Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hej

no mam z nią dzisiaj iść na to prześwietlenie i zobaczymy

wiesz majorka ona sie wogóle nie meczy własnie to jest dziwne, od miesiąca ma jeden atak kaszlu w nocy i katar w dzień raz mniejszy raz wiekszy, po za tym Polka jest w świetnej formie, dobrze je i ma ma dobry nastrój
ale podobno tak bywa przy tym śródmiąższowym zapaleniu płuc
no nic zobaczymy co tam wyjdzie w tym prześwietyleniu

grygor ja jestem z tej lekarki bardzo zadowlona, jak narazie nas nie zawiodła , i na dodtake zawsze odbiera telefony nawet w niedziele czy święta więc jeśli nawet nie przyjedzie to chociaż prze telefon coś doraźnie poradzi

czacza a te badania to masz zrobic małej czy sobie ?? bo coś sie pogubiłam

[itka29]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

a co tu takie pustki dzisiaj co?!
Kala jak po prześwietleniu?
ja dziś bylam wlosy farbować,jutro mam spotkanie z kolezanka-przedślubne plotkihe he a w czwartek kosmetyczka.jej dziewczyny ale mam nerwa juz...to normalne przed ślubem? Wy tez tak mialyście?tylko10dni zostalo...

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

a co tu takie pustki dzisiaj co?!

Kala jak po prześwietleniu?
..

wyniki będą jutro tzn zdjęcie z opisem , więc narazie nic nie wiem, za to Pola zachowała sie super , jak stara kobita

wlazła na schodki przyłożyła brzuszek do tej ścianki i pani ją ustawiła i kazała sie nie ruszać, i Pola ani drgnęła , ja stałam obok niej w takim fartuchu ołowianym , babka ja chwaliła jak sie pięknie dała prześwietlić a po wyjściu mi Pola powiedziąła że było fajnie i czy jutro też przyjdziemy )

oby tylko nic tam nie było w tych płuckach , ale coś mi dzisiaj jakby więcej kasłała w dzień, no nic musze czekać do jutra

[itka29]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

trzymamy kciuki aby pluca byly czystedaj znać jak odbierzesz wyniki

[chudagleba]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Jestem
No Majorka o spirali to ja moge zapomniec,po operacji nie zakladaja jej no i te moje braki miesiaczki,po fachowemu cierpie na wtórny brak miesiaczki wiec jestem skazana na tabsy No cóz jak mus to mus...
Kala ja mieszkam w bloku,mamy 3 pokoje,z czego my z mężem zajmujemy dwa,wejscie jedno.Takze wesolo nie jest.Np,wczoraj wrociłam popołudniu,taki syf w domu ze az wstyd.Podłoga za************************....,jak mnie nie ma to tesciowa nie sprzątnęła,nic nie ruszyła palcem bo zapewne nie miala czasu....Powiedziala mi tylko wczoraj jak to dobrze było odpocząć od hałasu...Niby jakiego hałasu???Moje dzieci prawie nie widuje wiec niewiem o co jej chodzilo.Aj tam,mam ja gdzieś.
Kala pisz jak tam wynik!!!
Renatka chyba dopiero co miałąś @ ??? I znowu..???
A co do ubierania się,to ja niunki ubieram w kurteczke na polarku,czapke,chustke na szyje lub golfik zamiast szalika,adidaski jeszcze ubieram dziewczynkom bo czekam az mąz wroci i lecimy do sklepu kupic zimowe butki,bo ja tu biedna jestem i nie mam za co sama kupic.Iza ma,Emilek mój biedny nie ma.

[chudagleba]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Czacza sie nie obrażaj,każdej z nas czasem tak sie trafia że jest omijana w postach.Ja się kiedys też żaliłam dziewczynom,ale mnie "uspokoiły" że o mnie pamietaja.Nie zawsze się ma coś do powiedzenia dla wszystkich z nas.Także głowa do góry i już !!!

[madzik291]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hejka


Ale się rozpisałyście.

Moje chłopaki rano kurtki i bluzy zakładają ,no i czapki.Jak pada jadą do szkoły autobusem.Małemu rajstopki zakładam pod spodnie.A właśnie w Biedronce są po 8,99 ale wczoraj rozmiaru nie znalazłam,więc podjadę do innej.

Zresztą muszę jeszcze pobiegać po sklepach bo niedługo ślubowanie w szkole pierwszaki mają a spodnie krótkie się zrobiły

Załapaliśmy się na kampanię Acidolac ze Str......a,mają w ciągu 2 tygodni przysłać.Któraś z Was się zapisała?


