Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wrzesień 2009!!!!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Wrzesień 2009!!!!

    hej
    u nas wielkich zmian nie ma, Weronia bawi się coraz częściej wózkiem który dostała od mojej kuzynki a że wózek był używany to się popsuł i musieliśmy kupić nowy ale taki sam bo innego nie chciała, jak w sklepie pokazywaliśmy jej wózki to podeszła obejrzała i mówiła nie, dobrze że na allegro był identyczny Czasami cały dzień potrafi chodzić z jedna zabawką i wszędzie ją ze sobą zabiera

    Ja w coraz lepszym humorze bo jeszcze tylko 16 dni i wracam na swój sklep, poza tym znalazłam pozytywy tych dojazdów, np. czytanie książek.

    Aga to masz fajną szefową

    Aniu jak tam zdrowie??

    Kasiu jak mąż, ustąpił ból pleców??

    Ja też się pochwalę moja Niunią, ostatnio coraz więcej robię jej zdjęć bo tak szybko się zmienia.
    na czwartym zdjęciu siedzi pod ławą i się chowa a na ostatnim dorwała zabawkowe sztućce i uparła się że nimi będzie jeść
    Attached Files
    Weronika 19-09-2009

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Wrzesień 2009!!!!

      cześć,
      u Nas po staremu. Aluśka zdrowa, codziennie wychodzimy na spacer. Kupiłam Aluśce wiaderko, grabki i łopatke i u szwagra na budowie ma raj, bo tam pełno piasku.
      Dziewczyny byliśmy w urzedzie miasta i powiedzieli nam, że nic na to nie poradzą, że oni dowód za darmo wydadzą(bo itak jest za free), a z resztą to już nie ich problem.
      Ja już niemoge się doczekać wyjazdu do NS, już dni odliczam
      Zaczeliśmy już przedświąteczne porzadku, okna mi mama umyła przed wyjazdem wczoraj poprałam firanki, część już Marcin zawisił, reszta czeka na Marcina żeby wyprasował i zawisił. Dzisiaj jak Ala zaśnie i mi się zechce to może umyje szafki w środku.
      Aga biedny Julek z tą swoją alergią. Ja mam na drzewa, trawe itp i na wiosne umieram. W ciąży tylko mnie omineła alergia.
      Marika moja Aluśka niechce żeby jej czytać, przekłada kartki w książeczce albo sama bierze książeczke i opowiada.
      Karolina jak Tosiulka nauczyła się wchodzić na fotele, łóżka to dopiero początek wypadków. Oj Ala też wszystko niszczy, już mam dosyć. Co jest w jej zasięgu reki to popsute.
      Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





      Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

      Skomentuj


        Odp: Wrzesień 2009!!!!

        Magda ale Weronika, sie zmieniła. Oczyska i włosy ma cudne!!! Piękna poprostu jest i taka dorosła już.
        Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





        Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

        Skomentuj


          Odp: Wrzesień 2009!!!!

          Hej dziewczyny!

          Ja tylko na chwilę bo mam ostatnio urwanie gwizdka. Do poludnia gotuje obiad, potem Tymek ma drzemkę, ja sprzątam i zamawiam przez internet brakujące sprzęty do kuchni a popołudniu do pracy przeważnie z Tymkiem bo ostatnio nie ma kto z nim zostać. Czasami popoludniu chodzę na budowę sprzątać. Wieczorami padam jak kafka i nie mam sily na nic.

          Argo, pytalaś o schody - Tymek zaliczył 5 stopni a było w sumie 15 więc i tak dobrze się skończyło.
          AMSW, jak byś mieszkała z teściową to wprowadzałabys się do niewykończonego A tak na poważnie to już brakuje nam tylko szaf, kuchnia się robi, podłogi układają. Meble przewozimy stare bo mają 3 lata więc jeszcze niezniszczone a z czasem coś wymienimy.
          Magdapm, Weronika śliczna dziewczynka Oczka cudne.
          Tymoteusz - ur. 03.09.09

          Skomentuj


            Odp: Wrzesień 2009!!!!

            Hej!
            Madzia: Weronika cudna! Oczy ma takie piekne niebieskie!

