Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    Madziulka miłej podróży i świąt spędzonych w miłej atmosferze wam życzę O której ruszacie? i ile wasza podróż trwa ??

    U nas wyszło słońce ale chłodno na dworze, mały poszedł drzemać,jak wstanie chce go zabrać do sklepu,może będą jakieś koszulki albo spodenki ładne na lato to mu wezmę,po troszkę muszę zacząć kupować bo pewnie za miesiąc,półtorej będzie można chodzić na krótki rękaw,a trzeba nam sporo pokupować więc pomału i do przodu

    Ela dobrze że Samek zajmuje się chętnie sam sobą,u mnie było by ciężko na dłuższą metę bo mój syn to przylepa do potęgi

    Idę chyba kawkę sobie zrobić. Buziaki miłego dnia




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Ewelko czekam tylko aż Darek wróci z pracy i jedziemy. Najpóźniej o 16 wyjedziemy. Nasza podróż trwa ok 3-4 godz. wszystko zależy od dnia i pory - najgorzej jest w piątki popołudniu. Zobaczymy jak się dzisiaj będzie jechało, bo Darek chce się kierować przez GPS i jest droga na Mikołów, a potem mamy odbić na Bieruń i Oświęcim, nigdy tą droga nie jechaliśmy, więc trochę się obawiam.

      Autko spakowane, chyba mam jakiś zmysł logistyczny, bo wszystko mi się w bagażniku zmieściło, a jak Darek pakuje bagaże, to zawsze jakieś toboły mam między nogami
      Edytka już w domciu ze mną i tylko czekamy na obiad i tatuśka. Ja bardziej czekam na obiad

      Nie wiem czy zdążę jeszcze zajrzeć, dlatego składam Wam serdeczne życzenia: pogodnych i radosnych świąt Wielkiej Nocy, spędzonych w gronie rodzinnym, pyszności na stole, żeby Was od tego przepychu brzuchy nie bolały i mokrego podkoszulka na Dyngusa

      Wracamy we wtorek, to wtedy postaram się odezwać!
      Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

      Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Hej!!
        Wpadam tylko powiedzieć dzień dobry i uciekam, bo pracy mam jeszcze sporo na dziś i jutro, a same wiecie że z dzieciaczkami to nie zawsze wychodzi tak jak planujemy, więc ide zacząć póki mam spokój, bo Samek się bawi, a mała jeszcze drzemie...

        Powiem wam jeszcze tylko, że u mnie nadal zimno i pochmurno, do tego co chwilę pada...I tak myślę, że przydało by się, żebyś mi Ewelka przysłała troszkę słoneczka, chociażby tylko na niedzielę, na chrzciny

        Miłego dnia wam życzę...




        http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          Elu udało ci sie zaliczyć tego fryzjera? Ból głowy to może wynik zmęczenia wiec jak juz okres świąteczny minie to pewnie wszystko minie.

          Magda Udanego wyjazdu, wypoczywaj u rodziców ile sie daŁóżeczko bardzo fajne.Moja narazie śpi jeszcze w tym małym, a później kupimy jej piętrowe, ale takie duże pełnowymiarowe

          Ewelka ale wam fajnie z ta pogodą. U nas na święta ma padać I tak z ciekawości.Obchodzicie tam normalnie święta wielkanocne?

          Mąż dzisiaj z rana zawiózł rodziców na lotnisko wiec mamy cały dom dla siebie na 2 tygodnie. Wreszcie święta będziemy siedzieć sami. Popiekłam babki i mazurki. Nawet szwagierce jednego zrobiłam. Teściowa mi pasztet upiekła i sernik. Uwędzone mamy szynki. Tak wiec przygotowani jesteśmy na święta. W niedziel wybieramy sie na obiad do moich rodizców, a w drugi dzień zapraszamy znajomych. No i mam nadziej ze czas zleci szybko

          Dzisiaj jadę z sąsiadka i dzieciakami do bawialni bo kiedys kupiłam kupony z Grupona i o nich zapomniałam. Okazało sie ze są ważne do 8 kwietnia wiec jedziemy. dzieci sie wybawią, może padną później i będę miaął trochę czasu dla siebie

          Paula
          a jak tam u ciebie święta? Masz masz wolne?

