Wrzesień 2009!!!!

[coyotek74]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

dziewczyny pomocy zwłaszcza niejadków!! mam pytanie co wy robicie, by wasze maluchy zaczęł jeść!!

u mnie porażka, mała zjadła tylko rano kasze 210ml popłudniu 120mleka i na 4 razy sredni słoiczke obiadku. Juz nie wiem co z nia robić...

Karolaina,twój niejadek je więcej niż mój :-). Julek je rano 90ml kaszki,koło 9 kanapkę,tzn. Wędlinkę z niej-potem zupka ok.150~160ml, a na noc ew. 90ml kaszki lub nie,no i na noc cycus

a moze jednak je wiecej, nie pomoge ci
ja to sie jednak ciesze, ze Julek lubi jedzonko, je ladnie, lyzka za lyzeczka, a jak juz nie chce to kreci glowa na nie i juz wiecej sie mu nie wcisnie.

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Część Dziewczyny,
Dzisiaj mama dzwoniła i była bardzo miła, a mi jest dalej przykro
Wczoraj byliśmy wieczorem u Marcina braci dzieciaczków, Ala chętnie się z nimi bawiła. Mnie nadal głowa boli, kupiłam sobie ibuprom zatoki i mam nadzieje, że mi przejdzie.
Karolina ja niestety Ci nie pomoge w sprawie niejedzenia Antosi, bo u Nas nie ma takiego problemu. Może to przez wychodzące zęby bo Ala też je mniej jak jej zęby idą.
Agatti dużo zdrówka życze!!!!

[karolaina]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hejka

U nas chyba przełom, po tym jamk wczoraj narzekałam że mała mi nic nie je, tak dzisiaj zjadłam 3/4 tego z 250g obiadku 250ml kaszy rano i jak na razie wypiła 50ml soku. Nie wiem co się stało... Teraz jeszcze deserek jabłko, banan i płatki owsiane (190g) je.
Noc u mnie pod zdechłym... spałam może ze 4 godz, a tylko dlatego ze koło 2 w nocy jak mała zaczęła płakać a co sie okazało przez sen zrobiła kupke i zaczęło ją to parzyć. Jak zdjęłam piżamkę to aż zrywała z siebie pampersa. wymieniłam, nasmarowałam, i przytuliłam i po godzince wróciła do łóżeczka i do 11 spała.
Jestem w szoku, bo nagle "tatuś" zrobił się kochany i troskliwy. Nagle da mi kasę na kombinezon i śpiworek do wózka. Wiem, że nic z tego nie będzie, ale powoli zaczyna mnie irytować ta cała sytuacja jeszcze co drugi sms to buziaki same Kolejna wymówka dlaczego nie przyjeżdża to ponoć jakaś choroba, która utrudnia mu życie... ehh on to ma fantazję

Tulipanek z zatokami nie ma łatwo- jeśli to zatoki łatwo sprawdzić, nachyl się i jak zacznie cię boleć na czole to na 100% zatoki. ja mam z nimi co roku problem od 6 lat Ibuprom zatoki nawet mi pomaga, ale tylko jak zaczyna się coś kluć, bo później to już nic mi nie pomaga. Trzymam kciuki bys szybko wyzdrowiała i na święta było ok. A co do mamy, to trochę brak mi słów, ale od mojej też w nerwach usłyszę wiele przykrych słów. Ale ogólnie jest ok.

Coyotek Tosia też na początku i jescze nie dawno jadła obiadek łyżka za łyżką, a teraz to walka. Kilka łyżek i gałązki już latają. A kaszę to w 5 min pochłania i tyle ile zrobię tyle zjada.

Znowu mamy problem z zasypianiem- przestawiła się i zasypia koło 1 wnocy, a już tak ladnie godz 20 i Niunia spała... ;/ chyba znowu zabiore drzemkę w dzien by wczesniej zasypiała. bo tak wcześniej zrobiłam i pomogło.

miłego dnia!