Majorka no to pierwsze koty za płoty z jazdą Ja pamiętam jak chodziłam na prawko(oj dawno temu) to nie umiałam za bardzo biegów przerzucać,więc facet mi poradził,żeby sobie ćwiczyć na pałce od ziemniaków siedząc w fotelu

Kaluś trzymam kciuki aby to zapalaenie płuc nie było.Daj znać co i jak.

Renatka nie jesteś sama,ja przez pierwsze dwa dni to zdycham i tak mnie zalewa ,że szok.Kobieta to ma przesrane za przeproszeniem,miesiąc w miesiąc....ehh

Itka ubierz się cieplej bo pogody widzisz jakie są,w kościele też chłodno .Czekamy na zdjęcia

A mnie połamało,przedwoczoraj to ruszyć się nie mogłam ale dzisiaj już lepiej.
Starość nie radość

[itka29]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Madzik-dzięki
mam dola dziś jakiegos ta pogoda chyba mnie tak nastraja,moze to jesienna chandra... oby minelo szybko

[chudagleba]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Dobranoc !!!

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hej

wróciłam dzisiaj o 19 tej z tej nowej pracy, siedziałyśmy we dwie księgowe i starałyśmy sie wyprostować to co ta stara rura narobiła, określe to jednym słowem masakraaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

a jeśli chodzi o Pole to niestety zmiany zapalne śródmiąższowe w płucach , także od dzisiaj przez 3 tyg mamy antybiotyk - sumamamed i zobaczymy co dalej , jak przestanie kasłać to za 3 tyg znowu prześwietlenie, a jak by kaslała to zmiana antybiotyku i tak sie to leczy nawet do 6 tyg

ale lekarka mnie pocieszyła , że nie ma tu jakiś zagrożeń, bo jest rozpoznanie i jest leczenie , do tego Pola jest w bardzo dobrej formie wiec nie jest źle , tylko że długo trzeba brać antybiotyk ale będzie dobrze

[itka29]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Kala-trzymamy kciuki zeby kuracja przyniosla dobre efekty
a z tą ksiegowością,no utluc taka babe po prostu,ale podolasz temu-napewno

[vini-miki]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

czesc
Kala, potwierdzam jeszcze raz Super lekare masz! Moj domowy Mustafa machnalby reka i kazal pewnie parowki robic. Zycze dla Polci duuuzo wytrwalosci i nie marudzenia przy antybiotykach Z Maikiem mialabym mega problem, tzn. problem nie problem, ale jak do tej pory to kazdy lek na sile wciskany jest na lezaco, a on musi byc caly unieruchomiony a darcia przy tym po takiej dlugiej terapii pewnie by przywykl, a moze by mu predzej struny popekaly. Jeszcze raz zdrowka.

Chuda, przykro strasznie, ze w takiej nieprzyjemnej atmosferze musicie mieszkac, nie bede sie wywodzic, bo wiadomo, ze to sie po trosze do kazdej dziedziny zycia sprowadza, a i rozmieniajac na drobne to i kazdej duperelki. A moze w gminie byscie mogli o jakies dofinansowanie sie starac na wynajem, czy jakies lokum wlasnie gminne po mniejszych kosztach dostac. Nie ma szans? Ja bym wiala gdzie pieprz rosnie, bo takie "duchowe"problemy jeszcze gorsze niz fizyczna przemoc, nie mowie tu oczywiscie o znecaniu psychicznym, ale o mniejszym natezeniu problemach, jak ozieblosc, lekcewazenie, niedocenienie, niezrozumienie, stronnosc i pewnie jeszcze masa innych, ale juz nie chce sie sama dolowac. Nie jest to napewno idealna sytuacja, choc pewnie jeszcze dzieciaczkom wsiora to wno, lecz gdyby nadazyla sie okazja, nie wahalabym sie chwili zeby zostawic wszystko za soba, troche sie pomeczyc na poczatku, ale byc na swoim.Powodzenia zycze, glowa do gory, no i narazie kladz zlew na tesciowke w miare mozliwosci, choc pewnie latwo mowic