          5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

          14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            Cześć u nas dziś pochmurno ale w miarę ciepło, Kuba w łóżku leży bo sam się nie może zdecydować czy iść na dwór czy iść spać,mówi że jest śpiący ale słyszę ,że w tym łóżku zaczyna wariować...może się w końcu zdecyduje co robimy.

            Agatka my robimy święta normalnie,tzn jeżeli w kwestii jedzenia to nie wygląda to dokładnie tak jak w Polsce bo tu bardzo dużo produktów mi braknie,których po prostu tu nie ma,ale na tyli ile będę mogła zrobić z tego co tu jest to na pewno porobię.

            Artur poszedł pojeździć na kursy, aha przedwczoraj zdał już pierwszą kategorię C także pomału i do przodu.

            Jednak moje dziecko zadecydowało ,że wychodzimy na dwór więc idę się ogarniać.zajrzę później Miłego dnia dziewczynki




            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              Hej...

              Wpadam tylko po to żeby życzyć wam i waszym rodzinkom

              ZDROWYCH, SPOKOJNYCH I RADOSNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCH, SPĘDZONYCH W MIŁEJ ATMOSFERZE, NO A NA DYNGUSA MOKRYCH CIUSZKÓW
              :d

              a teraz kochane zabieram się za dalsze prace...

              Trzymajcie się cieplutko <BUZIAK>




              http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                Witam Świątecznie!
                Kompletny brak czasu, zmęczenie organizmu i ogólny brak wtopienia się w wątek sprawił, że zaniedbałam Was troszkę...
                Agatko, mam wolne w Święta, dziś rano zeszłam z nocy, jestem w tej chwili po 2 godzinach snu, ale dobrze się trzymam. Święta spędzamy w większości u teściów.
                Dziś już jaja poświęcone, dania prawie gotowe.

                A to Tomaszek ostatnio:
                Attached Files



                Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  Cześć dziewczyny

                  I jak minęły święta???
                  U nas w niedzielę chrzciny, więc dom pełen ludzi i dzieci, było gwarno i wesoło malutka w kościółku baaardzo grzeczna, nawet jak ksiądz polał ją zimną wodą to się nie poruszyła, ani nie odezwała...Po za tym OK...

                  Wczoraj w domciu troszkę ogarnęłam tak tylko, zeby można było przejść Rafała nie było bo miał służbę ze straży, a jak wrócił pojechaliśmy na chwilę do mojej cioci, wieczór już w domu, choć nie spokojny bo nadal jest mój szwagier z rodzinką - zresztą jeszcze i dziś są, a nasze chłopaki żyją jak pies z kotem, więc ciągle boli mnie głowa i teraz sytuacja eksplodowała i Samek musi siedzieć na górze u nas a jego kuzyn na dole u dziadków, chociaż ich nie ma bo są w pracy...Na szczęście chociaż moja córcia jest grzeczna i daje mi odetchnąć...

                  No nic kochane idę dalej sprzątać, bo jeszcze mi troszkę zostało, a nie lubię mieć w domu aż takiego bałaganu..

                  Miłego dnia życzę....




                  http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    Melduję się, że po 16 byliśmy już w domku.

                    Otworzyłam sobie piwko i będę teraz odpoczywać przy moim najnowszym serialu - ostatnio zachorowałam na "Czas honoru", najpierw kupiłam sobie książkę w Biedronce, a teraz nadrabiam jeszcze serialem.

                    Dziwne to, ale tym razem tęskniłam za swoim domem, wróciłam jakaś smutna, przygnębiona czy roztargniona. Cieszyłam się jak głupia na wyjazd do rodziców, na święta poza domem, a spotkało mnie takie rozczarowanie... Z m. od niedzieli Wielkanocnej nie gadam, mam go serdecznie dość i od tamtego dnia przestaje mi zależeć! Odezwę się, jak mi minie zła passa.

