Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

    Hej my też już od 6 na nogach i nocka taka sobie też plakała i nie mogła spać wyglądało to jak ból brzuszka bo co chwila sie zrywała przez sen i też nie za bardzo pomogło jak ją do nas wziełam

    teraz już stęka i marudzi więc też zaraz do lulania z chęcia bym sie z nia położyła ale muszę głowę umyć i śniadania poserwować
    HANULKA 09.04.2009




    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

      Dziewczyny tak jak Was czytam to masze maluchy teraz jakos wszystkie sie budza w nocy a moze to kolejny skok rozwojowy i za tydzien dwa im przejdzie bo u nas tez wygladało jak ból brzuszka ???
      BARTOSZ STANISŁAW ur. 01.04.2009, 18.50, 3.450kg, 53cm

      LILIANA ur.27.05.2014, 5.58,3600g, 55cm

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

        rzeczywiście dużo naszych dzieci przechodzi zawsze wszystko razem jedne troszke wcześniej drugie później ale przeważnie w tym samym momencie

        moja Hania strajkuje i nie chce iść spać więc ide chyba z nią do sąsiadki na kawusie pogoda sie zrobiła słonko wychodzi wiec pójdziemy na dwór dzieci się pobawia a ja spokojnie kawusie wypiję
        HANULKA 09.04.2009




        Skomentuj


          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

          Witam i ja,
          dołączam do klubu Mam zrywanych w nocy ze snu. Mati wstał dziś o północy i do 2ej go bujałam. Tylko ja podejrzewam zęby... Od 5ej już u nas i też mało daje
          U nas dziś ściana deszczu
          A od 11ej mają nam wodomierze zmieniać, tylko mają 30 mieszkań i nie wiadomo októrej do nas przyjdą. Mam nadzieję, że nie będą kuli kafelków na ekranie...

          Wysłąłąm M po mleko do kawy i tak czekam...

          Do później
          Mateuszek 30.04.2009

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

            Czesc dziewczynki, wreszcie w domku

            Zajechalismy wczoraj pod wieczor, chlopaki troche jeszcze poganiali a potem jak gdybysmy nigdzie nie wyjezdzali stary rytual : kapanie - kakao - spanie uff, myslalam, ze babcine lulanie cos namiesza, ale na szczescie wszystko po staremu... Miki nawet nie zaplakal przy zasypianiu, a jeszcze kilka dni wstecz, kiedy babcia po bujaniu odstawiala go do lozeczka bylo darcie w nieboglosy, no bo jak to tak - buja, a potem kaze samemu zasypiac, jak juz nerwow nie ma?? haha, a ze Miki lulania nie nauczony przez mamunie, to babcia musiala sie niezle nabujac coby zasnal, raz tylko wytlumaczylam ale ona swoje - no to ciul - mysle sobie - niech buja - hehe, nieraz zasypial, ale babcia wychodzila z pokoju jak po maratonie. Wogole Maik na jej widok, to tylko rece do gory wyciagal tak juz wyczul najslabsze ogniwo, i jak stalysmy obok siebie to tyyylko do babci hihi, bo babunia ponosi co nie?

            Magica ja tez poprosze o jakis namiar czy zaproszenie
            U nas miedzy chlopakami 19 miesiecy roznicy, noo fajnie jest, ale nalatac sie
            trzeba tak latam i latam i niedojadam czesto gest, a teraz to jeszcze z tesknoty chyba.. znowu kilosik w dol poszed i mamy juz 49 na wadze, Vincent tez schudl, ale nic kompletnie nie chcial jesc, a jak Pawel przyjechal w nocy i Vini jak go rano zobaczyl, to normalnie z papa do stolu zasiadl i wcinal az sie uszy trzesly, oczom nie wierzylam

            Pazury Majorka wstawie dzisiaj, jedne tylko pstryknelam a sie narobilam chyba ze 3 zestaWY hehe, dobrze z ta babcia bylo, poki urlop miala hehe, no masakra jak tak sie samemu w domu z dziecmi siedzi i robi to pozniej taka pomoc to normalnie zakrawa na luksus...

