Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

    Napisane przez ankasos25 Pokaż wiadomość
    heja

    Renatka powiedz mi jak się objawia choroba Filipa i kiedy zauważyłaś jakieś pierwsze oznaki itp??
    Fili do 1 urodzin rozwijał sie normalnie.. potem przestał chodzc.. zatrzymał sie ( yyy tzn w sumie to cofnął sie) z mową. JA zauwazlam ze on stoi w miejscu z rozwojem jak miał ok 2 lata myslalam najpierw ze poprstu tak ma. bo cłopcy w mojej rodzinie pozn mowia oglem nie kwapią sie dopazywania umiejetnsci. poszedł do przedszkola jak mial 2 i poł roku. i tam logopedka mu sie przygladala i ta napomniaze to jest jakies opoznienie chyba bo Filip ma swoj swiat i nie chce z niego wychodzic.Zywy i energizny był od zawsze ale to przez napobudliwosc. a choroba sie objawia rznie. jedne dzieci są jakby ich ne było i mają tylko napady szał agresji.. a inne są non stop głosne i nie ma takiej siły zeby je uciszyla bo one wtedy nie słysza swiata.
    Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


    dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

      czesc dziewczynki ,
      a Wy cholery jestescie jak ja poszłam spac to zescie sie pojawiły jakos ostatnio nie umiem długo siedziec wieczorem a przez ostatni tydzien to zasypiałam z malym po 20 ale to ze zmeczenia.
      Magda wyslalam ci zaproszenie na nk
      Madzik ja po umyciu głowy i pojsciu spac z mokra głowa rano wygladam jak po uderzeniu pioruna i tez mis ie włoski kreca al na codzien nosze zwiazane a jka gdzies wychodze to tez obowiazkowo prostuje
      Mały usnął ide jakies sniadanko zjesc.
      BARTOSZ STANISŁAW ur. 01.04.2009, 18.50, 3.450kg, 53cm

      LILIANA ur.27.05.2014, 5.58,3600g, 55cm

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

        witam z rana!
        Megi dzięki za zaproszenie. i smacznego życzę!
        my już jesteśmy po śniadaniu, zrobiłam dzisiaj Asi twarożek z jogurtem na słodko i o dziwo wciągnęła prawie cały - jeszcze parę miesięcy temu pluła takim jedzeniem.

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

          no my juz nie spimy tzn mały ja dzisiaj tez mu zrobilam twarozek tylko ze szczypiorkiem no i wszystko wyplul i zostal mu chlebek no nic poczekam jeszcze z poł godzinki i sprobuje jeszcze raz a jak nie zje to zrobie mu kaszke z brzoskiwnka
          BARTOSZ STANISŁAW ur. 01.04.2009, 18.50, 3.450kg, 53cm

          LILIANA ur.27.05.2014, 5.58,3600g, 55cm

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

            hej,

            witam z rana, również nową Mamusie.

            Wczoraj dzionek marny. pojechaliśmy z M i jego mama do leroy marlin. Już po drodze się pokłócili i wracaliśmy oddzielnie. Potem my się poprztykaliśmy dosyć ostro. On mnie doprowadza do szału stwierdzeniem, że w domu jest burdel i ja nic nie robię. Widzi to tylko w soboty rano i wtedy się miota i sprząta, bo 'ja nie potrafię'. No i o ilość ubrań się jeszcze pokłóciliśmy. Ja mam tylko jeden s,łupek na ciuchy a trochę ich mam. Butów z resztą też. Zimowe ciuchy mam u Mamy bo tu nie ma miejsca czytaj szafy. To samo w łazience,że tysiące kosmetyków... Ojej wyżaliłam się i lepiej już...

            Mati wrzeszczy jak coś jest nie po jego myśli w niebogłosy.
            Expres mi się popsuł i jeszcze nie wszystkie kontakty M zdołał naprawić, więc zaległe prania z wyjazdu jeszcze czekają.
            Pogoda do d... więc nastrój też do kitu. Ehhhhh

            Miłej niedzieli mimo to
            Mateuszek 30.04.2009

            Skomentuj


              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

              My na śniadanie dziś mleko z kaszką 160ml i trochę jajecznicy z wędlinką.
              Czy Wasze dzieci też pakują do buzi a potem wszystko wypluwają jak już mają dosyć?
              Mateuszek 30.04.2009

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                Magica powiem ci moj mąż tez tak kiedys mowil ze tu brudno tam za duzo rzeczy to mu powiedzialam zeby zostal caly dzien sam z małym i zrobil obiad pranie i jeszcze posprztal no i od razu mu przeszło i prawie zawsze sprztamy razem jak mały spi. A jak twierdzi ze masz za duzo kosmetykow to powiedz mu zeby sobie tez wiecej kupilJa to krótko z moim mezem jak mu nie pasuje to niech sie nie patrzy , ale mu pokazuje co on robi nie tak np balagan w szafie albo w lazience po kapaniu i potem juz jest ok.
                A co jedzenia to u nas mały tak nie robi on zawsze bierze jedna lyzeczke wypluje a jak mu zasmakuje to otwiera buzie i je a jka nie smakuje to mowi ble ,moja ciotka sie smieje ze jak degustator wina bo oni tez wypluwaja pierwszy łyk
                BARTOSZ STANISŁAW ur. 01.04.2009, 18.50, 3.450kg, 53cm

                LILIANA ur.27.05.2014, 5.58,3600g, 55cm

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                  Magica napewno się z m. pogodzicie zostaw go samego z dzieckiem w domu i niech posprząta, ugotuje obiad i niech zobaczy, że to tak łatwo nie jest jak mu sie wydaje.
                  Asia raczej nie wypluwa i nie wypluwała, raczej odwracała głowę albo zamykała usta, a teraz jak je sama, to po prostu odchodzi od stołu.