                    Od jutra ruszamy pełną parą z remontem, Darek do końca tygodnia ma urlop, żeby pomóc teściowi.
                    Ja jeszcze dzisiaj zdążyłam wyprasować zaległe pranie sprzed świąt, bo teściowa nie raczyła i wstawiłam już dwa prania. Niby jedzie się tylko na weekend, a prania i prasowania na cały tydzień

                    Elusiu jak się dosprzątasz po uroczystości i gościach, jak odpoczniesz i skopiujesz zdjęcia, to wstaw nam je na pamiątkę, bo jestem bardzo ciekawa, jak malutka wyglądała w tym szczególnym dniu

                    Pa, kochane, trzymajcie się ciepło. Odezwę się za jakiś czas!
                    Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                    Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      Oj Madzia a co się stało,że z mężem nie rozmawiasz? coś przeskrobał ?
                      Pochwal się jak Edzia zareagowała na hulajnogę czy jeżdzi z chęcią? Kuba to szaleju się najadł z tą hulajnogą,nawet po bułkę do sklepu ją zabiera! Dziś niestety u nas padał deszcz praktycznie cały dzień,przestało pod wieczór i wyszło piękne słońce,więc zabraliśmy się wszyscy na zakupy bo trzeba było jedzenie pokupować i miałam Kubę zabrać do parku ale jak wracaliśmy z zakupów to taki wiatr się zerwał że ze spaceru nici i takim sposobem moje dziecko dziś na dworze nie było,ale zgrałam mu bajeczkę to ładnie po kąpieli siedział z gruszką w rączce i oglądał,a teraz właśnie zasnął

                      Dodaje filmik z moim chłoptasiem https://www.youtube.com/watch?v=BHpPiI5Qiwg
                      I jeszcze się chciałam pochwalić ,że moje dziecko jest od dwóch dni nie do poznania,nie wiem czy to trwałe,czy to jakiś skok rozwojowy ,ale jest nie samowicie grzeczny i słucha się,co wcześniej nie wchodziło w grę,bo mały był strasznie wredny i wszystko robił na przekór . Jest teraz taki fajny,grzeczny ze tylko siedze i go tule,całuje, takie dziecko kochane,mam nadzieję ,że tak już zostanie

                      Dobrej nocki kochane




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        Dzień dobry...

                        Ja stresów ciąg dalszy. jestem zła jak osa, bo mój szwagier z żoną i młodszym synem jeszcze w wyrku, a mi wysłali starszego, a on nie dość że niegrzeczny to jeszcze krzyczy i ciągle się bija z moim Samkiem...MAM DOŚĆ!!!Na szczęście dziś już odjeżdżają...

                        A po za tym OK...Jutro jeszcze wybywam na szybkie zakupy, a moja mama będzie przy maluszkach moich, może kupię sobie coś na wesele do ubrania, bo przerzuciłam szafę i w sumie w niczym co już mam nie chce mi się iść, ale zobaczymy co i jak no i czy coś mi się spodoba i będzie w moim rozmiarze

                        Madziu :* jestem z Tobą...Ach no i czas powoli umówić się na jakieś sobotnie popołudnie na grilla i odwiedziny

                        Ewelka mam nadzieję, że Kubuś już zostanie taki grzeczny, sama bym chciała żeby Samek taki był...Aniołkiem to ten mój chłopczyk nie jest ale w porównaniu ze swoim kuzynem to i tak wcielenie dobra...

                        No nic uciekam bo Wiktoria się obudziła...




                        http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          Hej...

                          My właśnie po śniadaniu, ja idę umyć włoski póki Wiktoria śpi, a Samek się bawi...W południe przyjedzie moja mama a ja jade na te zakupy...

                          W sumie nie wiem co pisać, żadna z was się nie pojawiła od wczorajszego mojego posta, więc nie smęcę tylko spadam...Bo jeszcze muszę pranko ogarnąć, i zmywarkę wysprzątać...

                          Miłego dnia, odezwę się może później - tzn. po zakupach...




