Mamusie z maja 2009

[imagination]

Odp: Mamusie z maja 2009

Jednak przelozylismy, ku ogromnej uciesze chrzestnej Tomcia, no i mojej, bo będzie wsjo skamerowane

Tak, Buczku, od kilku dni jest na słoiczkach. Wczoraj pokosztował rybkę w jakimś sosiku - z bobovity.

Lece odkurzać, bo mi Mały majstruje przy odkurzaczu

[buczek71]

Odp: Mamusie z maja 2009

wiesz co Paula, moze to jest klucz do sukcesu nie mowie, ze masz caly czas kupowac sloje, bowiem ze sa drogie, ale moze zapisuj sobie, co i ile maly zjadl w ciagu dnia i pozniej latwiej Ci bedzie cos samej dla niego przygotowac. Dasz mu mniej wiecej podobna ilosc jedzenia zrobiona ze skladnikow jakie zostaly uzyte w gotowym sloiczku. Moze tez dostal mniej jedzenia i jego brzuszek lepiej to zniosl. Sprobuj zalozyc sobie taki zeszyt w ktorym bedziesz zapisywc to wszystko to tez przyda sie w rozmowie z lekarzem.

[imagination]

Odp: Mamusie z maja 2009

Buczku, a wiesz... coś może w tym być. W sumie to wczoraj dostał mało jedzenia, to raz, a dwa jada częściej owoce, bo na drugie sniadanko i podwieczorek i to takie, które może, bo kuiłam mu "Misiowy Ogródek" i tam jest deserek owocowy. No i te słoiczki to swoją drogą, bo i porcje mniejsze i odpowiednie na taki mały brzuszek składniki Muszę wszystko przeanalizować i zmieniać z dnia na dzień dietę Tomusia
A swoja drogą mógł to być ząbek... Jeszcze 3 w drodze...

W sumie, to nawet lepiej, ze impreza w niedziele. W sobotę sobie jeszcze będę mogła posprzątać i zrobić wszystko na tip top, a nie tak na hura w sobote rano
Trochę sprzątania jeszcze zostało, ale jakoś nie mam siły już. Najwyzej popoludniu, jak T wroci to zrobię resztę, teraz chcę trochę odpocząć.

[Skoczek]

Odp: Mamusie z maja 2009

Nowy smoczek Edytki

[aniasz8206]

Odp: Mamusie z maja 2009

Cześć.
Jestem i ja, już po zakupach, byłam po farby i takie tam rzeczy bo m. by się w sobotę z zakupami i robotą nie wyrobił, więc rzeczy do pracy ma byle by nie padało.
Madziu ja też nie palę, owszem kiedyś tam popalałam tak od niechcenie na imprezce lub tak chyba z głupoty, ale zanim zaszłam z Agatą w ciążę to już przestałam na dobre, póki jeszcze m. palił to raz na ruski rok zapaliłam jednego, a że m. nie pali już od 2 lat to ja nawet nie próbuję, żeby mu chęci nie robić pomimo, że mówi że go już nie ciągnie i nie przeszkadza jak ktoś pali to wolę nie i nawet nie jest mi to potrzebne.
Madziu a co do chrzestnych to, chyba jacyś dziwni urodziny teścia stawiają ponad roczek Edytki przecież tu nawet nie ma się co namyślać, wiadomo, że roczek maleńkiej ważniejszy od któryś tam urodzin teścia, tak jak pisały dziewczyny jak się chce to można, ale kiedyś tego pożałują jak mała się spyta gdzie byli chrzestni na jej pierwszych urodzinkach, ach żadnych priorytetów ludzie nie mają. Sorki Madzia ale ja takich ludzi nie trawię, kogoś ty kochana wzięła na tych chrzestnych?
No ładnie zleciało to 500 stronek.
Ewelka fajne zdjątka, a włosy piękne kiedyś też takie miałam i nawet dłuższe i ścięłam bo osłabiły mi się strasznie przez tarczycę i leki, ale cóż teraz mam krótkie i też dobrze.
Ja też kiedyś tak miałam że mogłam jeść co chciałam i ile chciałam a waga stała w miejscu 48kg. i ani rusz w żadną stronę i co te cholerne choróbska i leki potrafią zrobić...?
Elu chętnie bym przyjechała ale niestety czasu brak.
No niezła ta twoja teściowa co jak co ale moja co do zostawania z małymi to nie ma problemów, tylko nie lubi późno wieczorem z nimi zostawać tak do 22 to jest ok. a jak później mamy wrócić to wywozimy maluchy do moich rodziców.

Lecę małemu obiadek zagrzać bo się bąbel obudził i za chwilę będzie krzyk, a spał 2 godziny, to teraz będzie szalał do 17-18.
Wpadnę później.

[aniasz8206]

Odp: Mamusie z maja 2009

Zapomniałam sie wczoraj pochwalić, że moje dziecię pije z niekapka, dosyć dawno temu jak pierwszy raz podałam mu picie to ciągnął i wypił pół kubka a potem w ogóle go nie chciał nawet do buzi wziąć i tak co jakiś czas próbowałam, aż tu wczoraj jak go Agacie zabrał to się przyssał i wytrąbił jej prawie całe picie.
Ja miałam dla Agatki taki z Aventu z płaskim i miękkim bo gumowym dzióbkiem bo z innego nie chciała pić i już dowalony jest strasznie ten kubek ale Agata w nim pije tak dla wygłupów, bo tak to ze zwykłej szklanki pije, no i kupiłam dzisiaj nowy ale nie spojrzałam, że ten nie ma gumowej końcówki tylko plastikową a tej to nawet do buzi nie chce wziąć, muszę go albo wymienić albo kupić inny chyba że dostanę osobną wkładkę taką gumową, bo te środki można wymieniać.

