Mamy z Listopada 2008

[Sloneczko8]

Odp: Mamy z Listopada 2008

no to super bys sie pochwalila jaka to (podaj linka)
hmm my w tym roku planujemy kupic kilka rzeczy " drukarke, dysk zewnetrzny, nowy tapczan. tv i kompa mam nadzieje ze po malu uda nam sie wszystko zdealizowac

[Anetyslaw]

Odp: Mamy z Listopada 2008

http://www.hoopla.pl/produkt-samsung...is--14812.html
taka ooo...kurde,a to dopiero początek,jeszcze zmywarkę musimy kupić i nowy okap(stary mój M spalił

Nadia mi przebudziła ale nie zaglądam do niej i chyba śpi dalej

[Sloneczko8]

Odp: Mamy z Listopada 2008

to mozna spalic okap?? a lodowka fajne tez mi sie podobaja takie srebrne tylko taka mala sie wydaje? mi sie podobaja 2drzwiowe

[marzeni]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Hej dziewczynki

Ja się meczę zeby nakarmić swoją małą.Nie chce jesc.Zjadla o 11.30 deserek i nie glodna
No i nic nie pospala dzis tylko 40 minut

Teraz lata jak szalona po domu i o jedzeniu nie ma mowy...



Anetyslaw Wow superowa lodówa

[Jamirka]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Cześć Dziewczynki,

Przepraszam, że mnie nie ma ostatnio ale mam małe problemy, z którymi musze sobie jakoś poradzić... staram się Was czytać jak tylko mam wolną chwilkę.

Marzeni nic na siłę, jak zgłodnieje sama do Ciebie przyjdzie. Byle tylko nie zmuszać do jedzenia...

Anetyslaw lodówka naprawde super, jeszcze takiej nie widziałam...

[marzeni]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Wreszcie się moje dziewczę najadło.Po 4,5 godzinach.
Ehh ostatnio cos nie chce jesc,kaszy od dawna ani mleka,no i nie chce gotowanych zup.Najlepiej kupcze.I to dziś nie głodna jakaś...

A swoją drogą jak często jadają Wasze dzieci?

[Sloneczko8]

Odp: Mamy z Listopada 2008

hej my dzisiaj dzien sprzatania i zakupow moj m w domku wzial wolne zeby sie pouczyc bo w weekend mnostwo zaliczania ma . bylam w biednorne i kupilam malej 2 pary rajstopek kurcze byly takie ladne w motylki albo takie w male kwiatki czy kropki i cholera same w duzych rozmiarach

marzeni moja mala je przed 7 mleko
potem kolo 9 jest sniadanie
przed spaniem zjada deserek ale nie zawsze czyli kolo 12-13
potem jest obiad kolo 15 i pozniej je tak po 17 jakis deserek czy owoc zalezy na co ma ochote i potem o 19 mleko no i w nocy tez je zazwyczaj 2x mleko niestety
w mniedzyczasie jak dziadek jest z nia to zawsze jej daje jakies chrupki czy paluszki a twoja jak jada??
zazwyczaj Oliwia tak je czasem sie zdarzy ze je rzadziej

[marzeni]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Hej

Ja dziś też może podskoczę do Biedronki,jka M wróci z pracy.
A jaki rozmiar kupilas i jakie te z frotą czy te drugie zwykłe?

U nas jest tak:
8-9 je kaszę z deserkiem inaczej nie zje(musi być z przodu na łyżeczce deserek)
11-12 jakis danonek,owoc,albo przekąska
14-15 obiadek
16-17 czasem coś zje czasem nie,zależy czy jest głodna
ok.19.45 kolacja Kaszka z odrobiną deserku na łyżeczce
ewentualnie jesli nie je kaszy na snieadnie lub kolacje to zjada kanapeczke z wedlinką,serem zóltym czy paróweczke.
Na sniadanie czasem jajecznice robie no nie wiem wymyslam zeby zjadla jak kaszy nei chce przelknąć.
Mleka nie pije wcale,niestety.

W miedzy czasie w ciagu dni zjada sobie:jakies chrupki,paluszki,biszkopty no nie wiem zalezy na co ma ochote.

[Sloneczko8]

Odp: Mamy z Listopada 2008

80/86 te z frottka bo tych zwyklych rozmiarow juz nie bylo a wiekszych nie chcialam i sa super body tej firmy co byly poprzednio za 15 2 -pak z malymi nadrukami bede musiala kupic
hmmm to chyba tak zle z tym jej jedzeniem nie jest

[marzeni]

Odp: Mamy z Listopada 2008

No niby nie tyle ze kaszy to zjada ze 120 czasem 150 to gora,a czasem wogole.I sa dni ze calkiem nie jest glodna jak wczoraj...

Aaa to z frotki 80/86 sa juz za male na nas praktycznie.Moze beda wieksze.

