Wrzesień 2009!!!!

[AMSW]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

ale jak czytam czasami na forum, że 2-latki ważą 15 czy 16 kg i potrafią mierzyć nawet ponad 100 cm to myślę wtedy że mam bardzo małe dziecko (Tymcio mierzy jak Ala 85 cm).

Julia wazy 13 kg i ma 87 cm.

A te 15-16 kg to chyba troche duzo jak na 2-latka

[AMSW]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hej!

Tulipanek: szkoda, ze przez to nieporozumienie z przedszkolem skrocilas pobyt w NS. Ala super dziewczyna!!!
Coyotek: czyli wakacje sie udaly? Wrzuc nam tu jakies zdjecia kobieto, bom dawno Juliana nie widziala
Madzia: zazdroszcze Ci tego, ze Weronika wszystko zjada. Julia niby chudzina nie jest, ale nie chce specjalnie jesc naszych obiadow. Teraz sie zbuntowalam i daje jej nasze obiady - jak zje to zje, a jak nie to nie dostaje niczego innego. Julia bardzo lubi chleb i ostatnio ma faze na wedzony ser zolty. Je tez mleko z platkami kukurydzianymi itp.
Ale tych surowek, ktore wcina Weronika to szczerze zazdroszcze!!!
Marika: a co u Was?????? Gdzie te zdjecia?
Agatti: gratuluje sukcesow w pracy - fajnie jest zarobic kase i oderwac sie od codziennych obowiazkow w domu.

A my siedzimy same Peter byl od niedzieli do wtorku w Bratyslawie, wrocil w nocy, przespal sie i rano pojechal do pracy. Po 3 godzinach dzwoni, zebym spakowala mu walizke, bo musi leciec do Finlandii. Myslalam, ze mnie trafi. Wraca jutro w nocy, a w niedziele znowu wyrusza w podroz sluzbowa
Brakuje mi go tutaj, bo jak wraca z pracy to szaleje z Julia, a ja moge odpoczac. Ja nie dam juz rady podrzucac Julii w gore, ani nie moge pozwolic jej skakac po moim brzuchu, a ona ma ok. 18 przyplyw energii i potrzebuje kogos do szalenstw

U nas dzisiaj ladna pogoda, chociaz wieczorem ma padac deszcz. Ciesze sie, ze lecimy do Singapuru, bo tam slonca nam nie zabraknie. Troche sie boje, jak to bedzie z jedzeniem obiadow u Julii, bo my tam nie gotujemy tylko jemy na miescie. A z drugiej strony tam jest tak goraco, ze czlowiek duzo pije a mniej je.

Tyle nowosci u nas.
Troche tu pustawo, ale nie ma sie co dziwic - czas urlopow.
A poza tym to jednak dzieci do ok. 1 urodzin strasznie szybko sie zmieniaja i wiecej sie na ten temat pisze, a pozniej tak jakos wszystko normalnieje.

Milego dnia dziewczyny!
Wrzucam Wam fotki Julii

[agatti]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Dzięki dziewczyny za informację co do wagi i wzrostu Waszych dzieciaczków. Tymcio niby nigdy nie ważył dużo ale był czas że doganiał Julię i Juliana a teraz znowu wagowo został w tyle za nimi Ja też nie zmuszam go do jedzenia i choć wybrzydza to staram się robić mu to co lubi. Repertuar nie jest wielki ale może to się zmieni, bo np. w ogole nie mógł patrzeć na nabiał a teraz codziennie zjada jakiś serek lub pije jogurt. Podobnie z naleśnikami. Niestety o surówkach (jak u Weroniki) mowy nie ma, warzywa świeże to też wrogowie ale może i na to przyjdzie czas.

