Wrzesień 2009!!!!

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Aga Gratulacje!!!
Aż się chce takiego dzidziusia

Staś póki co zdrowy, choć w grupie wczoraj 9 dzieci było z 25.
Ja się też podkurowałam. W szkole koło mojego domu są zajęcia z trenerką fitness, w środy na piłkach, a w piątek z hantlami. Mówię wam, niezły wycisk, po godzinie byłam nieźle spocona i miałam potem zakwasy dość mocne. Postaram się chodzić regularnie.

[agatti]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Aganieszka, gratulacje!!! Lilka cudna! Duża dziewczyna!

Tulixpanku, dużo zdrówka dla Ali!
My też jesteśmy przyziębieni a może raczej zarażeni od maluchów w przedszkolu. Mamy 11 dzieci a w ubiegłym tyg chodziło tylko 5. Tymcio ma katar podobnie jak ja ale jakoś się trzymamy i mam nadzieję, że nie powykładamy się. Tymuś jest chyba bardziej odporny niż ja.
Karolaina, u nas tran idzie od czerwca. podobno potrzeba 3 m-cy żeby zaczął działać. Ja widzę, że jest skuteczny, bo podwyższa odporność a dodatkowo Tymciowi poprawił się apetyt.

Tulixpanku, niestety nie mamy strony internetowej bo my to dopiero raczkujemy Nie jest to typowe przedszkole tylko zajęcia edukacyjne prowadzone przez fundację, którą właśnie kończę rejestrować. Łatwo nie jest, maluchy są do ogarnięcia ale wracam bardzo zmęczona i często po przedszkolu muszę jeszcze w papierach siedzieć. Myślimy z koleżanką, żeby z czasem kogoś przyjąć na stałe (mamy teraz dorywczo 1 dziewczynę)a my wtedy zajmiemy się pozyskiwaniem funduszy i prowadzeniem fundacji.
Być może w przyszłym tyg. będzie u nas nagranie i puszczą nas na stronie jednej fundacji więc wkleję Wam na pewno

Ja zaczęłam brać lekarstwa, bo okazało się, że mam bardzo podwyższony poziom prolaktyny (Tulixpanku wspominałaś mi o tym) i to utrudnia zajście w ciążę. Tymcio wygadał się mojej mamie, że coś rodzicom nie wychodzi braciszek dla niego Byłam czerwona jak burak
Indra, zazdroszczę sąsiedztwa. Też chciałabym poćwiczyć. Mój orbitrek stoi zakurzony i jakoś nie mam motywacji by z niego korzystać. Życzę wytrwałości

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hej,
Aga Lilka cudowna aż się chce takiego maluszka.
Kasiu oj zazdroszcze wytrwałosci,ja w zeszłym roku kupiłam karnet i byłam tylko 2 razy,ale oczywiście narzekam,że gruba. Leń ze mnie straszny.
Agatti jaki lek masz na proplaktyne? Dzieci to czasem potrafią coś wypalic,że człowiekowi się głupio robi. Ala to taka wygadana,zadziwia nas każdego dnia. Ostatnio mi mówi,ze ma mnie na oku. Potrafiła wytłumaczyĆ o co chodzi. Albo mówie, żeby poszła sprzątać zabawki,a Ala mówi MAMO SPOKOJNIE,WRZUĆ naLUZ

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Cześc,
My mamy dzisiaj ostatni zastrzyk i idziemy do kontroli. Mam nadzieje, ze nie dopisze kolejnych tylko da leczenie doustne,bo jeszcze Ala nie jest do końca zdrowa, kaszle,ma katar i stan podgorączkowy. Co do tranu to my już kończymy butelne moller'sa i jakoś nie widać efektów. My mamy teraz sambucol kids mam nadzieje, ze zadziała, to jest ekstakt z czarnego bzu.

[coyotek74]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Cześć dziewczynki, dziękuje za ciepłe słowa :-)

My niestety, a moze stety nadal w szpitalu.Najpierw ja przez trzy dnia bralam na noc kroplówkę z lekami a moją skaze.W miedzyczasie zrobił mi sie nawal pokarmu, Lila miała problem z uchwyceniem brodawki, zaczęła wiecej spać niż jeść no i spadł jej cukier. teraz monitorują u mojego suselka trzy razy dziennie cukier, muszę ją pobudzać do jedzenia. generalnie śpi koło 4 godzin potem przez polgodziny ja dobudzam i panna pochłania mega dużo i znów śpi
Z kolej u mnie dzis wyszly złe wyniki krwi, więc obydwoje nie nadajemy sie do wypisu i w gruncie rzeczy to dobrze, bo w weekend byłby problem co z Julkiem przyklejonym do tatusia zrobic. :-)
Tulipanku, mam nadzieję, ze z niunią już lepiej.
Życzę wszystkim naszym pociechom dużo zdrowka.

trzymajcie sie dziewczyny, odezwę sie jutro, bo zaraz obchod i będą mi bobasa budzić, ważyć i kuć.

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Aga Kochana dużo zdrówka dla Ciebie i dla Lilki. Biedulka taka malutka i codziennie kłuta. A jaką Ty masz skaze? Jeszcze raz dużo zdrówka!!trzymajcie się cieplutko!!! Z Ala troche lepiej,ma nadal antybiotyk,ale na szczęście zastrzyków już niema. Przedszkole mamy z głowy jeszcze conajmniej na tydzień.

