Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

    Witam szczęśliwe mamusie

    Chciałam zapytać Was o radę, ponieważ moja siostra kupuje teraz dla swojej córeczki leżaczek bujaczek, i znalazłam dla niej taki, ale są też widzę leżaczki huśtaweczki, i nie wiem co jej doradzić. Co wy kupowałyście? Na co byście się zdecydowały??

    http://dlamamyidziecka.pl/lezaczek-i...starts,127_353

    czy http://dlamamyidziecka.pl/hustawka-l...starts,127_351

    Proszę o pomoc, bo jednak nie chciałabym jej źle doradzić, sama za kilka miesięcy będę kupowała więc Wasza porada też mi się przyda!!

    Pozdrawiam serdecznie,
    przyszła mama

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

      Napisane przez mama83 Pokaż wiadomość
      cześć kara! co tu tak pusto?? mój sposób działa na moja Emilkę.spróbuj kilka razy, może na Twoją dzidzię też podziała. bo jeśli nie ma dostępu do świeżego powietrza to też śpi max 30 min. mam pytanie ile razy Wasze pociechy w ciągu dnia robią kupki (u nas po szczepieniu m.in. na rotawirusy zmieniło się to z kilku małych dziennie na jedną solidną dziennie albo nawet co 2 dzień )poza tym moja Mała ma drobne krostki na buzi, w okolicach ust i na policzkach co to może być? czym je likwidować? do tego bardzo sucha skóra u nóżek? czy to może być alergia? moje słonko ma też często problemy z brzuszkiem, połyka dużo powietrza podczas picia i nie zawsze umie potem sobie odbić a potem męczą ją gazy, pręży się i stęka; macie podobne doświadczenia?? czekam na rady
      mama83 moja Wercia robi różnie kupki 2,4 dziennie a najlepiej się załatwi jak ją rozepnę z pampersa to tak ładuje że szok
      Mojej niuni też się pojawiają krostki na bródce, ale zauważyłam że to ma jak jej zaraz nie umyję po karmieniu,dobry jest krem Oliatum na suchą łuszczącą się skórę,myślę o stopach twojej niuni.
      Musisz potrzymać swoją niunię do góry tak długo aż jej się odbije,ja noszę swoją przytuloną brzuszkiem do mojej piersi i spaceruję po domu.Używam też kropelki Espumisan i pomagają

      Skomentuj


        Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

        [QUOTE=emiliabad;172569]Witam szczęśliwe mamusie

        Chciałam zapytać Was o radę, ponieważ moja siostra kupuje teraz dla swojej córeczki leżaczek bujaczek, i znalazłam dla niej taki, ale są też widzę leżaczki huśtaweczki, i nie wiem co jej doradzić. Co wy kupowałyście? Na co byście się zdecydowały??

        Witaj

        Ja polecam huśtawkę np. FISHER PRICE PAPASAN, cena być może duża.. ale radości co nie miara.. teraz mimo, że mam jeszcze leżaczek, to będę go sprzedawać na allegro bo wolę huśtawkę..
        leżaczek mam taki:http://allegro.pl/item901554459_brig..._wibracje.html

        a huśtawka taka:http://allegro.pl/item899069406_fish...orem_prad.html

        Pozdrawiam!




        Skomentuj


          Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

          Napisane przez sagapoamore Pokaż wiadomość
          Ja polecam huśtawkę np. FISHER PRICE PAPASAN, cena być może duża.. ale radości co nie miara.. teraz mimo, że mam jeszcze leżaczek, to będę go sprzedawać na allegro bo wolę huśtawkę..
          Hustawka piekna! Tyle, ze tylko do 11 kg, a lezaczki mozna kupic do 18 kg i dluzej sluza np. jako krzeselko. No i na hustawke trzeba miec wiecej miejsca.
          Ale to nie zmienia faktu, ze hustawka super
          Gdybym miala wiecej miejsca tez bym ja wczesniej kupila



          Rosne...
          14.09.2009 4170 gr, 51 cm
          17.09.2009 3810 gr, 51 cm
          13.10.2009 4750 gr, 56 cm
          16.11.2009 5620 gr, -
          16.12.2009 6700 gr, 62 cm
          19.03.2010 8150 gr, 68 cm
          17.06.2010 9250 gr, -
          06.09.2010 10600 gr, 77cm
          14.12.2010 11600 gr, 81cm
          05.05.2011 11900 gr, 83cm
          20.09.2011 13200 gr, 90cm
          14.01.2012 14300 gr, 93cm
          19.07.2012 15500 gr, 98cm



          Skomentuj


            Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

            dzięki bronia zauważyłam że te krostki są właśnie chyba od mleka, jak coś na buzi zostanie albo leży na pieluszce czy śliniaczku zbyt długo; teraz bardziej na to uważam i jest lepiej; zastanawiam się czy nie robi zbyt rzadko kupki noszę ją oczywiście albo trzymam do odbicia pionowo ale czasami to tyle trwa że szok, a najgorzej jest w nocy; karmienie w nocy też nie wygląda wesoło - Mała pije 10 min i zasypia, odkładam ją do łózka i po 15 czasem 30 min się wybudza z żołądkiem zapełnionym raczej powietrzem niż mleczkiem, potem znowu trochę pije i zasypia; czasem karmienie schodzi nam do 2 godz, strasznie to męczące w nocy, macie na to jakieś rady??a jak się mają pozostałe mamy i ich pociechy??

