Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamusie z maja 2009

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Mamusie z maja 2009

    Napisałam "foszka", bo nie chciałam, by mi nie uznano posta czy wykropkowano... Jestem na Niego wściekła i zarazem mam żal. On jest uzależniony od komputera. Pracuje na kompie (jest informatykiem) i jeszcze w weekend nie potrafi sie rozstać z "kochanką"
    Może i może byc gorzej, ale ja sie czuję totalnie zaniedbana. Nie pamiętam już kiedy sam z siebie sprawił mi przyjemność



    Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Mamusie z maja 2009

      Cześć kochane.
      normalnie się za wami stęskniłam, bo chyba od środy albo czwartku nie miałam kiedy do was zajrzeć.
      Ale na początek to:
      Spóźnione życzonka dla Samka.

      I gratulacje dla Misi pierwszych samodzielnych kroczków.

      I dla Tomusia samodzielnego wstawania.


      A ja pół tygodnia na jeżdżeniu do szpitala bo teściu od wtorku miał robione badania kontrolne i wyszedł w piątek a w sobotę jak o 8 wyjechałam z domu to dopiero o 15.30 wróciłam tym razem z moim tatą ze szpitala, no ale nie jest tak źle z tymi moimi ojczulkami.

      No i w sobotę jak wróciłam o tej 15.30 to na szybko się kąpiel ubrać dzieciaki i na 17 pojechaliśmy na 3 lata naszej chrześniaczki i posiedzieliśmy do 21.30 a ja błam tak zmordowana, że jak wróciłam do domu to padłam jak kawka ustrzelona i spałam do rano dobrze że misiek też spał całą nockę.

      Olaska u nas ostatnie jedzonko mleczko z kleikiem ryżowym jest zaraz przed spaniem czyli 21-21.30 ok. 240-270ml. i śpi do 8.30-9.30 i nie jest od razu głodny poleży sobie pół godzinki ja się w tym czasie ogarnę i wtedy przynoszę mu mlesio i przypuszczam, ze gdyby dostał mleko o 19-20 to obudził by mi się nad ranem. Jak widzę , ze coś by zjadł o 19 to dostaje serek lub chlebek a czasem tylko herbatki się napije i już mu wystarczy.
      widzę, że wytrwałość popłaca więc jeszcze więcej wytrwałości życzę.
      Może spróbuj jeszcze położyć Kubie jakieś swoje ubranie koło łóżeczka to będzie czół twój zapach może to też będzie miało jakiś wpływ na niego, spróbować można.

      Mama Samuela współczuje ci teściowej i brak mi słów, a tak w ogóle jeśli teściowie dostają kasę na gospodarstwo a twój m. nieźle zapier... la to według mnie bez mrugnięcia połowa wam się należy bez żadnej łaski.

      A co do roczku to na pewno będziemy mieli go w domu, na jakieś16-18 osób jak zwykle jakieś większe imprezki, jedzonko zrobię sama jak zwykle i torcik też.
      No tylko, że mnie czekają jeszcze urodzinki Agatki i chce jej zrobić taki torcik, podobny do tego bo ten akurat to dzieło http://www.wielkiezarcie.com/recipe32394.html może Adasiowi też zrobię coś podobnego bo można zrobić samochód.

      A tak w ogóle to mój mężuś miał w sobotę urodzinki i robiliśmy je wczoraj, w sobotę byłam półtorej godziny w domu więc nic nie przygotowałam i tak w niedzielę o 8 rano marsz do kuchni zrobiłam ciacho, sałatkę, zapiekankę, kurczaka z ananasem i serem, zrazy jakimś cudem zrobiła w czwartek i zamroziłam tek jak bym coś przeczuwała i imprezka się udała.

      Delff twoje ciasteczka kleikowe robiłam w piątek i trochę schowałam na wczoraj istna rewelacja wszyscy się zachwycali.

      Widzę, że Buczek już też długo się nie pokazywała, ciekawe co tam u niej oby nie dalej choróbska.

      Przeczytałam jakieś 7 stron chyba i już nie pamiętam już co pisałyście ale tak w skróci to na tyle nie zanudzam pa, wpadnę później.
      AGATKA 16.04.07r
      Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
      W końcu w komplecie
      Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

      Skomentuj


        Odp: Mamusie z maja 2009

        Graatulacje dla Tomcia.

        My miałyśmy fatalną nocke. Piotrek nie wiadomo czemu głuchnął mi o północy i obudził Misie. 2h ją usypiałam.Pospała do 9 i teraz znowu śpi. Obudzi się przed 14 więc wyskoczymy na spacerek chyba.