                          http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            hej

                            Elu widze ze wracasz do formy. Jak tam twoje bóle głowy? Również czekam na zdjecia z chrzcin

                            Ewelka czyli z synka zrobił sie prawdziwy anołek?! Mam nadzieje ze mu tak zostanie Moja przeważnie grzeczna jest niekeidy ma tylko zły dzień. Chociaż niekeidy mi sie wydaje że to ja mam ten zły dzień a nie ona a na niej odreagowuje

                            Dzisiaj chce upiec sernik dla rodziców bo obiecałam na święta ale ze względu na to ze teściowa przed wyjazdem mi upiekła a sama go nie zjem to zawiozłam do rodziców ale ten mój jest inny delikatniejszy wiec skoro już u nich ciasta znikają to zaopatrzę przed weekendem w kolejne

                            Jutro wybieram sie do Katowic bo muszę ustalić kiedy mam rozpocząć kurs wizażu-dostałam w prezencie i muszę go wykorzystać póki jeszcze mam siłę. Koleżanka otwiera w dodatku zakład więc może jakaś dorywcza praca mi się trafi

                            Ach a co u was z przedszkolami? Bo u nas Blanka była zapisana do trzech i w żadnym nie została przyjęta. I w dodatku dwei moje kolezanki tez sie nei dostały. Masakra!

                            5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                            14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              Hej dziewczynki.

                              Spróbuję znów się wkręcić. Zawsze chcę coś do Was napisać, ale jakoś weny brak.
                              U nas niestety chorobowo. Zuza od wczoraj gorączkuje. Wieczorem jak miała 39,3 ( godzinę po podaniu syropku na zbicie ) i zaczęły jej drgać mięśnie, to się przestraszyliśmy i prywatnie do pediatry pojechaliśmy. Na szczęście nas przyjął. Śmieję się jednak, że za 50 zł za wizytę kazał nam Zuzkę wykąpać . A tak serio, to osłuchowo czysta, uszka i gardło niby zaczerwienione, ale nie narzeka żeby ja coś bolało, więc to prawdopodobnie albo od płaczu albo od tej chemii, którą dostaje. Jednak dziś o 19.30 mamy jeszcze do niego zajechać i pokazać Zuzkę.

                              Agatko u nas sprawa przedszkola pewnie rozstrzygnie się na dniach. do 15 przyjmują zgłoszenia. Jeżeli otworzą grupę 3 latków to myślę, że Zuza ma szansę, bo ja siebie wpisałam jako pracującą ( bo w końcu jestem zatrudniona tylko na urlopie wychowawczym ) i mój mąż też pracujący. Jeszcze babki kazały wpisać, ze Zunia ma orzeczenie o niepełnosprawności, bo to dodatkowy argument na tak. Tak więc zobaczymy jak to będzie. My na wsi mamy tylko jedno przedszkole, więc tylko tam poszło podanie.

                              Madziu jak tam remoncik? A z mężem już lepiej?
                              Fajne i niedrogie ciuszki. POLECAM!!!!
                              http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9510214
                              http://tablica.pl/oferty/uzytkownik/61vB/

                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                U nas remont pełną parą, dopiero wieczorem mam czas, żeby włączyć komputer. Dzisiaj szybko się uwinęli i o 20 już miałam pościerane z tego największego kurzu. Mamy już połatane dziury, jutro będą to wygładzać, więc też będzie brudno. A na sobotę zaplanowane malowanie.
                                Kupiłam do południa farby i tak w naszym pokoju będą dwa odcienie brązu: zamki na piasku i kwiat pustyni :P a u Edzi górski krokus z zieloną herbatą. Tu macie paletę barw, z których wybrałam http://bifarb.pl/tag/barwy-natury/. Jestem bardzo ciekawa efektu końcowego!

                                Lecę, bo mąż mi piwko otworzył i seriale oglądamy. A u nas ciutkę lepiej, coś tam porozmawialiśmy i obeszło się po kościach, nie lubię tak, ale nie znoszę, kiedy każdy z nas strzela fochy.
                                Jutro już piątek, a ja przy tym remoncie i powrocie od mamy nie wiem kiedy ten czas leci.

                                Jak się u nas uspokoi to wrzucę zdjęcia ze świąt. Niedzielę będziemy mieć całkiem swobodną, to wpadnę i coś wkleję.

                                Dobrej nocki!
                                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X