Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    Dzień Doberek.
    Kochaniutkie ja was wczoraj wczesnym rankiem poczytałam i tyle widziałam komputer, więc odpiszę teraz póki jeszcze jest cisza i nie mam nic do roboty, znaczy się mieć to ja mam tylko wszyscy śpią i muszę siedzieć cicho u siebie i już.

    Olaska artykuł bardzo fajny i super napisany a mały tancerz - oni chyba mają to w genach, ale nieźle wywija.
    Olu co ty znowu naskrobałaś a może i tym razem chodzi o twojego m. albo o coś zupełnie innego a nie o ciebie konkretnie. Ty się nie przejmuj tylko leć do teściowej na herbatkę i znając was wszystko ładnie sobie wyjaśnicie i będziesz miała kłopot z głowy.

    Madziu a ty już pewnie spakowana, jedziesz dzisiaj? dobrze pamiętam.

    Ewelka i Mamo Samka ja też czasem wchodzę nawet po 10 razy na forum i zaglądam co sie dzieje a czasem przychodzą takie dni, że nie mam czasu nawet w spokoju kawy wypić nie mówiąc już o włączaniu kompa i pewnie tak u większości jest, nie wspominając już o dziewczynach, które pracują, no i dodatkowo ta piękna pogoda wiadomo, że wybór po między wyjściem na spacer ze szkrabem a udzielaniem się na forum jest prosty.
    Ale ja jak tylko mogę to wchodzę i coś tam zawsze na stukam albo poczytam co tam u wa się dzieje.
    Ja to czasem wsadzam małego w basen - suchy albo w piaskownicę i do was piszę z altanki bo inaczej to o wiele rzadziej bym tu zaglądał.

    Elu co do pogody na wyjeździe to się nie martw na pewno jakąś super pogodę już zamówiłaś dla was a nawet jeśli będzie padać to jedziecie dużą grupą i na pewno i tak będzie fajnie.

    AMSW widzę, że twoja Julcia to istne złotko. Ja też poproszę o namiary na NK.

    Paula i jak tam na spotkaniu w żłobku wszystko ok. Napisz nam czego się dowiedziałaś. i jak było.
    A z drugiej strony widzę, że w końcu wszystko powoli zaczyna się u Ciebie układać i z T. dużo lepiej tera ten żłobek, obyś jeszcze z pracą znalazła i wtedy to chyba już będzie wszystko na plus.
    AGATKA 16.04.07r
    Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
    W końcu w komplecie
    Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      O matko ale się rozpisałam a chciałam jeszcze troszeczkę napisać co tam u nas a więc.
      Miałam wolną chwilkę i wymyśliłam sobie, że przemalować trzeba jedną stronę pokoju, bo już wyblakła i w ogóle już brzydka jest.
      Dla jasności w pokoju mam dwie ściany żółtawy bladziutki, taki piasek pustyni, a dwie były ciemno fioletowe i są połączone takimi zygzakami, że jedna ściana "wchodzi" w drugą i ten fiolet po prostu już zbladł.
      I tak pomysł przyszedł mi do głowy przedwczoraj a wczoraj na wieczór ściany były już elegansio wymalowane i od razu mi lepiej bo teraz czyściutko i "nowo".
      Pokazywałam siostrze jaki to kolorek wstawię wam tą fotkę a kolor dałam dojrzałą wiśnie i całkiem fajnie się w nim czuje, gdyby wszystkie ściany pomalować to było by troszkę ciemno bo pokój nie jest za duży 4m. na 5m. ale dzięki temu, że są te jaśniutkie ściany to całkiem fajnie.
      Muszę jeszcze dzisiaj zasłonki kupić i uszyć, bo nie mam żadnych, które by mi pasowały.

      A co do pogody to u nas nie było za ciekawie bo niby ładne słońce a wiatr mroźny, dopiero po południu było dość fajnie.
      Mam nadzieję, że dzisiaj będzie ładnie jak na razie nie jest za ciekawie ale o tej porze to nie ma co mówić o pogodzie na resztę dnia.
      A cha fotka mało widać a kolor troszeczkę inny niż w rzeczywistości.
      Do spisania w dzionek, a ja zmykam do Agatki bo przyszła właśnie do mnie do łóżka i pewnie będzie spała do 10.