        Co do urodzin to planuje zrobić mini bal dla Księżniczki.
        Robie na działce, bo rodzina liczna, a nie opłaca mi sie wynajmowac sali. Na dzialce kazdy bedzie sie czul swobodnie, dzieci maja duzo miejsca do wyszalenia sie. Dzialke chce przystroic balonami (duuuzo balonow), pelno roznych dekoracji. Kazdy gosc bedzie miec czapeczkę urodzinowa. Dla dzieci kupie te kolorowe talerzyki i kubeczki. Myszkę ubiorę jak księżniczke. Oto kilka przykładowych sukienek:
        http://allegro.pl/item925026787_lady...na_okazje.html
        http://allegro.pl/item925387384_supe...a_gratisy.html
        http://allegro.pl/item930502146_slic...2_cm_next.html
        http://allegro.pl/item925751084_krop..._18m_nowa.html
        http://allegro.pl/item925932738_zara...ta_roczek.html
        http://allegro.pl/item926409447_lady...ka_roz_86.html

        Do tego chce kupić diadem w H&M. Tort zrobie sama. Z resztą jak wszystko co będzie do jedzenia
        http://tortownia.pl/galeria/200902/m/53095632.jpg
        LUB
        http://images.google.pl/imgres?imgur...26tbs%3Disch:1

        Oczywiście już od świąt zaczynam ćwiczyć. Widziałam też opłatki na torty, żeby je łądnie przystroić (ale to jest plan B).

        Co do gości to zapraszam tych samych co na chrzciny (wyjdzie jakieś 25 osób).
        Tylko nie wiem kiedy wyprawię roczek. Bo 16 przypada w niedziele, chcialam robic 15, ale moge miec egzamin. Wiec chyba zrobimy 22 maja.


        Co do fotelika to ja mam taki do 13 kg i jeszcze nie myslałam nad zmianą
        ur. 16.05.2009
        3590 g
        56 cm

        Moje Największe Szczęście





        Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

        Skomentuj


          Odp: Mamusie z maja 2009

          witajcie dziewczyny wiem dawno sie nieudzielałam mam nadzieje ze nas nie zapomnieliscie za 2 dni konczymy 11mc i nie długo roczek Tymon nie raczkuje cwiczenia ciag dalszy pozdrawiamy

          Skomentuj


            Odp: Mamusie z maja 2009

            Delff ja już się zameldowałam a Blanka na śniegu wygląda cudnie.

            I przypomniałam sobie, że pisałyście o ubieraniu ja na szczęście mam spokój
            Adaś nie protestuje jak zakładam mu kurtkę czapę i całą resztę, chyba że wracamy od kogoś a on jest już śpiący to zdarza mu się po marudzić ale nie jest najgorzej.
            A co do zmieniania pampersa to daje mu albo telefon albo pilota i wtedy leży 2 minuty cicho a ja go raz dwa przebieram.
            Mój leniuszek na razie jeszcze pełza tylko do tyłu po całym pokoju i nie chce mu się tyłka podnieść do raczkowania ale jeszcze sie doczekamy.

            A co do zabawy to potrafi nawet godzinę siedzieć na kocu na podłodze i sam się sobą zajmować, bawi się książeczką która piszczy, autobusem który ma różne światełka i dźwięki i masą innych rzeczy no i uwielbia zabawę z Agatą z balonikiem albo z piłką, jemu to nawet wystarczy jak ona przyjdzie i z nim gada jak na jęta i go rozśmiesz tak się śmieje, że szok.

            Imagination może faktycznie będziesz musiała porozmawiać z m. o waszych relacjach bo ciężko jest tak być razem ale osobno, że jeden drugim się nie interesuje, powiedz mu jak się czujesz jak nie zwraca wcale na ciebie uwagi może jakoś to na niego wpłynie, może pomoże.

            Wiktoriab mam nadzieję, że jesteś już o dużo zdrowsza i lepiej się czujesz. Ale pomimo to dużo zdrówka dla was wszystkich.
            AGATKA 16.04.07r
            Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
            W końcu w komplecie
            Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

