Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

no gwarno tu dzisiaj
ja wam współczuje tych rozłąk mój pracuje do 15 i zazwyczaj po jest już w domu choć zdarzało mu się kiedys pracować i w soboty lub po południu oni mają nienormowany czas pracy tylko za te dodatkowe nikt mu nie płaci o wyjeździe moze zapomnieć choć i on nigdzie nie chciał by jechać siedzi w tym swoim lesie i sie kisi a pieniadze z tego bardzo marne

ide stawiać obiadek na stół a potem wymywam do koleżanki a on dzis siedzi z dziećmi

[Inka_R]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

witam
u nas dziś upały niesamowite znowu...w domu chłodniej niż na dworzu.
no i przyłączam się do "samotnych Matek Polek"! mó M też praktycznie cąły czas w pracy, tzn "normalnie" chodzi niby na te 8h ale najczęściej popołudniami i tak go nie ma tzn.albo musi coś w straży zrobić( a tam za nadgodziny też nie płacą, więc wiem jak jest Majorka) a jak nie w straży to do warsztatu jeździ. no i często wychodzi tak że Małego widzi tylko z godzinkę w ciągu dnia, przeważnie w porze obiadu, bo jak wraca wieczorem to Szymon już np. śpi. niby wiadomo że pieniądze to nie wszystko ale jak ich nie ma to całkiem kiszka...

my mamy kubek Tommy tipi i póki co nie narzekamy tylko Szymon obgryzł troszkę tą gumową oslonkę na podstawce.

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

no właśne o to chodzi , że jak ktoś chce sporo zarabiać to praca od 8-16 tej nie wchodzi w grę, nie te czasy
i dokładnie tak jest , kasa nie najważniejsze ale jak sa braki to w domu atmosfera robi sie kiepska !

a poza tym jak się człowiek do dobrych rzeczy przyzwyczai to nie ma ochoty rezygnować z tego

[Inka_R]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

acha, madzik no ja cały czas czekam kiedy znowu będziesz nad Jeziorakiem

[madzik291]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Dzień dobryMy po spacerku,mały śpi,więc mam chwilkę.
Kacperos na początku miał niekapka canpol babies(balonik) z silikonowym ustnikiem i ciągle go przegryzał Kupiliśmy firmy Lovi ,z twardym ,na początku nie umiał z niego pić ale się nauczył.Ma taką:

http://www.allegro.pl/item1129238502..._czerwony.html

I jest ok,nie przecieka.

Co do pracy...no cóż ,ja bym swojego nie póściła nigdzie dalej,musi być na miejscu i już! No chyba,że razem

[Inka_R]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

no widzisz kala, to masz fajnie a jak ja np.miałabym iść do nas do pracy gdzieś w jakimś sklepie nawet to całkiem Młody by rodziców nie widział-ani jednego ani drugiego bo zanim bym wróciła do domu to byłaby gdzieś 18 zanim bym go zabrała od któejś babci...
zreszta, co to za głupie czasy jakieś żeby nawet do sklepu po znajomości przyjmowali?! no a sama boję się trochę tego zaszuflqadkowania-tzn.boję się że jak pójde do sklepu to już ciężko mi będzie rzucić tą praccę, a trochę jednak mi szkoda tych lat studiów

[madzik291]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

acha, madzik no ja cały czas czekam kiedy znowu będziesz nad Jeziorakiem

No mam nadzieję,że w przyszłym miesiącuNajchętniej to już bym się spakowała i leżała na plaży nad Jeziorakiem Ale niestety praca no i jeszcze coś nowego się kroi,więc sama widzisz....

[Inka_R]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

wiecie, co innego jak się ma jakiś swój sklepik, jak Ania, to wiesz że pracujesz na siebie a tak? tylko że w mooim rejonie to już chyba nie ma sensu nic otwierać, nowe hipermarkety budują, z ubraniami też pełno...a jak ostatnio otworzyli u nas dwa sklepy z "chinszczyzną" to już całkiem te mniejsze pewnie poupadają.