      O a na zdj. ta biała plamka to dziurka do półki, żeby nie było, że fachowiec to się nie znał na malowaniu, a pomagał mi oczywiście mój brat, ja mu tylko wszystko obkleiłam, żeby mieć mało sprzątania. No i mój M. też troszkę pomagał jak skończył swoje zajęcia. Żeby nie było.
      Attached Files
      Last edited by aniasz8206; 25-06-2010, 06:35.
      AGATKA 16.04.07r
      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
      W końcu w komplecie
      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Ale ja to mam wenę jak komuś nie chce sie czytać to może stronkę przerzucić bo przypuszczam, że cała strona będzie tego mojego grezdania.
        Ale chciałam się pochwalić, że udało mi się odzyskać większość fotek, które wcześniej, nie wiem jakim cudem ale usunęłam z aparatu, a tam były zdjęcia z roczku i masę innych.
        Jedno wam wstawię, które szalenie mi się podoba.
        Ten samochodzik, to prezent roczkowy Adasia.
        I już idę spać nie napiszę już ani słowa.
        Pa Pa.
        Attached Files
        AGATKA 16.04.07r
        Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
        W końcu w komplecie
        Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          Aniu pisz ile sie da jak masz czas. Kolorek na zdjęciu nie wygląda na fioletowy A Adaś to ci chyba Agatkę niedługo przerośnie

          AMSW po prostu wszystkim wyślij namiary na nk

          mamasamuela wolna chata powiadasz?!

          Ola z teściowej to niezła obrażalska, ale znając ciebie szybko sobie wyjaśnicie o co kamam
          ja już kiedyś tez pisałam o dziecku. Ty jesteś przyzwyczajona do zostawiania Kuby ja nie, na chwilkę mogę ale nie na dłużej. I tak jak pisała ewelka najgorsze były dni po porodzie ale to chyba kazdy tak to przezywał. nagle twój świat staje na głowie a ty musisz jakoś sobie z tym poradzić. Za bardzo tęsknie i za bardzo lubię sie do niej przytulać A o zostawieniu na noc nigdy nei myślałam i chyba nawet bym nie potrafiła spać bez niej. Teraz nawet trudno mi bez m. spać. Teraz mam o tyle trudniejsza sytuacje bo muszę dzielić czas miedzy dziecko a m. i to jest dla mnie trudne.

          ewelka piszemy jak tylko czas znajdujemy- przynajmniej ja

          Myszka Blanka ostatnio ma dni pedantki, wszystko co wyjmie z pojemnika na zabawki pochwali wkłada spowrotem, a ja dzięki temu mam mniej sprzątania po niej

          Wczoraj byłyśmy na imieninach mojej babci i miałyśmy tam zostać na noc,dziecko jednak zaaferowane otoczeniem i odgłosami nie chciało spać a śpiące było wiec ubrałam zapakowałam do auta i zawiozłam do domu. Usnęła w tri miga a jak wróciłam na imprezkę. Ogólnie dzień zleciał szybko. Dzisiaj miała do mnie przyjaciółka wpaść ale jedzie z m. po nowe auto wiec niestety wizyta przeniesiona
          Dzisiaj u nas pochmurno deszczowo, nieprzyjemnie i chyba na dwór nie wyjdziemy, a raczej an pewno. Ja chce słońce!!!!

          5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

          14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            Witam Kochane w ten pochmurny poranek.

            AMSW, dzięki za namiary na nk. Zaproszenie już wysłałam. Super jest Twoja Julcia. Sliczna dziewczynka. Widzę, ze nie sprawia Ci problemów, a to bardzo ważne dla dobrego samopoczucia mamy. Oby tak dalej!
            Madziu, zapomniałam wczoraj napisać Super koszulkę dla Męża sprezentowałaś. T chciał taką już rok temu, ale wiecznie nie było kasy na to... Ale z czasem dostanie. A ze On w T-shirtach cały rok chodzi, to na Gwiazdke też dostać może
            Ewelka, nie dziwię sie, ze doczekać się nie możesz wyjazdu do PL. Pewnie długo nie byliście. Ja też chciałabym jechać już do TM, bo nie byłam pół roku i już mi strasznie się tęskni. Ale cholera wie kiedy pojedziemy. T nie chce siedzieć wiecznie na kompie jak będziemy w TM (praca), tylko odpocząć i wciąż zwleka... Poza tym Jego brat jeszcze nie oddał nam fotelika. Chcę jechać, a wciąż nie wiem czy wogole pojedzimy

