mamasamka no faktycznie brak słów do teściowej , nie łądnie postąpiła z synkiem tobie powiedziala co innego i m tez co innego,pewnie chciała was tym skłócić. I jakby była faktycznie dobra babcia to by zgrzytów z powodu wózka nie było bo chyba jak sądze nikt ją o te pieniążki nie prosił dała z własnej nieprzymuszonej woli. Na samochód wam nie pożyczą kasy bo drugi syn chce sie budowac? to przykre że nie traktuje ich jednakowo tylko wywyższa jednego z nich.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mamusie z maja 2009
Collapse
X
-
Odp: Mamusie z maja 2009
mamasamka no faktycznie brak słów do teściowej , nie łądnie postąpiła z synkiem tobie powiedziala co innego i m tez co innego,pewnie chciała was tym skłócić. I jakby była faktycznie dobra babcia to by zgrzytów z powodu wózka nie było bo chyba jak sądze nikt ją o te pieniążki nie prosił dała z własnej nieprzymuszonej woli. Na samochód wam nie pożyczą kasy bo drugi syn chce sie budowac? to przykre że nie traktuje ich jednakowo tylko wywyższa jednego z nich.
-
-
Odp: Mamusie z maja 2009
hej kochane!
buczku mój drogi, niczym się nie przejmój, wiem że astma to nie dar od boga ale z drugiej strony tak jak pisała już karolina o swojej wiktorii, astma czasem sama mija! ja i mój brat taką mamy w tzw marszu alergicznym (czyli prawdopodobnie to co Krzysiu)-moja astma w zasadzie w totalnym uśpieniu (tylko czasem po alkoholu mnie "przydusza"-tzn czuję spłycony oddech-mało przyjemne ale bez dramatu)-mój lekarz mi mówił że nieraz tak jest że np wraz z okresem dojrzewania takie sprawy się wyciszają, a mój brat wogóle nie odczuwa dolegliwości-też z czasem jakoś samo się rozeszło trzeba być dobrej myśli
karolinko dużo zdrówka dla całej rodzinki
Skoczku widzę że idziecie do przodu-super że nocki się stabilizują!
U nas nawet nie piszę o nockach bo od 9 m-cy tylko bym marudziła,bo kuba od początku nie sypia
ale dziś mamy 3 noc nowych zasad-czyli kuba śpi u siebie.Przedwczoraj było ciężko, wczoraj ciut lepiej a dziś usnął niemal bez krzyku...
mam mega prośbę o pomoc!kiedy wasze dzieci jedzą ostatnie mleczko a o której dostają pierwsze rankiem? bo ja wyeliminowałam karmienia miedzy 23 a 6 a dziś nie dostał nawet o 6-stwierdziłąm że zje dopiero jak wstaniemy i udało się -podejrzewałam że on się budzi bo "lubi", a je bo dostaje, więc nie dostał i nie krzyczał.Co prawda niemal nie spałam miedzy 4 a 6 ale w sumie wstaliśmy o 7. Jeszcze wczoraj wzięłam go do nas o 6, a dziś już wstawałam do niego do oporu , ale zdaje się że zaczyna do niego docierać
No i teraz mam dylemat czy mam go karmić o tej 23-24 ?czy powinno mu wystarczyć karmienie po 19 ,aby wyspać się do 7 rano?bo jak 12 godzin to zbyt dużo, to wolę dać mu o 23 niż wstawać i robić mleko o 4!Bardzo chce go odzwyczaić od nocnego karmienia , ale nie chce przesadzić z oczekiwaniami!!!
Buczu?!Aniu?! wasze pociechy fanie sypiają-jak wy to rozwiązujecie?oczywiście resztę dziewczyn też BARDZO PROSZĘ o to jak wy to robicie?