            Skomentuj


              Odp: Mamusie z maja 2009

              Delff pytasz o nasz weekend? No więc to nie był najlepszy weekend.
              Na całe szczęście w piątek posprzątałam sobie wszystko w domu, bo w sobotę krew mnie zalała i ledwie dychałam. Wyobraźcie sobie, że ze mnie tak cieknie, że muszę używać tych wielkich podpasek poporodowych!!! Dobrze, że od maja jeszcze mi ich kilka zostało! Cieknie ze mnie jak z kranu, brzuch mnie tak boli, że to wszystko promieniuje na plecy, i co dziwne nawet na biodra! Wczoraj to ledwo co się ruszałam. Dobrze, że Darek zajmował się młodą i był dla mnie wyrozumiały, a sam Edzi tłumaczył, że mamie nie wolno dokuczać, bo Mamusia jest kontuzjowana. Serio - to mój najgorszy okres w moim życiu! A niby po porodzie miało być lepiej? Gówno prawda!
              No i cały weekend tak sobie powoli zdychałam, wczoraj jechałam już na Apapach, co 3 godziny brałam kolejne, bo przestawało działać (cieszyłam się, że Edzia nie chce w ciągu dnia mojego mleczka), do południa zebraliśmy się i poszliśmy na 40 min. na spacer, jakoś tam kuśtykałam, myślałam, że rozchodzę ból, ale dupa blada... W południe, o zgrozo przyjechała siostra m. ze swoją gromadką dzieci i zaś tupanie, trzaskanie drzwiami...Myślałam, że nie zdzierżę tego wszystkiego! I tkwiłam w tym hałasie od 13 do 18, jak oni pojechali sobie w końcu to przyjechała kuzynka z m. i córką, bo byli w pobliżu, a ja już na nic nie miałam siły, marzyłam już tylko o łóżku, a tu jeszcze trzeba było siedziec grzecznie, uśmiechać się i słuchać rozmów i samej się co jakiś czas odzywać, żeby nie podpaść Od 19.30 miałam już spokój i błogą ciszę. M. jeszcze tylko przebrał i nakarmił Edzię, ja ją położyłam do spania. A o 21. sama zasnęłam zwijając się z bółu!
              Więc taki oto uroczy miałam weekend. A jeszcze jak to u nas - w stolicy - w samo południe wyłączyli nam światło i tak siedzieliśmy w ciszy przez pół dnia. ŚREDNIOWIECZE!

              Dlatego cieszę się, że to już poniedziałek
              Last edited by Skoczek; 22-02-2010, 12:31.
              Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

              Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


              Skomentuj


                Odp: Mamusie z maja 2009

                Biedny Skoczus

                aniasz8206 dobrze że z tata ok. A co do ciasteczek się ciesze ze przepis się przydaje, mało składników i szybki do zrobienia Fajny ten przepis co wysłałaś może wypróbuję sama zrobić tylko wczesnej żeby klapy w urodziny nie było

                mama-wczesniaka
                pamiętamy cie. Co tak rzadko zaglądasz ostatnio?

                5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Mamusie z maja 2009

                  Napisane przez aniasz8206 Pokaż wiadomość
                  Imagination może faktycznie będziesz musiała porozmawiać z m. o waszych relacjach bo ciężko jest tak być razem ale osobno, że jeden drugim się nie interesuje, powiedz mu jak się czujesz jak nie zwraca wcale na ciebie uwagi może jakoś to na niego wpłynie, może pomoże.
                  Było tysiące rozmów, a nawet zagroziłam tymczasowym rozstaniem... poprawa była jakieś 2 tygodnie, a teraz znów się zaczyna. Wnerwia mnie taka syzyfowa praca nad związkiem tylko z mojej strony. On dba o sferę materialną... Ale co m nawet po pieniądzach, jak już nie będzie żadnego uczucia i chemii między nami?

                  Skoczuś, bidulko, współczuję @... Trzymaj się Kochana, tulę mocno :-* Czy mi się obiło o oczy i jesteś ze Stolicy???? Bo tam gdzie masz miasto koło nicka, napisane jest Rybnik... więc stąd jestem zdziwiona


                  Ale piękne słonko świeci za oknem... Poszłabym na spacer z Małym, ale znoszenie tego wózka, ubieranie Małego i te kałuże nie nastrajają mnie na wyjście. Chyba przełożę to na jutro, bo czeka na mnie jeszcze masa prasowania i dobrze byłoby chociaż zmieść te okruszki z dywanu... Ktoś chętny do pomocy?



