Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wrzesień 2009!!!!

    ja już sama niewiem co Ali kupić. W przedszkolu zaobserwowałam, że bawiła się klockami, puzzlami i pacynkami więc może jakieś puzzle jej kupie czy pacynke. Ciekawa jest ta gra http://www.empik.com/granna-samsam-w...9143,zabawki-p rozwija zdolności manualne. albo audiobook http://www.empik.com/posluchajki-365...0397,ksiazka-p Oj już dawno nie miałam takiego kłopotu co Jej kupić. Wczoraj napaliłam się na domek dla barbie ale w przedszkolu był to Ala nawet na Niego nie spojrzała. Oj niemam pomysłu.
    Aniu koszulka super. Ciekawy pomysł,moja Ala ucieszyła by się z fioletowej,to jej ulubiony kolor. Ostatno widziałam dziewczynke podobną do Julki, aż mnie zamurowało,szukałam Ciebie,ale niestety "Julka" miała inna mame
    Aga do października zleci. Pochwal się nową biblioteczką.
    Agatka ja Ci nie pomogę bo nigdy nie zażywałam tabletek anty. Wydaje mi się, że chyba trzeba odczekać troche,może Skoczek Ci podpowie bo sama ostatnio odstawiała tabletki.
    Last edited by tuliXpanek; 24-08-2012, 14:54.
    Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





    Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wrzesień 2009!!!!

      jak mi ją tylko zrobią to z pewnością. jak sie umawiali to powiedzieli, ze zajmie im to max 2 godziny. zobaczymy, jakoś wątpię :-)




      i Bartek :-)

      Skomentuj


        Odp: Wrzesień 2009!!!!

        oto moja bibloteczka
        Attached Files




        i Bartek :-)

        Skomentuj


          Odp: Wrzesień 2009!!!!

          Agus! Jak ten kotek ksiazki utrzyma?



          Rosne...
          14.09.2009 4170 gr, 51 cm
          17.09.2009 3810 gr, 51 cm
          13.10.2009 4750 gr, 56 cm
          16.11.2009 5620 gr, -
          16.12.2009 6700 gr, 62 cm
          19.03.2010 8150 gr, 68 cm
          17.06.2010 9250 gr, -
          06.09.2010 10600 gr, 77cm
          14.12.2010 11600 gr, 81cm
          05.05.2011 11900 gr, 83cm
          20.09.2011 13200 gr, 90cm
          14.01.2012 14300 gr, 93cm
          19.07.2012 15500 gr, 98cm



          Skomentuj


            Odp: Wrzesień 2009!!!!

            Aniu, piękne nieprawdaż dodawałam na ślepo foto przez komórkę tylko po numerze. Sama się uśmiałam jak to zobaczyłam.
            Już naprawiam swój błąd, tradycyjnie, na komputerze

            Padam, poukładałam większość książek, objadłam się przy okazji jakiegoś paskudztwa i teraz zgaga mnie pali. Nawet Reni nie pomaga.

            Trzymajta się kobietki
            Attached Files




            i Bartek :-)

            Skomentuj


              Odp: Wrzesień 2009!!!!

              Piekna, tylko dlaczego miniaturka jest ok a duze zdjecie lezy na boczku?
              Ja kocham takie sciany-regaly!!! Moglabym miec caly duzy pokoj taki!! W domu chcialam miec biblioteke, ale jedank pokoju mi na nia zabraklo

              A! Juz sobie obrocilam zdjecie i moglam podziwiac biblioteczke w calej okazalosci - super!



              Rosne...
              14.09.2009 4170 gr, 51 cm
              17.09.2009 3810 gr, 51 cm
              13.10.2009 4750 gr, 56 cm
              16.11.2009 5620 gr, -
              16.12.2009 6700 gr, 62 cm
              19.03.2010 8150 gr, 68 cm
              17.06.2010 9250 gr, -
              06.09.2010 10600 gr, 77cm
              14.12.2010 11600 gr, 81cm
              05.05.2011 11900 gr, 83cm
              20.09.2011 13200 gr, 90cm
              14.01.2012 14300 gr, 93cm
              19.07.2012 15500 gr, 98cm



              Skomentuj


                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                poniżej półek na książki jest rząd szuflad, a poniżej całkowicie zakryte szafki zamykane a kluczyki. Bajer, wszystko mi sie tam pomiescilo, jeszcze jest dużo wolnego miejsca do zagospodarowania.




                i Bartek :-)

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wrzesień 2009!!!!