A co do pogody to u nas padało w nocy straszliwie a z rana w miarę ciepło pomimo, że słońce uciekło chyba do was bo u mnie to było ostatnio we wtorek.
Ja mam takie wrażenie jak by był kwiecień a nie połowa maja, ja chce ciepło.

[aniasz8206]

Odp: Mamusie z maja 2009

A wy gdzie się pochowałyście.
Ola ty nawet się nie waż przepraszać za swoje długie wypowiedzi, co byś my czytali. Pisz i Pisz ile tylko wlezie.
No i spójrz na mnie od kiedy ja już ten monolog dzisiaj prowadzę ale to już koniec puki się któraś z was nie odezwie to ja też nic więcej nie napiszę.

[imagination]

Odp: Mamusie z maja 2009

Jak się Wam podoba moje dzieło?
14-05-09(2)2.JPG

[imagination]

Odp: Mamusie z maja 2009

Dziewczynki, ja juz uciekam. Jutro pewnie nie uda mi się wejść, w weekend tym bardziej. Wszystkim Jubilatom duuużo zdrówka i usmiechu!

Kochane, miłego weekendu Wam życzę, udanych imprez urodzinowych i wzystkiego naj. A co najważniejsze - by pogoda nam dopisała

Pewnie zajrzę dopiero po niedzieli, więc PAAAA

[momo83]

Odp: Mamusie z maja 2009

dobry wieczor

ja dopiero teraz mam troszke czasu, m z lista na zakupach, ja w lozeczku pod kolderka okupuje net mlody dzis i wczoraj tylko drzemka 1h w ciagu dnia, a dzis juz przeszedl sam siebie bo padl przed 22, ciekawe czy przespi nocke, ale pewnie bedzie sie chcial w nocy tulic ten moj maly cycus,
u nas przygotowania do roczkowej imprezy w toku. co chwila sprawdzam pogode i niby ma byc pochmurno ale nie padac, oby- bo nie wiem co zrobie, chyba rozdam parasole na dzialce
dzis moje dziecko pierwszy raz zjadlo kawalek czekolady i tylko czekalam az go wyspie ale nic, zza to dostal takiego powera ze szok, oczoplasu o malo nie dostalam patrzac jak biega w ta i spowrotem.
wlasnie m dzwonil ze wszystko z kartki kupil i mam mu jakas kolacje robic. wiec zaraz wracam.

no i zapomnialam co mialam pisac...
odezwe sie jutro- miedzy robieniem salatek sprzataniem i bawieniem sie z maciusiem

[delff]

Odp: Mamusie z maja 2009

[Skoczek]

Odp: Mamusie z maja 2009

No i co, więcej tu nikogo nie było poza Agatą???

Ja nie mam siły, rano krew mnie zalała i umieram w boleściach, zrobiłam o 6.30 mleko małej i była tak uprzejma, że pospałyśmy jeszcze do 10. A teraz zwijam się z bólu, więc lecę po Nospę

[aniasz8206]

Odp: Mamusie z maja 2009

Cześć.

Twoje pierwsze Wielkie Święto
Nasz Kubusiu uśmiechnięty
Zawsze wesół,
Pełen werwy,
Miłą minę masz bez przerwy,
Nasz maluszku ukochany,
Bądź nam zawsze tak wspaniały.
Najlepsze życzonka z okazji
Pierwszych Urodzinek
Sto lat i mnóstwa radości
Życzy Adaś z Agatką i ciocią.


W życie wesoło jak jaskółeczka wpłynęła rok temu mała łódeczka.
Na jej pokładzie Tomuś stoi, żagle napina, nic się nie boi.
I krzyczy ochoczo:
Niech moja mama o swego synka się nie boi!!!
ja mamo droga sobie poradzę, bo przecież zawsze ty przy mnie stoisz!
Dużo uśmiechu i radości,
Zbaw bez liku i szczęśliwości,
Życzy Adaś z Agatką i ciocią.

[Skoczek]

Odp: Mamusie z maja 2009

Agatko a jak tam u Was? Jak się mąż miewa?

[aniasz8206]

Odp: Mamusie z maja 2009

Madziu ja już tu zaglądałam i wzięłam się za składanie życzeń bo nie wiem czy potem zdążę.

A mnie krew zalała 3 dni temu więc dzisiaj już końcówka ale ja na szczęście przechodzę to prawie bezboleśnie, tylko pierwszy dzień bywa czasem gorszy.

Agatko skąd te uśmiech, czyż byś miała mężulka w domu czy to z innej okazji?

ale tu ostatnio pustki oby się dzisiaj poprawiła obecność, bo nie ma co czytać ani o czym podyskutować.
Kochane już 11 wstawać kochane.
A ja jadę teścia do domu przywieść pewnie mi zejdzie 3-4 godzinki więc do pisania zapraszam.
No to na razie pa zmykam się doprowadzić do porządku i jazda.