Skomentuj
-
Odp: Mamusie z maja 2009
mamosamuela niezła szczapa z teściami.Moi pomagają nam BARDZO więc nawet wczuć się nie umiem pewnie, ale współczuje!oni ewidentnie dają wam do zrozumienia że musicie liczyć tylko na siebie i może wy też powinniście być bardziej asertywni...niech mąż tyle nie robi przy roli, bo np w tym czasie może dorobić u kogoś obcego, a jak teść zobaczy że odpadają mu darmowe rece do pracy i na miejsce syna bedzie musiał komuś zapłacić to może zrozumie ,że pożyczka nie jest jakimś wyczynem skoro mają jak, a faworyzują drugie dziecko!!
momo i paulinko-super macie facecików, pewnie nieźle pobuszowaliby z moim łobuzem
co do nerwusków, to mój też jest małym złośnikiem...ale też staram się olewać...czas pokarze
Skomentuj
-
Odp: Mamusie z maja 2009
dzięki za zrozumienie...
ola_ska co do nocnych karmień to mój synuś zawsze dostawał mleczko ok 19 30 i przesypiał do 6 30 i wtedy dopiero dawałam kolejny raz...niestety od dłuższego czasu budzi się w nocy ok 3 bo jest głodny...ale muszę zaznaczyć że wieczorem nie chce więcej wypić niż 150-170 samego mleczka...próbowałam z kaszkami, kleikami itp. ale niestety tego nie chce nawet tknąć więc wstaję i daję mu mleczka w nocy bo co robić jak łobuziak jest głodny...życzę wam spokojnej i przespanej nocki...pa
Skomentuj
-
-
Odp: Mamusie z maja 2009
mamosamuela mój maluszek zajada 270-300 ml mleczka 3 miarkami kaszki (jak od mleka, więc stosunkowo niewiele, ale zbyt gęsta jakoś mu nie podchodzi, więc nie chce w niego ładować zbyt dużo kaszki) potem ok 23-24 150-230 ml potem często ok 2-3 zmów jakieś 150 i miedzy 6-8 120 ml, ale wyeliminowałm (oby na stałe) karmienie ok 2-3 i to poranne (dziś dostał śniadanie po ok godzinie od pobudki, więc skoro nie jadł od 23:30 do 8 tzn że w nocy nie poytrzebuje jedzenia, tylko po prostu się budzi, a że my mu dajemy to on je...w przeciwnym razie zaraz po pobudce powinien BARDZO chcieć jeść! no!
Skomentuj
-
Odp: Mamusie z maja 2009
ola_ska Nasze dzieci powinny już przesypiać całe nocki wiec mleczko powinno mu wystarczyć a jeżeli podajesz w ciągu dnia kaszkę z mlekiem to nie musisz się stresować ze rano nie dałaś
mamasamuela No to ładnie miałaś dzisiaj z tymi teściami, ale skoro nie chą pożyczyć to może jakiś kredyt w banku ( nie myśleliście o tym?!) W końcu jak sie macie prosić to lepiej wziąć. Skoro takie samoluby i synu drugiemu tylko potrafią dać a wam nie
A moja dzisiaj nie chciał kaszki na noc, oczywiście podawanej łyżeczką bo butelki nie tknie. Zjadała 2 łyżki i padła - przecież zmuszać jej nie będę. A po godzince zrobiłam jej butlę z mlekiem i dałam na śpiąco i zjadła cała I mega się ciesze ze nie wybrzydzała i jej smakowało A myślałam że biedaczka na głodniaka pójdzie spać i jeść nie będzie chciała. Teraz sobie smacznie śpi
Zmykam dziewczynki do mężusia bo potulic się muszę bo mnie tez cos bierze. Więc wole zlikwidować choróbsko w zarodku
Skomentuj
-
Odp: Mamusie z maja 2009
Wszystkiego najlepszego dla Samuela
Dzisiaj ja pierwsza jestem ! dzisiaj dopiero wieczorem do was zajrzę no chyba ze uda mi się siąść popołudniu przy kąpie. Jadę z siostra na zakupy i pozałatwiać parę spraw wiec dzisiaj dzień poza domem
Blanka mi dzisiaj wstało o 4 na jedzonko wiec nie jest źle. gdyby nie fakt że ja się położyłam dopiero o 1 ale dała pospać do 7.30 wiec później chwilkę z nią m. posiedział póki ja się nie obudziłam na dobre
Dobra zmykam dopijam herbatkę i idę się ubierać
Miłego dnia mamuśki !!!
Skomentuj
-
-
Odp: Mamusie z maja 2009
Witam i ja
MamoSamuela, teściowa zachowała się trochę 'nie teges'... Ja na Twoi miejscu raczej bym Jej wygarnęła, niż brała Małego, no ale każda z nas postępuje inaczej. Przykro mi, że traktują Twojego M gorzej... Powinni Wam też pomóc, a nie tylko drugi syn... To bardzo nie fair!!!
