Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

    Hej

    Majorka moi panowie tez uwielbiają wode i wcale sie jej nie boją. Nie dociera do nich ze jezioro to nie przydomowy basen i muszą uwazac. Ze bywa gleboko, ze ja sie poprostu boje. w ten weekend bylismy nad Sniardwy ( czy Sniardwami ? ) w Nowych Gutach. No szal. plyciutko nawet 300 m od brzegu.

    w drodze powrotnej do tesciów mielismy dosyc powazny wypadek. Wszyscy zyjemy,ja najbardziej poobijana jestem. na szczescie zyjemy mimo ze samochod nadaje sie tylko do kasacji.
    Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


    dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

      O matko Renatka Dobrze, że wszystko z wami ok. A co się stało?

      Majoreczko jak tam po kawusi i ploteczkach ?




      Skomentuj


        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

        Zdezylismy sie czolowo z innym autem.
        Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


        dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

          Jak tam? Co tam? Wczasujecie się ???

          Piszcie, bo wywołam imiennie :P




          Skomentuj


            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

            kasiar ja się nie wczasuje , pracuje ale tak w zwolnionym tempie bo przedszkola zamknięte więc mniej jest do pracy i spokój

            Gabi dzisiaj wyjechała z moimi rodzicami do Zakopca, w drugiej połowie sierpnia jeszcze pojedzie do Jastarni z teściową.

            ja biorę tydzień urlopu w sierpniu, ale posiedzę sobie z Polą w domu , za to we wrześniu jedziemy ze znajomymi do tej chorwacji

            i tyle
            Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



            Skomentuj


              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

              renatka to straszne mieliście chyba dużo szczęścia , na szczęście
              Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



              Skomentuj


                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                Renata jak to sie stalo? Ktos stracil koncentracje, jechal pod prad czy co??? Jak sie czujecie?

                Ja ostatnio nie mam na nic czasu. Z mala 24 godziny na dobe, jak tylko zasnie (2 razy po 1.5 godz) to nie wiem od czego zaczac - sprzatania, zabawy czy rozmowy z Edytka, prasowania czy odpoczynku?

                Tesciu sie ostatnio cos rozchorowal i teraz ja pomagam Darkowi sprzatac to pobojowisko. Wczoraj sprzatalismy worki ze styropianem i papa, dzisiaj czyscilismy okna z akrylu i oryginalnych folii, do tego codziennie ktos jeszcze wpada - a to facet od instalacji, a to wlasciciel firmy, ktora u nas budowala. Dnia mi brakuje. O tej porze Darek idzie do pracy, a ja wyciagam nogi przed tv, bo nie mam sil na nic innego.

                Przy Marcie nie umiem nic zrobic - to babcia Darka teraz gotuje obiady, podloga nam sie klei, a na mebla jest tona kurzu. Mala jest absorbujaca - mam calkowita odwrotnosc jak przy Edzi. Teraz wszystko robie w biegu, mala domaga sie noszenia i uwagi, a kiedy oddam ja komus na chwile to potem placze na moj widok. Masakra, ciezko z nia, ale sama chcialam

                Dzisiaj bylam z nia na usg bioderek, jest dobrze, sa dojrzale, ale zmienily sie standardy i jeszcze raz musimy przyjechac za 3 miesiace.
                A z przepuklina jest dobrze jest malenka na pol opuszka palca. Trafilam na lekarke z 40-letnim doswiadczeniem i ma juz porownanie do leczenia przez owijanie i nie owijanie brzucha i wyniki sa porownywalne. Wiec nie owijamy i powinno byc ok. We wrzesniu mamy szczepienie i lekarka sprawdzic czy sie wchlonelo.

                Jak Wam w te upaly? Bo ja nie cierpie! Kupilismy Edzi basen, ale nawet nie bardzo mam czas pomoczyc nogi.
                Edytka - 27 maj 2009 r. Godz. 21.00, waga 3810 g, wzrost 56 cm

                Marta - 23 kwiecień 2014 r. Godz. 00.50, waga 3750 g, wzrost 59 cm


                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                  Hej gwiazdy
                  a ja przed chwilą wróciłam z rodzinką z władysławowa było cudnie , mała grzeczna , Skoczku ja mam na odwrót przy Bartku nic nie mogłam zrobic a teraz odpukac mała je i śpi czasami chce się bawic wieczorem chwile ponosic
                  jutro wrzuce zdjecia bo dzisiaj nie mam juz siły
                  Renatka to dobrze ze jestescie cali !!!
                  BARTOSZ STANISŁAW ur. 01.04.2009, 18.50, 3.450kg, 53cm

                  LILIANA ur.27.05.2014, 5.58,3600g, 55cm

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                    hej.


                    Z nami na szczescie wszystko juz ok. ja jeszcze troche obolala, ale przy potluczonych zebrach, krwiaku od nadgarstka do lokcia, calym sinym kolanie, wielkim siniaku na podbrzuszu i wybitym palcu u nogi to moze mnie coś jeszcze bolec. chlopcy tylko od pasów siniaki.

