Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    i jak wam minął dzionek mamcie???

    ja ogarnęłam dziś troszkę domek i wyprałam 3 pralki, bo brudne pranie już nawet w koszu się nie mieściło

    Wiktoriab fajnie, że znów jesteś z nami, mam nadzieję, że już na stałe?? oby badanie u Wiktorii nie wykryło nic złego, trzymam kciuki..

    coś tu mało was zaglądnęło po południu, nie dobrze

    Paula nadal czekam na wieści jak było na rozmowie????? a może nie zaglądasz bo już w pracy???

    Madziu cóż może się nie nacieszysz ale znów zobaczysz najbliższych a to chyba najważniejsze no nie??? a nacieszysz się nimi na Wielkanoc, bo wtedy pewnie zostaniecie na dłużej co???

    a ja muszę wam się pochwaliś, że dziś sprzedawaliśmy bilety na naszą zabawę i jestem w szoku, bo mamy już ponad 40par, a możemy sprzedać tylko 50 biletów bo mamy ograniczenie miejscowe, więc cieszę się na maksa

    dobra a taraz idę do wyrka...

    spokojnej nocki




    http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Hej kobitki!

      Sorki za nieobecność , ale wiecie jak to czasem bywa

      Wiktoriab, trzymam kciuki za córeczkę! no i wpadaj częściej !

      Paula a jak po rozmowie?

      Elu z Ciebie po prostu urodzona organizatorka!super Pani Prezes

      Ewelka, trzymamy kciuki wciąż za mamusie, mocno mocno.

      Agniszko...czytajac bardzo się wzruszyłam, (a jestem w pracy i nie powinnam ryczeć ).Bardzo smutna to historia, ale przyznaję ,że pięknie o niej napisałaś i oczywiście 100% racji masz.

      Madziu widzę,że na krótko ale mimo wszystko do rodzinki lecicie, wiec już dziś życzę samych pozytywnych wrażeń!

      Buczku jak to dobrze że świat się nie wali jak zasypiasz i przełożeni dają żyć , bo takie przygody różnie potrafią się kończyć!
      A kiedy przeprowadzka bo jakoś temat przycichł?

      Aniu ja oglądałam te plany które podeesłałaś i niestety, nic z nich nie mogłam zobaczyć, ale potwierdzam,że stół -przydatna rzecz ale da się temat obejść

      Nie pamiętam,czy wam się chwaliłam, że Kuba od jutra rusza do żłobka?!
      Po tym spięciu z teściową postanowiłam ją od nas odciążyć i póki co w piątki będzie brykał do dzieci.Ewentualnie jestem umówiona na opcję 2 dni-czwartek piatek, w pn ma kube moja mama więc teściowej zostaję 3 dni-wt, śr i póki co czwartek.Może nieco odzyska pozytywnego nastawienia, bo teraz to niby pogadałyśmy ale czuć "to coś" w powietrzu...słabawo.

      uciekam coś popracować!
      buźki


      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Madziu jedziemy na wakacje do Bułgarii wylatujemy 16 Lipca. Wezniemy jedna walizkę więcej, więc wskakuj

        Buczku mam do Ciebie kilka pytań, bo jak dobrze pamiętam ty byłaś w Bułgarii
        Powiedz mi czy na dowód osobisty wjedziemy my i dzieci, bo sa dwie wersje i teraz nic juz nie wiem. Jeszcze jedno leciałaś samolotem czy jechaliscie samochodem?

        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          Cześć Baby.

          Ja od rana przy kompie, ale coś nie mogę się do Was dostać, bo wiecznie coś. Rano zjadłyśmy z małą jajecznicę i nas długo zeszło, teraz siostra na gg się odezwała, szukałam firanek, jeszcze moja mama zadzwoniła, no i chyba w końcu mam czas dla siebie. Tylko coś mała chce na huśtawkę i trochę marudzi, ale uparłam się, że najpierw do was zajrzę.