Ola_ska, Kochana ja też od jakiegoś czasu nie karmie Tomka w nocy. Zawsze dostaje jedzonko o swojej porze (powiedzmy o 19) i na noc robię Mu 150-180ml płynnej kaszki, by dać przy pierwszej pobudce(powiedzmy o 24). I jak się budzi to dostaje wodę lub herbatkę. Mam też zrobioną dużą butle mleka, ale rozwodnionego, na czarną godzinę. Mleczko daje Mu najwcześniej o 6 rano, chyba że nie budzi, to o 7, kiedy to juz wstaje na dobre. Staram się Go w nocy nie karmić, by się nauczył, choc nie powiem lekko nie jest.
Delff, miłego dnia
U mnie nocka trosze gorsza... Mały budził co godzinę z minutami. Męczące, ale na szczęście dość szybko zasypiał z powrotem O 7 wstał na dobre i łobuzuje. Mam taki syf w domu, ze aż się chce... Wszędzie poruszone ciastka, albo chleb wbity w dywan... Masakra!!!
Kochane, powiedzcie mi czym i jak bawicie się ze swoimi dziećmi??? Tomuś ma całą masę. grzechotek, maskotek, kilka autek i ogólnie ma się czym bawić. Wymyślam Mu co róż to nowe pierdółki, by Go zabawić, ale niestety... wzystko to jest na chwilę i już mi ręce opadają
A i jeszcze jedno... Niech każda z Was, majaca mnie na nk, napisze mi wiadomość ze swoim nickiem, bo nie wiem która to króra
Skomentuj
-
Odp: Mamusie z maja 2009
imagination Blanka tez ma dużo zabawek mimo tego ze nie jestem zwolenniczka posiadania aż tylu no ale każdy coś przynosi i tak już jest. Ja połowę zabawek a raczej większość mam schowanych w pudełku i co kilka dni je wymieniam. A poza tym to Blanka uwielbia książeczki wiec często je z nią przeglądam i czytam a oprócz tego uczę ją angielskiego o ile można to tak nazwać ( po prostu do niej gadam po angielski a ona się chichra, i w międzyczasie bawi)Niekiedy ma dni ze nic ja nie interesuje tylko mama . Moja poza tym lubi się sama bawić a ja ją do tego przyzwyczajałam żeby mieć w tym czasie chwilę na zrobienie czegoś wiec raczej nie mam problemu z zabawianiem malej
Dobra znikam do zobaczonka później
Skomentuj
-
Odp: Mamusie z maja 2009
widzę że tu nadal jakieś pustki no no dziewczyny nie dobrze...za nami spokojna nocka z przerwą o 4 15 na mleczko...i spanko do 7 30...w sumie wypoczęłam choć ogólnie to późno poszłam spać...no i tak jak podejrzewałam mój teść nic nie wie ani na temat wczorajszej awantury ani na temat tego że chcieliśmy pożyczyć kasę bo wiecie mój teść to dobry człowiek choć ma swoje humory ale od niego jeszcze nie usłyszałam złego słowa na swój temat...no i dziś z samego rana znów się wkurzyłam na teściową bo zeszłam z małym na dół bo teść mnie wołał a moja teściowa jakby wczoraj nic się nie stało i gada jak najęta, że dzwoniła do swojego synalka i że jego żony nie było on siedział z małym sam w domu bo ona musiała od niego odpocząć i wyszła z kol.do kawiarni, a ja jestem zgadana z mężem że jeden wieczór w miesiącu spędzam z moją psiapsiółą po za domem a on z małym zostaje to wiecznie jakieś problemy teściowa robi bo to matka powinna zajmować się dzieckiem że niby m. musi odpocząć po pracy i takie tam...ale nie będę sobie psuła humoru bo świeci słoneczko i jak mały wstanie to uciekam na spacerek...
delff dziękujemy za życzonka i będziemy niestety musieli pomyśleć o kredycie bo inaczej się nie uda zmienić nam auta...miłego dnia życzę...