                  Coyotku, taka biblioteczka to świetna sprawa. Ja też planuję biblioteczkę, gdy tylko wykończymy górę. Mam tam 4 pokoje więc jeden zrobię na biurowy z pięknym biurkiem i biblioteczką.
                  Agatka, bierzcie się do roboty, bo z doświadczenia wiem, że za drugim razem już nie jest tak łatwo
                  Tulixpanku, u nas różowy to kolor dla "dziewczynów" i odstrasza Tymka Co do prezentów to uważam, że nasze dzieci wchodzą w okres, gdzie wszelkie gry, układanki, łamigłowki będą je interesowały.
                  My nie mamy problemu z prezentami, bo Tymoteusz marzy o keybordzie z mikrofonem (bardzo ładnie śpiewa jak na chłopca i chętnie to robi) a także o perkusji i pościeli z Myszką Miki więc ogłosiłam już to w rodzinie.
                  AMSW, mamy gąsienicę z cyferkami i literkami - dzięki niej Tymuś zna już prawie wszystkie literki. Ostatnio na spacerze szukał patyków i układał z nich litery

                  U mnie dużo dzieje się w sferze zawodowej. W spółce dostałam dużą podwyżkę, ponieważ załatwiłam duży kredyt dla firmy co kosztowało mnie kilka niespokojnych nocy i ponad miesiąc intensywnej pracy. Będę zarabiała jak na pełnym etacie a nadal nie muszę być codziennie w pracy. Dla mnie rewelacja!
                  Poza tym dziewczyna "od klubiku" zaproponowała mi spółkę, ponieważ żaden wniosek o fundusze unijne nie przeszedł jej. Będziemy próbowały wspólnie od założenia być może fundacji i punktu przedszkolnego przy niej ale wszystko zależy od rozmowy z wójtem w sprawie użyczenia lokalu.
                  Nie wiem czy podołam wszystkiemu bo już teraz mam dużo obowiązków ale spróbuję
                  Last edited by agatti; 26-08-2012, 13:56. Powód: pogrubienia
                  Tymoteusz - ur. 03.09.09

                  Skomentuj


                    Odp: Wrzesień 2009!!!!

                    hej,
                    Aga super ta biblioteczka. Uwielbiam takie mebloscianki całościowe.
                    Agatti gratuluje sukcesów zawodowych!! Dasz sobie rade, zaradna babka jesteś!! Tymcio pójdzie do przedszkola to będziesz miała więcej czasu. Ja bym nie mogła w domu pracować,bo Ala nie potrafi się sama sobą zająć na dłuższą mete więc byłoby to nie możliwe.
                    Magda super wiadomosć, ja to jestem bardzo spostrzegawcza i dopiero dzisiaj przeczytałam wiadomość jak będziesz wiedzieć coś więcej to daj znać.

                    U Nas nic nowego. Wokól domu bałagan bo układają nam kostkę, w dpomu pełno piasku bo się nosi,bałagan na całego. Byliśmy w wekend na zakupach przedszkolnych:szczotka,paska,buty oczywiście wszystko różowe bądź fioletowe. Jeszcze potrzeba nam piżame, poduszke, a reszte na bierząco będzie się kupować. W sklepach już kolekcje zimowe,a tu jeszcze lato się nie skońćzyło. Na pocżatku Alusia będzie od śniadania do obiadu czyli 8.00 do 12, po obiedzie będe ją zabierać. Przez pierwsze dni może nawet od śniadania do II śniadania i powoluku wydłużać czas, aż do leżakowania.
                    ja ostatnio w kiepskim humorze,jakoś nie mogę się otrzasnąć po poronieniu. Mam sny z dzieckiem,śni mi się chłopczyk o pięknych błekitnych oczach, dzisiaj znalazłam test ciążowy z 2 kreseczkami i tak jakoś mi źle.
                    Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                    Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                    Skomentuj


                      Odp: Wrzesień 2009!!!!