[marzeni]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Body jej jakies czas temu kupilam i chrzestna tez jej kupila wiec mamy zapas
A propo to wlasnie czekamy na chrzestna Martynki,ma wpasc zaraz w odwiedzinki

[BGKM]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Hej wpadłam żeby się pochwalić że Gabrysia już nam ładnie chodzi
Co do jedzenia marzeni to u nas z mlekiem jest tak samo ale znalałam rozwiązanie Ponieważ ma mlekowstręt to kupiłam jej mleko Nan waniliowe i zwykłą kaszkę ryżową i robie jej kaszke na mleku i w smaku jest pycha...a jeśli Martynka musi mieć jakiś posmak owoca to może spróbuj tak samo, bo ja mam wrażenie że te kaszki mleczno-ryżowe mają mało mleka....ale to może tylko mi się tak wydaje...
a u nas jest tak:
8.00 kaszka na mleku ok. 180ml
10.00 kanapka lub przekąska + soczek
12.00 jogurt +owoc
14-15.00 obiadek
17.00 przekąska
20 kaszka na mleku ok.150ml (ostatnio nawet 200ml)
I powiem wam że nie mam pojęcia gdzie jej się to mieści, wszystko chyba spali bo waży tylko ok. 9,5kg
anetyslaw bardzo ładna lodówka, my też sobie właśnie kupiliśmy sprzęt do kuchni ale ze zmywarki zrezygnowaliśmy bo za mała kuchnia.

ewisienka pytałaś mnie o postęp remontu, więc kochana jest pełno pierduł do wykończenia typu listwy, zawieszenie karnisza,żyrandoli...i najważniejszego nam brakuje mebli w kuchni. Wczoraj kupiliśmy sprzet i jutro już dokładnie nam stolarz wymierzy szafeczki i będziemy czekać na materiały bo sam montaż to jeden dzień i wreszcie się przeprowadzimy.. WIĘC KOCHANA NIE WYKRĘCISZ SIĘ JUŻ Z KAWUSI
jamirka śliczna ta Twoja córunia oglądałam zdjęcia na nk

Buźka kobitki

[jaka_ja]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Hej kochane!

Upragniony weekend nastał!Nadusia drzemie właśnie a ja się zastanawiam, czy wyjść na saneczki, czy jednak za zimno.
Pięknie świeci słonko, ale mróz -15 st, jak wyjdziemy to na krótko.

marzenia u nas z jedzeniem różnie,czasami nie ma apetytu, ale generalnie wygląda to tak:

6:30-7:30-210 ml mleka
ok 10:00- śniadanko: kanapka z szynką albo pól bułeczki,2 x w tyg.jajeczko sadzone albo jajecznica ,naleśnik z twarogiem itd.
13:00-14:00- obiadek
16:00-17:00- deserek- kaszka z owocem, same owoce(ulubione banany),płatki owsiane z owocem, jogurt itd.
20:00-210 ml mleka

Przesypiamy ładnie całą noc i nie pijemy mleka w nocy, choć kilka razy się zdażyło, że się rozbudziła i chciała mleczko.

Anetyslaw my nie przyzwyczailiśmy Nadii do spania z nami i ona nie potrzebuje tego, ale myślę, że rozbudzały ją w nocy bolące dziąsła( wychodzi jej kilka zębów naraz) i potem miała problem z ponownym zaśnięciem.Ostatnie noce ładnie sama przespała w łóżeczku bez pobudek, z czego się bardzo cieszę, bo mogłam w pracy normalnie funkcjonować

Długo zamierzasz karmić Nadię? Poprzednie dzieci też tak długo karmiłaś?

Lodówka świetna!

BGKM świetnie, że Gabi już sama chodzi! Gratulujemy!!!

[marzeni]

Odp: Mamy z Listopada 2008

Hej Kochane

My na dworek nie wyjdziemy bo jest u nas strasznie mroźno -20 st brrr
Niunia spi i tatuś też przysypia

Dziś jest nasza 5 rocznica zaręczyn więc planujemy sobie miły wieczorek z kolacyjką i winkiem.Może obejrzymy jakiś filmik

Wczoraj byłą u nas chrzestna Martynki więc było fajnie.Mała się pobawiła z ciocią,ale czas tak szybko zleciał i musiała wracać,z czego Martysia nie byłą zodowolona...

BGKM Gratulacje dla Gabusi!!!Pięknie,że już chodzi.
Gabi to tak jak Martynka z tym mlekiem,ehhh jakiś mlekowstręt mają.Napewno nie po mojej rodzinie.U mnie rodzice uwielbiają mleko,skolei tescie i mąż nie nawidzą ze tak powiem.To i Martynka sie do nich przydała.Szkoda.

Czekamy na fotki które nam kiedyś obiecałaś z mieszkanka przed remontem i poNapewno efekt bedzie niesamowity.

Widzę,że moje dziecko mało nie je,choć ma czasem taki dzień ze cieżko ją namówić.Jak każdy może czasem nie jest głodny.Ja nie potrzebnie się denerwuję,ale zawsze to lepiej jak dziecko sie naje i leci sie bawić,niż trzeba ją do tego namawiać.

Pozdrowionka i miłego weekendziku

[jaka_ja]

Odp: Mamy z Listopada 2008

My już po wypadzie na saneczki i po obiadku.

Strasznie zimno, więc nie byliśmy długo, Nadusia całą buziulkę miała czerwoną-buraczek mały
Przez chwilę nie mieliśmy prądu, już się przestraszyłam, bo mamy piecyk gazowy z wewnętrzną komorą spalania, który podgrzewa nam wodę i ogrzewa całe mieszkanie, piecyk jest podłączony do prądu, więc gdy zabraknie nam pradu nie mamy ani ogrzewania, ani ciepłej wody, to byłby dramat, szczególnie przy takiej temperaturze jaką mamy.

Przebił nam 7 ząbek-prawa dwójeczka na górze.
Cieszę się bardzo, nareszcie buźka się nam wypełni