[karolaina]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Wstawię wam zdjęcia z wczorajszych szaleństw

[arqo]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Karolina do kiedy można glosować?
Antosia na tych zdjęciach z szaleństw już tak poważniej wygląda.
Ja bym się nie przejmowała tym jedzeniem, tak się czasem zdarza, że dziecko chce mniej jeść.
Ala od wtorku na antybiotyku a katar nie mija... czy w Waszych przychodniach lekarze wykonują antybiogramy? bo ja zasugerowałam mojej lekarce, ale ona to olała

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Cześć,
Marika wyślij mi jeszcze raz link do tego zdjęcia to spróbuje jeszcze raz zagłosować. Niewiem czy u Nas w przychodni robi się taki test, Ala jeszcze nigdy nie brała antybiotyku. Dużo zdrówka dla Alusi!!!!
Karolina ja wyśle smsa jak sobie konto doładuje, czyli na dniach. Tosiulka śliczna!!!
U Nas nic ciekawego, Ala właśnie zasypia bo wstałyśmy dzisiaj przed 7. Marcin spał z nią przez 2 noce, jak tylko kwękneła to zaraz dawał jej jeść lub pić i dzisiaj w nocy sama domagała się jedzenia, ale byłam zła na Marcina. Długo trwało zanim oduczyłam Ale jedzenia w nocy, a mój przez 2 noce potrafił wszystko zepsuć Ja postanowiłam wziąść się za siebie póki jeszcze mam czas. Codziennie się balsamuje, 2 razy w tyg robie sobie pilling i maseczki, do kąpieli dodaje sobie olejki. z mojego aerobiku narazie nic nie będzie bo mój M dłużej w pracy teraz siedzi i niema kto z Ala siedziec. Byłam 2 razy i było super.
Miłego dnia!

[karolaina]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Arqo Marika nie wiem szczerze mówiąc do kiedy można głosować jak doczytam to Wam dać znać

[agatti]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Dzień dobry

Ja już czuję się lepiej, brałam teraflu zatoki (Tulixpanku polecam) i inne specyfiki, które widać zadziałały. Tymoteusz na szczęście nie rozchorował się - mocny ma organizm, mały twardziel jeszcze ani razu nie chorował, odpukać.
Karolaina, Antośka komiczna
Tulixpanku, wracaj do zdrowia a dbanie o siebie zawsze poprawia humor więc chyba warto. Życzę wytrwałości.
AMSW, widzisz, najlepiej sprawdzić samemu - to tak a propos granitu a z resztą nawet jeśliby miały zostawać jakieś ślady to można przecież pilnować się, żeby nie zostawić czegoś brudzącego na blacie.
Ja i mój mąż jesteśmy na etapie wybierania sprzętu agd do kuchni. Wcale to nie łatwe, bo chcemy np. piekarnik i mikrofalę do zabudowy tak żeby były podobne, tej samej firmy, rozsądne cenowo i oczywiście trwałe i bezawaryjne
Argo, nic nie wiem o tych antybiogramach więc nie pomogę.

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Ja wkońcu zapisałam się na kurs języka angielskiego, będe chodziła od stycznia. Wkońcu musze wziąść się do roboty, bo w kratke idzie mi ta nauka. Jak miałam zapał to uczyłam się codziennie po godzinie lub dwóch, od jakiegoś tygodnia niechce mi się.

[AMSW]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hej kobiety!
Piszecie tak szalenczo duzo, ze nie nadazam czytac
Co tam u Was? Meldowac sie tu!
Madzia: jak tam zdrowko Weroniki?
Agatti: a Ty? Wykurowalas sie? Co do sprzetu agd to ja mam firmy Bosch i bardzo sobie chwale. A kuchenke mikrofalowa tez chyba nowa kupie i zastanawiam sie, czy sobie nie zabudowac 2 piekarnikow w kuchni. Imprezy beda u nas, bo miejsca bedzie dosyc i pewnie sie bede denerwowac, ze nie moge wszystkiego w jednym czasie podgrzac i tak wlasnie dumam, czy aby sobie dwoch piekarnkow (jeden nad drugim) nie zafundowac.
Tulipanek: brawo za ten kurs angielskiego! Mi opadly skrzydla i od miesiaca nie napisalam ani zdania

[AMSW]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Zwiedzanie mieszkania sie skonczylo - uff Wprowadza sie tu ta dziewczyna w ciazy. Odkupuje od nas jeden regal, kuchenke gazowa, skladany przewijak Julii, rolete w przedpokoju i drazki na firanki. Przewijak kupilam za 60 Euro a sprzedaje za 50 Euro, wiec calkiem dobry biznes robie
Teraz sie zastanawiam gdzie bede Julie przewijac w domu - moze kupie jej komode z przewiajkiem, albo taki skladany przewijak.
Myslalam nad takim:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50144765
Jak bedzie drugie bobo, to moge taki przewijak postawic np. w sypialni albo lazience w zaleznosci od potrzeby.