            Skomentuj


              Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

              Hej, ja też daję Espumiasn zapobiegawczo rano i wieczorem po 10 kropelek i jest super,! Są gazy ale nie powodują wzdęć.

              Ja mam taki sposób na odbijanie. Klękam w rozkroku z tyłkiem na łóżku, biorę Filipa na ręce i się z nim bujam w przód i w tył. Nie minie chwilka i mu się odbija, zauważyłam, że tak jest najszybciej.

              Co do tych kropek i sóchej skóry na buzi to może macie rację, że to od mleka. Czym przemywacie buźki: wacikiem namoczonym w przegotowanej wodzie czy po prostu mokrymi chusteczkami?

              Sagapo ja chętnie odkupię ten leżaczek od Ciebie, ale powiedz mi tylko czy łatwo się buja jak Mała fyrta nóżkami? ja mam jakiś taki toporny, wcale się nie buja. Daj mi znać za ile chcesz sprzedać. Pozdrowionka!!!
              Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



              Skomentuj


                Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                kara spróbuję Twojego sposobu na odbijanie powietrza, a twarz w ciągu dnia najczęściej przecieram chusteczkami (chyba że mam akurat przegotowaną wodę) a wieczorem obowiązkowo przegotowaną wodą a Espumisan podajecie po konsultacji z lekarzem?? w jakim celu??
                Last edited by mama83; 28-01-2010, 13:59.

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                  Espumisan podaję, bo Filip miał straszne kolki, teraz daję zapobiegawczo, położna mi poradziła, lekarzowi też mówiłam, powiedziała, że ok i nic się nie stanie. Mam podawać do około 3 mies i powoli odstawiać. Już raz próbowałam ale znowu mi zaczął kolkować więc podaję dalej.
                  Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



                  Skomentuj


                    Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                    Laski ja myję buzię Werci przegotowaną wodą.
                    Kupki też są lużne,moim zdaniem takie mają być przy karmieniu piersią
                    Ja miałam Sab na kolki ale przeszłam na Espumisan bez zaleceń lekarza i pomaga mojej córci Podaję jej jak widzę że kopie nóżkami i się pręży.

                    Skomentuj


                      Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                      Hej.
                      A nasz Antek już trzecią noc przespał bardzo ładnie. Zasypia ok. 21:30, budzi się ok 5:30 na szybkie karmienie i później śpi do 8:00. Po prostu bomba!

                      Ale niestety od wczoraj ma katarek. Tzn. przeważnie po nocy. Nie wiem czy nie mamy za zimno, bo ok 17 stopni w nocy, ale takie mrozy, że nie możemy nagrzać.
                      Rano daję mu sól fizjologiczną do noska i po jakimś czasie mu się nosek przetyka. Czy powinnam już do lekarza lecieć z nim?
                      Żołnierz strzela, Pan Bóg kule nosi.

                      Antek - 6 listopada 2009r.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                        Napisane przez zoltala Pokaż wiadomość
                        Ale niestety od wczoraj ma katarek. Tzn. przeważnie po nocy. Nie wiem czy nie mamy za zimno, bo ok 17 stopni w nocy, ale takie mrozy, że nie możemy nagrzać.
                        Rano daję mu sól fizjologiczną do noska i po jakimś czasie mu się nosek przetyka. Czy powinnam już do lekarza lecieć z nim?
                        Ala 17 stopni to idealna temperatura do spania, my tez spimy w 17 stopniach, bo Julia miala zapchany nos i lekarz powiedzial, ze mamy za cieplo w mieszkaniu. Noca 16-17 stopni (ale 16 to juz przesada) a w dzien 20 stopni. Na noc dawalam jej sol do nosa. Rano nos miala zapchany, bo wlacza sie nam ogrzewanianie, wiec jej znow aplikowalam sol. I wiesz, ze od 5-6 tygodni problemu juz nie ma. Przyzwyczaila sie no i urosla. Jej nos jest teraz wiekszy i jak jej sluzowki napuchna, to nie zatyka jej od razu nosa.
                        Na katar (taki ktory sie leje z nosa) dostaniesz od lekarza prawdopodobnie otrivin dla niemowlat. Katar jak to katar - z kroplami trwa 7 dni a bez tydzien
                        Jak Maly nie kaszle, normalnie je i jest taki jak zawsze, to nie widze potrzeby pojscia do lekarza. Ale to moje zdanie, z ktorym nie musisz sie zgadzac

                        Aha! Jak mu chcesz ulzyc jak ma katar, to mozesz mu pod materac w lozeczku wlozyc zwiniety recznik, wtedy bedzie mu sie lepiej oddychalo, bo katar bedzie wyplywal z nosa a nie splywal do przelyku.
                        Last edited by AMSW; 29-01-2010, 10:06.



