ale jakoś wizyte przekłada... Ale mam nadzieje że wpadniecie wcześnie i sobie posiedzimy. Jak chcesz to możemy sie razem przejść do biedronki bo to niedaleko nas. Będziecie samochodem czy autobusem?
Skomentuj
Skomentuj