Paulinko a co do zabawek to staram się robić jak delff że nie wszystkie zabawki ma wyciągnięte i co kilka dni zmieniam mu je, ale najbardziej to mój szkrab lubi ganiać za odkurzaczem albo patrzeć jak pranie się pierze więc wtedy mam chwilkę spokoju...a co do ciastek pokruszonych na podłodze to pewnie nie jesteś sama...
ok to lecę skończyć to wczorajsze nieszczęsne prasowanie...
Skomentuj
-
-
Odp: Mamusie z maja 2009
hej kochane!
noc...uuu...cieniutko ale przynajmniej u siebie do 5:30 , bo dłużej nie miałam siły....ale myżle że mały załapie o co mi chodzi
co do zabaw z dziecięciem, to dopóki umie się sam zając staram się go nie zabawiać.oczywiście ma "miliony" zabawek ale najbardziej l;ubi jak robię coś w sypialni lub łazience, bo on wtedy w łazience buszuje, a kocha to więc w zasadzie przy nim moge się wykapać , czasem nawet umyć i wysuszyć włosy, ale to zależy od dnia...
tak naprawdę w każdej cześci domu znajduje coś dla siebie, chyba zę widzi że siedze na kanapie to zmusza mnie bym bawiła się z nim, ale generalnie on zajety jest łobuzowaniem lata po mieszkaniu-wstaje przy wszystkim i wyciąga wszystko ze wszystkiego.Generalnie nie spuszczam go z oka bo jest mega szybki.No i kocha zabawe miskami w kuchni na kaflach, ale od tego można oszaleć , tak nimi stuka!natomiast po południu wymaga ciągłego zabawiania go jakimiś pierdułkami-a to książeczka i poznawanie zwierzaczków, owoców etc, albo zabawa jakimiś zabawkamii, w miedzyczasie stawanie przy wszystkim i co jakiś czas wspina się na m,nie-łapie kontakt i leci dalej.słodziak, ale niestety wtedy ciężko zrobić cokolwiek bo musze być z nim na podłodze
Skomentuj
-
Odp: Mamusie z maja 2009
Ach i dziś swięto Samuela sto latek kochany!!!
a i co do teściowej to może faktycznie oczyszczająca rozmowa wam by się przydała?!wiem , że to czasem ie łatwe i potrafi boleć , ale czasem trzeba.Moja teściowa jest ideałem teściowej, a i tak raz na jakiś czas musimy sobie pogadać co której leży na wątrobie bo inaczej czuć że atmosfera miedzy nami gęstnieje ,a często wynika to ze zbyt dobrych chęci..., co później boli bardzo moją teściową, ale ona już wie że nawet kota można zagłaskać
najgorzej zbudować mur który tylko narasta, a po czasie to już nawet nie wiadomo czyja to wina...
Skomentuj
-
Odp: Mamusie z maja 2009
Najlepszego dla Samuelka
Ola ja daje Misi mleko koło 21 i do 9 10 wytrzymuje bez jedzenia. Nie budzi się nawet na picie. Pare nocy jednak to trwało zanim oduczyła się budzenia w nocy.
Z zabawą mam podobnie. Misia zajmuje się sama sobą. Uwielbia głośne świecące zabawki więc zazwyczaj tymi się zajmuje. A jak chce się bawić z kimś to zazwyczaj wsiada w chodzik i biega po domu i krzyczy ze szczęścia, bo ktoś ją zaczepi, albo ucieka przed psem.
Jeśli zaś chodzi o teściową to różnie z nimi bywa. Oczyszczająca rozmowa np z moją teściową nic nie da, bo ona uważa, że tylko ona ma racje.ur. 16.05.2009
3590 g
56 cm
Moje Największe Szczęście
Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971
Skomentuj
-
-
Odp: Mamusie z maja 2009
I ja dołączam sie z życzeniami dla Samuela
Oj, ale się narobiłam. Nie dość, że mamy za sobą spacerek po nieziemskich kałużach, zakupy, to jeszcze musiałam posprzątać ten syfik zrobiony przez Tomcia. Ale przynajmniej jutro będzie mniej sprzątania, bo zostanie tylko kuchnia i łazienka Teraz Mały podskakuje na pupci i tylko "de, ede, ada, aaaa, da, da" i tak w kółko Uwielbiam gdy jest radosny, bo wczoraj dał mi ostro popalić swoim marudzeniem, a dzisiaj puki co dzień do nocy
Skomentuj
Skomentuj