ja to bym sobie zamówiła taki zestawik ale to chyba dla mnie strata pieniędzy bo ja i tak nie umiem a robić znajomym to i tak bym nie robiła jak na razie bawie sie w torty a raz na miesiac do kuzynki skocze ona ma swój gabinet kosmetyczny u mnie w mieście ale u siebie w domu też robi a 30 zł to nie taki duży wydatek,ja nawet nie wiem co najpierw połozyć i co dalej z tymi zelami i akrylami
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)
Collapse
X
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
ja to bym sobie zamówiła taki zestawik ale to chyba dla mnie strata pieniędzy bo ja i tak nie umiem a robić znajomym to i tak bym nie robiła jak na razie bawie sie w torty a raz na miesiac do kuzynki skocze ona ma swój gabinet kosmetyczny u mnie w mieście ale u siebie w domu też robi a 30 zł to nie taki duży wydatek,ja nawet nie wiem co najpierw połozyć i co dalej z tymi zelami i akrylami
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Co do nocniczka to u nas też w jednym miejscu stoi i mateusz sam go stawia na srodku kuchni ,pokoju haha tam gdzie ktoś jest i krzyczy AAA . Od miesiąca nie zrobił mi kupki w pampersaale za to od wczoraj ma zatwardzenie i co pół godzinki siada AAA i nic biedak tylko sapie i nic ...
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Inka, niewiem czy pomoge wystarczajaco, bo ja profesjonalnych nazewnictw to niebardzo po polskiemu , no ale probujemy , wiec tak:
* lampa 4 x 9W
* zel jednofazowy clear 15 ml
* zel jednofazowy rozowy 15 ml
* zel bialy 15 ml
* Primer 5 ml(niewiem czy po polsku tez tak sie zwie, ale to plyn, co smarujesz tylko naturalna plytke przed nalozeniem zelu)
* cleaner 100 ml, ale mozna tez spirytus salicynowy ;}
* 10 pilnikow 100/180
* 500 szt tipsow naturalnych tzn. kolor nat.
* 3 pedzelki do zelu/akrylu
* gilotyna do tipsow
* palec do cwiczen
* 12 kolorow brokatow w sloiczkach
* 12 kolorow takich perlowych kuleczek
* okragle pudeleczko z takimi jakby kamyczkami maciupkimi, niewiele tego prawde mowiac
* naklejki kroliczek playboy'a, badziewie totalne
* klej do tipsow
* taka kostka do matowienia plytki paznokcia (taki bloczek w sumie nie kostka )
* szczoteczka do paznokci
* 2 drewniane patyczki hahahaha
* secik takich wacikow jakichs specyficznych bezpylowych (co mi sie skonczyly juz po pierwszym zabiegu, to warto domowic sobie tego wiecej, a takie zwykle waciki to rzeczywiscie sie nie nadaja, tym bardziej jak przecierasz pedzelki w trakcie pracy - przerobilam to na nogach :])
* zabraklo mi w tym zelu korygujacego do robienia frencha, bo wtedy mozesz sobie swoja plytke "przedluzyc", musze jeszcze pomyslec, co tam jeszcze by powiedziec
Skomentuj
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Napisane przez nitka28 Pokaż wiadomośćCzy Renatka już wróciła?
wiesz...nie dziwie sie dla Mateuszka ze tak zareagował.Oskar np jak wrociłam i poszłąm do mamy to jak sie przykleich do mnie to nie mogł sie oderwać.Filip to samo..i tak siedzielismy przyklejeni dobre poł godziny.Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.
dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360
Skomentuj
-
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Grygorku mnie to juz 3 dzień łamie mam nadzieję że dostane po niedzieli bo w piątek impra i nie chciałabym mieć
a i smacznego życzę wcinając te ciasteczka też bym sobie zjadła
u mnie dzieciaczki też śpią a ja kończę tort bo tylko dekoracja (szprycowanie )mi zostało
potem kolacyjka i lulu, jutro o 6 muszę dziewczyny pobudzić bo jedziemy do mojej mamy i M musi nas przed robotą zawieść
już się nie mogę doczekać nowych pazurków
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
witam dziewczyny
u nas cały dzień zimno i leje wiec cały dzień w domu
widzę, że rozkręciłyście się z tymi pazurkami
Majorka zestaw fajny i za takie pieniadze to się opłaca, ja raz miałam tipsy ale paznokcie były później straszne, więc już raczej się nie skuszę, mi najbardziej podoba się french na takich niezbyt długich paznokciach.
Grygorku takie ciepłe ciacha to i ja bym zjadła
Kuba właśnie usną a ja zajadam grzybki marynowane i siedzę na kompie
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Hej ja tak na szybko, bo Julka zachorowała tzn ma teraz taki okropny, mokry kaszel, bylismy u lekarza, dał niestety antybiotyk oby szybko teraz przeszło.
Mam pytanko czy podgrzewacie picie dla dzieciaczków czy podajecie w temperaturze pokojowej??? Bo my z małżem mamy odmienne zdania, ja jestem za podgrzewaniem, zwłaszcza jak chora, w upał to nie
Skomentuj
-
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Katarzynar ja daję różnie, jak sok lub wodę to nie podgrzewam a jak herbatkę to zależy jaką mam wodę w czajniku ale na śniadanie zawsze ma ciepłe kakao lub herbatke i jak chłodniej jest to też ciepłe. ale raczej to pije chłodne bo i tak od razu całego nie wypija tylko tak po troche. Nie wiem czy pomogłam bo trochę namieszałam
Skomentuj
-
Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Kasiu ja picia nigdy nie podgrzewam pamiętaj bakterie w gardle rozwijają się w cieple a zimna nie lubia i jak to zawsze mówia na gardło zawsze dobry lód i to prawda więc nawet moja Maja je jogórty i serki prosto z lodówki a młody zawsze mleko pije tylko Hani wystawiam serki na moment zeby troszke temp. pokojowej nabrały
torcik skończyłam zdjecie wstawie jutro wieczorkiem a jest to czapeczka z daszkiem
Katrienna ja też mam takie do luftu te pazurki jak zdejmę żel ale co tam odrosna a poza tym to chcę je juz cały czas robić moze sie uda jak kaski nie zabraknie
dobra lecę bo jutro trzeba wstać
Skomentuj
Skomentuj