Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wrzesień 2009!!!!

    1. z kuzynka
    2. a tu cała rodzinka
    Attached Files
    Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





    Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wrzesień 2009!!!!

      Tulipanku ja też już dzisiaj 2 tury prania zrobiłam
      A co do takich ludzi nie mam słów...
      Ja zastanwiam się co zrobić, bo Maja dostała łyżwy od wujka z Holandii (są regulowane, ale ona ma akurat nogę na rozmiarze przejściowym tzn. 32 a łyżwy są do 33 i liczylam, że będą ok ale niestety sa za małe, możemy je wymienić, ale zamiast wysyłki chyba lepiej kupić na miejscu nowe a te zostawić dla Ali... chyba tak zrobimy, po co poczta ma na nas tyle zarabiać
      Do nas zaraz przychodzi Maji kolezanka ze szkoły także będą się bawić a ja poleżę ;p




      Skomentuj


        Odp: Wrzesień 2009!!!!

        Uff, ja tez objedzona okropnie ale trzeba wreszcie powiedzieć stop, bo przytyłam 1,5 kg a zrzucić będzie ciężko!

        AMSW, trzymaj się kochana!!! Najważniejsze, że dzieciątko w brzuszku!
        Indra, faceci tak mają niestety Ja już się boję co będzie po Sylwku bo idziemy na bal a mój mąż po alkoholu zawsze odsypia cały dzień. Ja za to muszę się zrywać rano do dziecka
        Argo, ja zawsze chowam rzeczy i zabawki, z nadzieją, że przydadzą się młodszemu rodzeństwu jeśli będzie Udanego pobytu w kraju!
        Carin, miło że się odezwałaś, zaglądaj częściej!
        Tulixpanku, jestem w szoku, że u Was tyle śniegu! U nas nie ma wcale a Tymcio codziennie mnie pyta o sanki.
        A co do rodziców, o których piszesz to ja też znam podobnych, którzy mają kupe kasy i stwarzają pozory, że zajmują się dziećmi a tak naprawdę olewają ich na maxa i aż żal patrzeć Niektórzy chyba mają dzieci tylko dlatego, że wypada albo żeby pochwalić się przed znajomymi.

        U nas też głupawka prezentowa.Tymoteusz dostał: hulajnogę trójkołową, gadającego Mańka Złotą Rączkę z narzędziami, 2 zestawy Lego Duplo, duże puzle z Myszką Miki, 2 bluzeczki Reserved i kaskę

        Ja dzisiaj mam dużo pracy papierkowej i pracuję od rana. Wieczorem też jadę do pracy. Teraz Tymo jest u teściów a później z tatą zostaje.
        Tymoteusz - ur. 03.09.09

        Skomentuj


          Odp: Wrzesień 2009!!!!

          Zazdroszczę śniegu, u nas na Mazurach padał cały dzień deszcz, tyko do sklepu wyskoczyliśmy.

          Takich dzieci zaniedbanych jest mnóstwo. Potem jak trafiają obowiązkowo do zerówki, to muszą nadrabiać, ale zaniedbań emocjonalnych tak łatwo się naprawi.
          My mieliśmy taką sytuację pare lat temu, Arek spotkał kuzynkę na ulicy, nie utrzymuje z nia kontaktów, czasem porozmawia, jak się gdzieś spotkają, ale jakoś tak się z meżem do nas na sylwestra wprosili. Ok, tylko że nawet nie powiedzieli, że przyjdą z około 3 letnią córką. Było u nas trochę ludzi posiadających dzieci, ale wszyscy gdzieś je zostawili pod opieką. U nas zero zabawek, za to ludzie nastawieni na imprezę dla dorosłych, masa alkoholu,lekka konsternacja, a tamci nie widzieli w tym nic niestosownego. Dziecko - taki dodatek do torebki. Mała przez cały czas okupowała kolana wszystkich, tylko nie mamy i taty, którzy dawali jej do zrozumienia, ze ma im nie przeszkadzać, ale nawet nic jej nie wzięli do zabawy. Dziecko widocznie niedopieszczone, próbujące zwrócić na siebie uwagę. Teraz ta dziewczynka ma już jakieś 14 lat, a im urodziły się niedawno bliźniaczki, szkoda dzieci.\