[chudagleba]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Dzien doberek
Grygorku ja sie wam żalę ale jakos tak przyzwyczaiłam sie do takiego życia.( 6 lat juz tak żyję)Dobrze ze teściowa mi nie ubliża itd,ogołem to żyjemy ok jak juz pisałam tyle że wiadomo,sa sytuacje przy których cisnienie mi skacze .... ale zyję dla moich dzieci i dla męża,oni to cały mój swiat a teściowa to skarb,który trzeba głęboko zakopać Kiedyś jak Emilka była mała to teściowa probowała mi wychowywac dziecko ale sie odważyłam i zaczełam jej pyskowac i sie odczepiła.Także teraz jak męża nie ma to sie nawet nie pyta czy mi pomóc a jesli juz sie spyta to w ten sposob "Ania dasz sobie rade czy ci pomóc...?" Normalne że odpowiem "dam sobie rade",przecież to moje dzieci wiec wiem i umiem sie nimi zająć....Choć czasem padam na pysk to nie prosze jej nigdy o pomoc.Aniu sie nie stresuj moja sytuacją,jest ok.
Kala ty jestes kumata kobitka,wiec dasz sobie radę ha ha ha - pocieszyłam...?
co tam macie dzisiaj w garach..? Ja gotuję grochówkę,na deser dam niunkom kisiel o smaku gumy do żucia,barwiący jęzorki,będzie wesoło.
A w biedronce są fajne parasolki dla dziewczynek,chyba po 12zł.
Miłego dnia.

[chudagleba]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

A myslicie juz o prezentach na gwiazdke dla dzieciaczków...?
Ja planuje kupic dla Izuni laptopa,Emilka ma i sie często kłóca o niego...
Dla Emilki to jakis zestawik świnka peppa.
a mi co przyniesie Mikołaj...? Byłam grzeczna

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

heloł tyle sie napisałam i mi posta wrąbało no szok a to był mój chyba najdł€zszy post jaki tu napisałam

Kaluśtrzymaj się podawaj małej np Acidolac baby albo junior jest naprawdę dobry przy antybiotykach albo DICOFLOR też super probiotyk

Chudzieńka szkoda ze nie mozesz sobie pozwolić na spiralke był by spokój a tak musisz sie truć ,co do teściowej to po prostu ja olej jeśli jestes w stanie wiem że słowa bardzo bolą i ciężko z tym żyć ale dasz rade mam nadzieje ze niedługo znajdziecie sobie gniazdko i będziecie sobie sami w nim żyli moze rzeczywiscie pochodz po urzedach i dowiedz sie moze akurat cos znajdą

Megija bym brała nawet na zime bo to bez znaczenia jedynie - tego ze bedzie trzeba go wyprowadzac w chłodniejsze dni ale jak byś wzieła luty marzec to też by nie było ciepło wiec jak masz okazje to bierz a chcecie piesk czy suczke bo ja proponowałabym suczkę jest bardziej przywiazana do rodziny (jesli chodzi o cieczke to psy nie brudza jak ludzie i nie plamią kanap albo innych rzeczy dbaja o siebie)i jak go weźmiesz to karm go przez pare dni tym co on im daje a potem wprowadzaj karme ta co kupisz (tylko nie pedigripal ani żadne z super marketu one są najgorsze kupuj w zoologicznym na wage albo w paczkach i puszki tez tam kupuj ja swojemu nie daje nic z jedzenia dla ludzi one sa łakome i potem będzie ci stał pod stołem i piszczał jak bedziecie jedli mój je o stałych porach tylko swoje nie ma dokarmiania jak wprowadzisz dyscypline w domu by nie dawali mu co chwila jedzenia jak bedą sami jedli to masz problem z głowy my jemy obiad a mój sobie smacznie śpi u mojej mamy tata zawsze dawał cos z obiadu i teraz nie dosć że siedzi mu na kolanach i piszczy to jeszcze gryzie wszystkich kto się zbliży jak widzi jedzenie

jesli chodzi o prawko Grygorku to super sie jeździło zabrał mnie na plac pokazał silnik bo z tego też pytaja światła no i jazda pojeździłam po placu a tu patrzę dojeżdżamy do głównej tiry posówaja a mi zgasł na wyjeździe z tego przerażenia potem juz z górki po prostej jedzie jak marzenie na światłach modliłam sie by było zielone tylko 2 razy trafiły mi sie czerwone i zgasł mi przy ruszaniu ale ja sie nie przejmuje następnym razem bedzie lepiej teraz skupiam sie na teorii bo juz moge podchodzic do egzaminu u nas potem wyjeżdżę 30 godzin i na egzamin główny do Gorzowa tam tramwaje i ronda podwójne paskudne krzyz,ówki ale mam nadzieje że dam rade instruktor za*********isty nawet w miarę młody bo ok 40 i nie do wyprowadzenie z równowagi anioł dosłownie już sie nie moge doczekac poniedzialku od 19 maja dwa samochody wiec bedzie lepiej tylko ja mam problem z dziecmi i nie moge rano jeździć bo nie mam ich z kim zostawić wiec zostaja mi popołudnia