            Już Wam piszę jak tam w żłobie było...
            Pogoda kompletnie nam nie dopisała, lało jak z cebra, no ale iść trzeba było... No więc Mały cała drogę do żłoba slicznie przespał (ufff). Spotkałam sie z Panią Kierownik - sympatyczna kobitka. Pogadałyśmy chwilkę i poszłam umówic sie na spotkanie z pielęgniarka w celu załozenia Małemu karty zdrowia. No i zbliżała się godzina 15 dopiero, a ja nie miałam sie gdzie podziać by o 16 być na tym zebraniu z Psychologiem... Do domu nie opłacało mi sie wracać na 5 minut, wiec łaziłam wte i we wte w deszczu. Troche przemarzłam i dzisiaj pokasłuję Spotkanie z Psychologiem super. Byłam jedyną mamą z dzieckiem. Na szczęście Mały slicznie się bawił, a pod koniec spotkania to wręcz szalał tam. Wszystkie autka chciał wyciagać z przeróżnych zakamarków. Robił sobie tor przeszkód z takiego wielkiego pluszowego psa i ogólnie. Chyba Mu się podobało. Mnie sie podobało bardzo, choc widziałam zaledwie jedna salę. Spotkanie przyjemne. Omówiliśmy nasze obawy i wymagania itp. itd. Ogólnie było ok. W poniedziałek idę Małemu tą karte założyć. Mam nadzieje, ze pogoda dopisze, to by się troche na placu zabaw tam pobawił. A plac zabaw super. Typowo dla takich Małych dzieci. Małe zdjeżdzalnie, różne zabawki placowe i ogólnie super!
            Mam Małego juz przyzwyczajać do planu dnia w żłobku, by potem nie sprawiał problemów.
            Jak się cieszyłam, tak zaczęłam się stresowac. Wbrew pozorom, to Tomuś jest problemowym dzieckiem, zwłaszcza w usypianiu (jak wiecie) i się boję jak to bedzie. I ta rozłąka z Nim... Pewnia bardziej ja to przeżyje niz On, no ale...
            Ale do wrzesnia mam nadzieje, ze damy radę jakos wszystko ustabilizowac...

            Pogoda kiepska, ale na zakupy trzeba iść. Tak wiec zaraz sobie w domciu ogarne i mykamy z Małym na zakupy, bp w lodówce zaledwie kilka kotletów mielonych i... swiatło.

            Zapomniałabym się pochwalic (chwalipięta ze mnie )... Tomuś chodzi już bardzo ładnie. Potrafi całe dnie na nóżkach. Robi sobie przystanki częste w swoim chodzeniu, ale pokój przemierza już w zdłóż i w szerz bez przeszkód
            Last edited by imagination; 25-06-2010, 09:44.



            Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              imagination na pewno Tomuś się zaaklimatyzuję. narazie eni musisz sie denerwować bo to jeszcze kilka miesięcy.

              5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

              14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                Kochane ja jestem już od rana na nogach, wpadłam tylko wypić na siedząco kawkę, żeby dobrze w brzuszku się ułożyło, i zaraz uciekam.
                Właśnie starłam kurze i pomyłam podłogi, żeby za 3 tyg. była mniejsza warstwa kurzu do mycia Jeszcze tyle rzeczy muszę przygotować, niby same pierdołki, ale jest tego masa: np. przygotować książeczkę zdrowia małej, dobrać m. koszulę z krawatem, spakować wszystkie leki i kosmetyki...Uch! Jak ja nie cierpię się pakować!!!
                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  Dziewczynki, dajecie swoim Maluszkom twarożek? Jeśli tak to jaki? Chudy, półtusty, tłusty? Chcę kupić Tomusiowi i nie wiem jaki



                  Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    hej....

                    Aniu Agata ma rację ty pisz ile wlezie to przynajmniej jest co poczytać a jako że dziś piątek to nie będzie tu za ciekawie...ładny kolor sobie wybrałaś ja mam w sypialni 2 kolory żółty i fiolet biskupi ale jako że wszystko już wyblakło to fotek wam nie wstawię - chyba że naciągnę m. na malowanie a tak na poważnie to malowanie sypialni mamy zrobić w tym roku jeszcze...
                    fajnie że masz tak pomocnego brata - moi niestety pracują a najmłodszy chodzi do gimnazjum a dziś czy jutro jedzie na kolonie...

                    Agatko rozumiem że jest ci teraz ciężko dzielić czas pomiędzy Blankę i M. ale już tak długo dałaś radę więc wytrzymasz te 3 tyg. bądź silna a ja trzymam za was kciuki...
                    a co do koloru ścian Ani to chyba źle zrozumiałaś bo napisała że były fioletowe a są wiśniowe

                    Madziu a ty kochana pakuj się pakuj mnie to czeka za tydzień...mam nadzieję że wpadniesz się jeszcze pożegnać a ja już teraz życzę ci udanego pobytu u rodziców....