Aniu, podziwiam Cię za to że dajesz radę sama. Ja chociaż jestem mega samodzielna to jak męża nie ma to czuję się zapracowana na maxa. gdy wraca łapię oddech. Czasami zostaje z Tymciem na pół dnia gdy idę do pracy (ale rzadko). Bez żadnej praktycznie pomocy z zewnątrz jest ciężko dlatego uważam że twarda jesteś.
Też często myślę o drugim dziecku i tak się przymierzamy na następny rok. Miałam szukać pracy na pełny etat ale dostałam podwyżkę tutaj na miejsu na 1/4 etatu, pracuję przeważnie w domu więc to idealne rozwiązanie choć czasami myślę, że lepiej iść na większość dnia żeby odpocząć od dziecka, nie gotować codziennie obiadu itp. bo tak zdaje mi się jest łatwiej. ja czasami gotuję obiad, zajmuję się Tymkiem a w międzyczasie wypełniam jakieś papiery i dzwonię po urzędach - to bardzo trudne, naprawdę.
Aniu, też boję się, że Tymcio będzie mi skakał po brzuchu bo on jest straszną przytulanką i uwielbia się ze mną wygłupiać. Może w przyszłym roku trochę spoważnieje ;p

[agatti]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Acha, Julia wygląda przez te swoje hairy, jakby miala z 5 lat!

[karolaina]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hejcia Jestem i ja regularnie podczytuje, ale nie mam kiedy odpisywać

Ewelina Współczuje Ci z Ł... znam ten ból choć u mnie łatwiej, bo nie chcą mi Toli zabierać, ale jednak obawy zawsze są... Trzymam Kciuki za Was :*
Aniu Julia super wygląda i Agata ma rację, ze wcale nie wygląda na tyle ile ma
Tulipanek Fajnie że Ala dostała się do przedszkola, ile ja bym dała, żeby Tole mi przyjęli...
Agatti Tola mierzy 85cm ale wagi Ci dokładnie nie podam, ale coś koło 11,5kg będzie
Co do dwulatków ważących po 15kg, to faktycznie zadużo! ale wzrost mogę się zgodzić, bo znajomej córka ma 95cm, a jest o 7 miesięcy starsza od naszych maluchów.

U mnie w sumie bez zmian, tzn związek kwitnie jest mega super, Tola szaleje za M jak głupia jak do nas przyjdzie to pierwsze co to Tola już się klei a ja muszę grzecznie czekać w kolejce
Dzisiaj byłam u ginekologa, bo od 6czerwca nie mam okresu (nie nie, nie ciąża ) spowodowane to jest tym moim skrętem jajnika ;/ i znowu leki... a za miesiąc anty już będę musiała brać...
Aniu pytałaś czy pracuję, nie bo dostałam na mamę świadczenie pielęgnacyjne z tytułu Igr inwalidzkiej i razem z alimentami mam 1400zł na rękę więc nie jest źle.

Miłego dnia!

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

cześć,
Ja dzisiaj wstałam pełna energii i wykorzystałam ją na pranie, prasowanie,gotowanie i sprzątanie. Włożyłam Ale do łóżeczka,myślałam,że zaśnie,ale coś szaleje więc pewnie nici ze spania będzie.
Ala nie je tak mało np w porównaniu ze swoim 4 letnim kuzynem. Je więcej od niego,potrafi zjeść 2 jajka na miekko z kromka chleba, juz jajecznice z 2 jajek na mleku, zupy je tyle co ja. Warzywa lubi, a najbardziej to pomidory i brokuł. Ostatnio niechce jeść mięsa, jak jej nie dodam do zupy to by wogóle nie jadła.
Aniu współczuje Ci, że Petera niema ciągle w domu. Niemasz ani chwili wytchnienia od Julci. Jak jest mąż to chociaż chwile się zajmie dzieckiem. Aniu Julka słodka, a włosy to ma zabójcze!!!!! I sweter znajomy
Agatti zdolna z Ciebie kobieta, gratuluje podwyżki.
Aga czekamy na zdjęcia z wczasów.
Uciekam bo jednak ze spania nic nie będzie;/

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Dzień dobry,
Ala jeszcze śpi, ja wstałam wcześniej i gotuje obiad. Idąc za ciosem umyłam wczoraj jeszcze okna w kuchni i łazience i kurcze gdzieś musiało mnie zawiaż, bo dzisiaj wstałam ledwo żywa. w nocy nie mogłam spać przez katar i ból głowy.Oho już moja królewna wstała, właśnie przyszła do pokoju. Już niechce spać w łóżeczku, śpi na dużym materacu na podłodze. Musimy jej jakieś łóżko kupić, ale szerokich dla dzieci niema, a ona musi mieć dużą przestrzeń do spania.
Karola fajnie, ze Ci się układa. Najważniejsz,że Tola i M za sobą przepadają. Mi też się okres spóżnia, ale jak kiedyś byłam z nieregularnymi miesiączkami to mi lekarz powiedział, że tak może być i , że jak chce regularnie misiączkować to tabletki anty mam brać.
Miłego dnia, u Nasd upalnie.