          Aniu- melduj się choć słowem, że się dzielnie trzymasz, dalej w dwupaku.
          Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
          Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


          Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


          http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

          Skomentuj


            Odp: Wrzesień 2009!!!!

            normalnie fopa, dopiero teraz doczytalam, ze Ania byla w szpitalu. trzymaj sie kochana...w dwupaku oczywiscie
            u nas Swieta i po Swietach, nastroj po wczorajszych fochach znikl jak banka mydlana i teraz to juz dlugo nie bedzie dobrze.
            Julek dostal od Mikolaja, ktory przyszedl osobiscie (w osobie Bartka) znikopis TOMY pomaranczowy, autko sterowane swiecace z biedronki, mala Superciuchcie ze swiatelkami, pilke do skakania taka mala i konika na sznurku dla rocznego bobasa, no ale to od Bartka,, bratu sie pomylilo, ze Julek juz nie taki dupelek.
            ja dostalam swiece, szampok z odzywka do wlosow, zele pod prysznic zamiast plynu do kapieli - mikolajowi pomylil sie asortyment i plecaczek maly z decathlonu. ja za to sprawilam chlopakom nauke plywania na basenie, start za dwa tygodnie, ale jak sie nic nie zmieni to pojde sama z Julkiem.
            u nas tez sniegu nie ma nic a nic, w szoku jestem, ze u Agi jest go tyle.
            trzymajcie sie




            i Bartek :-)

            Skomentuj


              Odp: Wrzesień 2009!!!!

              Już dzisiaj niema ani grama śniegu, w nocy wszystko stopniało. teraz pada deszcz. Jeszcze wracając do szwagra i jego rodziny to oni kupują dziecku 3 rozmiary za duze buty i biedulka chodzi w nich jak kaczka. O ubraniach nie wspomne, dziecko ma 3 lata, a chodzi w ubraniach na 116, 10 razy podwinięte.
              Apropos ubrań słyszałyście jaka ma być podwyżka ubranek dziecięcych, z 8 do 23% kurde polityka prorodzinna:/ itak już są strasznie drogie. dobrze, że są lumpki.
              U mojej kuzynki dziewczynka ma się urodzić więc ja już wszystkie ubranka spakowałam i jej pożycze i troche zabawek. Ja od nich dostalam mnóstwo po starszym synku więc chce się chodź troche zrewanżować. Ja licze na chłopaka następnym razem
              Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





              Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

              Skomentuj


                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                Hej!
                Wszystkiego naj... poswiatecznie!
                Poczytalam Was i stwierdzam, ze mialyscie udane swieta - objedzone, zadowolone z prezentow
                Ja jestem dentka Normalnie czuje sie koszmarnie. Peter ma do 2 stycznia urlop i boje sie co bedzie pozniej. Boje sie, ze dostane skurcze a on bedzie w pracy i zanim przyjedzie do domu i mnie do Aachen zawiezie... Jakos sie tego porodu piekielnie boje - moze dlatego, ze wiem co mnie czeka?
                Peter pojechal na lotnisko z siostra i szwagrem (dzisiaj wracaja do Singapuru), Julia spi a ja wypoczywam. Wlasciwie to musze wyciagnac malutkie ciuszki, uprac je i - o zgrozo - uprasowac, bo nasza suszarka do ubran wyzionela ducha pare miesiecy temu i jeszcze jej nie naprawilismy Ale torbe do szpitala mam zapakowana.
                Nie wiem, co bym zrobila w zeszly poniedzialek, gdyby nie bylo tu siostry Petera i jej meza. Nie mam pojecia jak bym dojechala do Aachen i co zrobilabym z Julia, bo Peter byl w podrozy sluzbowej. Dobrze, ze mnie natchnelo i 2 dni wczesniej zapakowalam torbe do szpitala.
                Nie smuce Wam tu juz - ide wyciagnac nogi poki Julia spi.