                    Paula dobrze że w żłobku wszystko załatwiłaś i że ogólnie ci się podoba, teraz tylko poszukać pracy...powodzenia...

                    u nas pogoda nie za ciekawa - raczej pochmurno i wietrznie....
                    a teraz muszę was opuścić bo moje dziecię wstało i chce jeść...

                    miłego dnia życzę, nie wiem czy będę miała czas dla was bo mam masę roboty ale postaram się wpaść choć na chwilkę...




                    http://mamaczytata.pl/pokaz/8496/samuel_-

                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      Uciekam z Młodym na zakupy, a Was zostawiam z filmikiem z Jego postępami
                      http://www.youtube.com/watch?v=XWX5RsHeYIM



                      Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        Czesc Kobiety!
                        My juz po spacerze, Julia spi od 11. Pogoda u nas cudna - slonce i 26 stopni. Dzisiaj o 16 mamy ostatnie plywanie. nastepny kurs dopiero od 16 lipca.
                        Troche to potrwa, zanim Was "ogarne" tutaj na forum i na nk. Musze najpierw pokojarzyc, ktora jest ktora.
                        Nie wiem, czy dam rade Wam odpisywac, tak jak Wy to macie w nawyku (tzn. kazdej), bo jeszcze troche mi sie miesza.
                        Poprawcie mnie prosze jak cos pokrecilam. Ja Was tak kojarze:
                        Skoczek - maz gornik, mieszkacie niedaleko mojego miejsca urodzenia i macie Edytke
                        Delff - kobieta heros, maz po wypadku i Blanka (cudne imie!)
                        Mamasamuela - pani strazak
                        Imagination - Kobieta z dwoma Tomkami
                        Buczek - rzadko tu bywa, to kobieta wielofunkcyjna (praca, dom i niestety dosyc czesto chore dzieci - duzo zdrowia dla Was!)
                        Aniasz - pogodynka Skoczka, 2 dzieciatka i super podworko do zabaw dla nich
                        Ewelka - mama na emigracji, teskniaca za Ustka i liczaca dni do urlopu
                        Ola_ska - mama Kuby rozrabiaka, czytuje forum w pracy, bo to przyjemniejsze niz praca
                        Myszka: szczesliwa mama ale mniej szczesliwa zona(?)


                        Last edited by AMSW; 25-06-2010, 11:56.



                        Rosne...
                        14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                        17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                        13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                        16.11.2009 5620 gr, -
                        16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                        19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                        17.06.2010 9250 gr, -
                        06.09.2010 10600 gr, 77cm
                        14.12.2010 11600 gr, 81cm
                        05.05.2011 11900 gr, 83cm
                        20.09.2011 13200 gr, 90cm
                        14.01.2012 14300 gr, 93cm
                        19.07.2012 15500 gr, 98cm



                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          Edytka mi właśnie usypia, myślałam, że ją dotrzymam aż do podróży, ale Julka jest u nas, przed chwilą ją przewróciła, Edytka zaczęła płakać, marudzić, trzeć oczy i poległa. Ja chyba kończę pakowanie, zastanawiam się gdzie to wszystko pomieścimy, a jeszcze zaoferowałam siostrę podwózkę, więc jedzie razem z nami.

                          Lecę wziąć prysznic póki mała śpi.
                          Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                          Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            hej.
                            AMSW no nieźle sobie radzisz bo wszystkie zapamiętałaś wzorowo no i poproszę o namiary na NK

                            Elu takie kolorki jak masz w sypialni ja miałam prędzej a teraz ta wiśnia, dzięki, że już za mnie odpisałaś Agacie, mówiłam przecie, że za dużo tam na stukałam i wszystko się miesza, ale tak to już jest jak człowiek po dobrej nocy wstaje pełen energii i nie ma jej jak spożytkować.

                            Madziu spokojnie z wszystkim sobie poradzisz.

                            A ja zasłonki już kupiłam więc lecę je uszyć i obiad zrobić to może potem wpadnę do was zajrzeć.

                            Papatki
                            AGATKA 16.04.07r
                            Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                            W końcu w komplecie
                            Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              AMSW to nie jest tak że ja jestem mniej szczęśliwą żoną czasami wkurza mnie mój mąż ale kocham go i on mnie też może to na forum tak wygląda że jestem nieszczęśliwa ale w rzeczywistości tak nie jest

                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                AMSW, idealnie napisałaś o każdej znas A z opisu siebie się usmiałam, ale masz rację, mam w domu dwóch Tomków. Będzie wesoło za parę lat, jak będę ich wołać. Choć i teraz czasem się myli T, jak wołam Małego Teraz wołam Tomek, lub Tomuś, Kochanie - do dużego, a do Małego najczęściej - Tomcio, Misiu, Niuniek itp :P

                                My już po spacerku i zakupach. Obładowana wróciłam do domu, znowu w deszczu W sumie niewiele kupiłam, a stówka poszła, wrrr... No ale cóż, takie zycie. Teraz mam już cały dzień dla siebie i Małego. Później tylko obiad przygotuję i będę się lenic, a co



                                Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X