[AMSW]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Tulipanek: ale szalejesz z tym sprzataniem!

Ja wlasciwie musialabym umyc okna, ale zostawie to na "po urlopie". We wrzesniu bedziemy robic impreze urodzinowa Julii i chyba w koncu zorganizujemy parapetowe - pod warunkiem, ze wytapetujemy duzy pokoj. Tapety kupilam juz jakis czas temu, tylko czekam, az Peter zabuduje do konca rolete, zagipsuje dziury w scianach i pomaluje sciany na bialo. Cholera mnie bierze, ze przed tapetowaniem musimy malowac, ale nie bedziemy ryzykowac. Mamy do duzego pokoju tapete-fliz i tego typu tapete mamy tez w innym pokoju i przebija nam pasek pod sufitem (wiecie jak sie maluje sufit to sie walkiem schodzi na sciane). Chcielismy reklamowc ta tapete, ale w sklepie powiedzieli, ze przy tego typu tapetach trzeba miec idealne podloze, tzn. nie tylko gladkie ale i pod wzgledem koloru jednolite. Gdybym znalazla te wzory i kolory jako nie-fliz, to bym kupila tapete papierowa, ale niestety wymyslilam sobie pokoj w bieli i szarosci, z wzorami i nigdzie takowej tapety nie znalazlam procz tej flizowej. Ciekawa jestem strasznie jaki bedzie efekt koncowy - moze sie w koncu doczekam

Agatka: a Ty sobie urlop od nas zrobilas?!!!!!

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Cześć
My wróciliśmy wczoraj wieczorem z Władysławowa. Był super, choc Arek narzekał, że wciąż gdzieś chodzimy, zamiast wypoczywać i straszna drożyzna.I oczywiście mnóstwo ludzi. Idealnie trafiliśmy z pogodą. Było ciepło i słonecznie. Staś szalał na plaży, na początku trochę bał się morza, bo głośne, ale potem się przekonał. Musiałam go na siłę ciągnąć na brzeg, a potem nie chciał wracać, choc był już siny z zimna. Bardzo podobało nam się na Helu, mniej ludzi. lepszy dostęp do wody. Staś też szalał na różnych atrakcjach dla dzieci, najbardziej podobało mu się w tych pomieszczeniach pełnych piłeczek i zjeżdzalni.
Jak dojdę do siebie, to wstawię zdjecia.
Jak to w Polsce - 200km jechaliśmy 5h. koszmar. Ostatnie 15km przed domem wracaliśmy godzinę, bo był wypadek i zrobili ruch wahadłowy. Staś dzielnie to zniósł. Zatrzymywaliśmy się na siku jak chciał i bylo ok.

Tylko teraz nie wiem, jak mam nauczyć Stasia sikać bez nocnika, zawsze mieliśmy go ze sobą i nie było problemu, ale raz jak wyskoczyliśmy na chwilkę samochodem na plażę i nie wzięliśmy nocnika, to nie umiał się załatwić (próbowałam go wysadzić tak jak to ludzie robią z małymi dziećmi w terenie, ale chciał na rękach sikać), chodził i płakał i pokazywał, że chce siku, aż w końcu nie wytrzymał i się zsikał pod siebie.

Staś ostatnio ważył 13,6 kg i miesiac temu mierzył 89cm

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Ewelina - współczuję przejść i trzymam kciuki za nowy związek

U nas niestety w 35tysięcznym mieście nie ma żłobka, no ostatnio otworzyli taki mały prywatny. Nie mam wyjścia, muszę rok poczekać. Na szczęscie przedszole mam 200m od domu, widzę plac zabaw z okna.

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

cześć,
do Nas wczoraj przyjechali moi rodzice na pare dni. Popołudniu wpadła Marcina brat z żoną i 2 synkami. Jeden ma niecały miesiąc. Boski dzieciak, je, śpi i tak wkółko. Ojj zamarzyło mi się
Dzisiaj Alusia była bardzo grzeczna w kościele, o dziwo!Widziałam dziwną sytuacje wkościele, otóż dziecko 4 letnie jadło kanapke z wędliną w kościele i popijalo herbata z termosu. Moim zdaniem to już przesada, rozumiem nowodorek który nie wytrzyma godziny bez jedzenia i musi być już nakarmiony, ale 4 latek?
Popołudniu idziemy w odwiedziny do Marcina cioci. Ala teraz usypia i będziemy jeść obiad.
Aniu masz już brzuszek?jak tak to poprosze zdjęcie.
Kasiu ciesze się, że wczasy się udało. Poprosze o fotki.
Właśnie Agatko gdzie się podziewasz?

