Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009 
mój maluch właśnie sobie przysnął a ja za chwilkę uciekam na rozmowy w toku...
Filip miał mniej więcej takie drzemki 8-9, 12-13, 15-16 a dziś sie tak powściekaliśmy że jak padł o 8:30 to spał do 12
no i jedna go ominęła chyba będzie trzeba tak utrzymać to będzie spał więcej...
I wiecie co dowiedziałam się przez koleżankę że inna moja koleżanka z klasy z LO zaczeła nieźle ćpać, w sumie miałabym to w dupie ale ona ma córeczkę 2 miesiące młodszą od Filipa... podobno się puszcza, łazi po dyskotekach a z tym dzieckiem jej facet jestem w szoku! nie gadałam z nią już kupe czasu ale pamiętam że oni z "wielkiej miłości" zrobili sobie dziecko a teraz ona się tak odcina, podobno nawet miała w planach wyjechać gdzieś a ich zostawić samych - patologia normalnie
niby wszystko z tego że nie radzi sobie z dzieckiem, matka jej mocno pomaga ale ona zamiast z tego sie cieszyć to narzeka że teściowie żule ale jakoś jej faceta wychowali na odpowiedzialnego w porównaniu z nią, chyba powinnam z nią porozmawiać może to jej pomoże bo przecież niczemu nie jest winne dziecko a cierpi chyba najbardziej
mój maluch właśnie sobie przysnął a ja za chwilkę uciekam na rozmowy w toku...
Filip miał mniej więcej takie drzemki 8-9, 12-13, 15-16 a dziś sie tak powściekaliśmy że jak padł o 8:30 to spał do 12
no i jedna go ominęła chyba będzie trzeba tak utrzymać to będzie spał więcej...I wiecie co dowiedziałam się przez koleżankę że inna moja koleżanka z klasy z LO zaczeła nieźle ćpać, w sumie miałabym to w dupie ale ona ma córeczkę 2 miesiące młodszą od Filipa... podobno się puszcza, łazi po dyskotekach a z tym dzieckiem jej facet jestem w szoku! nie gadałam z nią już kupe czasu ale pamiętam że oni z "wielkiej miłości" zrobili sobie dziecko a teraz ona się tak odcina, podobno nawet miała w planach wyjechać gdzieś a ich zostawić samych - patologia normalnie
niby wszystko z tego że nie radzi sobie z dzieckiem, matka jej mocno pomaga ale ona zamiast z tego sie cieszyć to narzeka że teściowie żule ale jakoś jej faceta wychowali na odpowiedzialnego w porównaniu z nią, chyba powinnam z nią porozmawiać może to jej pomoże bo przecież niczemu nie jest winne dziecko a cierpi chyba najbardziej
.
Skomentuj