          Olusia co Ty musiałaś zrobić tym przedszkolanką, że tak z dnia na dzień przyjęli Ci syna? Załatw mi też! Zdaje się, że ja nie mam aż takiego uroku osobistego

          Karolinka ale Ci zazdroszczę!!! Jak fajnie! Ja się będę musiała nacieszyć marną Kudową Zdrój

          Paulinko co w sprawie pracy??? Jakieś wieści?

          Elu podejrzewam, że przez to, że w straży zmienił się prezes ludzie tak chętnie wybiorą się na zabawę Super, że będzie tak dużo chętnych!
          Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

          Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            witam

            Olu ale fajnei ze Kuba do zlobka idzie- znaczy fajnie ze udalo Wam sie dostac do zlobka; Kuba bedzie uczyl sie przebywania w grupie moj to teraz maly terrorysta w zlobie- chodzi i wszystkie dzieci straszy; co do przeprowadzki to w zaszdzie stale jest na topie- tzn ojciec z m jezdza tam w weekendy - poza tym bo G byl umierajacy (czytaj przeziebienie) sprzatac. jak juz bedzie troche poznoszone i ciut cieplej i taki dzien ze uda sie oddac szkodniki do tesciowej to zalatwiamy firme sprztajaca a pozniej przeprowadzkowa i mozna mieszkac. Licze ze na wiosne juz bedziemy na nowym lokum.

            Wiktoria fajnei ze znow sie odezwalas. Dobrze ze z Bruniem ok, a co do Wiktorii to mam nadzieje ze bedzie ok. Moja Ewela tez ma duze problemy z brzuchem i niska wage. Narazie poradnia gastroenterologii zajmuje sie nia i wyklucza powoli rozne choroby, na szczescie jeszcze nie musimy miec gastroskopii, coc lekarz mowil ze takim dzieciom sie robi w znieczuleniu. Trzymam kciuki zeby bylo wszystko ok. A co do Bulgarii to fajnie, polecam, Nam sie bardzo podobalo. Nie wiem jak jest w kwestii dowodow, bo my nie rozwarzalismy opcji ich wyrabiania. Mielismy pierwotnie jechac do Turcji i tam byl potrzebny na pewno paszport. Ja polecila bym zrobieni epaszportu, nie wiem jak u Was, ale u nas nie bylo z tym jakis problemow wiekszych. Nie musielismy brac dzieci ze soba- potrzebne tylko przy paszportach biometrycznych. Jedynie wymagana jest obecnosc dwoji rodzicow. my jechalismy na zorganizowana wycieczke i byl przelot samolotem. Mysle ze na taka dluga trase zeby nie meczyc siebie i dzieciakow jednak polecala bym samolot.

            Elualez obrotna z Ciebie prezes. Juz prawie wszystkie bilety wysprzedalas

            A ja jak zwykle w pracy- dzis wyjatkowo zabiegana; dodatkowo "gora" nawiedza nas dzis i jakas odprawe robi; mam nadzieje ze przez to dluzej nie bede musiala siedziec


            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              Widzę, że nie dacie człowiekowi ochłonąć w ciężkie dni
              Miło, że tak się troszczycie o mnie :*
              A propos, to CZEŚC!
              Po rozmowie byle jak. Naczekałam się jak głupia ponad godzinę, by wejśc na 3 minuty rozmowy. praca jako pozyskiwacz klietnów dla Plusa. No i nie dość że pół etatu, płatne 5zł brutto + ewentualna prowizja od klienta, to jeszcze bez umowy na niewiadomo ile. Podziekowałam więc i wyszłam...
              Tomek jednak nie ootrzyma kuroniówki jak myśleliśmy. Wszystko byłoby ok, gdyby w poprzedniej (nie tej teraz, a wcześniejszej) pracy sam się nie zwolnił. Przez to niestety musi na kuroniówkę czekać 3 miesiące. I jesteśmy w głębokiej d... Na szczęście jesteśmy na garnuszku Rodziców, a ja mam ten zasiłek na potrzeby Małego. Wczoraj się tak rozpłakałam, ze się nie mogłam uspokoić. Wszystko ze mnie wyszło. A T zdziwiony, ze nagle to do mnie dotarło... No cóż, lepiej późno niż wcale...
              Pracy nadalszukamy. dziś rano zadzwonili do T i w poniedziałek ma rozmowę w Piotrkowie Tryb. TRZYMAJCIE KCIUKI!!!

