Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    20 lat... No muszę przyznać MADZIU że dowcip Ci się udał się uśmiałam
    w połowie 10 lecia jestem
    dicortinef to klasyk na ucho ale bardzo dobry Paweł miał niedawno i szybko zadziałał
    a mnie też ucho pobolewa ale to kontuzja: Paweł w sobotę przyłożył mi do ucha piszczącą zabawkę Olgi i nacisnął z całej siły. Pobolewa do dzisiaj ale słyszę już
    Last edited by bagnes; 09-12-2013, 22:15.


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Aga Twoje dzieci są niebezpieczne, wiesz o tym?

      Ja wpadłam się przywitać.
      Wstawiłam pościel do prania, umyłam sobie włosy, bo idę potem do fryzjera.
      Wstawiam Wam fotę, bo się dawno nie pokazywałyśmy.
      Attached Files
      Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

      Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Madziu ładny brzuszek mamusia i córcia oczywiście też !
        co do niebezpieczności moich synów...... wiem.... to nie pierwszy raz kiedy mnie uszkodzili a co będzie za lat parę to ja już się boję
        my po szczepieniu mała waży 8kg zdrowa
        chłopcy dzisiaj robią w przedszkolu ciasteczka na choinkę, przedszkolanka odważna bo wczoraj je piekli to miała problem żeby opanować dzieci żeby jej nie zjadły wszystkiego oczywiście Piotrek zjadł najwięcej.


        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          Aga dzięki
          Brzuch coraz większy, ostatnio na dniach zaczęłam czuć, że zaczyna mi coraz bardziej ciążyć, trudniej jest mi wstać z pozycji leżącej, w nocy ciężko mi wstać do Edzi czy wc, wsiąść/wysiąść z auta itd.
          Od kilku dni mała Marta ma regularne czkawki. Fajne to i przypominają się wtedy chwile z Edytą w brzuchu...

          Ja mam do Ciebie takie pytanie, może też mi Ela odpowie.
          Czy miałyście taki wymóg w ciąży, żeby odwiedzić koniecznie dentystę, żeby wpisał się do książeczki ciążowej po przeglądzie Waszego uzębienia?
          Bo mi gin kazał, tłumaczył, że wymagają tego w szpitalu. Tak samo było w pierwszej ciąży. Ale moja dentystka wtedy odprawiła mnie z kwitkiem mówiąc, że ona nie zagląda ciężarnym do "buzi", bo wtedy zęby są dużo wrażliwsze, kruszą się, albo plomby się nie trzymają przy dłubaniu.
          No i mówię o tym ginkowi, a on mówi, że powinnam mieć taki wpis, że mam czas do końca ciąży.
          A mi to nie na rękę, bo nie dość, że terminy są masakrycznie długie, to jeszcze przy samym szczotkowaniu dziąsła mi krwawią, a co dopiero będzie przy przeglądzie dentystycznym...
          Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

          Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            tak musiałam mieć wizytę u dentysty ale moja nie miała z tym problemu po prostu była delikatna przy przeglądzie. Mi też dziąsła krwawiły teraz a przy chłopcach nie
            I jeszcze do internisty musiałam iść na ekg
            Olga dzisiaj niespokojna po szczepieniu chyba będzie ze mną spać
            Last edited by bagnes; 10-12-2013, 22:24.


            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              i widzę że imię wybrane
              Marta ładnie i orginalnie nie znam żadnej małej Marty za to Martynek mnóstwo


              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                Cześć mamcie...
                Czy ktoś tu za mną tęsknił?

                Mi jakoś wiecznie brak czasu na cokolwiek, ostatni tydzień chyba nawet kompa nie włączyłam....

                Nie wiem nawet od czego mam zacząć...Kiermasz poszedł super w 3 dni napiekłyśmy 25 rodzajów ciastek, po spakowaniu miałyśmy ponad 80 pudełek, no i makaron swojski, w sumie nazbierałyśmy 123 0zł, planujemy zorganizować za to jakąś wycieczkę, ale to już w maju bądź czerwcu...