                      Hey!
                      Aga, biblioteczka tez bardzo mi się podoba, marzę o takiej bo nie mieszczą się już nasze zbiory na półkach Tak mamy, trochę tu, trochę tam...
                      agatti, fajnie, że tak ci się układa w pracy, ja w mojej dziurze nie mam szansa na prace w zawodzie, a na założenie punktu nie mam środków i lokalu... Ach...
                      Myślę o tym dzidziusiu, ale chyba intensywniej zaczniemy się starać w przyszłym cyklu, chcę dojść do siebie po tabl. Nie wiecie jak długo trzeba mieć umowę o pracę żeby należały się różne świadczenia na dziecko, urlop macierzyński, wychowawczy...
                      Aga-tulipanku trzymaj się kochanie, domyślam się jak musi być Ci ciężko. Będzie dobrze, ściskam Cie ciepło!
                      Adaś - 15.09.2009 3220g/56cm


                      Michaś 11.09.2013 3920g/53cm

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wrzesień 2009!!!!

                        Hejka.

                        Trochę mnie tu nie było, ale jakoś tak ogólnie funkcjonowałam na telefonie na necie lub u M, bo u mnie router padł i kiepsko było.

                        zdążyłam podczytać, o urodzinach maluchów i przedszkolu. Niestety w tym roku Tola obejdzie się bez urodzin, ale koszta typu OC, wymiana butli LPG w aucie i podrasowanie przed przegladem, zakupy do przedszkola nałożyły się i nie dam rady finansowo. Ehh wściekła też jest odnośnie przedszkola, bo u nas nie ma zajęć przygotowujących, gdyż przedszkole w miesiącu sierpniu jest nie czynne z powodu urlopów. Myślałam, że padnę jak to usłyszałam od dyrektorki i wszystkie pierwszaki są rzucane na wodę. Mam nadzieje, że jakoś damy radę. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że w koncu po wielkich trudach udało się pożegnać pampki w dzień. Już nie ma, wołania o pampka i sikania pod siebie. Teraz bez problemu wytrzymuje, jazdę ok godziny samochodem spacery itp. Jestem zadowolona bo już bałam sie że będzie lipa w przedszkolu. Tola będzie od 8 do 13 w przedszkolu z racji tego, że nie śpi już w dzień i nie będzie zostawała na leżakowaniu.
                        Ja ostatnio jakaś dobita chodzę. nie wiem czy to na tą pogodę, bo jak nie deszcz to zimnica taka a wiatr ze głowe chce urwać

                        Uciekam spac, mam nadzieje, ze teraz uda mi sie czesciej zagladac
                        Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                        25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                        06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                        27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                        Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                        14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                        15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                        18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                        Skomentuj


                          Odp: Wrzesień 2009!!!!

                          Napisane przez agatka1987 Pokaż wiadomość
                          Hey!

                          Myślę o tym dzidziusiu, ale chyba intensywniej zaczniemy się starać w przyszłym cyklu, chcę dojść do siebie po tabl. Nie wiecie jak długo trzeba mieć umowę o pracę żeby należały się różne świadczenia na dziecko, urlop macierzyński, wychowawczy...
                          Aga-tulipanku trzymaj się kochanie, domyślam się jak musi być Ci ciężko. Będzie dobrze, ściskam Cie ciepło!
                          DZięki za wsparcie:* A co do pytania o umowe o prace to musisz być 3 miesiące zatrudniona tzn 3 miesiące muszą być skłądki odprowadzane do zusu,a potem możesz isć normalnie na zwolenienie lekarskie z powodu ciąży.
                          Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                          Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                          Skomentuj


                            Odp: Wrzesień 2009!!!!

                            Agus, trzymaj sie kobitko, na sny nie mamy wpływu, mi tez sie głupoty śnią, ale staram sie rano wyrzucić je jak najszybciej z pamięci.
                            teraz masz wszystko na świeżo, z czasem to będzie juz tylko niewyrazne wspomnienie. wiem co mówię, bo przecież przed Julkiem dwa razy poronilam. tak musiało byc, nie ma w tym niczyjej winy, nic co byś zrobiła zapewne by tego nie zmieniło.
                            wczoraj byliśmy w kinie na Merida Waleczna, film od 7lat, ale nie było czegoś super strasznego, jedna moze scena jak w ciemności misiek latal i warczal. Julek padł jak wracaliśmy i obudZił sie po 20, no hasal prawie do 1 w nocy, wymieklismy z Bartkiem oboje, po 23 zaczęliśmy go ignorować, ja przysypialam n kanapie, młody oglądał film w drugim pokoju, jak sie skończył polozylismy sie komisyjnie spać i Julek po wedrowkach pomiędzy pokojami tez sie w końcu położył, a rano koło 8 pobudka. szok.
                            co do przedszkola to nie ma strachu, dzieci są do niego raczej pozytywnie nastawione, to bardziej dorośli mają problem psychiczny, jak to ich dziecię sobie poradzi. poradZi, jesli nie będzie widziało strachu u rodziców. to w końcu nic złego, kolejny punkt w edukacji dziecka, potem będzie szkoła itd. aż w końcu nad odfruną. ;-) taka kolej losu.
                            Ja dzis idę do pracy na 13 na jakieś spotkanie dotyczące zmian w moim dziale. W tym czasie chłopaki będą u mojej koleżanki, która mieszka niedaleko. Jej córka chodZiła z Bartkem i do przedszkola i szkoły na początku, więc znają sie jak łyse konie. Nudzić sie raczej nie będą. a ja chwilę odsapne.
                            miłego dnia.