              To tak w wielkim skrócie co u nas, zostawiam fotki:


              Sorka, że tylko o sobie, ale jakoś nie mam weny na forum

              Jak wgram filmik, to zobaczycie mojego Biuralistę dzisiaj rano u mojej mamy w pracy. Gadal przez tel i notowal Smiechu warte!
              Attached Files



              Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                hej kobietki...

                ja dopiero teraz, bo do południa miałam nie zaplanowanych gości...była moja kuzynka z córką tej o której wam kiedyś pisałam no nic jakoś wytrzymałam teraz nastawiłam zupkę i mam chwilkę dla siebie....

                dziękuję wam za miłe słowa, ale z tymi sprzedanymi biletami to nie tylko moja zasługa kochane, mam wielką pomoc w naszych strazakach...

                dziś pospaliśmy z młodym do 9 i wstalismy w świetnym humorku..choć mi nadal kręgosłup wysiada, kurcze nie mogę się doczekać @ bo przynajmniej plecy dają mi spokój...

                no nic kochane idę sobie zrobić kawusię i muszę zrobić sobie listę rzeczy które muszę jeszcze kupić do zabawy, ech byle niczego nie zapomnę....




                http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  czesc dziewczyny

                  u nas dzis pogoda nijaka, ja wzielam sie za sprzaanko i obiadek. jak m wroci z pracy o zabiarze maciusia do prababci, a ja w ym czasie bede sobie dlubac przy pazurkach. ostatnio oprocz zelu nakladam tez akryl. i musze sie jakos wdrozyc w te akryle wiec dlubie ile sie da

                  Madzia o ja do Ciebie do kudowy przyjade bo mam blisko a wogole bylam kiedys na szkoleniu w kudowie i mile wspominam te okolice. hmm...bardziej knajpy

                  Paula napewno znajdziesz jakas prace, no i trzymamy kciuki za duzego T
                  a teraz z tymi placami u pradcodawcow to smiech na sali..istany zal..wrrr

                  Ela jak zwykle imprezuje- czytaj. zazdrosna Momo,hihi

                  Olu i Buczku jak to jest ze zlobkami? bo u nas mozna dzieci zaprowadzac dopiero jak skoncza 3latka, zglaszaja same potrzeby fizjologiczne, tzn nie nosza tez pampersow, jedza same itp. bo ja z checia poszlabym do pracy a malucha tez do zlobka, ale z tymi zwyczajami u nas, to dopiero za 1,5roku.

                  a co do wakacji to u nas standardowo polskie morze i mazury. zapewne grzybowo...

                  a teraz przytocze wam slowko jakie moj macius sie nauczyl - nie wiem od kogo i gdzie.
                  budowal z klockow i nie mogl wcelowac zeby nasadzic i nagle slysze " kurde mollll" . teraz o przekichane bo maciek powarza wszyskie slowa, i mlody wie kiedy ich uzyc..ehhh. trzeba sie pilnowac

                  czekam az maciek wstanie, odkurze i znow siade..hihi
                  buziaczki dla was


                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    Momo to z jakiej miejscowości jesteś, że miałabyś w maju do mnie blisko? Muszę sobie zerknąć na mapę... Może uda nam się i spotkamy się razem, jeszcze Buczka z rodzinką byśmy zwołały?

                    Ja sobie ogarnęłam, spakowałam tych kilka rzeczy, a mała w tym czasie siedzi u prababci na dole.
                    Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                    Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      no laseczki teściowa wzięła na chwilę młodego a ja siadłam do was...