[madzik291]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Inka wiesz,my nawet myśleliśmy wyjechać tam na Mazury,mój miałby tam pracę od zaras a ja? No cóż ,może by się co znalazło,myślałam o pracy w BI-esie ale podobno trudno się tam dostać.I jeszcze kwestia mieszkania,wynajmować i płacić komuś,tutaj opłacać ,by w razie "w" byłoby gdzie wrócić,to gra nie warta świeczki.Bo to co zarobilibyśmy poszło by w wwiększości na opłaty.Ale tak bardzo chcicałabym tam mieszkać...

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Inka to jest rzeczywiście paranoja, skończyć studia a pracować w sklepie (nie ujmując nic osobom pracującym w handlu )

ale przcież nie po to sie kończy studia, i wiesz ja myślę że to też zależy od regionu, może w większych miastach jest łatwiej z pracą sama nie wiem

[madzik291]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Kala takie czasy niestety....

[Inka_R]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

no oczywiście, nic ikomu nie ujmując. tym bardziej że wiem jak to jest pracować z ludzmi( dla ludzi)-na studiach jeszcze pracowałam jako kelnerka i czasami klienci do szału doprowadzić potrafili, a najgorsze że im odpowiedzieć nie można co się myśli! no i tu wracam do problemu że jak juz jest praca, pieniążki co miesiąc płyną to się można zasiedzieć-ja niby poszłam na 2 miesiące a pracowałam, już póxniej dorywczo, i tak w sumie zebrało się tego z 8 miesięcy
i tak sobie myślę,żeby tej mojej wiedzy wystudiowanej nie zaprzepaścić, że może spróbuję na doktorat wystartować? kiedyś miałam takie plany.. i nawet propozycję. ale kurde, z hist.sztuki ciężko się takie rzeczy pisze...

madzikmoja ciocia pracowała kiedyś w Bi esie. praca całkiem fajna, nie za ciężka, no ale właśnie cos się tam pokiełbasilo jak zaczęli zwalniać i przyjmować "swoich". ot, polityka firmy...

[ankasos25]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

bylismy na spacerku i lena pod koniec zasnęła nam w rowerku jedziemy tak patrzę co ona taka oparta główką że nie podziwia widoków a ona śpi

zaliczyliśmy też plac zabaw a takie pustki jak nigdy zero dzieci

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

moja Polunia już śpi

a ja o 20 tej na tvn obejrzę po raz 100 tny chyba "Uciekającą pannę młodą"

uwielbiam ten film i ten duet aktorski

wiecie że do końca tygodnia mają być te upały , w niektórych regionach nawet do 36 st

my na szcęście mamy w domu raczej znośną temperature bo to kamienica i po za tym mieszkanie jest duże i wysokie więc sie tak mocno nie nagrzewa

ale pamiętam jak mieszkaliśmy w blokach to w takie upały była masakra wiatraki chodziły całą dobę

ankasos my też mamy taki rowerek tylko różowy
ale Pola oprócz jeżdżenia w środku chce go pchać i stawać w nim no szok poprostu
a Lena jak tylko jeździ czy też kombinuje ??

[renatkaa09]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Ślicznie Lenka wyglada.Rowerek mamy podobny..Oskar uwielbia w nim jezdzić.. tzn staje w nim..ostatnio podczas jazdfy wlazi na siedzenie..;/ serce mi staje jak widze co on wyprawia.. no ale tylko w nim w miare spokojnie siedzi dłuzej niż 5 min.bo wózek to katastrofa.ryk wisk i inne przeboje nocy letniej sie z niego wydobywają..
bylam z dzieciami dziś u mamy na grillu.Oskar tak sie wylaził za kotem i za piłka ze masakra a jaki brudny.. i nawet samice jakąs poderwał.Chuda niech Izucha nie bedzie zazdrosna oni sie tylko cmokali i sie dotykali do policzkow i dziewczynka Oskara po brzuszku głaskała.. A Oskar szczesliwy ze dama go dotykala...