                  Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

                  Skomentuj


                    Odp: Mamusie z maja 2009

                    Imagination jestm z Rybnika, a napisałam, że ze stolicy, bo m. tak często mówi o miejscu gdzie mieszkamy. Mieszkam w Boguszowicach, w dzielnicy Rybnika i to taka dziura, że przynajmniej raz w miesiącu nie ma światła, ilość i jakość sklepów pozostawia wiele do życzenia i w większości mieszkają tu emerytowani górnicy...Sama widzisz - stolica jak się patrzy
                    Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                    Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                    Skomentuj


                      Odp: Mamusie z maja 2009

                      imagination posta mogą ci usunąć za brzydkie wyrazy a nie foszka tzn focha Niekiedy w związkach są takie kryzysy musisz to jakoś przetrwać ale tak jak mówi Aniasz najlepiej jakbyś wyjaśniła sytuacje bo faceci to takie kołki i póki im się nie uzmysłowi czegoś to nie widzą problemu. A jeżeli chodzi o ta Skoczkową stolicę to chodziło jej właśnie o Rybnik

                      U nas 10 stopni, rano dziadki z małą na spacerku byli a ja przed chwilkę wróciłam. Byłam w Bierdonce tez i chciałam jej kupić taki fajny różowy komplecik bluzeczka ze spodniami ale tylko rozmiary 56 i 68 zostały wiec nic nie kupiłam
                      Nie wiem czy wy tez tak macie ale ja dzisiaj to strasznie się czuję chodże jakby mi się spać cały czas chciało, a przecież wyspana jestem. nie wiem czy to nie ciśnienie przypadkiem?!

                      Ola_ska już któryś raz z kolei zapominam zapytać się o męża: ja je samopoczucie, poprawia się?

                      5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                      14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Mamusie z maja 2009

                        I znowu...tym razem Skoczek mnie ubiegł z odpowiedzią... To chyab naprawdę ta pogoda na mnie jakoś opóźniająco działa

                        5.05 2009 godz. 9:10 2700g 49cm

                        14.09 2012 godz. 14:40 3200g 55cm

                        Skomentuj


                          Odp: Mamusie z maja 2009

                          Skoczuś współczuje ci tej okropnej @ widzę , że nieźle daje ci popalić, ja na szczęście i przed i po ciążach mam tak samo czyli 3 dni @ i koniec i to jeszcze tak całkiem spokojnie tylko w czasie pierwszej bolały mnie plecy a potem to już wszystko wróciło do normy.
                          A ty kochana po takiej ilości Apapów karmiłaś małą?

                          No i widzę, że Edytka ma tyle samo ząbków co Adaś i nawet w tym samym miejscu umówili się czy co? hehe
                          AGATKA 16.04.07r
                          Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                          W końcu w komplecie
                          Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                          Skomentuj


                            Odp: Mamusie z maja 2009

                            delff ja mam tak samo siedzę i piję 2 kawę a oczy i tak mi sie same zamykają to chyba ta pogoda bo jakoś wyspana jestem, tzn. pomimo, że się wyspałam .
                            Last edited by aniasz8206; 22-02-2010, 15:13.
                            AGATKA 16.04.07r
                            Adaś 02.06.09r. o godz. 12.05, 3820g. 56cm.
                            W końcu w komplecie
                            Pamiętnik Adasia: http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...sz8206;page:-1

                            Skomentuj


                              Odp: Mamusie z maja 2009

                              Skoczku, fajna ta Wasza "stolica" Faktycznie, są miejsca w Wawie, że ciężko się żyje. Nie zazdroszczę braku prądu i innych tym podobnych "przyjemności"...
                              Delff, wiem... zapomniałam, że wywalić czy coś w tym rodzaju mogliby mnie za słowo kończące sie na uje Z M pogadam, mam nadzieje, ze wreszcie coś (znowu) trafi do tej pustej mózgownicy... Bo na serio chwilami czuję się jak wół roboczy i kura domowa razem wzięte... Tylko usługuję Mu na każdym kroku, a On od siebie nic nie daje... Ileż można???

                              Ależ mam lenia... Fura prasowania czeka, a mi się nie chce... Poczeka jeszcze troche
                              Mały sie obudził, lece dać Mu obiadek...



                              Paulina Raczkowska Fotografia - FanPage na Facebooku

                              Skomentuj


                                Odp: Mamusie z maja 2009

                                czesc moje kochane! i zjawilam sie i ja...moj m ma dzis wolne datego nie zagladnelam wczesniej.
                                poszedl z mackiem na spacer po 12 i nadal ich ne ma..ale sobie za duzo nie odpoczelam bo kolezanka u mnie byla z zaproszeniem na wesele i tak uciekly 2h, szybciochem obiad teraz musze robic, bo moj m dzwoni i mowi ze glodny jak wilk.

                                co do urodzin jesli pogoda dopisze to zrobimy je na dzialcce, moja babcia tak jak babcia delff piecze super torty i juz jest uprzedzona o pieczeniu na roczek. co do prezentu dla mysiaka to jeszcze nie wiem co kupimy.

                                ooo jz przyszli do pozniej


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X