                Rosne...
                14.09.2009 4170 gr, 51 cm
                17.09.2009 3810 gr, 51 cm
                13.10.2009 4750 gr, 56 cm
                16.11.2009 5620 gr, -
                16.12.2009 6700 gr, 62 cm
                19.03.2010 8150 gr, 68 cm
                17.06.2010 9250 gr, -
                06.09.2010 10600 gr, 77cm
                14.12.2010 11600 gr, 81cm
                05.05.2011 11900 gr, 83cm
                20.09.2011 13200 gr, 90cm
                14.01.2012 14300 gr, 93cm
                19.07.2012 15500 gr, 98cm



                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wrzesień 2009!!!!

                  Aniu, trzymaj się, już tak niewiele Ci zostało do końca ciąży, a potem już będzie tylko lepiej.
                  A czy Peter nie może pracować na miejscu, żeby być zawsze pod telefonem? Ja rozumiem, że Ty to jeszcze zawsze sobie jakoś poradzisz, ale Julią ktoś musi się zająć. A Twoja mama jeszcze pracuje? Nie mogłaby Cię wspomóc swoją obecnością w najbliższym czasie?
                  Trzymaj się kochana!
                  Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                  Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                  Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                  http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                  Skomentuj


                    Odp: Wrzesień 2009!!!!

                    dziewczyny mam prośbę o pomoc głównie do byłych samotnych mam w nowym związku!

                    Na początku było super. Ale ostatnio jest coraz gorzej. Wszelkie decyzje podejmowane czy jakiekolwiek czyny wobec Toli są podważane. Tosia zasypia ok 18-19 lecz ostatnio zdarza się, że godz 22 i dopiero oczka się kleją- to usłyszałam, że to moja wina bo godzin nie dopilnowałam. Codziennie godz 17:45 szykowana jest kasza, piżamka i łóżeczko. Czasem wiadomo coś wypadnie i się czas poślizgnie.
                    W nocy mała się sama odkrywa, ale to też jest złe, bo Jej nie przykrywam- nie przykrywam, bo sama potrafi się ewentualnie przykryć, ale najszczęśliwsza jest śpiąc na kołderce.
                    I najgorsze, to jest to, że M ma wrażenie,gdy ją położy przykryje i pogłaszcze to Ona nagle zaśnie- zdarzyło się to tak kilka razy i sądzi że to na nią działa, a tak nie jest.
                    Nawet, gdy mała załapała to przeziębienie z drogami moczowymi powiedziała, żeby się wstrzymać z odpieluszkowaniem i tak też zrobiłam, to usłyszałam, że jestem najmądrzejsza i nigdy nie odzwyczaję od pampersów. Uważam, że zdrowie ważniejsze niż wygoda.
                    Mam wrażenie, że próbuje odsunąć mnie od małej i sam ją wychowywać, nie licząć się z moimi uczuciami i tym, że to ja budowałam to co jest teraz.
                    Może to dziwnie zabrzmi, ale ja uważam że nie powinien się wtrącać, lecz mnie wspierać w tym co robię, a nie krytykować na okrągło.

                    Nie wiem jak to wytłumaczyć... bo jeśli zaczynamy ten temat kończy się to codziennie na kłótniach!
                    Antonina Wiktoria- 23.09.09 godz. 20:55 waga- 3470g i 56cm długości




                    25.01.11- 9970g i 77cm wzrostu
                    06.04.11- 10000g i 80cm wzrostu
                    27.05.11- 10500g i 82cm wzrostu
                    Bilans 2-latka 18.10.11 11kg i 88cm wzrostu
                    14.03.12- 12,5kg i 90cm wzrostu
                    15.08.12- 13,2kg i 94cm wzrostu

                    18.01.13- 14,8kg i 99cm wzrostu

                    Skomentuj


                      Odp: Wrzesień 2009!!!!