                      Momo zazdrosna o moje imprezki??hi hi szkoda że nie mieszkasz bliżej to razem byśmy zaszalały

                      a ja wpadłam wam się pochwalić hotelem w którym będziemy mieszkać podczas urlopu wstawiam wam linka, a co już nie mogę się doczekać i tak wzięłam ten katalog i sobie już marzę

                      http://www.holidaycheck.pl/hotel-Inf...hid_43338.html

                      a teraz wracam do szarej rzeczywistości i zabieram się za dalszą organizację zabawy...




                      http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        Ela ale fajowski ten hotel, i wogole widoki superasne.
                        ja do imprez to pierwsza jestem...no i szkoda ze taka odleglosc miedzy nami.

                        Skoczus do kudowy mam jakies 1,5h drogi, wiec dla mnie o jest blisko.

                        moi panowie jeszcze nie wrocili, a ja juz ze zrobionymi pazurkami siedze i czekam.

                        milej nocy zycze


                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          Aniu jeżeli chodzi o książeczki tego typu to na razie nie robimy, ale za jakiś miesiąc będziemy mieli maszyny właśnie do takich rzeczy ( dzisiaj szef miał ostateczną rozmowę o kupnie), więc za niedługo będę mogła wam coś więcej powiedzieć na ten temat. Na razie robimy tylko takie profesjonalne książki jak ślubne (pewnie widziałyście)ale one są drogie. Jak ruszymy z tymi normalnymi to dam Wam znać jak to wygląda. Tylko nie wiem czy z takiego pamiętnika będziesz mogła wydrukować pliki o odpowiedniej rozdzielczości, raczej wątpię, bo w necie zazwyczaj umieszcza się obrazy małe (na monitorze wyglądają ok, ale do wydruku muszą być dużo większe).
                          mamo u nas do żłobka przyjmuja już niemowlaki, a wymogi o jakich piszesz to w przedzszkolu, które jest od 3 lat. (u mnie to dwie oddzielne instytucje, Złobek prywatny a przedszkole nie.
                          Attached Files
                          Last edited by bagnes; 17-02-2011, 21:54.


                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            i jeszcze raz ja teraz czas na Piotrusia:-)

                            a chłopcy dzisiaj mieli akcję :wieczorna ściema żeby nie iść spać, czli zbiorowe " ja chce siusiu" bo wiedzą, że to jedyna możliwość żeby wyjść z łóżeczek.....na szczęście juz padli
                            uciekam spac miłych snów
                            Attached Files


                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              KKuuuuu.....

                              Cześć można sie wściec padło naw wi-fi i trzeba było to zrobić i takim sposobem nawet mój post długiiii sie nie zapisał, nie dość że jestem wkurzona przez te dwa dni ostatnie to jeszcze sie wszystko psuje szlak.

                              U mnie nic dobrego nasze plany poszły się walić na jakieś pół roku wrrr..

                              A to dlatego że dom ma projekt normalnie jak należy a weranda czyt. korytarzyk i łazienka są postawione jakieś 20 lat temu bez zezwolenia, więc żeby móc wnosić o zezwolenie na naszą nadbudowę trzeba najpierw zalegalizować tę werandę i żeby było śmieszniej i szybciej trzeba zgłosić aktualizację całego domu, tak jak by ten też był postawiony bez projektu bo będzie mniej korowodów i pójdzie szybciej prawdziwa paranoja ale tak to chyba może być tylko w pl.
                              Jestem zła jak nie wiem co ale nic nie poradzę, więc humor mam wisielczy i cały ten wydz. budownictwa bym rozniosła.

                              Karolina fajnie, że sie pokazałaś i dobrze że z Brunciem już wszystko ok. i mam nadzieję, że z Wiki też wszystko się dobrze skończy, Agatka też jest chudzinka ale na szczęście nie ma żadnych kłopotów z brzuszkiem i innymi sprawami więc chyba taka natura.
                              Bułgaria u nas też jest w planach ale może za rok jak dobrze.