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                    Hej kochane,wpadłam na chwilke wstawic wam foteczki z wesela,jutro wam opowiem co i jak.Jadę po swoje niuńki,tęsknie jak cholera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                    Aj,tylko wam napiszę że tańcowałam do 4 rano Pa.
                    Attached Files

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                      Chuda super wyglądaliscie i fajnie ze się wybawiliście od czasu do czasu trzeba sie ochamić

                      No to ja się witam

                      u nas nocka super torcik zrobiony jeszcze tylko sie troszke odpicuje i mogę na kawkę do sąsiadki skoczyć

                      od samego rana tylko ryk i nic więcej cały czas chce cos czego nie moze jakoś się niczym nie może zająć

                      u mnie to samo to chyba wszystkie siedzące w domu tak mają mojemu zawsze brudno i ciągle że ja nic nie robie tylko na kompie siedzę dzis co prawda mam zły chumor i wszystko mi przeszkadza ale zważywszy na to że muszę sie podlizać bo chcę tą papugę więc muszę być grzeczna
                      HANULKA 09.04.2009




                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                        He he ,dobry sposób Majorka

                        Witam się Mój nie narzeka,zresztą długo czasu siedział z dziećmi w domu,musiał ugotować obiad,posprzątać bo ja pracowałam.Docenił i przyznał rację,że wychowywanie dzieci i zajmowanie się domem to nie taka prosta sprawa Każdemu taka lekcja by się przydała.Mój nie lubi bałaganu,,,,

                        Chudasuper kiecusię miałaś i ładnie wyglądaliście.Najważniejsze ,że się ubawiliście.
                        Kacper Łukasz ur.23.03.2009 godz.1.32 ( 3350g,52cm)

                        http://mamaczytata.pl/pokaz/7481/syn...si_czy_tatusia



                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                          ja już spacer zaliczyłam, dziwna pogoda, świeci słońce, ale jednocześnie wieje zimny wiatr.
                          w ogóle odkryłam dzisiaj, że mam już dwie pary butów na jesień dla Asi zapomniałam, że moja mama kupiła w prezencie na zajączka trampki za kostkę, ale wiosną były za duże, a teraz można wsadzić palca między piętę a buta, więc są ok.

                          Majorka a jaką chcesz papugę? taką gadającą?

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                            Witajcie Laski

                            Witam też Madzie kope lat! A Asia jaka już duża pannica!

                            Spóźnione życzonka dla Madzik z okazji imienin.

                            Chuda rzeczywiście kiecka super i ślicznie wyglądałaś no i czekamy na relacje czy było jakieś świntuszenie z m

                            Ja nie wiem... moje dziecie i mój m to chyba jakieś wyjątkowe są. Bo jak tak słucham że się kłócicie a maluchy się buntują... to mi przykro że tak macie. Bo mój m to mi nigdy niczego przykrego nie powiedział i to z reguły ja zawsze mówię że mamy syf w domu a Weronika się nie buntuję, jak wie, że nie wolno to ok w porządku, nie rzuca się na podłogę ani nie krzyczy... hmm... ale może lepiej nic nie mówię bo jeszcze zapesze... ale ten okres na pewno jeszcze przyjdzie więc wtedy będę z Wami

                            Sikornik a jak robisz te musy na zimę? ja Małej zrobiłam tylko soki, jabłkowe, malinowe, śliwkowe.

                            Kaluś uszka do góry. Jak dla mnie to Pola i tak dużo je. Moja ostatnio też kiepsko z jedzeniem, ale się nie martwię i Ty też już wyluzuj bo nam się wykończysz !!!

                            A ja mam chyba zapalenie spojówek... oczy mnie swędzą od 2 dni... masakra jakaś...

                            Magica w jakiej dzielnicy stolicy mieszkasz ?
                            Weronika, 8.04.2009, godz. 18:47, 3870g, 57cm







                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                              witaj Jamirka
                              powiedz mi jak robisz te soki, szczególnie jabłkowy i śliwkowy mnie interesuje, bo teraz już raczej malin nie dostanę. chętnie Asi coś porobię, bo ona dziennie jednego bobofruta albo gerbera wypija. chociaż ostatnio daję jej napój bobovity z melisą na uspokojenie, ale to chyba nie działa

                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                                Madzia wrzucam owoce do słoika, tak mniej więcej do połowy lub więcej zależy jaki słoik. Potem w garnku gotuje wodę z cukrem i też zależy jakie są owoce czy mocno słodkie czy nie. Jak się zagotuje to wlewam wrzątek do tych słoików i zakręcam i potem nastawiam piekarnik ( elektryczny) na około 100 - 120 stopni i pasteryzuje około pół godziny a potem wyłączam i one tam sobie stoją jeszcze troche a potem wykładam na kocyk do góry dnem i sobie stygną. A jak otwieram to sprawdzam czy nie jest za bardzo słodki i mieszam z wodą. Moja teściowa ma sokownik ale to już wyższa szkoła jazdy...
                                Weronika, 8.04.2009, godz. 18:47, 3870g, 57cm







                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X