            Ja jestem wrakiem - fizycznie i psychicznie. Bylam 2 dni temu u lekarza (znalazlam jakiegos tutaj), ale nic mi nie dal. Stwierdzil tylko, ze mi w klatce piersiowej piszczy i ze jak bedzie gorzej to mam przyjsc jeszcze raz! Dzisiaj pojechalam do Aachen, do mojego Au-Pair-Taty, ktory jest lekarzem i dostalam antybiotyk, bo niestety poszlo mi na pluca i mam nadzieje, ze nie rozwinie sie z tego zapalenie pluc
            Jakby tego malo bylo, ze jestem padnieta, to Julia 2 dni temu walnela soba. Pchala skladana skrzynke z plastyku , zahaczyla sie o kafelke i wpadla do tej skrzynki - zdarla czolo, brode, zebami rozciela sobie gorna warge. Byl wrzask i masa krwi
            Ale wczoraj przezylam horror! Polozylam Julie spac do hamaka, zamknelam drzwi i slysze huk! Dziewczyny! Julia mi w hamaku spadla!!!! Wisiala ok. 1 metr nad ziemia i gruchnela na podloge! Hak, ktory mial wytrzymac 100 kg zlamal sie w miejscu, gdzie zaczyna sie gwint. Caly dzien ja obserwowalam, w nocy mialam ja w sypialni. Dzisiaj obejrzal ja moj Au-Pait-tata i powiedzial, ze mam sie nie martwic, bo nic jej nie jest.
            NIe zycze nikomu takiej sytuacji - serce mi stanelo jak ja zobaczylam na ziemi. Nie bede montowac zadnego haka w suficie - kupilam wczoraj specjalny stojak do tego hamaka i dzisiaj mi go przywiezli. Poki co klade spac Julie na drzemke w ciagu dnia do lozeczka, bo boje sie, ze jeszcze ma uraz do hamaka.
            Jak dzisiaj opowiedzialam Karlowi (moj lekarz) co przez ostatnie pare dni przezylam, to powiedzial mi, ze jak chce to mi przepisze sanatorium dla matki z dzieckiem.



            Rosne...
            14.09.2009 4170 gr, 51 cm
            17.09.2009 3810 gr, 51 cm
            13.10.2009 4750 gr, 56 cm
            16.11.2009 5620 gr, -
            16.12.2009 6700 gr, 62 cm
            19.03.2010 8150 gr, 68 cm
            17.06.2010 9250 gr, -
            06.09.2010 10600 gr, 77cm
            14.12.2010 11600 gr, 81cm
            05.05.2011 11900 gr, 83cm
            20.09.2011 13200 gr, 90cm
            14.01.2012 14300 gr, 93cm
            19.07.2012 15500 gr, 98cm



            Skomentuj


              Odp: Wrzesień 2009!!!!

              Aniu Biedne Wy moje!!!!Ostatnio same przykrości Was spotykają. Mam nadzieje, że teraz będzie tylko lepiej. Dużo zdrówka Wam życze i jak najmniej upadków dla Julki!!!!
              Z gazecie Dziecko jest dodatek z klockami Lego Duplo
              Zostawiam zdjecia z dzisiaj
              1. Ala jezdzi traktorem z dziadkiem
              2. Nowy zakup: taczki, Ala była w siodmym niebie
              3. Aluska robi a ku ku
              Attached Files
              Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





              Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

              Skomentuj


                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                Cześć
                Magda - mój mąż już lepiej, jemu raz na pól roku niestety tak sie dzieje, ale lekarz stwierdził, że zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa sa zbyt małe jeszcze, zeby się kwalifikowały na operację. Ja też czytam w pociągu, w drodze do pracy książki, akurat 35min w jedną i w drugą strone. Inaczej nie miałabym kiedy.
                A Weronia jest cudna!

                Aniu - fajnie, że możesz ewentualnie skorzystać z takiego sanatorium, u nas nie ma takiej opcji. Wiem cos o mieszkaniu w remontowanym/niewykończonym mieszkaniu, szału można momentami dostać. Dasz rade kuruj się.


                Staś by oszalał na traktorze, on kocha samochody i inne brumbrumy
                Zanim Zostałeś Poczęty - Pragnełam Cię... Zanim Się Urodziłeś - Kochałam Cię...
                Zanim Mineła Jedna Godzina Twojego Życia - Byłam Gotowa Dla Ciebie Umrzeć...


                Stanisław 03.10.2009r. 3540g 58cm


                http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...ndra83;page:-1

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Wrzesień 2009!!!!

                  My też mieliśmy wypadek-upadek i Ala ma limbo pod okiem każdy mi się pyta co się stało... a było tak, że Maja chodzi bez papci i Ala też zdejmuje a w dużym pokoju jest parkiet, stała koło mnie i tak się poślizgnęła, że o ławę uderzyła. najpierw miała takiego siniaczka1cm. od oka, a rankiem kolory teczy




                  Skomentuj


                    Odp: Wrzesień 2009!!!!

                    Aniu kuruj się i fajny motyw z takim sanatorium

                    Zdjeia świetne, Ala ma fajne doswiadczenia, my chodzimy na targ oglądać kurki.
                    A Weronika na jednym zdjęciu jak laleczka i w ogóle ona je bez ślinika?!
                    No i dzieczyny maja takie dlugie wlosy...




                    Skomentuj


                      Odp: Wrzesień 2009!!!!

                      hej

                      Weronia śpi a Andrzej na siatkówce więc mam chwile wytchnienia

                      muszę się pochwalić w końcu zdałam egzamin na prawo jazdy a nie było łatwo zwłaszcza że rok temu robiłam kurs.

                      Marika tak Weronika już od dawna je bez śliniaka i normalnymi sztućcami (widelec, łyżka), te na zdjęciu to kaprys bo akurat się nimi bawiła jak podawałam obiad. Włosy ma po mnie bo ja też byłam taki kudłacz a kręcą się jej bardziej za Andrzejem.