                              Elu zazdroszczę fajny hotel i te widoki i w ogóle sam wyjazd fajna sprawa, no i te zabawy karnawałowe dla ciebie to chyba karnawał mógł by sie nie kończyć.

                              Momo widzę, ze i ty znalazłaś chwilkę fajnie, że zaglądasz do nas czasami bo ostatnio chyba już coraz rzadziej.

                              Madziu widzę, że tobie też fajny weekend się szykuje i pamiętaj liczy się jakość a nie ilość więc może tylko przez weekend będziesz u rodzinki to zdołasz sie nimi troszkę nacieszyć.

                              Ewelka nadal trzymam kciuki i mam nadzieję, że skoro już nerki zaczynają pracować to wrzystko zaczyna zmierzać ku dobremu oby tak było. Ściskam.

                              Paula skąd oni biorą te stawki to jakiś absurd chyba ogłupieli, mam nadzieję, że niedługo coś się znajdzie.
                              Szkoda że z tą kuroniówką tak wyszło, spróbuj może w opiece jakieś pieniążki zdobyć dla was, chyba że ten zasiłek pochodzi właśnie od nich, u nas samotna matka (ty się do takich zaliczasz jeśli nie jesteś w związku małżeńskim) otrzymuje 180 zł. na pierwsze dziecko i takie dodatkowe jeszcze pieniążki w czasie zimy np.

                              Ola fajnie, że udało ci sie załatwić tak ekspresowo ten żłobek a i dla teściowej i dla Kuby to najlepsze rozwiązania.
                              Mały będzie miał okazję pobyć z rówieśnikami.

                              A u mnie m. w domu przez ostatnie dwa dni bo za zimno, żeby robić i za duży wiatr żeby dźwig jeździł ale jutro już idzie, tylko że od popołudnia sypie śnieg i przybyło już z 10 cm.
                              Ja byłam na zakupach i jutro porobię ciasta na imprezkę i ryby po grecku, no i jeszcze kilka rzeczy do zrobienia.

                              Jeśli kogoś pominęłam to sorki ale muszę odespać dzisiejszą noc bo przez tych urzędasów zasnęłam dopiero po 3.30 normalnie można oszaleć.

                              Soorki za esej ale musiałam sie chyba wygadać.

                              Długgggiiiejjjjjjjjjjjjj nocki wam życzę i spokojnej, do jutra Pa.
                              AGATKA 16.04.07r
                              Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                              W końcu w komplecie
                              Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                Aniu ni przepraszaj za Twojego posta - przecież wiesz, że my kochamy Twoje eseje a co do karnawału to masz rację dla mnie mógłby trwać wiecznie szkoda, ze sprawy z waszą rozbudową się przeciągną, ale kochana główka do góry w końcu się doczekasz...

                                Ewelka a jak mamusia??? tak jak dziewczyny mam nadzieję, że z każdym dniem jest coraz lepiej...

                                Paula trzymam kciuki za szybkie znalezienie pracy

                                Momo no to widzę, że kochasz imprezki tak jak ja, może kiedyś uda nam się wspólnie jakąś spędzić

                                Bagnes widzę, że Twoi chłopcy tak jak mój młody kombinują żeby tylko przeciągnąć porę pójścia spać....no Samek ostatnio (ale to przez tą moją bieganinę związaną z zabawą) chodzi spać z tatą więc nie wiem czy udaje mu się załatwic to polubownie czy też próbuje przeciągać....

                                no kochane ja uciekam w wyrko do mężusia...bo teraz z każdym dniem więcej latania i załatwiania, w przyszłym tyg. to powinni dobę wydłużyć o jakieś 8h - żartuję oczywiście...
                                aha sprzedałam dziś ostatnie bilety i mamy komplet na zabawę


                                spokojnej nocki....

                                DOBRANOC




                                http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X