Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Jestem Majorka!
Ale oczywiście tylko czytam, bo pisać mi sie nie chce i nie za bardzo mam o czym...
Musze wam sie pochwalić, że odmalowałam z pomocą mojej mamy pokój Krisa w naszym mieszkaniu, a potem już samiuśka go umeblowałam taki kurdupel, a zapiepszałam z meblami we wszystkie strony i efekt jest taki jak chciałam
poza tym wakacje uciekają moja siostra wróciła zza granicy, więc jak tylko jest w domu to nadrabiamy bojki. Wczoraj byłyśmy na mega zakupach. W Ravelu np. jest promocja- 2 pary jeansów za 99 zł, wiec się skusiłam. Do tego nowe sweterki i bluzki i od razu humor lepszy
Dziś wieczorem jestem umówiona z ginem na pierwszą dawkę leku na nadżerkę. To jest jakieś cusik czym smaruje się nadżerkę w 2 dawkach w odstępie tygodnia. Lek kosztował 120 zł, każda wizyta ( w sumie będzie ich 3) - 100 zl, wiec ładnie sie wypłukam
Jestem Majorka!
Ale oczywiście tylko czytam, bo pisać mi sie nie chce i nie za bardzo mam o czym...
Musze wam sie pochwalić, że odmalowałam z pomocą mojej mamy pokój Krisa w naszym mieszkaniu, a potem już samiuśka go umeblowałam taki kurdupel, a zapiepszałam z meblami we wszystkie strony i efekt jest taki jak chciałam
poza tym wakacje uciekają moja siostra wróciła zza granicy, więc jak tylko jest w domu to nadrabiamy bojki. Wczoraj byłyśmy na mega zakupach. W Ravelu np. jest promocja- 2 pary jeansów za 99 zł, wiec się skusiłam. Do tego nowe sweterki i bluzki i od razu humor lepszy
Dziś wieczorem jestem umówiona z ginem na pierwszą dawkę leku na nadżerkę. To jest jakieś cusik czym smaruje się nadżerkę w 2 dawkach w odstępie tygodnia. Lek kosztował 120 zł, każda wizyta ( w sumie będzie ich 3) - 100 zl, wiec ładnie sie wypłukam
Skomentuj