                      hej Dziewczyny, w końcu mam chwile wolą.
                      U nas święta to jak zawsze gonitwa z czasem, w wigilie byłam jeszcze w pracy, prosto z niej na wigilie do rodziców, a po dwóch godzinach do mamy. Weronia zachwycona prezentami tak że zapomniała o jedzeniu (dobrze że była druga kolacja) W pierwszy dzień świąt wrócilismy do domu a tu karteczka że mamy sie pilnie skontaktować z hydraulikiem bo zalewamy sąsiadkę choć nas nie było w domu i u nas było sucho. W końcu po dwóch dniach rozmów i odwiedzin panów fachowców okazało sie że u nie nie leje się woda tylko czasami coś kapnie i że to jakieś rury w ścianie i trzeba kuć. Wczoraj późnym wieczorem odzyskałam toalete.
                      Któraś pytała o piżamke, wiec u nas przeważnie jest tak że jak wchodzę do Weroni pokoju to ona już leży rozpięta z uśmiechem na ustach i mówi "Mamuniu już, Isia sama". Choć chyba świeta ją trochę rozbiły bo od wtorku są cyrki z wstawaniem, ubieraniem rano i po kąpieli.

                      Aniu doskonale Cię rozumie, my też jestemy sami i nie mamy kogo w poprosić o pomoc w razie coś by sie stało, ale głowa do góry będzie dobrze

                      Karola ja Ci za dużo nie pomogę jesyne co mi przychodzi do głowy to po pierwsze nie martw się to Ty zawsze będziesz dla Tosi najważniejsza chocby nie wiem co się działo, po drugie może twój partner poprostu wczuwa się w rolę ojca dla Małej?

                      No to natworzyłam
                      miłego dnia Moje Drogie.
                      Weronika 19-09-2009

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wrzesień 2009!!!!

                        Aniu trzymaj się, oby wszystko przebiegło dobrze, ale jednak przydałąby się osoba, która byłaby cały czas na miejscu...

                        Karolina powodzenia!!!
                        Ale z tym przykrywaniem mnie zdziwiłaś trochę, nie zmarznie Ci Antosia? Alicja tez się rozkopuje i ja ją przykrywam

                        Ja zaraz robię obiad a później położę się na 2 godz. bo przede mną 660km, o 19 wyjeżdzamy. A jeszcze coś mnie zaczyna głowa i gardło boleć.




                        Skomentuj


                          Odp: Wrzesień 2009!!!!

                          Nasza Weronika prawie od urodzenia śpi bez przykrycia, nie lubi tego no chyba że zrobi jej się bardzo zimno (co zdarzło sie chyba raz). Najczęsciej kołderka słuzy jako ogranicznik żeby nie spadła z łóżka, a czasami tak jak Tosia śpi na niej.
                          Marika udanej podróży oby obyło sie bez niepotrzebnych postojów, nie wiem jak w Niemczech ale w Polsce jest mróz i ślisko na drogach wieczorami i w nocy więc uważajcie.
                          Weronika 19-09-2009

                          Skomentuj


                            Odp: Wrzesień 2009!!!!

                            Dzięki, wydaje mi się że nie jest tak źle na drogach, oby dziewczyny spały to będzie ok




                            Skomentuj


                              Odp: Wrzesień 2009!!!!

                              Cześć
                              Wczoraj byliśmy u naszych chrześniaczek (9 i 12 lat), był tam też 4-letni Franek, więc Staś miał towarzystwo, a my piliśmy wino i dziś boli mnie strasznie głowa, bo chyba przesadziłam. A trzeba pracować.

                              Karola, Magda moze mieć rację, twój facet traktuje Wasz związek poważnie, a więc i Twoja córkę i próbuje być dla niej ojcem. A Ty z jednej strony chcesz, żeby dobrze się miedzy całą Waszą trójką układało, a z drugiej strony to Twoje dziecko, a nie jego, koniec kropka, ma się nie wtrącać, Ty o wszystkim zwiazanym z dzieckiem decydujesz. Moze się taki trochę odrzucony czuć.
                              Może zwyczajnie z nim o tym porozmawiaj?
                              Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                              Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                              Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                              http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                              Skomentuj


                                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                                Hej,
                                nie wiem czy jutro dostane się do komputera, więc życze Wam SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU, spełnienia marzeń i udanej zabawy sylwestrowej
                                Weronika 19-09-2009

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X