[karolaina]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hej

U nas strefa płaczu i szantażu... Tola zaczęła wykorzystywać każdy moment na płacz by coś dostać...

Ja odkąd biorę leki na wywołanie okresu czuję się jakbym maraton przebiegła, ciągle chce mi się spać, głowa (głównie zatoki) mnie bolą. Jednym słowem z chęcią bym nie wychodziła z domu.

Dzięki M zaczęłam dorabiać sobie w tym co lubie, czyli jeździmy na zawody samochodowe do Nas na tor w Miedzianej Górze, ja robię masę zdjęć a później sprzedaję każdemu zawodnikowi. Nie ma z tego kokosów, ale każdy grosz się liczy.

Tola bardzo się przywiązała i teraz jak M przychodzi do nas, to Tolcia pierwsza leci i mówi "ceść" i daje buzi słodko to wygląda, a ja za każdym razem mam świeczki w oczach na ten widok
Ciągle mam wrażenie że to sen i boję się, że któregoś dnia się obudzę i znowu będziemy tylko dwie...

No nic nie truję więcej... Miłego dnia, choć u nas już znowu pochmurno i chyba będzie padać...

[agatti]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hej!
AMSW, ja też jestem ciekawa twojego brzuszka, wrzuć fotki!

Właśnie, niedługo 2-gie urodziny, wyprawiacie? Ja w tym roku chyba nie zapraszam gości tylko kto ma przyjść to niech przyjdzie. Wiem kto na pewno zajrzy więc przygotujmy się.

Indra, fajnie, że pogoda Wam dopisała, to rzadkość tego lata
Co do Stasia: nie masz możliwości wychodzenia z nim na dwór siku w ciągu dnia? Może staraj się na spacerze przyzwyczajać go? Może zrób z tego zabawę, np. jak fajnie podlejemy trawkę albo coś takiego. Na pewno niedługo nauczy się.

Tulixpanku, masz rację z tym kościołem - przesada.
Tymoteusz nie wytrzymuje w kościele nawet 2 minut. Zawsze stoimy przed a gdy jest brzydko na dworze nie chodzimy do kościoła

Karolaina, ja też uwielbiam robić zdjęcia i ostatnio robiłam świetnym aparatem ale szybko oddalam bo bałam się, że mnie wciągnie na maxa a nie mam czasu na razie.
Gratuluję kochana nowej znajomości, cieszę się i trzymam kciuki!

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

cześć,
My wyprawiamy urodziny Alusi, ale będzie tylko najbliższa rodzina tzn rodzice Marcina i mam nadzieje, że i moi i bracia Marcina z dzieciakami. Urodziny planujemy na 3 września, bo 10 mamy wesele.
My staramy się chodzić co niedziele do kościoła zazwyczaj stoimy na zewnątrz. Chyba, że bardzo leje albo jest zimno to wtedy zostajemy w domu.
Ja też lubie robić zdjęcia, ale nie wychodzą mi najlepsze, może dlatego, że mam kiepski aparat.
Karola Aluśka też tak wymuszała wszystko płaczem,ale zauważyłam, że nic to nie daje i po jakimś czasie przestała.

[AMSW]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hej,
jak bede miec jakies zdjecie, na ktorym wygladam jak czlowiek, to Wam wrzuce. Moja gin powiedziala dzisiaj na wizycie: "brzuch ma pani jak w 25 tygodniu ciazy". I ma racje, bo jak porownam zdjecie z brzuchem w 19 tygodniu ciazy z Julia to jest ogroooooomna roznica
Wg. pierwszych ogledzin wychodzi na to, ze bedzie chlopak. Ale pozyjemy, zobaczymy
Julia jest kwekliwa ostatnio, ale ida jej chyba piatki. Wklada reke do buzi, chce w dzien smoczek (nietypowe dla niej), ma cieplejsze czolo - pewnie apogeum ostatnich mleczakow przypadnie nam na Singapur