                      Wiecie za każdym razem ja któraś z Was wkleja jakieś zdjęcia to pokazuje je Weroni i ona chyba powoli zaczyna kojarzyć bo zawsze się tak fajnie uśmiecha i coś mi tłumaczy po swojemu.

                      Aga ładna panna Ci rośnie, mój mąż nie mógł uwierzyć że Ala jest w wieku Weroni.

                      Kasiu ja kiedyś nie mogłam czytać w komunikacji miejskiej, ale od kiedy dojeżdżam do pracy to jakoś mi przeszło a i podróż szybciej mija i odrywam się myśleniem o pracy.

                      Czy to jakiś pechowy miesiąc czy jak że prawie każdy maluch zaliczył spotkanie z ziemią??

                      Aniu trzymaj się dzielnie i jak masz możliwość takiego wyjazdu to korzystaj na pewno Wam się przyda po tej całej przygodzie z przeprowadzką i chorobami.
                      Weronika 19-09-2009

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Wrzesień 2009!!!!

                        hej,
                        My dzisiaj byliśmy na zakupach kupiłam Ali buty wiosenne do sukienki.
                        Aluśka właśnie śpi, ja już porobiłam wszystko co miałam dzisiaj zrobić, teraz czekam, aż sie obudzi i idziemy na zewnątrz.
                        U Nas ostatnio mamy bunt jedzeniowy, mało co je. Zaczynam się martwić, bo nie przybiera ostatnio wogóle na wadze.
                        Jutro idziemy do mojego chrześniaka na roczek. Niekupowałam mu wkońcu jeździka, bo mówią, że mają. Kupiłam mu bluze z ReKids i takiego słonia co jeżdzi, gra i puszcza bańki trąbą.
                        Magda gratulacje zdania egzaminu!!! Ja musze się zebrać w końcu bo bardzo by się przydało. Może w wakacje spróbuje.
                        Marika biedna Alusia. U Nas na szczeście obyło się bez wielkich wypadków. Raz sie sparzyła i raz mieliśmy przeciętą warge. Ala też je bez śliniaka, ale to niestety tylko dlatego, że zaraz ściąga.
                        Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                        Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                        Skomentuj


                          Odp: Wrzesień 2009!!!!

                          kurcze ja ostatnio chodzę spać z dziewczynami, a później się wkurzam, że mam różne zaległości...

                          Ala wczoraj biegała z Mają i się przewróciła tak, że w miejscu limba ma jeszcze 3 małe szramki... ehh

                          nic lecimy po Maję do przedszkola
                          miłego dzionka!!!!




                          Skomentuj


                            Odp: Wrzesień 2009!!!!

                            cześć,
                            ja wczoraj wróciła zniesmaczona z imprezy. Kuzyn Marcina(tata mojego chrześniaka) zaczął gadać, że my, móju szwagier i moi teściowie zazdroszczą mu nowego domu. Tzn on się buduje, mój szwagier też i kuzyn twierdzi, że strasznie mu zazdrościmy, że marzymy o takim domu, a to guzik prawda. Mówił, że powinnam iść do pracy, bo za długo siedze w domu, że po 6 miesiącach powinno się iść do pracy, że mojego żona tak poszła. Ja mówie, że mi nie ma kto wychowywać dzieci. mi by szkoda bylo zostawić pól roczne dziecko z nianią czy oddać je do żłobka.Ich dzieci wychowuje jego matka, ona o wszystkim decyduje. czasem mam wrażenie, że oni tylko to dzieci spłodzili. Kuzyn zaczął układać każdemu z mojej rodziny życie tzn mi, szwagierce, szwagrowi, drugiej szwagierce. Opowiadac, że mam iść do pracy, że nawet do sklepu, ale mam iść, bo napewno Marcin ma pretensje, że nie pracuje, mój szwagier ma budować dom tak jak on buduje itp, szwagier ma sie z żoną rozwieść bo jej się nie chce pracować. Normalnie paranoja. Wkońcu się wkurzyłam i wyszłam z tamtąd.
                            A tak pozatym tio ok. Aluśka śpi, a ugotowałam obiad i robie liste co zabrać do NS. Rano byłyśmy na 1,5 godz spacerze, jak Ala się wyśpi to dalej pójdziemy.
                            Nie moge się doczekać wyjazdu do Sącza, spotkania z rodziną i przyjaciółmi.
                            Last edited by tuliXpanek; 18-04-2011, 13:50.
                            Alicja urodziła się 08.09.2009 r. godz. 6.40 waga 2,5 kg wzrost 49cm.





                            Aniołek[*]-10 tc- 31.07.2012r.

                            Skomentuj


                              Odp: Wrzesień 2009!!!!

                              Każdy powinien patrzeć na siebie,a nie wtykać nos w nie swoje sprawy!!!




                              Skomentuj


                                Odp: Wrzesień 2009!!!!

                                hej,
                                Aga współczuje Ci takiej osoby w rodzinie, swoja droga jak ktoś z nim wytrzymuje, ja to bym najpierw powiedziała co myślę o jego dobrych radach i wyszła (najwyżej by się do mnie już nie odezwał-co za strata). Zgadzam się z Mariką niech zajmie się własnymi sprawami.
                                Weronika 19-09-2009

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X