[coyotek74]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Aga, to skaza krwotoczna choroba von Willebranda postać łagodna. nic strasznego, wykryli to u mnie w ciąży z Julkiem. Tzn. juz wcześniej była diagnostyka, ale było na pograniczu i dopiero jak miałam te poronienia to wyszło. teraz mam złe wyniki morfologii, ale to da sie lekami doprowadzić do ładu i składu.

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

hej,
Aga jak się dzisiaj czujecie?

[coyotek74]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

wlasnie sie dowiedziałam, ze wychodzimy. ;-)
teraz tylko na wypis trzeba czekać. a wczoraj ostatnia babeczka wyszła koło 22.00, wolałabym tyle jednak nie czekać.
Z Lilą wszystko ok, mi tez dzis szwy zdjęli, więc bardzie cieszę kantor wyjście, co prawda prawe biodro mi strajkuje i potrafi sie w niespodziewanym momencie zablokować.no nic, Grzes kupił mi paracetamol i co 6 godzin mogę sobie pomagać. ;-)
odezwę sie jak juz w domu jakoś sie ogarne.

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Cześć

Aga, jak tam w domu? Jak Julek reaguje na siostrę i jak Ty się czujesz?

A jak tam Alusia?


Staś mocno kaszle, dziś idziemy do lekarza, żeby go zbadał, ale poza tym normalnie szaleje, energia go roznosi, więc pewnie jutro pójdzie do przedszkola.
Ja też czuję się byle jak, jakbym nie mogła doleczyć gardła z infekcji, cały czas coś z nim nie tak. Też dziś umówiłam się na wizytę.

Ale poza tym to u nas ok, jak tylko odłożymy trochę pieniędzy, to planujemy oddać Stasiowi naszą sypialnię i zrobić mu pokój, bo teraz śpimy wszyscy w jednym pokoju, a zabawki są wszędzie.

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

http://www.tvn24.pl/spetane-raczki-z...,282956,s.html widziałyście? jestem w szoku Bestwialstwo Jak można tak maluszki traktować? Kneblowali dzieci, karmili wymiocinami, spleśniałymi daniami. I weź tu puść dziecko do żłobka/przedszkola.

Aga daj znać jak sie czujecie, jak Julek zareagował na siostrzyczke?
Kasiu dużo zdrówka dla Ciebie i Stasia! U Nas też od kaszlu się zaczeło, a skończyło na zapaleniu płuc. Co lekarz powiedział?
Z Alusią już lepiej, leki pomagają. Mniej kaszle, w czwartek idziemy do kontroli. Energie ma, pyskuje. Jest nieznośna, nie słucha się, pyskuje, próbuje nas bić Temperujemy ją, bo to masakra jakaś co się zrobiło z mojej grzecznej Alusi.

[agatti]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Aga, w którym szpitalu rodziłaś, na Karowej?
Tulixpanku, dostałam Bromergon, Czuję się po nim fatalnie, gorzej niż w pierwszych miesiącach ciąży, wymiotowałam dwa razy i ciągle mi niedobrze. Dzisiaj rano nie wzięłam bo byłam przekonana, że nie dam rady w przedszkolu, za to na noc wezmę dwie tabletki. Niezłe świństwo ale dam radę, Będę miała za miesiąc jeszcze usg ale ja już widzę, że prolaktyna spada bo zginął pokarm w piersiach (niestety do tej pory miałam jeszcze resztki co było związane z wysoką prolaktyną). A co Ty brałaś?
U nas w przedszkolu był wirus, wymioty jednodniowe i potem gorączka. Przechodziły wszystkie dzieci oprócz Tymka (odpukać). Teraz znowu dzieci chorują, przeziębione są. Moje dziecię też trzyma się dzielnie ale ja czuję, że mam zatoki pełne i jeszcze po hormonach ledwo żyję. Bardzo trudno jest mi pogodzić obowiązki więc chyba porozmawiam ze wspólniczką, że max 2 dni mogę być w przedszkolu. Ciekawe czy się zgodzi.
Indra, dużo zdrówka dla Stasia i Ciebie.

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Agatti moja przyjaciólka ma podwyższona prolaktyne i stąd moje pytanie. Wiem o tym dużo jakbym sama miała. Brala lek norprolac bo po bromku czuła się koszmarnie wiec i Ty może zapytaj gina o ten lek. Zdrówka dla Ciebie! Podziwiam,że Tymek ma taką odporność..

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Agatti albo bierz najpierw 1/4 tabletki i tak stopniowo zwiekszaj dawke,moze organizm się przyzwyczai. Prolaktyna to cholerstwo,dobrze,ze tak szybko spada u Ciebie.

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Cześć
Staś ok, dostał syrop Pulneo i w piątek możemy przyjść na szczepienie przeciw grypie. Dziś poszedł normalnie do przedszkola. Jutro ma się ubrać na pomarańczowo, bo jest Dzień Marchewki.
Ja dostałam zwolnienie do końca tygodnia, mam wypocząć

Straszny, ten żłobek, ale z tego co zrozumiałam, to był nielegalny, prawda? Dobrze, że w miarę szybko to wykryli.