[magdapm]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

witamy bladym świtem,
dziękuje Weronia już zdrowa, choroba trwała 3 doby za to mnie ledwo słychać i nic już mi nie pomaga, pewnie jak bym poszła na L4 to by się poprawiło ale w grudniu to u mnie bardzo nieopłacalne.

Ewelina pytałaś kiedyś o zabawy, a próbowałaś kiedyś grę balonem?? U nas to jest ostatnio hit - zwłaszcza że Weronia cały tydzień siedzi z Tatą w domku i musi jej wystarczyć za cały żłobek

Aniu mi się wydaje że taki przewijak jest dobry dla niemowlaka ale może nie utrzymać starszego dziecka (nigdy nie testowałam - to tylko domysły)

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Cześć,
co tu tak pusto ostatnio?
U Nas z nowości to tyle, że mamy 9 zęba, prawą dolną dwójke. Wczoraj w dzień moje dziecko spało 4 godz, byłam w szoku. Po 3 godzinach poszłam sprawdzić czy oddycha. Ważyłam i mierzyłam wczoraj Alusie. Waży 9,5 kg, a mierzy 78cm. Ja jutro umówiłam się na popołudnie z koleżankami, szykuje się udany wieczór W pon i wtorek mam na uczelni kurs z organizacji czasu wolnego dzieciom i dorosłym. Zapisałam się bo uważam, że to może mi się przydać i będzie co do cv wpisać.

[agatti]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hej!
My już dzisiaj po "sankach", moje dziecię padło, obiad ugotowany a ja siadam do kompa i może zamówię brakujące drobiazgi pod choinkę (nie wiem czy wam pisałam, że po raz pierwszy zostałam oszukana na allegro - koleś nie wysłał towaru a zgarnął kasę - oszukał wiele osób dlatego zamierzam rowniez ja zglosic to na policje).
Tulixpanku, fajny pomysł z tym kursem. Możesz dowiedzieć się ciekawych rzeczy.
AMSW, ja zupełnie nie wiem jak taki przewijak się sprawdza. U nas zrezygnowalismy z przewijaka dawno temu, bo Tymoteusz za bardzo wiercił się na nim ale tak jak Magda napisała, wydaje mi się że to dla mniejszych dzieci.
Ewylynka, u nas ostatnim hitem jest zabawa pudłem. Tymcio wchodzi tam, zamyka się (zamyka "dzi" czyli dzrzwi) i ma wielką radochę. Robi różne kombinację z tym pudelkiem.
Magda, jeśli masz chrypę to może tymianek i podbiał do ssania, u mnie zawsze się sprawdza.

U nas gadulstwa ciąg dalszy.Tymuś gada coraz więcej i prawie bez przerwy. Nie mówi tylko przy obcych, wtedy wstydzi się. Teraz nauczył się mówić, że jest fajny i mówi "niunio nany" i cieszy się Wyłapuje słówka z rozmów dorosłych i powtarza. No mówię Wam, ubaw mamy z niego niezły

[AMSW]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Dzien dobry!
My od dzisiaj same do piatku, bo Peter pojechal "ratowac" fabryke Forda. Poslali tam na instalacje jakiegos zoltodzioba i tak namieszal, ze Peter to teraz musi odkrecic i postarac sie uruchomic caly system testowania aut. Ostatnie dni pracowal po 14-15 godzin, bo ciagle programowal i testowal tu w Aachen, ale pewnych rzeczy nie da sie tu zrobic i musial tam dzisiaj pojechac. Strasznie jest umeczony i potrzebny mu urlop, zeby odpoczac.
A z nowosci to Julia nazywa niektore zwierzaki: pingwin to pipi, papuga to pupa(!)
Po niemiecku Peter nauczyl ja mowic pilka i chodzi teraz i kopie do duzej dmuchanej pilki i powtarza jak katarynka "Ball" Poza tym tatus wzial sie za edukacje jezykowa corki i Julia potrafi juz pokazac zwierzaki i przedmioty w ksiazkach jak sie je nazywa po niemiecku.
No i wczoraj mialysmy pierwsza swiadoma komunikacje werbalna! Julia sie obudzila po dziennej drzemce, wchodze do pokoju i standardowo mowie: "czesc kochanie, wyspalas sie?" A ona do mnie: "pij" Chwycilam za butelke ze slomka i jej daje a ona ze szczescia prawie mi z hamaka wyskoczyla.
A to "pij" to dlatego, ze ja jej czesto w ciagu dnia mowie: "pij". I ona wtedy idzie do stolika, bierze swoje picie i pije.
Normalnie mnie wczoraj duma rozpierala