            Dzisiaj dzien sprzatania i prania u mnie wiec duzo pisac nie bede, ale fotki jakies wrzuce na bank, co ciekawe, nie mam ani jedniusienkiego zdjecia z tego pobytu, wiec mojej facjaty nie ogladniecie, ale duzo sie nie postarzalam
            Last edited by vini-miki; 26-07-2010, 10:57.

            Skomentuj


              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

              Hej kochane!!!
              Wszystkiego najlepszego dla naszych Aneczek z okazji imieninek !!!BuziakiYoenne ja 20 dni temu też kończyłam trzydziestkę i też jak Ty dużo rozmyślałam nad swoim życiem.Mam wspaniałe upragnione dzieci,cudownego i kochającego mnie nad życie męża i tak naprawdę jestem zadowolona z tego co mam.Tez słyszałam że życie zaczyna się po trzydziestceWczoraj byłam u koleżanki,normalnie wypiłam piwo karmi hihihiIza dzisiaj przespała nockę bez pobudek,za to w nocy przelazła do mnie więc pewnie dlatego grzecznie spała...No i na dniach będzie w końcu ząbek,juz go widać ale jakoś nie może się przebićIdę dokończy pomidorową,do następnego pościka,pa.

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                Dobry!
                My w końcu mamy przespana noc za sobą
                Ale jak Kris tak sie budził ostatnio, to też- tak jakby go brzuszek bolał zęby sie przebijają, owszem, i to trzonowe, ale jak go bolą dziąsła i zobaczy żel przeciwbólowy to sam otwiera paszcze, a przy tych pobudkach nie dał sie nawet dotknąć. No i u nas bujanie niestety nie pomaga. Młody odzwyczaił sie (na szczęście) juz rok temu i teraz nawet go to wkurza...

                Teraz Panicz leał na łóżku z dziadkiem i dziadek mu rysował. Małego biedaka tak to zanudziło, że zasnął- nawet nie wiedzieliśmy kiedy

                Co do chudnięcia- ja 4 miechy po porodzie ważyłam tyle co przed ciążą.
                Teraz wygladam jak anorektyczka, ale to pewnie przez te cholerne wrzody...
                Chociaż w sumie w mojej rodzinie "poteżnych" osób raczej nie ma. Fajnie, bo wszystko moge założyć, ale z drugiej- przypominam bardziej kościotrupa niż człowieka, więc chociaż ze 3 kilo chciałbym przytyć

                Uciekam cos zjeść w spokoju zanim terrorysta sie obudzi. Przestało padać, więc po drzemce może skoczymy na spacer


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                  Moja Hania śpi już od godziny wyszalała się za małymi kotkami na podwórku i padła,ja umyłam sobie główkę i cierpliwie czekam aż wyschną potem wyprostuje i popakuje rzeczy na przebranie w razie W jak pojede do mamy

                  JA RÓWNIEŻ DOŁĄCZAM SIĘ DO ŻYCZEŃ DLA ANULEK

                  dzis mam na obiad gołąbki mamine
                  HANULKA 09.04.2009




                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                    cześć

                    u nas nocka w miarę cos tam stęknęla parę razy ale dałam smoka i spała dalej

                    za to mam inny problem Polka nie chce jeździć zapięta w fotwliku w aucie
                    takie normalne, krótkie trasy po mieście to jeszcze ok, coś tam marudzi wierci sie ale jakoś daje radę

                    ale wczoraj pojachliśmy dalej za Łódź w sumie ok 1 godz w jedną stronę , zabrałam ze soba furę zabawek, puszek, łyżeczek ale i tak marudziła, a w drodze powrotnej to juz poprostu wyłaaaaa

                    ja nie wiem co to jest ona ma chyba adhd , przecież to dziecko non stop musi coś robić , łazić i sie kręcić, z Gabi nie było nigdy takiego problemu , jeździlismy autem nad morze, nawet do Włoch jak miała dwa lata pojechaliśmy autem a z Polką jest okropny problem !!!!

                    mieliśmy jechać po Gabi do zakopanego ( bo jedzie z moimi rodzicami) na 4 dni , ale widzę że nic z tego nie będzie kuźwa no co za mała cholera z tej moje Polki

                    bo jak z nią jechać tyle godzin przypiętą w foteliku ???? bo jeśli nawet zaśnie to może na 1 godzinę !!!