                            i Bartek :-)

                            Skomentuj


                              Odp: Wrzesień 2009!!!!

                              Witaj Karolaina! Super, że Antosia zrzuciła pieluchę!
                              Coyotku, masz rację, że nasze maluchy dadzą sobie świetnie radę w przedszkolach, ja też tak myślę.
                              Agatka, gdyby nie ta moja koleżanka to nie miałabym lokalu o który u nas też ciężko. Środki finansowe wkładamy niewielkie, ponieważ tylko na podstawowe wyposażenie więc to będzie kilka tysięcy zł.
                              Wójt zgodził się sama w to jeszcze nie wierzę ale naprawdę zgodził się użyczyć lokalu. Są tam 2 sale do zabaw, 2 łazienki, kuchnia. Meble daje nam dyrektorka szkoły - odmalujemy ładnie. Kupimy wykładzinę, wyposażenie do kuchni. Łazienki są sprawne. Dzisiaj posprzątałyśmy tam i przygotowałyśmy lokal do malowania - na koszt gminy Będziemy miały ulgi w opłatach licznikowych a wszystko dzięki przychylności dyrektorki podstawówki przy której jest ten lokal. Wywiesiłyśmy ogłoszenia w okolicy. Na razie mamy pewnych 4 dzieci oprócz naszych więc niewiele ale trzymamy kciuki. Z dziećmi może nie być łatwo, bo nie dość, że jest mało to jeszcze rodzice na wsi liczą się z każdym groszem. My chcemy zaledwie 300 zł więc nie jest to wygórowany koszt znając obecne ceny za przedszkola.
                              Tymoteusz - ur. 03.09.09

                              Skomentuj


                                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                                Cze Kochane!!!!
                                Trochę się nie odzywałąm ale po weekendach dochodzę do siebie ze 2 dni, a w zeszłym tyg jeszcze mieliśmy kontrolę -A przyjechał

                                Agatti gratuluję, super, że tak się udało z tym wszystkim. A wyżywienie też będziecie mieć ze szkolnej stołówki?

                                Karolina ja ostatnio przepłąciłam 500zł za OC wiec wiem co piszesz... nie zrezygnowałąm z ubezpieczenia w PZU przed terminem i okazało się, że "automatycznie" przedłuzyła sie umowa... a w innej agencji zapłaciłąbym 1000 zamiast 1500... nauka kosztuje

                                Ja robię Ali małe urodzinki. Tydzień temu Majka miała swoje kolezanki i teraz nie wiem jeszcze czy Alcia też będzie chciała wszystkie zapraszać. Zamówiła tort z księżniczkami, kwiatami i sercami Co do prezentów to jeszzce nie wiem, bo moje dziewczyny mają cały pokój zawalony zabawkami... Tylko sprzątaczki nam brakuje...
                                Co do przedszkola to uparcie twierdzi, że nie pójdzie... w czwartek będziemi sie widzieć z moją kumpelą-wychowawczynią to mam nadzieję, że Alę jakoś przekona. Na zakupy szkolne i przedszkolne wybieram się w weekend do tesco bo ma być -50%

                                Ala mi coś ostatnio dużo sika, obawiam się, że wróciłą jej infekcja, którą miała w niemczech, ale ostatnio chciałąm nas zapisać do przychodzni i wyobraźcie sobie, że jedna z lekarek która jest kierowniczką nie zgodziłą się, a te pielągniarki i lekarka, którą miałam za rodzinną każą to zrobić za plecami... chyba tak zrobie, choć denerwuje mnie tam długie czekanie do lekarze...

                                My jutro rano wybywamy na grzyby, a popołudniu Maja jeździ konno, także dzień wypełniony.


                                Pozdrawiam Was serdecznie!!!




                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X