Olka Ty zołzo! Na Śląsku byłaś, w Katowicach, a nawet smska z pozdrowieniami do mnie nie raczyłaś posłać! Shame on you!
Aniu trochę sama obawiam się materiałowych legginsów, bo są prostsze od jeansów. Leginsy to obcisły materiał, a jeansy jednak mają kieszonki, chociażby na dupsku i pewniej się z tym czuję. Ale w rurkach z jeansów czuję się bardzo dobrze, więc postanowiłam, że spróbuję z legginsami.
Jak tylko sobie je kupię, założę je, a raczej ubiorę się tak jak na Andrzejki i pokażę Ci w całej okazałości.
A na te Andrzejki idziemy prawdopodobnie do remizy. Z tym, że Darek tydzień temu był zapłacić i babka, która to organizuje powiedziała, że możliwe, że zrobi tą imprezę u siebie (czyli tam, gdzie mieliśmy nasze WESELE! Ach, te wspomnienia ) bo jest mało chętnych w tym roku, a taniej wyjdzie jej zrobić wtedy u siebie niż wynajmować remizę na ok. 100 osób.
Skomentuj