                W zeszłym tyg zabrałam sie za okna i firanki, wyczyściłam sobie szafki i umyłam lampy :-D oj tak byłam pracowita, byłam też u mamy to znaczy w domu rodzinnym bo mamy nie ma, i jej też umyłam okna i poprałam wszystkie firanki...Dziś i wczoraj piekłam ciasteczka na święta, a pod wieczór byłam jeszcze z dzieciakami w świetlicy, szkoda mi się ich zrobiło bo ostatnio ciągle siedzą w domu, Samek jeszcze oczywiście chodzi ze mną na roraty, ale mała w domu i dziś było wychodne, jutro też planujemy bo w świetlicy akcja pieczenie ciastek...

                Poza tym czas szybko ,mi ucieka, Samek na kiermaszu i na spotkaniu mikołajkowym występował jak prawdziwy aktor i jestem z niego baaardzo dumna, bo rok temu na większości występów płakał na moich kolanach...Teraz 22 grudnia przedszkolaki robią Jasełka dla całej miejscowości a mój synuś będzie pasterzem

                Robiliśmy też imprezę andrzejkową było nas tylko 20 osób, ale impreza udała się na maksa, do domu wróciliśmy przed 3 a nogi bolały przez 2 dni....

                Mój mąż jest od ponad 2 miesiecy na antybiotyku, dermatolog stwierdziła, że ma trądzik młodzieńczy i leczenie może trwać do pół roku a znajomi w około się śmieją, ze skoro trądzik młodzieńczy to niedługo mutacja wiem niedobra ze mnie żona...

                Z teściami jako tako się dogadujemy, nie ma przynajmniej spięć, a to mnie dziwi, bo teściowa często zostawał mi ostatnio z małymi przed kiermaszem i nawet sama się oferuje, że zabierze mi ich na spacer po południu itp. W końcu się tego doczekałam, bo ja osobiście jej o nic takiego nie poproszę..Nie po tym jak kiedyś (jak Samek był malutki) wiecznie słyszałam nie mam czasu, mam to i tamto do roboty i że ona sama dzieciaki wychowywała itp....

                Dobra kochane kończę tę moją pisaninę i uciekam do wanny, obiecałam sobie dziś długą kąpiel, a to już mamy przed 11 więc raczej będzie tylko prysznic, muszę dać odpocząć moim plecom bo kręgosłup nawala od kilku dni...

                Spokojnej nocki :*




                http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  Właśnie chceliśmy takie trochę oryginalne imię.
                  Mam dość Nikol, Oliwii, Zoś i Julii...bez urazy dla nikogo. Ale jak od września do przedszkola przyszła druga Edyta, to byłam trochę...zazdrosna

                  Dzięki za odpowiedź. Zaczęło mi coś świtać z tym EKG, z Edzią też miałam robione.
                  No to chyba zadzwonię do dentystki i się umówię, a może wpisze mi na miejscu przegląd.
                  Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                  Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    A co do dentysty to nie miałam odgórnego nakazu, ale w ciąży z Wiktoria pobolewał mnie zą i byłam z nim u dentysty, wyleczyła mi go, i sprawdziła przy okazji że z resztą jest OK i nie potrzebowałam mieć tego wpisane w kartę ciąży po prostu po przyjęciu mnie do szpitala położna mnie pytała jak stan uzębienia...

                    Dobranoc




                    http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      Elu no pewnie że tęsknimy!
                      za wszystkimi tęsknimy
                      ja też się muszę za okna zabrać ale jakoś nie mogę do tego dojść.
                      brawo dla Samka za odwagę.
                      moi niby nie mają z tym problemu ale nie lubią tańczyć a 19 mają występ z przedszkola właśnie z tańcem i nie wiem co z tego wyniknie. Paweł niby uczestniczy w próbach ale Piotrek oczywiście nie.


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        Hej.

                        Edytka poszła dzisiaj do przedszkola. Ale tak nieśmiało, nie wiem czy się nie wyspała, czy lewą nogą wstała.
                        Śniadania za bardzo nie chciała zjeść, w przedszkolu poprosiła tatę, żeby wziął ją na kolana i buciki zdjął A potem poleciała na zajęcia.