                    teraz okazuje sie że ten nasz urlop samolotem to był najlepszy wybór, bo 2,5 godz, niby na kolanach ale trzy fotele do dyspozycji i przypięta tylko na czas startu, lądowania i turbulencji
                    Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                      Chuda dziekuje z a przypomnienie o imieninach ANNY o siostrzyczce mojej zapomniałam, no i o Tobie i innych Aniach tez a wiec:

                      WSZYSTKIEGO NAJ NAJ DLA ANULEK!!!
                      BARTOSZ STANISŁAW ur. 01.04.2009, 18.50, 3.450kg, 53cm

                      LILIANA ur.27.05.2014, 5.58,3600g, 55cm

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                        Kala no to masz proble my swego czasu tez tak mielismy nawet 10 minut do mojej mamy nie dało sie z nim ujechac ale zaczelismy z nim czesciej jezdzic no i jak juz zaczynał płakac to czekalismy az sie uspokoi nieraz to pare minut trwalo ale sie nauczył i teraz jest spokój nawet uspypia a nad morze to w obie strony nam przespał po prawie 5 h a moze w nocy spróbujcie do tego Zakopanego jechac od nas to jakies 6h jazdy moze dacie rade , a i my zawsze zabieramy biszkopty i stary telefon ale taki co działa i to na jakis czas pomaga jak jest juz zle.
                        A moze to tez zalezy od fotwlika bo my mamy taki w grupie 0-25 z espiro co sie rozklada do pozycji lezacj fajna sprawa no i wygodny bo niektóre koleznki maja takie co dziecko na prosto siedzi nasz to taki kubelkowy i moze sie tak nie meczy
                        http://allegro.pl/item1149178527_opt...kg_nowosc.html
                        Last edited by megi84; 26-07-2010, 12:46.
                        BARTOSZ STANISŁAW ur. 01.04.2009, 18.50, 3.450kg, 53cm

                        LILIANA ur.27.05.2014, 5.58,3600g, 55cm

                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                          hejo,

                          Kala, rzeczywiście nie fajnie. My na szczęście nie mamy takiego problemu. Tuż przed wyjazdem nad morze kupiliśmy nowy fotelik. Niestety siedzenie ma tylko 2 możliwości odchylania. Ja chciałam więcej ale powiedzieli nam w sklepie, że bardziej pochylone nie są takie bezpieczne W tamtą stronę wyjechaliśmy o 3ej w nocy i Mati prawie cały czas spał. Z powrotem musieliśmy wracać w dzień i jakoś dał radę, trochę tylko marudził. A droga trwała 7 godz Więc może spróbujcie w nocy jechać to pośpi.

                          A ja Matiego ululałam i śpi już 1,5 godz! Jestem w szoku Jak na niego to strasznie długo.

                          I oczywiście przyłączam się do życzeń dla Anulek!
                          Mateuszek 30.04.2009

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                            Witajcie.
                            U nas nocka ok.Tyle,ż eja prawie nie spałam choć mogłam tęsnie za moim mężemwidze,że malucht też Ala może nie tak bardzo Ale Oli strasznie...aż mi się ryczeć czasami chce...bidulek wracamy ze spaceru on siada na ławce przed domem i mówi,że musi czekać bo jego tata jeszcze z pracy nie wrócił a najprędzej w marcu pojedziemy do niego...hmmm...dobrze,że mam Waschociaż mam sie komu wyżalic...Ide na poczte wpadne później...




                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                              wszystkiego naj..naj... Dla wszystkich anulek




                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                                Kala no to masz niezły problem ja taki miałam z Mają jak była maleńka ciagle mi płakała w samochodzie i okazało sie że jak tylko jej sie zrobiło ciepło to dostawała uczulenia od potu na całym ciele i ją swędziało sprawdz może i jej coś nie odpowiada moze jest jej za gorąco a otwieracie okna podczas jazdy albo włączacie klime moja koleżanka jeździ z pozamykanymi oknami i bez klimy a dzieci można powykręcać po podruży
                                HANULKA 09.04.2009




                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X