                        Rosne...
                        14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                        17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                        13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                        16.11.2009 5620 gr, -
                        16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                        19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                        17.06.2010 9250 gr, -
                        06.09.2010 10600 gr, 77cm
                        14.12.2010 11600 gr, 81cm
                        05.05.2011 11900 gr, 83cm
                        20.09.2011 13200 gr, 90cm
                        14.01.2012 14300 gr, 93cm
                        19.07.2012 15500 gr, 98cm



                        Skomentuj


                          Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                          Hejka,
                          u nas Jaś codziennie około 5 kupek produkuje. Buźkę też smaruję dodatkowo, bo strasznie sucha - kremem do twarzy i rączek Bubchen.
                          Uff, dziś u nas cieplej i w końcu wyszliśmy na spacer, Jaś przespał 3,5h!!! Ostatni tydzień dał nam popalić, budził się w nocy ciągle, w dzień zero spania. Wszystko chyba przez brak spacerków.
                          Jutro mamy chrzciny, więc dzisiaj wielkie przygotowania.
                          Pozdrowionka dla wszystkich pociech!

                          Skomentuj


                            Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                            Cześć Kobitki

                            Byłam dzisiaj z moją Królewną u lekarza, żeby się zważyć.. no i Oliwka waży 5500g a ostatnio jak byłyśmy 7 grudnia to ważyła 3960g - także ładnie przybiera na wadze!

                            Nie wiem czy bawicie się ze swoimi szkrabami w powtarzanie..
                            Ja np. w ciągu dnia co chwile do Oliwki mówię AAaaaaa i ona zaraz po mnie powtarza..:] tak głośno przy tym krzyczy i się śmieje od ucha do ucha;] cudna jest!

                            Od poniedziałku zapisuję się na zajęcia dla mam z dziećmi od 3 miesięcy do roku czasu ( taki fitness z dziećmi ) - przyjemne z pożytecznym!

                            Aaaa właśnie dziewczyny, jakby któraś z Was chciała to ja sprzedaję chustę Bebelulu Hamalu kolor ciemny turkusowy z brązowymi ściągaczami - stan BDB, nie noszona bo dostałam w prezencie od kuzynki a wcześniej już kupiłam BEBELULU ale łowicką.

                            Trzymajcie się dziewczynki cieplutko!
                            Reni, powodzenia jutro w tym wielkim dniu dla Twojego Jasiunia i oby się wszystko udało tak jak sobie zaplanowałaś!




                            Skomentuj


                              Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                              Napisane przez zoltala Pokaż wiadomość
                              Hej.
                              A nasz Antek już trzecią noc przespał bardzo ładnie. Zasypia ok. 21:30, budzi się ok 5:30 na szybkie karmienie i później śpi do 8:00. Po prostu bomba!

                              Ale niestety od wczoraj ma katarek. Tzn. przeważnie po nocy. Nie wiem czy nie mamy za zimno, bo ok 17 stopni w nocy, ale takie mrozy, że nie możemy nagrzać.
                              Rano daję mu sól fizjologiczną do noska i po jakimś czasie mu się nosek przetyka. Czy powinnam już do lekarza lecieć z nim?
                              Hej Zoltana, nocy Ci zazdroszczę, ale kataru współczuję. Zakraplaj nos roztworem z soli a po chwili odciągnij fridą. Ja tak robiłam za każdym razem jak słyszałam, że Fil ma nos zapchany. Byłam też u lekarza i kazała mi dawać cebion 3 dziennie po 3 krople, wapno 3 x dziennie po 1 ml i krople do nosa 3 x 1 kropla Nasivin (ale tylko 3 dni). Dała też syrop na kaszel Sinekod2xdziennie 5 kropli. Dostał też (jak się później okazało) sterydy w zastrzyku, dlatego następnym razem pójdę do lekarza dopiero jak zacznie mi gorączkować.

                              Mój mąż jest na delegacji i zostałam z Filipem sama, przez ostatnie 2 h płakał mi w niebogłosy jak nigdy. Nie wiem dlaczego. Nie mogłam go wykąpać ani ubrać, dopiero na golasa przy cycku się trochę uspokoił. To był koszmar. Chyba czuje, że ja jestem poddenerwowana nieobecnością J i dlatego. Ale mam dość MASAKRA

                              Rena powodzenia!! Trzymam kciuki za Jaśka!!!!
                              Last edited by kara_boska; 29-01-2010, 20:05.
                              Filipek 09.11.2009 waga 3560, wzrost 57!



                              Skomentuj


                                Odp: Szczęśliwe Mamusie Listopada 2009 ;-)

                                Hej. Dzięki za wszystkie porady.
                                Antek dalej ma ten katarek. Nie jest to jakiś uporczywy katar, bo nic mu z noska nie cieknie, ale słychać, że coś tam w nosku ma, bo troszkę mu ciężko oddychać. Co do kaszlu to też lekki ma, taki śmieszny, jakby udawał .
                                No nic, czekamy do jutra, jeśli nie będzie poprawy to idziemy do lekarza.
                                Żołnierz strzela, Pan Bóg kule nosi.

                                Antek - 6 listopada 2009r.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X