W końcu nocka w całości przespana. Zuza spała w swoim pokoiku i ja tylko o 3 poszłam zobaczyć czy wszystko w porządku. Póki co nie kaszle, więc może choroba odpuszcza. Ja mam nos zawalony, ale jakoś sobie poradzę .
Madziu masakra z tym kuzynki dzieciaczkiem - tylko go krzywdzi.
Paulinko trochę zgadzam się z Kalą, że już najwyższy czas na odpieluchowanie Tomusia. Im później to może być coraz trudniej.
Madziu a jak jedziecie np. do mamy, to zakładasz Edzi pieluszkę na drogę? My jak jedziemy do Poznania to ja Zuzi zakładam bo ona pół drogi przesypia i bałabym się, że zmoczy fotelik, ale kurcze z tym też trzeba by skończyć.
Co do naszego wylotu to niestety nie ciepłe kraje. Dostaliśmy zaproszenie to mojej chrzestnej do Monachium i 7 maja wylatujemy na tydzień. Już się nie mogę doczekać - pierwszy raz samolotem
W związku z tym Kalu jakbyś tu jeszcze zaglądała, to powiedz mi, może orientujesz się, czy bez dopłaty można zabrać wózek spacerowy? Wiem że Wy dużo podróżujecie, dlatego do Ciebie skierowałam to pytanie.
Skomentuj