                        20 grudnia mają jasełka, na które są proszone wszystkie babcie.
                        Nasza Edytka będzie Aniołkiem

                        A u mnie już 24

                        Napiszcie mi proszę dziewczyny, co powinna zawierać wyprawka dla noworodka i co powinnam ja mieć.
                        Od czasów ciąży z Edzią miałam taki wycinek z gazety z wyprawkami, a chyba po poronieniu wzięłam i wyrzuciłam, a teraz by się przydało.
                        Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                        Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          Madziu, proszę bardzo: Wyprawka dla noworodka - lista zakupów Link pochodzi ze strony http://wyprawka.dla.noworodka.pl/, tam masz rozpiskę też co powinna mieć rodząca - na stronie Super masz brzucholek
                          Last edited by imagination; 12-12-2013, 13:09.



                          Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            hej
                            Magda ta lista którą Ci Paulina podpowiedziała, jest chyba wyczerpująca i fajna.Tylko jak dla mnie ta kołderka niepotrzebna od razu. ja nie kupowałam, bo mała śpi w śpiworku, wygodniej, póki nie chodzi i się nie wykopie.
                            Co do szpitala to trudno wyczuć bo każdy ma inne wymagania. Nie wiem jak jest w Rybniku, ja w Rydułtowach musiałam mieć tylko pampersy chusteczki, no i dla siebie kosmetyki i wodę. Reszta była szpitalna, nawet podpaski poporodowe dostawałyśmy, bez ograniczeń.
                            U nas przedstawienie świąteczne 19 a dzisiaj idziemy po południu stroić ciasteczka
                            Last edited by bagnes; 13-12-2013, 10:52.


                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              Paulina dzięki za miłe słowa, a link już sobie zapisałam.

                              Fakt, przy Edzi miałam kołderkę, jak była maleństwem i strasznie się rozkopywała (tak jest do dzisiaj). Jak miała około 1.5-2 lat kupiłam jej na ciuchach śpiwór i to był strzał w dziesiątkę!
                              Rok temu jak się dowiedziałam o ciąży (tej utraconej), to kupiłam z marszu taki mały śpiwór chyba do pół roku i wiem, że będziemy z niego korzystać.

                              U nas w południe słoneczko wyszło i jest pięknie.
                              Już sobie wyobrażam, jak jasno i słonecznie będziemy mieli u góry przy oknach dachowych...
                              Wczoraj teściowie wyszli wieczorem na kabarety, mieszkanie miałam dla siebie, mała już spała, mąż w pracy, oj jakie to fajne było mieć na chwile dla siebie całe piętro! Aż do wanny sobie weszłam posiedzieć w pianie i nikt nie dobijał mi się do drzwi...Ale za rok o tej porze!!!

                              Edytka wcina obiad i pewnie pójdziemy chociaż na pół godziny dotlenić się na spacerze. A jutro weekend! Edzia dwa dni do przedszkola chodziła i tak ciężko nam wszystkim było rano wstać, kiedy zadzwonił budzik, chociaż w sumie u nas to i tak wypad, bo zajęcia ma od 9 dopiero.

                              Jak przygotowania do świąt? Mi wczoraj Daruś pościerał kurze z szaf, lamp, krzyży i obrazków, a poniedzieli ma na nocki, więc będzie dłużej w domu i już nie ma szans, musi umyć mi okna.
                              Poza tym kupiliśmy już wszystkie prezenty, czekam jeszcze na kuriera, który ma przywieśc lampki choinkowe i kalendarze: dla nas, dla moich rodziców, dziadków i teściów już na dzień dziadków, ale dostaną je na nowy rok.
                              Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                              Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                hej
                                Magda u mnie przygotowania opornie jakoś choć mam już stroik na stole bo wczoraj kupiłam w przedszkolu, była zbiórka dla naszych dzieciaków
                                Dzisiaj padnięta jestem bo spać w nocy nie mogłam ale ciasto właśnie piekę bo jutro goście zjeżdżają.
                                jeszcze drugie i babka i krem. babka makowa bo zawsze piekę jak z kremem robię bo mi białka zostają a do tej babki się same białka daje
                                no i wiadomość super :
                                OLGA SAMODZIELNIE SIADAĆ ZACZĘŁA!!!!
                                dla mnie to szok po problemach z chłopcami więc cieszę się podwójnie


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X