                    Auto nie przypomina wcale passata ktorego mielismy.

                    a co sie stalo. na wąskiej wiejskiej drodze zza łuku wyjechal nam koles. Twierdzi ze jechal powoli, ale nas do tylu zepchnelo.Poduszki wystrzelily, przod znalazl sie prawie przy szybie. Podejrzewam ze jego "wolno
                    " rozni sie od typowego "wolno jechalem". No ale na szczescie i im ( pasazerom z jego auta ) nic sie nie stalo.
                    Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


                    dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                      Heja!

                      Renatka! Ja to bym palnęła chyba takiego ktosia! Dobrze że nikomu nic się nie stało...

                      Skoczku, już dawno miałam Ci odpisać, ale jak MAja nie śpi, to nie mam szans na kompa bo podbiega małpka i mi tu strzela po klawiaturze
                      Jak Majka miała ok. miesiąca, to przez ciągłe zaparcia, kolki, prężenie się- wylazła jej właśnie przepuklina. Na początku była maleńka, ale z dnia na dzien, przy każdym stęknięciu, prężeniu, płączu- powiększało sie to cholerstwo. Nie wiedzieliśmy co to jest i czekaliśmy z tym głupki 2 dni bo akurat miało być szczepienie. Podczas badania dopiero pediatra nas uświadomiła i u nas skończyło się wciśnięciem tej przepukliny i zaklejeniem specjalnym plastrem. Wchłonęło sie pięknie, ale pęmpek teraz jest wypukły

                      Megi, ale Ci dobrze że Malutka jest grzeczna i nawet mogliście wyskoczyć gdzieś na parę dni

                      Mój M był w Polsce na urlopie niby na 4 tygodnie, ale z tego na 2 musiał wrócić tutaj do Polskiej pracy, i tak nam zleciało że nawet nie wiem kiedy. No i tęsknie za nim w tym roku jak nigdy. Już pierniczę tą kasę którą przywozi, pierniczę budowę domu, chciałabym tylko spłacić ten kredyt na mieszkanie i mieć Go w końcu w domu, normalnie, żyć jak normalna rodzina a nie - pół roku na pół roku...

                      Duchota u nas masakryczna na zewnątrz jeszcze jako tako, ale w domu- masakra. Zaraz odstawiam Krisa na tydzień do dziadków a sama chyba będę śmigać z Majką na działkę do rodziców- popluskamy w basenie, poopalamy się, pokorzystamy z pogody


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                        a u mnie czasu brak cały czas coś sie dzieje , wczoraj moja 30 w poniedziałek Bartek do szpitala na wyciecie migdałka idzie z tata a ja miałam wam wrzucic zdjecia

                        Nichol ja bym tak bez mojego M chyba nie wytrzymała musielibysmy jechac razem nawet kiedys jak o tym rozmawialismy to tak własnie bysmy zrobili i dzieci oczywiscie tez zabrali

                        Kala zazdroszcze tej Jastarni tam jest cudnie

                        Renatka a czyją winę uznali w tym wypadku???

                        i kilka zdjec : Lileczka 2 miesiace
                        Attached Files
                        BARTOSZ STANISŁAW ur. 01.04.2009, 18.50, 3.450kg, 53cm

                        LILIANA ur.27.05.2014, 5.58,3600g, 55cm

                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                          hej.

                          winnego nadal brak. ani Ł ani tamten kierowca nie dostali mandatu. My jeszcze nie dostalismy wezwania na posterunek.. niewiem ile to bedzie trwac. Auto tzn to co z niego zostalo tez nie moze być ruszone. ani tego zezlomowac ani nic tknąc bo winnego brak wiec i ubezpieczyciel niewie gdzie jechac.

                          wkur.ia mnie to juz.
                          Moj cuda : Filip (kwiecień '05), Oskar (kwiecień '09), Aniołki: luty'14 i czerwiec'14.


                          dla mojego Wyjątkowego http://dzieciom.pl/podopieczni/14360

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                            megi mała cudna w ogóle fajna z was rodzinka , a gdzie byliście ?

                            co do Jastarni to jedzie tylko Gabi my w tym roku nie , no ale jedziemy do tej chorwacji, już za miesiąc , kurcze mam obawy jak to będzie 10 dni z dala od mojego maluch
                            Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                              wiesz renatka w tej sytuacji to najważniejsze że wam się nic nie stało, a auto no cóż wiadomo kłopot ale najmniej ważne w tym wszystkim
                              Pola 27.03.2009 godz 18 10, 2400g i 49cm miniaturka moja



                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

                                Renatka oj to pewnie długo potrwa ale cierpliwości i oby wyszło Wam na dobre a o auto się nie martw kupicie nowe

                                Kala byliśmy we Władysławowie ale jezdzilismy po całym półwyspie bo u nas woda miała 10 stopni
                                a o dziewczynki się nie martw , dasz radę odsapniesz od codziennosci zatesknisz
                                BARTOSZ STANISŁAW ur. 01.04.2009, 18.50, 3.450kg, 53cm

                                LILIANA ur.27.05.2014, 5.58,3600g, 55cm

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X